Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library |
Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances (Hapax - words occurring once) |
Tom, Rozdzial
10074 3, 27| ganku, by je wyczesać i przeiskać, że to w tygodniu nie starczyło 10075 3, 30| staruchy rozsiadłe na progach przeiskiwały dzieci.~I tak oto przechodziły 10076 2, 13| dziedzic przegrać? A ludzie się przejadą, drogi przetrą, zabawią 10077 4, 40| naszemu. Tak mi się już przejadło to miesckie jedzenie, co 10078 2, 16| ślubem, tyla ino, co wtedy przejazdem na drodze pod topolami... 10079 3, 34| swoją stronę, to miesiące przejdą, dziedzic ziemię przeda 10080 4, 48| wyrzekając na srogi ból głowy.~- Przejdź się trochę, może przestanie - 10081 2, 21| szukając lepszej drogi.~- Nie przejdziemy tędy, a za dębiną mokradła, 10082 2, 24| narządzają.~A już pod sam wieczór przejechała wójtowa bryka z pisarzem 10083 3, 34| ścichło, wszystkie wozy przejechały i ludzie przeszli, drogi 10084 1, 9 | pożyw się! - szeptał z przejęciem.~- Wezną to? - pytał cicho 10085 1, 12| zaniesła ochotnie.~- Kuba, przejedzcie ździebko, użyjcie i wy wesela!~- 10086 4, 40| wygrzanych piachach skroś łąk przejętych zapachem sianokosów; to 10087 3, 34| złocistym, głębokim głosem, przejętym radością i weselem, a tak 10088 3, 29| Jakiś większy urząd ma przejeżdżać tamtędy i bez to przykazują 10089 3, 29| ostrzegał Rocho Gulbasową, przejeżdżającą właśnie taką mizerną koniną, 10090 1, 12| przenosin!~Drogą ktoś niektoś przejeżdżał, ale z rzadka, a teraz zasie 10091 4, 44| bo jakaś żydowska bryka przejeżdżała, w której siedział Jasio 10092 1, 6 | turkot młyna, obok którego przejeżdżali, i szum wody płynącej na 10093 2, 13| wozów a w pędzie największym przejeżdżało po grudzie, a te tętenty, 10094 3, 32| jakiś głuchy niepokój zaczął przejmować gromadę, że nawet nie spostrzegli, 10095 3, 32| gromadzie i ścisku, w tej przejmującej wrzawie powitań, chciała 10096 4, 41| wyrabia u Dominikowej?~Ale przejrzała go w lot, prześmiech jeno 10097 2, 25| ognać się trudno, juści! Przejrzałem cię na wylot, znam ja cię 10098 3, 29| okólne w modrawym, ledwie przejrzanym mącie, bielały kajś niekaj 10099 4, 46| popadło, zwyczajnie jak dziad.~Przejrzeli wszystkie kąty, szukając 10100 3, 30| zapamiętale chlustały wskroś przejrzystego powietrza, staw mienił się 10101 2, 16| tylko zimne szkliwo wody przejrzystej, puszczonej na upust, dzwoniło 10102 2, 14| modrawy, suchy i dziwnie przejrzysty, niebo było jasne, kieby 10103 2, 24| olodowaciałych drogach i przejściach.~Przez taki psi czas prędzej 10104 4, 38| stary Płoszka nie dał się przekabacić, głową jeno kiwał i prześmiechał 10105 3, 30| spacer nie zachciało. A przekarmiają ich też niezgorzej. Grochówkę 10106 3, 29| mógł to przeprzeć dolę i przekarmić głodne, uzdrowić chore albo 10107 3, 32| Któren mieskie wycieruchy przekłada, o takiego żadna nie stoi!~- 10108 4, 49| głucha na wszyćkie prośby i przekładania, zaś Jędrzych na jakąś pogrozę 10109 2, 20| ale mimo to, gdy skończyła przekładanie, wyciągnął rękę po klucz.~- 10110 1, 8 | poczęli, jeden po drugim i na przekładankę arak ze słodką, i wszyscy 10111 1, 7 | nabożny taki, że z pół dnia przeklęczy, drugi raz pod krzyżem albo 10112 4, 48| nie poważy! Ady bym cię przeklęła na wieki i wydarła ze serca, 10113 1, 10| głosu, chrzypieli ino samymi przekleństwami a pogroźbami. Hanka ryknęła 10114 3, 27| kiej ten pies kopnięty, z przekleństwem skoczył do płaczącej na 10115 3, 35| się hamowały.~- Wszarze przeklęte!~- Zbóje! Psy śmierdzące! - 10116 1, 2 | Juści, że i mamrot, i przeklętnica też, że i dobrego słowa 10117 1, 7 | obrażają, a pokuty nie czynią i przeklętniki są, a katy jedne la drugich, 10118 3, 35| Wynoś mi się, wyrodku przeklęty!... Wynoś się!... - ryczała 10119 2, 22| błogosławić będą ci, co się teraz przeklinają, każę cię wpuścić do stajni.~- 10120 4, 45| przeraźliwe krzyki, lamenta i przeklinania, że poleciał ku domowi wystraszony 10121 3, 32| nimi przemagać i krzyczeć przekomarzając:~ ~Reh! reh! reh!~Bocian 10122 3, 32| się śpieszyć?... he! he! - przekomarzał się śmiejący.~- A niech 10123 1, 11| deskach szparutki czynili i przekomarzali się z druhnami, że ino pisk, 10124 2, 20| Antka.~Nie dał się więc przekonać, nie wierzył niczemu i twardo 10125 1, 3 | więc znowu jęła dowodzić i przekonywać, aż w końcu jako ostatni 10126 2, 21| bieżyj...~Długo ją namawiał i przekonywał, a nie doczekawszy się żadnej 10127 2, 21| zaspy ledwie się było można przekopać, a nawet w gorszych miejscach 10128 2, 13| stary jeszcze do dnia śnieg przekopał, zaś kopczyk z ziemniakami 10129 2, 18| Jacek nie czekał.~Ledwie się przekopali na cmentarz, a i tam śniegu , 10130 2, 13| boru to już szarwarkiem przekopują drogę!~Nic się nie ozwał 10131 2, 13| przebycia; gdzieniegdzie przekopywali ścieżki między chałupami, 10132 1, 7 | a mogła wiedzieć sporo. Przekorna baba była, nieustępliwa 10133 3, 32| dziecko! - podniesła głos przekornie Grzeli z krzywą gębą kobieta.~- 10134 2, 16| po karczmach szły o nich przekpiewy że samymi piskorzami się 10135 1, 11| ale jak to ona, zawżdy z przekpinami i naśmieszliwie, bo w końcu 10136 3, 31| dobrze zapłacę..." Myślałech: przekpiwa se z chłopa, jako u panów 10137 1, 10| syn takiego mądrali...