Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library |
Wladyslaw Stanislaw Reymont Chlopi IntraText - Concordances (Hapax - words occurring once) |
Tom, Rozdzial
10608 2, 13| doczekiwać? Już go te wspominki przeżarły, że dusza na wiór wyschła, 10609 4, 41| Ja cię sponiewierałem? To przeze mnie? - Gniew go przejął.~- 10610 4, 45| chciało się jej westchnąć, przeżegnać i zapłakać, tak szło do 10611 1, 3 | źbika abo zgoła u złego... Przeżegnałem się, a że i skóra mi ścierpła, 10612 3, 36| latoś! - zaczynaj, Mateusz.~Przeżegnali się wraz, Mateusz przyciągnął 10613 2, 15| było, bo życie mu mierzło i przeżerał go smutek - głęboki smutek, 10614 2, 13| tu i mówić , kiej duszę przeżerała nienawiść, kiej za każdym 10615 2, 15| mieście porcenelę, by się nie przeziębiła za stodołę wychodzić...~ 10616 2, 13| przemarzły! Wachnikom tak wiatry przeziębiły, że z pół dołu musieli świniami 10617 4, 40| miejscu kiej trusia, pilnie przezierając dokoła, jakiś cień przedzierał 10618 1, 3 | kołować a zabiegać.~Dominikowa przezierała go coś niecoś i miarkowala 10619 1, 5 | dobrze jak te łyse konie i przezierali na wskroś, kieby przez szyby.~ 10620 4, 42| wschodniej stronie ździebko się przezierało i pierwsze kury biły skrzydłami 10621 3, 31| puste, a oniemiałe chałupy przezierały wskroś sadów przepalonymi 10622 1, 3 | podrapywał się zajadle, i przeziewał, a że wróble poczęły zlatywać 10623 3, 36| Zaspałem, psiachmać - przeziewnął szeroko: - Już biały dzień, 10624 4, 42| się do nich sprowadzić na przezimowanie, i sama się ochfiarowała 10625 4, 42| pewnie ugryzie! A jak to przezimujemy?~- Moja w tym głowa, nie 10626 3, 32| jaskółki latały górą; białe, przezłocone chmury szły po niebie stadami, 10627 3, 27| nieustępliwa!~O boskich przeznaczeń mocy, która się jawisz, 10628 2, 25| zawlókł nieprzytomnego w przezpieczne miejsce.~Skłębiło się wtedy 10629 3, 33| ruble, przyobiecał.~- Że to przezpieczności nie ma żadnej!... człowiek 10630 1, 4 | szklany widać było bladą, przeźroczystą Hostię świętą...~Tak był 10631 1, 5 | wybierz... - rzekł po namyśle przezwyciężając skąpstwo.~- Hale, ta żółta 10632 4, 46| już go żadna zła moc nie przezwycięży, bo wyrośnie z ochfiarnej 10633 3, 31| jakiejś głuchej obawy ni przezwyciężyć ciekawości wróżby, że po 10634 4, 37| przemożesz doli, mizeroto, nie przezwyciężysz śmierci, nie...~Boś ano 10635 2, 22| turbujesz się, by dzień ten przeżyć, a nie pomyślisz nawet, 10636 3, 36| praojcowe role, wszystkie dni przeżyte, wszystek żywot człowieczy, 10637 1, 3 | się nazywacie?~- Hę?... a, przezywam?... Przeciech wołali mę, 10638 3, 33| pod szopę... bele czym się przeżywi.. długo nie pociągnie... 10639 3, 34| starzy z całego ledwie się przeżywią, a wy na działach chcecie 10640 3, 33| mrówki, dyć ledwie się już przeżywiali ode żniw do żniw. Taki kawał 10641 3, 31| za któren rachowała się przeżywić do żniw; ryczała też tłukąc 10642 3, 29| do obrządków, a i gąb do przeżywienia czekało co niemiara.~A zaś 10643 2, 19| jakoś się tam z boska pomocą przeżywili, ale ostawało jeszcze z 10644 3, 26| zamknięta i głucha; jakiś przodek od wozu i niecoś zardzewiałych 10645 3, 32| wypuści, że tylko i ze samego przodka jeszcze nutę wyciągali, 10646 2, 18| roztrzęsiona, że często pod przodkami krów szukała wymion, i tak 10647 1, 12| ściółkę do lasu. Juści, oś w przodku wytarta i bez to się piast 10648 2, 15| puszyć, rozpowiadać, byle ino przodować we wszystkim. Więc i teraz 10649 2, 15| mógł, to tego Mateuszowego przodownictwa i tych jego ciągłych doskwierań.~ 10650 2, 21| ku ziemi, a on zabiegał z przodu, darł suchy śnieg pomieszany 10651 4, 42| la siebie, la Nastusi, la przvszłego rodu Paczesiów, to się tak 10652 1, 5 | już cztery roki czekam.~- Przybaczyłeś se dzisiaj! To se jeszcze 10653 4, 41| Rzekłem, bo mi się przybaczyło, co tak mi pedział mój dziadźka 10654 1, 12| aż Witek się obudził i przybiegł.~- Zamrę już! Zamrę! Tak 10655 2, 25| najbliższych posłyszało i przybiegło na ratunek; złożyli pobitego 10656 2, 25| może w jakie dwa pacierze przybielił znowu wieś całą i pola..:~ 10657 1, 6 | się w ciasnych brzegach i przybierał ciągle, bo aż się przelewał 10658 4, 41| Hale, do roboty będę się przybierała kiej do kościoła, juści.~ 10659 2, 25| gorączkowa spieszna krzątanina, przybierania się, zaprzęgi, wyciągania 10660 4, 43| Nastusi, ale na złość pódę i przybierę się w modry gorset i w tę 10661 1, 7 | nieco.~-Juści, że pora, a przybierz się pięknie, ludzie tam 10662 2, 16| mu dla swawoli skrzydła przybiją do ściany!...~Msza się odprawiła, 10663 2, 15| zastawiał wodę, puszczał, przybijał drzewo klamrami do burt, 10664 1, 11| wiatr, kołysali się szeroko, przybijali obcasami, kapeluszami potrząchali, 10665 3, 32| Spóźnione wszystko, deszcze też przybiły, że nieprędko się ruszą.