~- Przekpiwasz się, a on najlepiej powiada, 10138 3, 31| robotne, ciepłe, deszczami przekrapiane, raz nawet śnieg pierzasty 10139 2, 20| bociek się nie dał ruszyć, przekręcił szyję i boczkiem, czająco 10140 3, 34| na dróżkę, kucnął przed przekrojem i patrząc z lubością na 10141 2, 24| nóżek Pocieszycielki złożyła przekrwioną ranami duszę w pokorze najgłębszej 10142 3, 29| się Rocho, próżno chcąc przekrzyczeć wzburzone głosy.~- Hale, 10143 3, 34| chałupy i obejścia zadzwoniły przekrzykami i rozmowami, nawet już tam 10144 4, 40| trzepotać skrzydłami drugie i przekrzykiwać się rozgłośniej na całą 10145 4, 38| człowiek gadał z osobna, przekrzykiwał do znajomków, stowarzyszał 10146 2, 25| gęsi zaś uciekały z jaj i przekrzykiwały się z gęsiorami po sadach, 10147 3, 29| kościołem wnet się zatrzęsło od przekrzyków i biegów, bo jak to było 10148 4, 40| człowieka, jęły ostrożnie, z przekrzywionymi łbami zazierać w niego i 10149 1, 3 | co przysiadły niby stare przekupki nad rynsztokami, pełnymi 10150 2, 21| widzę.~- Bieda łacniej przekuwa człowieka niźli kowal żelazo.~ 10151 1, 11| zagon dostałego żyta, gęsto przekwiecony bławatem a makami... - a 10152 4, 37| widząc, jako nie poredzi przełamać tej czujnej ostrożności, 10153 2, 22| nietoperzowymi skrzydłami przelatują; błądzili po mogiłkach za 10154 4, 45| zaćwierkały wśród gałęzi, bzyknęła przelatująca pszczoła i dzwonił Jasiowy 10155 3, 36| czasem pies warknął albo przelatujący lelek zatrzepał skrzydłami, 10156 1, 12| szumią, za słońcem patrzy, do przelatujących ptaszków rączki wyciąga 10157 4, 41| I... płone jadło, to przelatuje przez żywot kiej bez sito.~- 10158 4, 44| tłumoku jeden!~Dziewka przelatywała co trochę przez pokoje, 10159 2, 17| parobkami i wystawać na przełazach; starszym przódzi pora, 10160 4, 38| patrzeć na nich, a wielu przełaziło ogrodzenie i leciało spojrzeć 10161 3, 30| Tyle wskórają, co się przelecą i powietrza innego zachwycą.~ 10162 3, 30| turkotów i śmiechów wichrem przeleciała. Chciała się podnieść, obaczyć, 10163 2, 25| czasem jeno to jakie słowo przeleciało, czasem czyjaś pięść wychynęła 10164 2, 23| weselisku, aż całą gromadą przeleciały obok nich, że odskoczyli 10165 4, 43| dziękujcie, bo was jeszcze kijem przeleje, nie lubi dziękowań!~- To 10166 3, 26| te nicie nadgniłe, aż się przelękły wszystkie, bo wydał się, 10167 1, 6 | przybierał ciągle, bo aż się przelewał w niższych miejscach na 10168 1, 2 | pod którym woda z bełkotem przelewała się do rzeki i waliła głucho 10169 1, 12| ta porachował?... Aż się przelewało w chałupie.~- Przyjmowali 10170 4, 44| zgniewany Grzela zawołał:~- Przelewamy jeno z pustego w próżne - 10171 1, 4 | przestępował z nogi na nogę, przeliczał pieniądze, podrapywał się 10172 4, 38| i z żałosnym wzdychaniem przeliczała tę swoją mizerną złotówczynę.~ 10173 1, 5 | kukiełek...~Gdzie zaś i kto przeliczy, i spamięta te wszystkie 10174 1, 5 | kramami.~Było też tego, że ani przeliczyć, ni objąć - gdzieby zaś 10175 1, 4 | Ale... nie chwaci... - Przeliczył pieniądze i żałośnie spojrzał 10176 3, 34| Pokażcie; to razem przeliczymy.~Zniknęła gdziesik w obejściu, 10177 2, 16| lepiej robotą, śledzie ano przełóż z wody do mleka, to więcej 10178 4, 44| Podszedł do nich Antek z przełożeniem, ale młynarz odburknął:~- 10179 2, 18| Prawda, ale żeby mu kto godny przełożył, ile narodu przez to bieduje, 10180 4, 41| na stronę brata cosik mu przełożyła.~- Kobieta i nalazła mądrą 10181 3, 34| zebrali, poszli do dziedzica i przełożyli, czego chcą: może się i 10182 1, 2 | przełożę tatusiowi.. .~- Przełożysz, Józia? - zawołał radośnie - 10183 4, 44| pisarza chytra była sztuka i przemądrzała, łupił też naród ze skóry, 10184 3, 32| drogach, jęły się z nimi przemagać i krzyczeć przekomarzając:~ ~ 10185 2, 25| kroków za drzewem.~Borowy przemagał, ciężko mu szło, bo już 10186 2, 18| że posiedzę przed ogniem, przemarzłem.~- A siedźcie, przeciech 10187 2, 16| Józka z Witkiem dobrze byli przemarzli, bo stali na zwiadach przed 10188 2, 15| z zębami wybrali, drzewo przemarzło i kruszy się kiej szkło, 10189 2, 23| niezgłębioną cichość pól przemarzłych.~Przepadli w nocy; zginęła 10190 2, 14| znowu sta wała głęboka, przemarznięta cichość! Mróz był coraz 10191 2, 15| powlókł się do domu, a tak był przemarznięty, utrudzony i wyzbyty z sił, 10192 2, 19| nie było, jeno od suchych, przemarzniętych śniegów biły ostygłe, lodowate 10193 2, 15| chałupami, krętaniny, bijatyk, przemawia uciesznych - jakoby w tym 10194 1, 11| porządkowała w komorze albo się przemawiała z braćmi , lub wychodziła 10195 2, 13| spoglądali sobie w oczy, nie przemawiali, słowa więzły w strapieniach, 10196 4, 43| wychodzić na świat, a ludzie, przemęczeni do ostatka, bez sił, tułali 10197 2, 22| umyślnie orać stary ugor, by go przemęczyć i do pokory nagiąć, ale 10198 1, 6 | wyciętych główek.~W dali przemglonej, nad rzeką, co płynęła z 10199 3, 30| dalekościach, słoneczną pożogą przemglonych, niesły się czasami jędrne 10200 2, 25| ludzi, tylko wiater z szumem przemiatał po błocie, to deszcz pluskał, 10201 2, 25| deszcz jeno trzepał, wiatry przemiatały, drzewiny się trzęsły i 10202 1, 6 | siekły bezustannie ziemię i przemiękały do głębi, aż drzewo każde, 10203 3, 32| któraś.~- Wstąpcie, kumo; przemiękliście ździebko! - zapraszała wójtowa, 10204 2, 24| gdzieniegdzie z okien na śnieg przemiękły i lśniły się we wodzie, 10205 4, 45| że nie mogąc już ruchać przemiękłymi skrzydłami, zaczęły się 10206 4, 37| lecieć kopić, bo na nic przemięknie! Witek, wałkoniu jeden, 10207 3, 31| sam najlepiej we świnię przemienia.~- Hale, a ten gospodarz 10208 2, 19| której krew się w ogień przemieniała i serce grało weselem a 10209 3, 33| ostro - ale już co dnia przemieniało się na lepsze, co dnia puściej 10210 2, 25| Nie pleć, co się ta miałam przemienić?...~Przymilkli obejmując 10211 4, 43| się jej nie do poznania przemienieni, zwłaszcza Szymek najbarzej 10212 3, 33| pożarła się ze sołtysem o przemienienie gąsiąt; to o dzieci szły 10213 2, 25| całą noc się nie bojałaś, przemieniłaś się do cna...~- Nie pleć, 10214 4, 40| pojąć tego nie mogła.~- Przemieniłem się to, co tak po mnie ślepiasz?~- 10215 3, 33| pokorą podjęli, ale się nie przemienili.~- Nie dziecim, wiemy, co 10216 2, 24| życia, ale i na wnątrzu przemieniona, bo choć dawną duszę miała 10217 2, 15| aby chłopca okadziła i przemierzyła, bo obsunąć się musiał.~ 10218 2, 20| skoro wstał, to już wszystko przeminęło i powróci do dawnego, odetchnęła 10219 1, 7 | niektóremu ptakowi łacno przemknąć się nie było. Jeno Pan Jezus 10220 4, 49| gwarów.~- Może to już - przemknęło mu naraz przez głowę, serce 10221 4, 37| struchleli z onej Bożej przemocy nad człowiekowym żywotem.~ 10222 3, 32| chwytały za głowę obwisłe i przemoczone gałęzie, jakby nabite zbielałym 10223 3, 32| podobne do kłębów szmat przemoczonych, poredzając, wolniuśko robiąc, 10224 3, 26| przywierała do ziem grubym, przemoczonym kożuchem.~Niebo się rozlewało 10225 3, 27| drzew; niebo wisiało młode; przemodrzone i dziwnie łyskliwe; sady 10226 2, 22| dworu umęczona srodze i przemokła do nitki; zapukała prosząc 10227 3, 31| dróg, ni chat skulonych pod przemokłymi sadami. Deszcz padał wolno, 10228 4, 42| przyszedł do chałupy, ale tak przemordowany, iż zasnął przy misce, a 10229 3, 28| dokładają.~Zadyszał się tą przemową, Hankę zaś przejęła taka 10230 3, 29| nie czekając już na jej przemowę, że to południe akuratnie 10231 3, 27| głównie czekali; iż może stary przemówi jeszcze i majątkiem rozporządzi.~ 10232 2, 25| trzęsły od plotek, kłyźnień a przemówień.~A kieby na tę przykładkę 10233 3, 27| rzec i znowuj drętwiał nie przemówiwszy ni słowa jednego.~Już mu 10234 3, 26| cosik przyżółta, musiało ją przemrozić czy co... ciężką zimę tu 10235 2, 25| znów ziemniaki pokazały się przemrożone, owdzie choroby zagnieździły 10236 3, 31| jakby im we łbie zamroczyło; przemyjcie sobie ciemię święconą wodą, 10237 4, 40| spostrzegając znowu, że młynarczyk przemyka się z drugiego końca wsi.~- 10238 3, 32| lepiej: szła ona z osobna, przemykając się lękliwie kiej ta sarna 10239 4, 40| a gęstą, młodą olszyną, przemykała się ku nim jakaś dziewczyna. 10240 3, 28| Hanka jakby nie słyszała przemyśliwając wciąż, jak by się do tych 10241 2, 25| uczynione, lody na stawie przemyte deszczami pobłyskiwały jako 10242 4, 45| gałęzie, zapadała w jakieś przenajsłodsze niezmierzoności marzenia. 10243 1, 1 | przeciech...~A już ta Jezusiczek przenajsłodszy biedoty opuścić nie opuści.~- 10244 2, 17| idą ku niej z uśmiechem przenajsłodszym, że te błogosławiące ręce 10245 4, 38| dziwną słodkość zachwytów, przenajświętsze zdumienie duszy, niepojętą 10246 3, 31| dusza się trzęsła w takiej przenajświętszej radości, co to jeno łzami 10247 4, 38| niebiosy, jaże ku temu słońcu przenajświętszemu.~ ~. . . . . . . . . . . .~ ~ 10248 3, 32| kwiatów kieby w tych gzłach przenajświętszych.~Woda pluskała o brzegi, 10249 4, 40| Trza będzie wyporządzić i przeniesiemy się tutaj. Jest to wapno?~- 10250 1, 10| pijanica jesteście i judasz, i przeniewierca! A rzeknę, że za gromadzkie 10251 4, 47| tak odpłaciłam. I takiemu przeniewiercy zawierzyłam, takiemu zbójowi! 10252 2, 21| wciąż o jednym: o Antkowym przeniewierstwie; tuman się w niej kłębił, 10253 3, 32| a jednocześnie jęły ją przenikać strachy jakieś, niepewności, 10254 2, 13| wionął.~W izbie też był ziąb przenikający, wilgotny, a tak chwytliwy, 10255 1, 4 | pochylonymi głowami strugą brzmień przenikających i świętych; to dzwonki krótką 10256 2, 14| zamarznięte, roziskrzone szybki i przenikało wskroś izby świetlistym 10257 2, 20| mogąc uciec spod tych jego przenikliwych, stróżujących oczów.~Może 10258 2, 23| i zmącił jasne tonie, i przenikną dziwnie bolesną tęskliwością, 10259 2, 13| noce dygotliwego milczenia, przenikniętego zduszonym krzykiem trwogi; 10260 3, 27| zdała na Weronczyną opiekę i przeniosła się chybcikiem na dawne 10261 4, 47| żono...~Wziął ją na ręce i przeniósłszy na przełaz krzyknął do Mateusza:~- 10262 2, 19| jarzącymi ślepiami, jako róża przenosi one nasturcje a malwy, a 10263 2, 25| się wniebogłosy, kiej go przenosili, Kobus zaś był tak pobity, 10264 2, 25| opatrywały co ciężej rannych i przenosiły na sanie, a było ich niemało, 10265 1, 12| do izby.~- Gotują się do przenosin!~Drogą ktoś niektoś przejeżdżał, 10266 1, 7 | zważała i poszła do komory przeoblec się.~- Idź se, bo cię matka 10267 3, 30| nawet coś ze trzy razy się przeobłóczyła, na darmo wszystko, nie 10268 2, 16| burkiem przezywali, tom się i przeodział! - wybełkotał.~- Mowę odmień; 10269 2, 22| złota kareta, cugi, lokaje, przeodziała się na panią starościnę 10270 2, 13| nie majaczyła, nic ino ta przeogromna pustka biała i martwa, zastygła 10271 1, 11| nie to wypasione zboże ni przeoranie granicy, bo to już sądy 10272 1, 11| jako w sennym widzeniu i przepadała w ćmie nieprzeniknionej, 10273 1, 11| brzaskach zórz wschodzących przepadało.~Muzyka to ich wiedła, to 10274 2, 23| w ciemnościach jakiegoś przepadania, jak kiedy chmura przysłoni 10275 2, 16| już przebrzmiał i zgoła przepadło w cichościach.