~- 10666 3, 32| uwieszonych na Chrystusie przybitym do krzyża. Dopiero kiej 10667 1, 6 | spod stawideł otwartych, bo przybór był ogromny. Rzeka z rykiem 10668 2, 22| powróśle onego niedźwiedzia, przybranego całkiem w grochowiny, z 10669 4, 45| go Jasio w nowej komży, przybranej świeżo czerwonymi wstęgami, 10670 1, 11| urodniejsza wydała w tym przybraniu, bo i roześmiana była, wesoła 10671 2, 20| przez dwóch organiściaków, przybranych kiej do mszy, wszedł do 10672 4, 42| zwlókł się był z barłogu i przybrawszy się odświętnie zasiadł przed 10673 4, 43| cebratki, Szymon stawiał jakąś przybudówkę i sielnie gwizdał.~- Macie 10674 3, 31| wrzask podniesły, otaczając przybyłych.~I szli zaraz na mszę, bo 10675 2, 25| karkach...~Dwór uprzedzony przybywał rębaczom na pomoc.~Na czele 10676 2, 25| ustępując ani na krok, ile że przybywała im ciągła pomoc, bo rębacze 10677 2, 13| wychylił z chałupy, wnet go przycapiała za łeb i waliła, gdzie popadło - 10678 4, 42| kiej wilk do dziewczyny, przycapił ją kajś w sadzie i nie popuszczając 10679 4, 41| sprzykrzyła mi się taka nauka, że przycapiłem ścierwę w jakimś kącie i 10680 3, 28| żyły, i tak przyjacielsko a przychlibnie, aż to Hankę tknęło, i chociaż 10681 4, 45| ciężko, tyle nas w domu, a przychody coraz mniejsze i żeby nie 10682 2, 22| borach - to o topielicy przychodzącej nocami karmić głodne dzieciątko, 10683 1, 8 | to zabierzcie kobiety i przychodźcie duchem - zawołał za nimi.~ 10684 2, 17| kiej nie miarkuję, z czym przychodzicie?~- A wedle naszego lasu, 10685 1, 5 | przysyłali to z wódką?~- Przychodzili.~- I żaden ci się nie uwidział?....~- 10686 2, 18| kiej mi cięgiem do głowy przychodzisz, cięgiem, że już rady nijakiej 10687 4, 40| tu same, a na śniadanie przychodźta do chałupy.~Odeszła z wolna, 10688 2, 24| złotych na sól i rzekł:~- Przychodźże częściej, choćby i co dzień, 10689 1, 2 | i zarno się postarała o przychówek... A kto w spółce, to już 10690 4, 39| nieco od proga i powtórzyła przychrzypniętym głosem:~- Wynoś mi się w 10691 3, 30| wszystkich twarzach choć ździebko przychudłych z postu, radość się rozlewa, 10692 1, 11| chudzielce podjadły!~- Jagno, przychyl no się, to ci coś rzeknę! - 10693 2, 18| gałęziami, że musiała się przychylać.~Antek czaił się przy przełazie, 10694 2, 16| opłatek na pięć części i przychylając się nad każdą krową, czyniła 10695 2, 23| siebie biedro w biedro, przychyleni nieco, radośni a strwożeni, 10696 4, 43| choroba, że rad był jej nieba przychylić i cięgiem jeno przemyśliwał, 10697 2, 13| odpowiedź Antkową, wnet jednak przychyliła się i wtuliła głowę w kolebkę, 10698 2, 13| jakby przed cudem stanęło i przychylone nieco zasłuchało się uroczyście 10699 4, 45| zasypiająca ptaszka, zaś Jasio przychylony nad nią słuchał i patrzał 10700 1, 9 | nowe wiechetki ze słomy przyciąć - Kuba go wygolił, a on 10701 1, 7 | myślał z markotnością i przyciągał pasa, tak mu w kiszkach 10702 3, 35| gwałtownie.~- Abom go to przyciągała? abo go to trzymam! - krzyknęła 10703 4, 46| że jeno sięgnąć ręką i przyciągnąć ją do siebie, ale nie sięgnął, 10704 3, 28| co to w sobotę z żebrów przyciągnęła.~- Jakże? nie u Kłębów to 10705 4, 38| jął się nieco spokoić i przycichać; kto pociągał do karczmy 10706 2, 19| w głos do chłopaków, aż przycichnął i jął Antkowi do ucha powiadać.~- 10707 4, 45| za zębami, by ci go nie przycięli!~Świsnął szpicrutą i pognał, 10708 3, 27| słońce, iż się wszystek świat przyciemni, tak ci i w niej dziwnie 10709 4, 42| stawidła młyna.~Na drogach, przycienionych sadami, było jeszcze tak 10710 4, 39| mojego wolanta, prawy resor przyciera się nieco do osi...~- To 10711 3, 32| rozżarzonymi ślepiami obejmował, a przycierał się nieraz tak z bliska, 10712 3, 29| a kiej go puszczą?.. - przycierała, w oczy mu nie spoglądając.~- 10713 2, 14| wygrzebały jamę, aż pod przycieś, sam chodziłem w połednie 10714 1, 11| niby te równie nieobjęte, przyciężkie a strzeliste, tęskliwe a 10715 1, 11| parobcy czuli się jeszcze przyciężko po wieczerzy, pokręcił się 10716 2, 21| kulką co grubsze gałęzie, przycinała je do jednego wymiaru układając 10717 3, 27| słówka prawi, do płotów przyciska, do karczmy na poczęstunek 10718 2, 17| znowu na skrzyni i jęła przyciskać łypiące powieki do wiśniowych 10719 4, 46| zobaczymy! - szeptał łzawo, przyciskając je do piersi a całując po 10720 3, 33| rozpaczliwie tłukło, że przyciskała się do drzew, zapłakanymi 10721 4, 37| nie posłuchają, to tak ich przycisnę głodem, pożogą i choróbskami, 10722 3, 33| słupek i dziecko mocniej przycisnęła do siebie.~- Powiedział, 10723 3, 33| się zapadł! Dyć kamieniami przycisnęłam, a wiatru nie było! Płótno 10724 2, 18| to cię wnet rzemieniem przyciszą! - pogroziła Jagna zapalając 10725 3, 29| zatykał od wrzasku.~- A dyć przyciszcie się! Gadaniem nic nie poredzi! 10726 2, 16| ołtarzem, organy huczały przyciszoną a tak tkliwą nutą, że mróz 10727 1, 3 | przedzwoniła ofiarę i huczały przyciszonym głosem organy, zdjął kapelusz 10728 1, 11| razem, jak się zmawiali... - przyciszyły głosy i rajcowały coraz 10729 1, 11| więc się stłoczyli w kupę i przyciszywszy głosy przed młynarzem radzili 10730 4, 41| kłębiły się po głowie i przyćmiewały oczy, że coraz częściej 10731 4, 43| białym, rozmigotanym wrzątku, przyćmiło się nagle słońce i zmętniało, 10732 4, 43| najlżejszym obłoczkiem nie przyćmione.~Niejeden już skamlał serdecznie 10733 4, 43| wątpia.~I leżała samotnie w przyćmionej izbie pojękując jeno i skarżąc 10734 4, 45| zadarłszy kieckę na głowę przycupła kajś w rowie, konie zaczęły 10735 1, 2 | trochę niespokojnie, bo Witek przycupnął za nią ze strachu.~- Ścierwa 10736 3, 33| skryły i jakby do ziemi przycupnęły, dachami jeno widne nad 10737 2, 18| jak pies i jak pies się przyczaiła. Długo się biedził i rozmyślał, 10738 1, 9 | świtaniu rogacz idzie... Przyczaiłem się tak, że ino z pięć kroków 10739 3, 34| huków, a wszelkie stworzenie przyczaiło się w strachu.~Na szczęście, 10740 2, 13| pokryły się w lasach i w przyczajeniu dygotały skokiem napiętym, 10741 4, 38| kręcił się wpodle rychtując przyczajonym dziobem w jego nogi.~- Cie... 10742 3, 35| wielce o chorą, a ukradkiem, przyczajonymi oczyma chodziła za Jagną, 10743 3, 33| o bele co, bych się jeno przyczepiać a kłyźnić, a wrzeszczeć 10744 3, 32| jakby biczem podcięta.~- Przyczepiacie się cięgiem do mnie kiej 10745 2, 20| wszystko robić.~Do Józki przyczepiała się na każdym kroku, a tak 10746 2, 15| go na każdym kroku, ino przyczepić się nie mógł, bo tamten 10747 3, 34| przyozdoby nad samym ołtarzem przyczepili klatkę z kosem, którego 10748 3, 28| tym pyska nie zatka, ale przyczepkę będą miały mniejszą... Pryczkowej 10749 3, 29| umyła go w ciepłej wodzie, przyczesała jego skołtunione włosy i 10750 3, 30| się spod lnowych, gładko przyczesanych włosów. Ale wszyscy zarówno 10751 2, 17| kapotę, wyszedł był na izbę i przyczesywał się przed lusterkiem.~- 10752 2, 23| skręcił za bróg od pola, przyczołgał się prawie pod otwór i nasłuchiwał 10753 3, 26| kolana.~...iżeś swoją świętą przyczyną sprawił, jakom powróciła...~... 10754 3, 29| rodne w sadzie, że to się przyczyniało do urodzajów i dawało bydlątkom 10755 2, 24| opisywać pogorzel i badać przyczyny pożaru, to juści, że i reszta 10756 1, 5 | Postąpię ci coś niecoś!...~- Przydać by się przydało, bo to i 10757 3, 28| krótkie kawałki na dłuższe, to przydając niektórym po kawale kiszki, 10758 4, 41| zachętliwie.~- Juści, co przydałby się jakiś grosz na żniwo, 10759 1, 1 | jednej, ni tyle, co trepem przydepnie. Ścierwy, wyrychtowałyby 10760 3, 35| swojemu wijąc się w kupie kiej przydeptane gadziny.~- Cicho, psiekrwie, 10761 1, 2 | kwiczy i z nogi na nogę przydeptuje~Noc już ogarnęła ziemię, 10762 3, 31| niech se chrzciny w domu przydłużą.~- Gęś to jestem, bym suchą 10763 2, 13| opuściło, iż jakby się na przydrożnych topolach wsparło. Ale posępnie 10764 1, 1 | żałośnie, aż i zniknęła za przydrożnymi krzami . ~A ksiądz usiadł 10765 4, 37| że go wnet zdradna ręka przydusi za gardziel i lubego żywota 10766 2, 15| go jedną ręką za orzydle, przydusił, aż tamten dech i głos stracił, 10767 3, 30| powiedzieć! Kapotą Pietrkową go przydusiłem, by me nie kujnął, i poniesłem 10768 3, 30| i kaj ino może. Żydy go przyduszają o swoje, co na las dały, 10769 2, 25| tłukły się po polach i tak przyduszały wszelką światłość, że posępne, 10770 2, 21| drzew pomruk leciał groźny, przyduszony i z nagła bór się prostował, 10771 4, 39| do ostatka, jęła chlastać przyduszonymi słowami kiejby tym biczem 10772 3, 30| kurcząc się i wydzierając.~- Przydybałem cię i nie puszczę... napijem 10773 4, 48| bo jak was gdzie razem przydybię, to chociażby przy całej 10774 3, 31| nie licz...~- Kaj grzysi przydzwaniają, tam pijak do mszy służy!~ 10775 1, 10| nie przeciw,~przychwalaj, przygaduj, na wesele idź, dobrego 10776 2, 24| to wszystko! bez nią! - przygadywała Sikorzyna.~- Juścić, ale 10777 4, 38| prowadząca matkę; stara szła przygarbiona i z przewiązanymi jeszcze 10778 4, 48| że całkiem zawierzyła i przygarnąwszy go do piersi jęła mu obcierać 10779 4, 42| kupione od dziedzica.~- Przygarnę ja was, sieroty kochane, 10780 4, 38| Kiedyż ślub?