~Ale po lipeckich 10276 3, 28| migotu w chałupach, zgoła przepadłych w nocy. Wieś już dawno spała, 10277 3, 32| nietęga; jeśli susze przyjdą, przepadnie! - westchnął żałośnie i 10278 3, 31| role były jeszcze miejscami przepadziste, a na darmo.~Tak byli tym 10279 1, 10| żywy, któren aż do kości przepala... nie na ludzką to moc, 10280 2, 24| zratowali.~Płacz nią wstrząsał i przepalał żar próśb i błagań, z duszy 10281 4, 40| sobie kuntentność, która go przepalała?~Na ziemi się bowiem znowu 10282 2, 20| barzej piekły te ognie i przepalały.~Nikt też się nie dorozumiewał, 10283 4, 47| matka, żeby se głowy nie przepalił na słońcu.~- Poszuka se 10284 2, 24| poszyciem, potrzaskanymi łatami, przepaloną słomą i na pół zwęglonym 10285 1, 4 | pusto prawie było, małe przepalone szybki przesiewały czerwone 10286 2, 24| rozwłóczyły się zapachy przepalonego szmalcu, prażonych mięsiw 10287 3, 34| przeświecało kiejby zza szyby przepalonej, grzmoty już zahurkotały 10288 3, 31| przezierały wskroś sadów przepalonymi szybkami na pola szerokie, 10289 2, 25| ledwie rozpoznał, ale w końcu przeparli dworskich, paru już z nich 10290 3, 31| zagonach chodziły chłopy przepasane płachtami: pochyleni ździebko 10291 2, 21| starym kożuchu Antkowym, przepasany powrósłem, wlókł się na 10292 2, 13| podruzgotanych, przerwanych głębokimi przepaściami, zasypanych zielonymi ławicami 10293 2, 19| jego brwie czarne, te oczy przepaściste, a te wargi czerwone, ciągnące!~ 10294 3, 32| właził na drabinę i z dachów przepatrywał pilnie wszystkie drogi biegnące 10295 1, 5 | raz jeszcze rozwinęła i przepatrywała, naraz zawinęła wszystko 10296 2, 25| zadartymi głowami tęskliwie przepatrywali niebo wymiarkowując, zali 10297 3, 29| wszystkiemu zaradzić, a przepatrywały pilnie komory, co by karczmarzowi 10298 2, 24| rzęsiście oświetlonemu, przepchał się aż do kraty i rozglądał 10299 3, 30| wszystkie.~Ledwie co się przepchała do swojego miejsca, kiej 10300 2, 17| tam niemały, aż Dominikowa przepędza ludzi, tyla się naszło. 10301 3, 35| przeciwko Miemcom, nawołując do przepędzenia ich z Podlesia.~Karczmarz 10302 4, 49| już łagodniej:~- Czemu to przepędziłaś z chałupy Mateusza?~- Bo 10303 4, 38| gwary podnosiły się z wolna, przepełniając całą wieś, że huczało jakoby 10304 3, 32| echami oddawał, wesele bowiem przepełniało duszę, taką moc dając piersiom, 10305 4, 44| ochłody. Bez to i karczma była przepełniona, i pod drzewami stali kupami 10306 2, 22| śpiewały wszystkie serca, przepełnione czarem, drżące, upojone 10307 2, 21| tym kotłem gotującym się, przepełnionym białym wrzątkiem, rozkipionym, 10308 3, 29| ranem, ale ino co kokoty przepiały na świtanie i pomordowany 10309 2, 25| kiej niedźwiedzie i nuż się przepierać a zataczać, a bić o drzewa, 10310 4, 47| wybiera.~- I ja pójdę, właśnie przepieram na drogę co lżejsze szmaty.~- 10311 3, 30| i poczuć dziki, luby ból przepierań i szamotań.~Zawróciła naraz 10312 2, 19| zamedytował się.~- Przepij no do mnie, do cna mi zaschło 10313 2, 19| przyszli od Pryczka; jedni przepijają harakiem, drudzy zaś słodką, 10314 3, 30| Hanka, przeżegnawszy się, przepijała gorzałką do każdego i niewoliła 10315 1, 8 | nie zmieni. Chyba kapkę przepijemy, matko?~- A bo ja wiem?... 10316 3, 33| poprzek żebra sterczały przepiłowane ściany i dach, przypierające 10317 1, 11| niczym żywy zając.~A potem w "Przepiórkę".~Nastka Gołębianka prowadziła, 10318 3, 27| obejrzał, na papierku cosik przepisał, dziesięć rubli wziął, leki 10319 3, 34| rejenta, stara pono gront przepisuje na córkę.~- Wszystko Jagnie? 10320 1, 5 | obrzękłą, posiniaczoną i przepitą, a głos cienki, jakby dzieciątka.~ 10321 3, 31| na złocie straci, kto je przepłaci! - mruknęła Jagustynka.~- 10322 2, 25| tak rozżalona, że nieraz przepłakała całe długie noce, aż poduszka 10323 2, 24| taką żałośliwą mocą, takim przepłakanym jękiem, aż mury się zatrzęsły, 10324 4, 38| budzącego się dnia zwiesnowego i przeplatał się grubymi ziarnami błogich 10325 1, 11| wieczerza była rzęsisto gorzałką przeplatana.~Za stołem pozostał ino 10326 3, 28| jazgotliwych i szlochem przeplatanych powiadań, a nie mogąc z 10327 4, 45| stała gęsta ściana żyta przepleciona modrakiem, wyczką i pachnącym 10328 4, 41| opłotkach, kajś zakrzyczały przepłoszone gęsi, pod młynem wrzeszczały 10329 3, 30| arbaty se zgotuję.~- Na przepłukanie flaków niezgorsze, ale byście 10330 4, 45| sposobnego miejsca, to zniżał się przepływając między drzewami, a za nim 10331 2, 22| czarów, każda grudka ziemi przepojona nieznanymi potęgami - gdzie 10332 3, 27| zwąchają... A potem, kiej przepomną, sprowadzę go do chałupy 10333 1, 3 | przepomniał -radziła.~- Nie przepomnę, Magduś, nie. To było tak. 10334 2, 22| przykład o koniu takim, nie przepomni.~- Choćby i ten robaczek 10335 4, 39| polach.~- Wiecie, a do cna przepomniałyśmy o tym papierze o Grzeli.~- 10336 1, 2 | czego nie prześlepić i nie przepomnieć.~- Wrzeszczałyby juchy, 10337 2, 13| długich, tyle nocy , a nie przepomnieli oboje jeszcze niczego, nie 10338 4, 37| wilki.~Kawałka żelaza nie przepomnij ni postronka, choćby były 10339 2, 22| cudów kościele i śpiewały przepotężny hymn dziękczynienia. Cichością 10340 3, 30| łóżku ostała, pacierze se przepowiadając, a myśląc o Antku, że zaś 10341 2, 13| krzywdy, jakich doznał, i przepowiadał że jako ten pacierz niezapomniany! 