~Nastusia przygarnęła się tkliwie obejmując go 10781 4, 42| zwłóczył; do Nastki się przygarniał i czegoś wzdychał, jaże 10782 3, 32| wraziwszy weń ziemniak, przygarniały go ziemią, okopując zarazem 10783 2, 13| popieści, dobrością zniewoli, przygarnie mocno, ugwarzy się! Nie 10784 4, 48| upojne niby całunki i niby przygarnięcia rąk umiłowanych, oczy pokuszeń 10785 4, 39| zwoływała rzucając na przynętę przygarściami jagły.~Ale kaczki szorowały 10786 2, 22| zarzewia nie zaczęły w nich przygasać.~Mateusz wyciągnął flecik 10787 2, 20| jest jak ten ogień, nie przygasicie pazurami, sam się musi wypalić! 10788 2, 13| się już duży zrobił, ogień przygasł, a przez odmrożone nieco 10789 2, 14| pełną garścią, a na ziemi przygasłej wskróś śnieżnych bielizn 10790 4, 38| wrzało z krwie pożądliwej, przygasło rozlewając się po niej nieopowiedzianą 10791 3, 27| ścisnęła serce, że wodziła przygasłymi oczyma po rozruchanych drzewach 10792 1, 1 | wolna rozlewał się po ziemi, przygaszał, ogarniał i tłumił barwy, 10793 2, 25| położył, to juści, że do ziemi przygiąć się musiało i tak być, jako 10794 2, 17| choć już starością i pracą przygięci do ziemi, niby te głazy 10795 3, 31| wiążąc niebo z ziemią, że ino przygięło się wszystko cierpliwie 10796 3, 32| zgromiła Jagustynka.~Przygięły się do roli, dziabki migały 10797 2, 21| wołała zarzucając brzemię i przygięta pod ciężarem weszła na drogę 10798 3, 31| juści... - jąkał Bylica przyginając się do kichania po tęgim 10799 2, 21| już ruchać się nie mogła, przyginała się coraz niżej i ledwie 10800 2, 25| coraz ciężej i boleśniej. przyginało jej kark, a poratunku nie 10801 1, 3 | naród aż huczał z uciechy, przyglądali się dziecku, to Borynie 10802 3, 34| do niego garnęły, głowiny przygładzał poczciwie, zaś do kobiet 10803 3, 27| do darcia, ale bezwolnie przygładziła sobie włosy i zajrzała w 10804 4, 47| zbywając ją całunkami a przygłaskaniem i przytakując wszystkiemu, 10805 2, 14| skwierczały z cicha, jakby przygłodne nieco, nie przyciszała ich, 10806 3, 30| nowo...~Posmutniała wieś i przygłuchła, jakby do ziemi barzej przywierając 10807 3, 36| Dyć jestem, czego? co?...~Przygłuchło naraz dokoła, dopiero kiej 10808 2, 15| Nie słyszał nic, turkot przygłuszał rozmowy, młyn dygotał bezustannie, 10809 1, 9 | ci, co w dniu tym błądzą, przygnani tęsknotą i wolą Bożą... 10810 4, 49| dziesięć...~I tak te wiadomości przygnębiły ludzi, że mało wiela poszło 10811 4, 41| podwórzem wisiała senna, przygniatająca spieka, przejęta ostrym 10812 2, 18| żałosna, zmęczona cichość przygniatała świat, żaden głos ze wsi 10813 1, 2 | ścianach; izba była duża, ale przygnieciona czarnym pułapem i ogromnymi 10814 1, 12| zwałem, staw leżał martwy, przygnieciony mroczną gęstwą drzew obrzeźnych 10815 3, 29| szczęście, bo mogło wszystkich przygnieść... no, no!~- A niechby przygniotło, 10816 2, 16| to powalili go na plecy, przygnietli nogami, odnieśli noże i 10817 3, 30| pilnie wełniaków, by się nie przygnietły, i już jęły do się przysiadać 10818 3, 29| przygnieść... no, no!~- A niechby przygniotło, niechby nas wszystkich 10819 1, 5 | wielgachne morza jechał, tyla przygód doznał, że aż dziw ogarniał 10820 3, 32| samotne i na każdą zła przygodę wystawione! Ani wyżalić 10821 2, 16| opowiadać historie różne, przygodne na dzień dzisiejszy, a między 10822 1, 11| chłopski naród się weseli w przygodny czas.~Takoż się zabawiali 10823 3, 35| człowiek nie uciecze od złej przygody... Spamiętajta, co rzekłem: 10824 4, 47| Przyszedł z Panem Jezusem, przygotował ją na tę drogę ostatnią 10825 3, 29| zaraz Hanka rozpaliła drwa przygotowane i pierwsza też wody święconej 10826 3, 30| bryki, sama zaś zajęła się przygotowaniem święconego. Józka. tymczasem 10827 4, 41| glonki chleba boćkowi, któren przygrajdał się ze sadu i warował przy 10828 4, 38| się przebierały, to jeno przygrażał księżym cybuchem a wyklinał.~ 10829 2, 22| organisty na piszczałce przygrywający i cała hurma chłopaków z 10830 3, 30| roznosiły się śpiewania i przygrywki skrzypicy, a ludzie wielce 10831 2, 15| przyciszał, a tylko te przygryzki w pamięć zgarniał, czuł 10832 3, 30| stanęło przypołudnie, galancie przygrzane i tak cichuśkie, jaże śpiewy 10833 1, 2 | nozdrzami smakowitą woń, a przygrzewał ręce przy ogniu.~- To Jewka 10834 3, 34| cisnęła się oglądać ołtarz i przygwizdywać kosowi, że gałęzią odganiał, 10835 3, 34| że mu to Witek z cicha przygwizdywał.~A całe opłotki od drogi 10836 4, 41| przesmucone oczy. Pieścił ją, przyhołubiał i spokoił, jak jeno poredził, 10837 3, 30| je rozkrzyczane na ręku przyhuśtywali, i kłębili się wielką, ponurą 10838 1, 12| Kobyli syn !~- Cichojta! Przyjąć go czym, gorzałki mu dać! - 10839 2, 15| żeń, widzisz go, jaki mi przyjaciel! Zrobiłbyś zgodę, byś ino 10840 4, 43| gdyż zeszli się na cichą, przyjacielską naradę przed jutrzejszym 10841 3, 30| jadła, zwiesnowego słońca, przyjacielskich ugwarzeń, jak Pan Bóg przykazał, 10842 2, 15| wesołe ! A wszędy co swarów, przyjacielstw, zmawiań, zalecanek wystawań 10843 4, 39| w cudze sprawy.~- Jakże, przyjaciół se kaptuje, bo mu pachnie 10844 4, 43| niej dzieci ni żadnej z przyjaciółek, gdyż Jagustynka, mająca 10845 4, 43| czasem jeno przyleciała która przyjaciółka na krótką pogwarę, to Rocho 10846 3, 35| poniektóre spluwały za nią; przyjaciółki jej nie spostrzegały, chłopy 10847 2, 16| ciągle w Lipcach, że co przyjadę, poznać się nie mogę. Byłem 10848 3, 33| była całkiem bez grosza, przyjąłbym, trudno, dopust Boży, ale 10849 4, 39| to po żytach. Ze szczerej przyjaźni wam radzę! Wszystkie tak 10850 4, 41| Bójcie się Boga, dyć przyjdźcież wieczorem, a znajdzie się 10851 4, 39| wykopał, można by rznąć, kiedy przyjdziecie?~- Kiedy? A może na święty 10852 1, 10| wójt wstąpi do mnie, to tam przyjdziemy! A machorka jest na szafce, 10853 1, 8 | co mu Jambroż prawił o przyjęciu przez Dominikową, co rzekła 10854 1, 8 | wstąpili do was po drodze; przyjęliście nas godnie, ugościli dobrym 10855 3, 27| rozgłośnie.~Gęsi, zawarte pobok, przyjęły ją gęganiem i sykami; wygnała 10856 4, 42| żałośnie i wzbronił mu więcej przyjeżdżać.~- Sam se już dam radę, 10857 3, 34| poczęstował gorzałką i rzekł: "Przyjeżdżaj z wozami, to ci borowy wycechuje 10858 2, 20| tydzień, aż ksiądz z Tymowa przyjeżdżał go zastępować - a to o złodziejach 10859 3, 30| krzyknął, by mu z bekami nie przyjeżdżała! Jezus kochany, dziw, że 10860 4, 46| to by jaże w tyla narodu przyjeżdżały, co? Musi być co drugiego.~- 10861 3, 26| przeciech...~- Radzi was przyjmą, torbeczki dygujecie niezgorsze, 10862 3, 33| ani tknęli.~- Dziewkę se przyjmijcie albo i sami róbcie - powiedali 10863 1, 9 | przy stole, gdzie organista przyjmował na wypominki, a przy drugim 10864 1, 12| przelewało w chałupie.~- Przyjmowali suto?~- Kiej we dworze jakim. 10865 1, 12| Powiedają i to: "Chrzest przyjmuj wodą, ślub polewaj wódką, 10866 2, 19| Grzela. Aż powstali, by się przyjrzeć, bo pan Jacek przeciskał 10867 4, 37| mojego, jak wołu do karety! Przyjrzyjcie mu się! - podprowadził je 10868 3, 32| Pietrka, któren już od samego przyjścia na krok jej nie odstępował 10869 3, 32| puszczone dzisia na wolę i nie przykarcane, wyprawiały po drogach takie 10870 4, 44| pełne koryto!~- I za to przykarmianie dostanie pałą w łeb i nożem 10871 4, 44| takie wielmożne, to niech przykażą świniom, bych zaśpiewały 10872 2, 18| wykręcić.~- Nie możesz to przykazać?~- Juści, raz to mówiłam 10873 2, 24| zakwardziałość w grzechach, niepamięć przykazań Bożych i one kłótnie wieczne, 10874 4, 44| ciągnął powoli:~- ...jako przykazano postawić szkołę w Lipcach, 10875 3, 35| wszystko owinął w mokre szmaty. Przykazawszy Jagusi, by co pacierz zlewała 10876 3, 35| Pewnie; ale skoro naczelnik przykaże, to usłuchać musimy - zauważył 10877 2, 21| była nawykła do ojcowych przykazów, że spełniła wszystko bez 10878 3, 32| a nawet rada poddała się przykazowi, któren ją wyrywał z myśleń 10879 4, 44| gadał krótko, mocno i jakoby przykazująco, zaś w drugiej kupie pod 10880 4, 44| chlasnął na odlew:~- Nie przykazujem nikomu chodzić na łbie, 10881 3, 30| Hanka, rozglądając się, przykazywała cicho Józce:~- Wyjrzyj no 10882 4, 40| rozeschnie.~- A bo to raz przykazywałam Pietrkowi? Cóż, kiej me 10883 2, 24| wyszedł, wybuchnął gniewiem.~- Przykazywałem ci, psiakrew, byś do ojca 10884 1, 11| co było, to jakże?...~- Przykłada każdy, a widział kto?~- 10885 1, 11| nie żałuj i szczerze się przykładaj! A zdarzy się na ten przykład 10886 1, 4 | i wyczytywał w książce, przykładając oczy prawie do samych kart.~ 10887 3, 34| dachu nawtykała tataraków.~A przykładali się do roboty wszyscy zarówno, 10888 2, 16| bo trzeba było o jadle i przykładaniu pamiętać.~Uroczysta cichość 10889 1, 9 | spuchnęło, tak dostałem przykładem... ale się zwaliła... ino 10890 2, 25| przemówień.~A kieby na tę przykładkę diabelską zwaliły się choroby 10891 4, 37| zaświadczam, , jako żył przykładnie, Boga chwalił, spowiadał 10892 1, 11| starość...~Ale Jagna mądrych przykładów nie słuchała, a o obcięciu 10893 2, 24| modlitwą pokutną posypywał przyklękających.~Hanka nie czekając końca 10894 1, 11| podkówkami trzaskał, a przyklękaniem z nagła zawijał, to trząchający 10895 4, 45| światła, kilkanaście osób przyklękło przed ołtarzem - i zaczęło 10896 2, 16| oblewały, a podczas gdy znowu przyklęknęła, szepnął jej gorącymi jak 10897 1, 2 | tłustej kobiety, klęczącej przykołysce i karmiącej dziecko.~- Zarno 10898 1, 4 | naród wysypał się na smętarz przykościelny; wyszedł i z innymi Kuba, 10899 2, 16| w tym jest dla nich coś przykrego, chciał naprawić, myślał, 10900 2, 18| czego oberwać.~I w takiej przykrej cichości siadali do kolacji, 10901 4, 37| powiem, a on już wama cugli przykróci...