10342 1, 6 | w chałupie i pacierze se przepowiadali...mruczała Dominikowa.~- 10343 4, 45| jako i Antek nie skąpi - przepowiadały se na ucho gospodynie zebrawszy 10344 4, 37| górnie i z takimi łacińskimi przepowiadkami, że chocia nie bardzo wyrozumieli, 10345 2, 14| napoić, a to jeszcze raz przepowiedziała sobie, ile i komu miała 10346 3, 31| Marysi Balcerkównie wesele przepowiedziały na kopaniu, Nastce wielgi 10347 4, 40| dziecińskie szmaty i poszła je przeprać we stawie.~A dzień podnosił 10348 3, 26| Agata, bo się lękliwie, przepraszająco ozwała:~- Nie bójcie się, 10349 1, 11| potem i drugich podejmowała, przepraszała i żegnała się ze wszystkimi. 10350 4, 37| jeszcze nie widział. Walek, a przeprowadź go, niech się przechłodzi, 10351 2, 21| miejscach musieli kanie przeprowadzać za uzdy; snadź byli niezgorzej 10352 4, 46| oczy na drugą stronę stawu, przeprowadzając idących.~- Cie, to i Grzelę 10353 4, 45| głowiny, a tylko jedne pieski przeprowadzały ich wiernie z niemałym jazgotem 10354 1, 5 | szły od drzwi do drzwi, przeprowadzane ujadaniem piesków - a były 10355 3, 29| Jeździli od chałupy do chałupy, przeprowadzani przez pieski sielnie docierające, 10356 4, 40| swojego, bych jeno tę zgodę przeprowadzić.~- Żebyś w kościele przysięgał, 10357 2, 16| klaczy się tak wydziera, że przeprowadziłam do większej gródki.~Chłopcy 10358 1, 12| Jagusi do męża.~Nieco przódzi przeprowadzili tęgą krowę i przewieźli 10359 3, 28| całkiem pojednała od czasu przeprowadzki do Boryny.~Siedzieli wszyscy 10360 4, 39| najgorsze, to byście jej przepuściły, ale że urodniejsza nad 10361 3, 32| się całe dnie wałkoni, to przepuszczacie!~- No, cicho, głupia, cicho! 10362 3, 30| Niby te obwiesie komu przepuszczają! - biadoliła Józka przewłócząc 10363 1, 3 | bliżej, za kratę.~Niski chłop przepychał się ze środka tak gwałtownie, 10364 4, 49| organiścina z wójtową, a za nimi przepychało się z rykiem całe rozjuszone 10365 2, 14| pieniądze, a rozmyślała, że przepyta się tu i ówdzie, a może 10366 2, 17| chodzić pomiędzy ludźmi i przepytywać...~- A samiście najpierwsi 10367 3, 34| można, zbędna, Żyd już o nią przepytywał... to parę korczyków zboża...~- 10368 4, 46| przeciek się już o niego przepytywali! Że mi to nawet w myślach 10369 1, 12| wlać do gardła.~Nogę miał przerąbaną w kolanie, ledwie się trzymała 10370 4, 42| ściepnął i zabrał się do przerabiania gliny.~Szymek jaże łopatę 10371 1, 9 | gasnął i zapadał z wolna w przerażające, smutne topiele zmroków; 10372 2, 25| naraz rozległ się krótki, przerażający krzyk:~- Ratujta, ludzie!... 10373 2, 25| do borowego. z krzykiem przerażającym i z takim szaleństwem w 10374 2, 13| unosić się.~Hanka zamarła w przerażeniu i stała bez ruchu; jeszcze 10375 4, 49| się srożył wraz, czyniąc przeraźliwy warkot, podobien dalekim 10376 4, 42| raz cosik leciało z rąk z przeraźliwym brzękiem, jaże Mateusz klął 10377 2, 25| prędko.~- Jantoś! - jęknęła przerażona.~- Cichoj, póki swoje powiedam? - 10378 2, 24| nic, biegł jak błędny, a przerażony i pełen zgrozy niewypowiedzianej ~- 10379 2, 25| wrzaskiem, a wszystkie runęli na przerażonych rębaczów.~- Nie rąbać! Wara 10380 2, 25| przy saniach, wpatrzony przerażonym wzrokiem w ojca, podtrzymywał 10381 2, 18| chałup, rąbali w stawie przeręble, nosili wodę, wywierali 10382 2, 24| wystawali na pogorzelisku przeredzając z cicha o wczorajszym, a 10383 4, 44| i tak na Rusków nas nie przerobią, boć żaden pacierza ni między 10384 3, 35| już są, że przez moc nie przerobisz: inszym trza sposobem z 10385 2, 13| zrudziałe, przekrwione, przeropiałe, zgoła paskudne, kieby te 10386 4, 37| jasnozielone owsy, gęsto przerosłe żółtą ognichą, pławiły się 10387 1, 3 | twardsza była, tylko gęsto przerośnięta korzeniami, na których wóz 10388 2, 25| długi, szumiący zbożem, przerośnięty czerwienią kobiecych przyodziewków, 10389 3, 29| szafami, łóżkami a sprzętem przeróżnym, że to izby bielili dzisiaj 10390 4, 45| przenikliwie i cała wieś huczała przeróżnymi pogłosami niby ten ul rozbrzęczany, 10391 2, 16| nad światem, błogosławiona przerwa w długich, pracowitych dniach, 10392 4, 45| czegoś markotna.~- Pewnikiem przerwałam waju pacierze, co? - syknęła 10393 4, 45| zaczął ją przepraszać, ale mu przerwało jakieś jazgotliwe dzwonienie, 10394 4, 44| kaj mi dobrze, kaj mam...~Przerwały mu szydliwe głosy, bijące 10395 4, 49| człowiekowa. I trwało tak z przerwami do samego wieczora, dopiero 10396 4, 46| rozkazywał Antek zasiadając do przerwanej roboty i jął znowu nacinać 10397 3, 27| oziminy.~Zaczęła znowu mówić przerwany pacierz.~Słońce też już 10398 2, 13| kupy borów podruzgotanych, przerwanych głębokimi przepaściami, 10399 1, 3 | zwyczajnie bywa na rokach.~Po przerwie i odczytaniu wyroków przyszła 10400 4, 39| papierze o Grzeli.~- Prawda! Przerywaj, Józia, a ja poletę do księdza, 10401 4, 39| przy swoich najemnikach przerywających marchew; dojrzała go już 10402 3, 32| jazgoty, a opowiadania, przerywane wybuchami gorących całunków 10403 3, 32| wielkim chórem, niekiedy jeno przerywanym, a drugie, we stawie przymglonym 10404 1, 10| Ojcowa jest Jagna, ojcowa! - przerzekał raz po raz a coraz ciszej - 10405 2, 24| się po łbach, coś niecoś przerzekali, a że niejednemu wstyd się 10406 3, 28| skonanie.~Tyle jeno o tym przerzekli, zajęci wielce robotą, jeszcze 10407 1, 2 | zaryczała głucho i... padła z przerzniętym gardłem, grzebiąc ino nogami... 