~Maciej jął swoich poczciwie 10902 2, 20| zaś, jenom ją chciał nieco przykrócić, jeno...~- Antek jest winien, 10903 2, 18| tego psa, jak wy jej nie przykrócicie, to ona ma gdzieś moje przykazy.~ 10904 3, 34| przystroi - trzepała obciągając przykrótkie obleczenie.~- Cie!... a 10905 3, 35| młodym, niesolonym masłem, przykrył jakimiś liściami, na które 10906 3, 33| leżały wspólne pastwiska, przykryła ich kurzawa orosiała i czerwonawo 10907 3, 28| dopiero stał, chmurny, mokry i przykrym ziąbem przejęty; siwe mgły 10908 1, 5 | spała na sienniku w kącie, przykryta paltem. - Siadajcie, panie 10909 3, 29| zaś łóżko pięknie chustką przykryte.~Hanka z Jagusią i Dominikową, 10910 3, 31| dziecko w poduszce, chustą przykrytej, pod stróżą Dominikowej, 10911 3, 26| rozsady wschodziły pod przykrywą tarniowych gałązek, drzewa 10912 2, 13| i statki, co coś niecoś przykrywały tę nędzę, a te parę świętych 10913 3, 36| ozorach... - i coś tam jeszcze przykrzejszego, a w odpowiedzi posypały 10914 2, 22| rypnęli kijami w podłogę i nuż przykrzykiwać, wodziciel udawał różne 10915 2, 25| swarów, kłótni tak się jej przykrzyły, iż była gotową uciekać 10916 1, 3 | zaglądali do środka, kobiety zaś przykucnęły pod bielonymi ścianami, 10917 2, 23| zwierz dziki...~- Cicho no, przykucnij! - szepnął zalękłym głosem.~ 10918 3, 28| Sybir poślą i do taczek przykują.~Juści, że nie całkiem wierzyła 10919 4, 38| ostanie, jak se to grontu przykupi, jak się to chyci ziemi, 10920 1, 2 | kawale; konia by trzeba przykupić, a i po granuli krowinę 10921 4, 38| zabraknie!~- To se miesckich przykupiemy, nie stać to nas?!~- Psiachmać, 10922 3, 34| stodołę sobie postawił, konia przykupił, mięso co tydzień jada i 10923 2, 22| niezgorszy trafił, rolim przykupiła, to ci już z serca odpuszczam.~ 10924 2, 14| powiadali ino ludzie, że tną ten przykupny las, przy Wilczych Dołach.~- 10925 2, 13| orzą i jeszcze coś do domu przykupują, a ten ostatnią krowę, com 10926 3, 28| bój się, równo z dniem nie przykusztyka, kościół musi pierwej obrządzić.~- 10927 3, 33| na jednym miejscu jakby przykuta.~- Jezu, uciekać ze wsi, 10928 2, 24| mógł oderwać oczów, kieby przykuty i urzeczony pałającymi spojrzeniami 10929 3, 27| jako tam biją i do ściany przykuwają.~- Może tak i bywa gdzie 10930 3, 32| jeszcze kobiet i dzieci przyłączało się po drodze, zaś na ostatku 10931 1, 5 | Frankę; zęby przednie miał przyłamane, usta sine i wielkie czarne 10932 2, 18| pies się rzucił do niego przyłaszać, szczekać i skomleć radośnie, 10933 4, 37| ogonem i jakby się do kogoś przyłaszał, że już teraz wszyscy czuli 10934 2, 25| chłopak, przyniósł pierwszą przylaszczkę i latał z nią po chałupach, 10935 2, 14| mleka wylała...a moja Frania przylata zestraszona i krzyczy, że 10936 4, 49| prawie z każdą godziną ktosik przylatywał z nową i coraz gorszą przykładką, 10937 4, 47| się ocyganiać.~- Tereska przylatywała już parę razy, grozi, że 10938 4, 42| siedział z nimi pod chałupą, przylazła też Jagustynka i tak se 10939 4, 43| powiada: zaraz tu po nią przylecą! To mnie jeno korciło, że 10940 3, 29| Zmartwiała z przerażenia.~- Przyleciałam po was, bo oni tam prosto 10941 4, 40| słyszała tych pogadek, ale przyleciawszy do chałupy wzięła się na 10942 4, 37| zapalim, przeskoczym ogień i przylecim - prosił gorąco.~- Siedź 10943 4, 41| ją kupować, że to rychtyk przylega do Jagusinego pola.~Drgnął 10944 3, 36| płaczu i gorącymi całunkami przylegały do jego nóg utrudzonych.~- 10945 1, 3 | wschodzącego żyta.~- Kawał pola, a przyległo do mojego, kieby kto z umysłu 10946 1, 11| najdawniej czeka i grunt przyległy do Paczesiowego!~- Baczcie 10947 3, 26| śpijcie, gdzie wama do upodoby przylegnąć, miejsca nie brakuje.~Stara 10948 3, 36| trosk - jak dycha mać, kiej przylegnie wpośród dzieciątek, dufnie 10949 4, 44| Jedzie! Już na skręcie z Przyłęku!~Gromada jęła się ściągać 10950 4, 39| juści, co niewoliła do jadła przylewając każdemu, ale prawie nie 10951 1, 2 | dokładała kartofli, to mleka przylewała. Dziadowski pies się kręcił 10952 3, 28| barszczem, wypił z niezgorszą przylewką, ale przy jadle siedział 10953 2, 20| gospodarza za tego boćka, a przylgnął do Jagny, że to mu i teraz 10954 3, 35| odsiedzieliście jeszcze za las, to wam przyłożą i razem odrobicie! - drwił 10955 3, 33| Kasi! Syrek i mendel jajków przyłożę do wiana! Do Kasi!" ~Rozpowiadał 10956 3, 30| Jeno Hanka nie mogła się przyłożyć do pacierza, trzęsła się 10957 2, 25| całą gromadą - rzekł któryś przyłożywszy ucho do drzewa.~Jakoż i 10958 2, 13| tok pełen wybojów, błota przymarzłego i śmieci wdeptanych, że 10959 3, 31| Jagustynka, czując, że to jej przymawia.