10408 2, 16| a chodźże, chleb trzeba przesadzić! - wołała stara.~Pobiegła 10409 3, 28| narzynała słoninę, troskliwie ją przesalając, gdy wleciał kowal.~Widno 10410 4, 48| niby gzła porozwieszane do przeschnięcia, kajś nad stawem naszczekiwały 10411 3, 26| pierzynę sporą, poduszki i prześcieradła, i wsypki nowe, a wszystko 10412 4, 37| nowe świece i przykryli go prześcieradłem. Jagata mamrotała przy nim 10413 3, 34| tłumaczył się zbywająco.~Na prześcigi jęli go zapraszać do swoich 10414 2, 22| Dominikową najwięcej w kościele przesiadująca; przyszły i drugie jeszcze 10415 3, 33| przy tym miasto w kościele przesiadywać i po kumach, jak przódzi, 10416 3, 33| najcięższy i obmowy ludzkie niźli przesiadywanie w tej obmierzłej chałupie 10417 3, 36| przez cały czas choroby, przesiąkało to w niego w strzępach nikłych, 10418 3, 32| banię, że jeno kilka chmur przesiąkłych czerwienią mdlało w sinych 10419 3, 29| dziećmi i tak do świtania przesiedzielim.~- Opatrzność boska czuwała 10420 1, 4 | małe przepalone szybki przesiewały czerwone przedzachodnie 10421 1, 11| pośpiewywać, zawracać, drobić, przeskakiwać a śmiać się i weselić, że 10422 4, 37| wszystko...~Dyć ino zapalim, przeskoczym ogień i przylecim - prosił 10423 3, 32| za gardziel dusi, mrokiem przesłaniają się oczy i jak ta męka rośnie 10424 3, 30| ciągnęły górą, co trocha przesłaniając te granatowe pola nieba, 10425 2, 13| stężałymi szronami powietrze przesłaniało świat wszystek niby przędzą; 10426 1, 2 | patrzył, coby czego nie prześlepić i nie przepomnieć.~- Wrzeszczałyby 10427 2, 20| pogadać! - szepnął wójt.~Prześli i siedzieli tak długo, że 10428 2, 22| woląc prząść po staremu na przęślicach.~Kłębiaki, a czterech było 10429 2, 21| wrzeciono, wsparła głowę o przęślicę i zadumała się głęboko nad 10430 2, 22| schodzić do Kłębów na oną przęślicową wieczornicę.~Kłębowa sprosiła 10431 3, 36| przebłyskiwała niekiedy spod sinych przesłon oroszone trawy stały pochylone; 10432 1, 4 | przędzą motały się nad wsią i przesłoną powlekały nad wodami. Niezgłębiona 10433 3, 36| zieleniały kiej łąki w płowych przesłonach mgieł i światła.~Drugie 10434 3, 31| senne zagony, wtapiał się w przesłoneczniane tumany i przywierał do poletek 10435 1, 1 | włóczono role i tuman szarego, przesłonecznionego kurzu podnosił się za bronami, 10436 1, 4 | niedziela - cichy, opajęczony i przesłoneczniony dzień wrześniowy.~Na ściernisku, 10437 2, 19| śnieg spadnie, ziemia się przesłoni, a wnet każde drzewo dojrzysz 10438 3, 28| gorzałka za słaba do tak przesłoniałych śledzi, wzięli się znowu 10439 2, 13| przyokrył kożuchem ziemię i przesłonił świat cały modrawą białnością, 10440 2, 23| się w rozkoszach męki, a przesłonione bielmami oczy nie widziały 10441 2, 20| owsa i grochu ćwiartkę, jął przesłuchiwać pacierza Józkę i Witka.~ 10442 1, 3 | podciągając parcianek.~Zaczęło się przesłuchiwanie świadków.~Najpierw świadczyła 10443 3, 27| Józka omaszczała śmietaną przesmażoną z cebulą, gdy reszta już 10444 4, 38| lepiej ci teraz na woli? - prześmiechała się z jego hardości.~Wypuść 10445 4, 42| pociągnęła go do niej la prześmiechów.~- Potańcuj z nią, użyj 10446 4, 45| wargi zadrgały w przytajonym prześmiechu radości.~- I naprawdę Jagusia 10447 3, 34| oczyma po chałupach i sadach, prześmiechując się radośnie do wszyćkiego, 10448 4, 45| szydziła.~- Z kużdego się już prześmiewa! A harna kieby dziedziczka! - 10449 4, 44| więcej niźli sam proboszcz! Prześmiewajta się, juchy, a ja wam rzeknę, 10450 2, 20| nie dopuszczę, żeby się prześmiewano ze mnie kiej z kukły jakiej, 10451 1, 11| gap to był, niedojda i prześmiewisko całej wsi. Parob już wyrosły, 10452 4, 41| łzami, te kochane a tak przesmucone oczy. Pieścił ją, przyhołubiał 10453 2, 21| utrudzenia, z okrwawioną, przesmutną duszą w sobie, i zawsze 10454 2, 23| zjaw onych, że jeszcze te prześnione baśniowe moce otrząsały 10455 2, 25| godziny były jeno snem rychło przespanym. W takich to ano sprawach, 10456 1, 2 | belki ją powiesić - będzie przespiecznie ode psów lebo jenszej gadziny...~ 10457 1, 7 | przystanął:~- Pójdź tu, Burek, przespieczniejszyś ty przy mnie niźli w borze. 10458 1, 8 | miarkujecie sami, że zapis to ino przespieczność la dziewczyny. Przeciech 10459 1, 7 | bo bez tego piekielnika przespieczności nijakiej nie ma... że zabić 10460 4, 38| świergoliła, na darmo chcąc tamte prześpiewać, nie mogła jednak, chocia 10461 4, 37| ludziom, ksiądz też jeszcze prześpiewał przy trumnie, okadził ją, 10462 1, 11| ogromnym głosem radości. A po prześpiewaniu same ino gospodynie brały 10463 4, 45| się po izbie i słuchać jej prześpiewek. Patrzał też i nasłuchiwał 10464 2, 25| szybki i brzęczały z cicha prześpiewywane Gorzkie Żale i drugie pieśnie 10465 2, 19| długie, zgoła niebieskie, przesrebrzone cienie, mróz taki ściskał, 10466 2, 13| płaczem i wyrzekaniem:~- Przestałabyś, a to jak to ciele buczy 10467 3, 32| uszy poobrywam, jak nie przestaniecie! - krzyknął proboszcz na 10468 1, 12| Zielną, a gdy i Jaguś próg przestąpiła, kumy ciskały za nią nitki 10469 3, 31| mogąc nadążyć.~Ale nim próg przestąpili, Dominikowa odebrała dziecko 10470 2, 13| opierała, szła niechętnie, a przestąpiwszy próg wyciągała gębulę, wąchała, 10471 4, 43| po gospodarsku; a głównie przestawała z Łapą nieodstępnie warującym 10472 3, 32| krawędzią pól, że chłopy przestawali opowiadać i cisnąć się nad 10473 1, 4 | kart.