~- Łacno wam prześmiewać 10960 1, 4 | otoczyli i poczęli witać a przymawiać złośliwie Kubie, któren 10961 4, 41| przywitali, tak się zarazem przymawiając o kolację, że musiała im 10962 2, 19| przystrojenie kobiety na ozory i przymawiały złośliwie, nie dbała ta 10963 4, 41| pachnący i kieby ździebko przymglały w słonecznej ulewie, że 10964 2, 25| zmodrzało, odsłoniły się dale przymglone, zdziebko jakby osnute pajęczynami, 10965 3, 36| nieba, ziemie pławiły się w przymglonych brzaskach i leżały operlone 10966 2, 21| popróbować. Człowiek całe życie przymiera głodem, haruje jak wół, 10967 4, 45| proboszczu musieli nieraz głodem przymierać. Wiesz, proboszcz się teraz 10968 3, 31| chałupie nie poświeci, głodem przymierają.~- Z pół korczyka do jedzenia 10969 1, 5 | drugie ze srebra i złota...~Przymierzała Jaguś niejedne i przebierała 10970 3, 33| dachów.~- Prawdę mówię. Przymierzałem u niejednej, ledwie mi do 10971 1, 11| niemały rwetes przygotowań, przymierzań a przystrajań, że z gęsto 10972 3, 33| Każden nie wierzy, póki nie przymierzy; prawdę wam rzekłem.~- Zawdy 10973 4, 47| kobietami, zaś czepek nawet przymierzyła i przejrzawszy się w lusterku 10974 2, 19| krowy mogą popaść, izbę przymieść, gnoju urzucić; oba krzywdy 10975 2, 14| służą... a stary się ino przymila i kiej koło dzieciątka zabiega....~ 10976 2, 20| zagadywać, to w oczy naglądać, przymilać się i po izbie krzekorzyć 10977 2, 25| honorował. Nie pomogły jej przymilania się ni uroda, ni nawet złość, 10978 3, 28| Hanka, stul pysk, bo ci go przymknę! - zaryczał złowrogo.~- 10979 2, 23| światłości pogasły, noc jakby przymknęła powieki i zapadła w głęboki 10980 3, 28| Hanka, wielce nierada tym przymówkom do gorzałki.~- Bo wczas, 10981 2, 23| odrzekł, zamilkli oboje; przymroczało w nich nagle, jakiś cień 10982 2, 24| obejścia, nocami zaś brały przymrozki, że trudno się było utrzymać 10983 1, 10| ostre, rzeźwe jak przed przymrozkiem i takie słuchliwe, że tupot 10984 1, 11| aż się lśni na świecie od przymrozku! Słońce zaraz wzejdzie...~ 10985 4, 42| Panie Boże zapłać! - wyrzekł przymrużając oczy. - Na gorąc znowu idzie 10986 3, 33| kusząco lśniły w słońcu. Przymrużał oczy z lubości, grzebiąc 10987 4, 37| bledziuśkim kwiatem, niby te przymrużone od blasków dziecińskie oczy.~ 10988 4, 41| jednak z wolna kieby pod przymusem, przystając co trocha ze 10989 4, 44| gromada, nikto ją do tego nie przymusi.~Ale nie zdążyli się jeszcze 10990 2, 22| wtedy kozicą, co wlazło, i przymusił; koń robił, jeno że sobie 10991 1, 7 | Boryna cięgiem zapraszał a przymuszał, a Józia ze swej strony 10992 4, 38| palcach, ściszali głosy, przymykali okna i pokrótce cały dom 10993 3, 33| żałośnie za pierzyną i poszła przynaglać dziewczyny do pośpiechu.~ 10994 2, 19| całą chałupę, a tu chłopaki przynaglają, swaty swoje wciąż prawią, 10995 2, 17| gorączkową niecierpliwością przynaglała Pietrka, by prędzej konie 10996 4, 49| Poganiaj, Pietrek, prędzej - przynaglali rozglądając się niespokojnie 10997 4, 49| dziwuje !~- Trza by kogo przynająć abo i zgodzić parobka myślała 10998 3, 36| a Kłębów Jadam i Mateusz przynajęci.~- Mateusz Gołąb, cie?...~- 10999 4, 49| kto w nosie podłubywał. Przynajęła nawet komornicę, sama też 11000 1, 11| Jaguś, panią... dziewkę ci przynajmę, byś się zbytnio nie utrudzała... 11001 4, 48| miał profit na całe życie, przynajmniej krów się dochowa. Nie wiesz, 11002 1, 2 | przyda się w domu, co mamy przynajmować? będzie swoja pod ręką..." 11003 2, 14| myślał - komuż to się przynależą?... aż mu kulas stergł od 11004 1, 5 | niego, że wszystko, jak przynależało, zrobi i jeszcze najemnika 11005 2, 17| się dzieje na świecie, jak przynależy, jak Pan Bóg przykazał!~ 11006 1, 2 | obłupić i poćwiertować. Przyndę od wójta, to wama pomogę. 11007 3, 31| kurzył i wróble ziarnem przynęcał.~- A cóż to jadł będzie?~- 11008 2, 13| kto ino większą skibką przynęci abo i kijem postraszy. - 11009 2, 19| fundował będzie.~Zaś prócz tych przynęt były jeszcze większe, ważniejsze 11010 2, 16| plewami dla niepoznaki i przynęty. Łapa z nim był i ten bociek, 11011 2, 15| Przejść przejdzie, wiem. Przyniesiesz to, Hanuś, obiad?~- Przyniesę, 11012 3, 29| możem, wszędy bieda, ale co przynieślim, bierzcie, bo ze szczerego 11013 2, 19| słodkiej i powiada:~- Wagę przynieśta!~Przynieśli oną wagę, ustawili, 11014 3, 27| przełazem nie czeka, i nikto nie przyniewala...~Że wójt za nią chodzi, 11015 3, 30| żałowała nikomu, sama jeszcze przyniewalając do picia.~- Rychło to pojedziem? - 11016 4, 44| wyrozumieć.~A wszyscy trzej przyniewalali do jednego: aby nie słuchać 11017 4, 38| miarkuję, coś go do tego sama przyniewoliła.