~Kuba się namyślał, przestępował z nogi na nogę, przeliczał 10474 1, 5 | to go się pilnuj i nie przestępuj, na pierwsze miejsce się 10475 2, 22| z głodu marnie ginąć... Przestojał na skwarze dzień cały, bo 10476 3, 30| poleciał.~Z dobry pacierz przestojała, nim się poredziła ruszyć 10477 1, 12| ściany stajni drygały i przestraszone kury gdakały z chlewów.~ 10478 3, 30| pochylonych, z gęstej nocy, ku przestrodze a opamiętaniu rodzonych.~ 10479 1, 12| mężowej komorze wnet się przestroiła w szmaty zwyczajne, tyla 10480 3, 28| budź, niech se śpią robaki, przestroniej będzie... - nakazywała ostro 10481 4, 49| spiesznie młócące na chleb. A na przestronnych, pustoszejących polach, 10482 3, 32| niesły się oczy, i daleko, i przestrono, że cała procesja zdała 10483 3, 32| maglownicą...~- Nie wam przestrzegać poczciwości, któraście Bartka 10484 3, 34| jeszcze go obaczy i pozna - przestrzegała ciszej.~- Prawda, że śwarna 10485 3, 28| nowinkami po kumach?...~- Dyć przestrzegam ino... Ale pilnujcie dobrze, 10486 1, 3 | bo że nogę miał kiedyś przestrzeloną w kolanie, kulał srodze 10487 1, 5 | wolna, zatapiały ślepia w przestrzeń daleką... daleką...i kiedy 10488 1, 4 | ogromny księżyc płynął w przestrzeniach ciemnych, a gdzieniegdzie, 10489 2, 25| sobie podjedli a podpili, przestygli mocno z zawziętości i zaczęli 10490 4, 45| Chodź, kruszyno, bo kolacja przestygnie.~Ledwie tknął jadła i czując 10491 2, 23| Wpadli do sadu, chyłkiem przesunęli się pod obwisłymi gałęziami 10492 2, 13| roznieśli w dwie strony, sanki przesunęły się wnet i utonęły w kurzawie, 10493 3, 29| nieco szkodliwy, sielnie też przesuszał role, bo już od rana galanto 10494 1, 3 | których paliły się ognie, przesuszano len mokrawy jeszcze.~Miądlice 10495 4, 38| proboszczowskich ogrodów. Przesuwała się lękliwie pod żywopłotem, 10496 3, 27| odbitą we wodzie i jak się przesuwały wskroś mdlejących już cieniów 10497 4, 44| pisarzowej, brzęk talerzów, rumor przesuwanych sprzętów i bieganina, zaś 10498 4, 44| Chciałem z wami, ale jak me prześwidrował ślepiami, tom języka zapomniał 10499 3, 34| rudych, paskudnych tumanach i przeświecało kiejby zza szyby przepalonej, 10500 2, 23| w siebie co chwila, oczy przeświecały się nawzajem, niby upalne, 10501 1, 6 | sobie samej, zapadła w takie prześwięte bezczucie, jak ta ziemia 10502 3, 32| zalegały, a i to jeszcze prześwietlone niegdzie tym dżdżem słonecznym.~ 10503 2, 23| dusze w kwiat zdumień, w prześwięty kwiat wiary i modlitewnych 10504 4, 40| pijany, czasem podrywał się z prześwistem, jaże płoszyły się ptaki, 10505 2, 17| śnieżnej kurzawie, i po drogach prześwistywał, ale mimo to wieś huczała 10506 2, 13| wolna sine, obrzękłe zwały, prześwitujące gdzieniegdzie jakby ogniem, 10507 1, 12| pod okienkami, niby żebra, prześwitywały pod światło...~Już nie zasypiał, 10508 3, 32| Zwiesna przeciek, to w mig przesycha - wtrącił swoje kowal.~Dosięgli 10509 3, 26| ta ziemia, miejscami już przesychająca, abo zaś kieby ten chudy 10510 2, 13| Milczenie przykre, niepokojące, przesycone tajonymi żalami, wezbrane 10511 1, 11| szybami - wszystek świat był przesycony światłem dogasającej jesieni 10512 2, 18| wypisane: Jakub Socha! - przesylabizował wodząc palcem po białych, 10513 3, 33| wszystko, co się dzieje w domu, przesyłał pozdrowienia znajomym i 10514 3, 27| próżniaczysko, niby parob noc przesypia, coby stróżował!~Pies pomachał 10515 4, 42| upałom, że nawet już noce przesypiał na polu, bele jeno czasu 10516 4, 39| A pyskuj! Pies cie ta przeszczeka! - mruknęła stara dosyć 10517 3, 33| jazgocz, pieski cię nie przeszczekają! - wołała.~- A bo to pierwszy 10518 4, 38| w cichości, aby jeno nie przeszkadzać Jasiowi.~Chciała i ona do 10519 4, 38| gódźcie, ale drugim nie przeszkadzajcie! - krzyknął na niego Kłąb.~- 10520 3, 29| wypędzane z chałup, by nie przeszkadzały, nosiły się po drogach, 10521 2, 25| wysługują i swój mają interes w przeszkadzaniu.~I Rocho przyszedł, i ze 10522 4, 37| rzekła ważnie:~- Nie bucz, przeszkadzasz duszy odejść w spokoju; 10523 4, 40| kraty próbował rwać, jeno co przeszkodziły.~- Prawda, co tam biją? - 10524 3, 30| ni słówkiem mu przypomnę przeszłe. - Postanawiała rozdziewając 10525 2, 13| dookoła, leciał oczami wskróś przeszroniałych bielizn śnieżnych. Rwała 10526 3, 29| stronę, by w nich swobodnie przeszukać, ale poniechała: za wiele 10527 3, 35| kochanica!~O! to jakby ją noże przeszyły i wstyd dziw nie zadusił!~ 10528 2, 25| raz drzew, bicie siekier i przeszywający, zgrzytliwy pisk pił.~Walili 10529 2, 13| nierozeznanych, mlaskań okropnych, przeszywających jęków...~- jeszcze czasami, 10530 2, 13| wynosił się.~Dzień się już przetaczał na drugą stronę, a i mróz 10531 2, 18| Popróbujcie wodę nosić przetakiem, a obaczycie, co nanosicie, 10532 1, 11| choć raz wokoło z każdym przetańcować musiała.~Muzykanci grali 10533 4, 42| zwiesnową mocą.~Ale kiej przetańcował raz i drugi, dał się kobietom 10534 1, 11| piegowata twarz.~Młodzi przetańcowali parę razy, ale krótko i 10535 4, 43| wyciąga do mnie gębulę. Przetarłam oczy, bo mi się zdało, że 10536 2, 24| ludzie oczy z pomroki nocnej przetarli, a już każdemu było pilno 10537 3, 32| stronami podnosiło niezgorzej przetarte, jaskółki jęły śmigać powietrzem 10538 1, 5 | zwyczajnych, żółtych do smarowania przetopionym sadłem, żeby wody nie puściły; 10539 2, 13| ludzie się przejadą, drogi przetrą, zabawią się - w mieście 10540 2, 25| nieludzkie, przekleństwa, kwiki przetrącanych koni, jęki rannych, głuche 10541 2, 19| esencją, a w ten mig, bo przetrącę! - krzyknął.~- Ale coś pyskował 10542 1, 7 | zrobił, a mógł go kijaszkiem przetrącić abo i zasie samym pomyśleniem 10543 1, 5 | sadach.~Nawet ten bociek z przetrąconym skrzydłem, co się był ostał 10544 3, 27| zaś i wtedy, kiej to wojna przetratuje a chłopów wybije, że jeno 10545 2, 25| uciekało ku borom, a naród przetrwożony żegnał się i skrzepiał w 10546 1, 6 | pochowali - powiedziała przetrwożonym głosem Hanka.~- Co ta chłopu 10547 3, 26| czepiając się płotów i latając przetrwożonymi oczyma po sadzie i chałupie, 10548 3, 28| przez złość pyskuje, aby ją przetrwożyć i bez to łacniej z chałupy 10549 4, 46| przyglądając się w milczeniu, jak przetrząsali dom kieby kopę siana. Antek 10550 3, 27| kiedy rzeka spod nocy się przetrze i rozbłyśnie na jedno oczymgnienie.~ 10551 3, 30| Późno wróciły i z niczym, przetrzęsły się jeno po kiełbasach i 10552 4, 42| z karczmy i już galancie przetrzeźwiony siedział z nimi pod chałupą, 10553 3, 29| przekładając.~- I... dłużej przetrzymają niźli człowiek niejeden... 10554 3, 30| to by i trzech siewów nie przetrzymały... i co do jednego wykupiły... 10555 1, 8 | mam oczy.~Milczeli długo przetrzymując się wzajemnie.~- Na wesele 10556 4, 37| rozpalone oczy latały, Łapa jeno przewąchiwał kąty, skamlał niekiej, kręcił 10557 4, 44| niespokojnie między gromadą przewąchując, co się święci, a do pisarza 10558 2, 25| różności, a przechwalać się z przewagi i przekpiwać z pokonanych, 10559 3, 29| zasnął, grzmoty jęły huczeć i przewalać się nad światem, a łyskawice 10560 2, 21| jeno biała, rozkłębiona, przewalająca się ćma. Wicher zaś wciąż 10561 1, 11| pryskały i mżyły ogniami, i przewalić się, i stoczyć w noc, że 10562 3, 34| Na szczęście, że burza przewaliła się stronami, pioruny biły 10563 1, 10| chciały ich rozerwać, ale przewalili się na ziemię i tak zwarci 10564 2, 17| ciepła...~Ale strach grzechu przeważył jeszcze, że zmogła się w 10565 2, 22| kumostwach się bratał, o złem się przewiadywał i krzywdy naprawiał, i złości 10566 2, 14| dworze jednym i drugim, przewiadywałem się i u ludzi, a nie nalazłem... - 10567 4, 46| strażniki już się tu i owdzie przewiadywały, kto Lipce buntuje - rzekł 10568 4, 40| siemię zapaskudzone i nie przewiała!~Wstrzymał się potem przy 10569 3, 32| westchnieniem i przypominki przewiały przez pamięć kiej te mgły 10570 2, 13| zajrzeć, czy ziemniaki nie przewiane.~- Siedźcie, za ciężka la 10571 1, 1 | bosy chłop, z gołą głową, przewiązany płachtą - szedł wolno, nabierał 10572 2, 18| Jagna motała licząc nici i przewiązując je w pasma, a stary, że 10573 4, 49| łzy ciekły jej spod szmat przewiązujących oczy. - Żeby cię mieli za 10574 4, 47| ubolewając nad Tereską jęły przewidywać najgorsze la niej rzeczy, 10575 3, 28| wieprzkiem, któren nie zawiódł przewidywań, bo słoninę na grzbiecie 10576 2, 22| Boskiej, to wnet szczezną przewidzenia - zagadał siadając na dawnym 10577 2, 13| tam od rana uzbierało, i przewiedła przez izbę na dwór. Krowa 10578 3, 34| umajenia chałup do cna nie przewiędły, kiej któregoś dnia rankiem 10579 2, 20| odchodzi i zimno w kościach przewierca... kiej pomyślę, że mogłoby 10580 3, 36| takim uporem i tak na wskroś przewiercały kiej zimne noże,~Na próżno 10581 1, 11| sobie żal, jaki nagle ją przewiercił, i wstała z pościeli, przyodziała 10582 1, 12| Podszedłem, patrzę, Kuba leży przewieszony przez próg, z głową w stajni! 10583 1, 2 | na drążkach, w poprzek przewieszonych, wisiały kożuchy, czerwone 10584 2, 16| zliczy a wypowie wszystkich, przewietrzano izby, myto, szorowano, posypywano 10585 4, 44| obtarł, to się ździebko przewietrzy.~- Juści, pani pisarzowa 10586 1, 3 | boru, że żaden wiater ni przewiew nijaki nie przedzierał się 10587 2, 17| jesteście, a w głowie wama przewiewa.~- Prawda, że musu nikt 10588 2, 21| pod jałowcami, wszędzie przewiewało do kości, zaś głębią straszno 10589 3, 34| przechodził, a nawet już od łąk przewiewały chłodnawe ciągi, wiater 10590 4, 40| mleko. Dajcie mi Pietrusia przewieźć go ździebko na koniu - prosił.~- 10591 1, 12| przeprowadzili tęgą krowę i przewieźli skrzynkę, pierzyny i statki 10592 3, 28| sadło.~- Zaśpiewalim mu, przewieźlim, czas go już gorzałką skropić! - 10593 4, 40| zaświergoliły nad głową i wiewiórka przewijając się od boru zadarła rudy 10594 3, 32| zboża, wody i te ziemie przewilgocone, a każden kwiat czuć było 10595 4, 44| Dzieci pani pisarzowej przewinął i obtarł, to się ździebko 10596 3, 27| śledztwo skończą... A to się przewlecze że to wieś cała, tyle ludzi... - 10597 2, 24| ano wzięły na ozory i tak przewlekały między sobą, że jakby po 10598 1, 12| bieganina i trzaski sprzętów, przewlekanych z izby do izby.~- Gotują 10599 3, 29| jego skołtunione włosy i przewlekła mu koszulę i pościele. Boryna 10600 3, 29| Nie możecie to poczekać do Przewodów?~- Hale, kiej mi choćby 10601 2, 15| dotknęło, że taki Mateusz, a przewodzi jemu, Borynie - ale kiej 10602 2, 17| przez urzędu, a gromadzie przewodzicie....~- Kużden się na was 10603 4, 49| zagonach mendlami, a z wolna przewozić do Lipiec.~Że już bez przerwy 10604 1, 10| ojcowego nie chciał, i przewoził rzeczy do Hanczynego ojca, 10605 4, 42| mruknął zgniewany Mateusz przewracając się na drugi bok.~Szymek 10606 2, 19| taką mocą, że flachy się przewracały, lampy gasły, noc ich obejmowała 10607 4, 39| Nieboszczyk w grobie się przewróci, jeśli zobaczy, że jego