~- Przelewa się to u mnie 11018 4, 49| Przystały do nich Płoszki, przyniewoliły jeszcze niektórych i poszli 11019 4, 41| groźnie - nie pódę! A jak mnie przyniewolisz, to siekierą łby dzieciom 11020 3, 27| wydaj, to ci jakich ptaszków przyniosę albo i młodego zajączka.~- 11021 3, 27| spoglądając na Józkę.~- Przyniosłeś to już gałązek z palmami?~- 11022 2, 22| parobkom, Kłębiaki pieńki przynosili ze dwora, a jeszcze miejsca 11023 4, 43| pokazać w polu, a noce też nie przynosiły ochłody, szły bowiem duszne 11024 3, 31| przy chrzcie świętym dano, przynosim wam, matko. Niech się zdrowo 11025 4, 43| zajrzała do niej Jagusia przynosząc całą garść karmelków, ale 11026 3, 27| Prosił tak gorąco, aż przyobiecała, zwracając się prędko do 11027 4, 44| powrósła, że radzi nieradzi przyobiecali, co jeno chciał, on zaś 11028 3, 26| ludzi, a może i jaki grosz przyobiecam, to się łacniej zgodzą... 11029 4, 42| baldach sprawię! - prosił i przyobiecywał, serdecznie przywierając 11030 4, 45| we świąteczne szmaty me przyobleką i pochowek sprawią gospodarski. 11031 1, 8 | wierzcie.~Kobiety się ździebko przyodziały świąteczniej i wnet wychodzili.~- 11032 3, 31| zaprzęgami. Chłopi, świątecznie przyodziani, zeskakiwali z wasągów rzucając 11033 3, 28| rozbolała, przywołała Józki.~- Przyodziej się pieknie i rozniesiesz 11034 1, 9 | stojące o zwieśnie, Pan przyodziewa w listki zielone a kwiatuszki 11035 1, 9 | obronie przed złem, i jęli się przyodziewać do kościoła i wychodzić, 11036 3, 30| też we świąteczne szmaty przyodziewając, a pod studnią na podwórzu 11037 1, 5 | ulęgła... kożuchem swoim przyodziewałem, żeby nie przemarzła... 11038 4, 41| się już robił, całe niebo przyodziewało się kieby w te zgrzebne 11039 3, 32| chałupy do chałupy, dzieuchy przyodziewały się świątecznie; wstęgi 11040 3, 29| ale już głównie zajęli się przyodziewkiem świątecznym, czesaniem, 11041 2, 25| przerośnięty czerwienią kobiecych przyodziewków, nad którym ino się trzęsły 11042 1, 2 | i wstał, bych się nieco przyogarnąć, ale takie ociążenie poczuł 11043 3, 29| zaczęła się śpiesznie myć i przyogarniać do kościoła, bo już szły 11044 2, 24| uczynił się po chałupach, bo przyogarniano nieco izby, a z każdego 11045 1, 3 | mosiężne talerze, aby się nieco przyogolić - wyszedł wkrótce czysto 11046 4, 41| kipiało z wielkiej dzieży, przyokrytej pierzyną.~- Józka, dorzuć 11047 3, 34| wymoszczonym pierzyną, i kożuchem przyokryty. Łapa, zwinięty w kłębek, 11048 2, 25| musisz pieścić i pierzyną przyokrywać! - syknął.~- A przeciech, 11049 4, 49| polu, a nie miał go kto przyorać, len się już prosił o wyrywanie, 11050 3, 32| komornicy, jakby w krowę przyorywała.~- Przecież brona wszystko 11051 4, 37| chociaż tę skibkę, a z cudzego przyorzą. ~Byś nawet kurę puścił 11052 2, 15| dzisiaj topora, trza go ino przyostrzyć, a na płask więcej... widzicie... 11053 3, 34| zmieściło. Zaś la większej przyozdoby nad samym ołtarzem przyczepili 11054 4, 37| coraz niżej, jakby do nóg przypadając gospodarzowi w tym kornym, 11055 2, 19| najgłośniej, zawijał kiej wichura, przypadał do ziemi, że myśleli: upadnie! 11056 2, 16| świętych nóżek Dzieciątka przypadali sercami i całą mocą wiary 11057 2, 20| nieprawda, ale bywały podobne przypadki. Przecież stary Pryczek 11058 4, 49| nalazła się na wsi niby to przypadkiem i posłuchawszy rozmów rzekła 11059 4, 44| milczenie, wójt z pisarzem przypadli wysadzać go z powozu, a 11060 3, 32| o buty krzyczał na żonę.~Przypadły do niego z wrzaskiem, zadyszane, 11061 3, 29| bielały kajś niekaj ściany z przypadłych do ziemi chałup i trzęsły 11062 3, 33| jarzyny spóźnione, mogłoby przypalić. Może Pan Jezus nie dopuści... 11063 4, 40| Na górce, a nic ją nie przypaliło! Czyste złoto idzie!~Był 11064 3, 33| Bogać ta, ździebko jeno przypalona i kiej cie w zęby kłuje...~- 11065 4, 40| który był mizerny i już przypalony, a ledwo widny spod ostów, 11066 3, 30| kijem leciała na pomoc; przyparli też gdzieś Jagnę i tęgo 11067 3, 29| śmiać na całe gardło.~- Przyparliście ją, że dziw kiecki nie zgubiła 11068 4, 49| ale baby jej nie puściły, przyparły kajś do płota, tak molestowały, 11069 2, 24| ruszyć się nawet nie mógł przyparty do kraty; cisza ogarnęła 11070 3, 32| niejednemu huknąć po lesie albo i przypaść do tych zagonów i zapłakać.~ 11071 3, 31| dzieciaka, niby się to mu przypatrując.~- Cóż to im powiem? tyla, 11072 1, 5 | puszczał dym na Borynę, który przypatrywał się pisaniu, zacierał chude, 11073 1, 7 | Przymilkli z początku i przypatrywali mu się ; z życzliwą ciekawością, 11074 3, 27| skrzypice.~- Spotkasz ich, to przypędź, niechby z szopy koryto 11075 4, 39| mimo uszów zawołała:~- A przypędzi bydło Witek, to ci twoją 11076 4, 37| lękliwie, to niesły się muchy, przypełzały żuczki i wszelaki Boży stwór, 11077 3, 32| ukrzywdzą! Dały mi ciepły przypiecek, warzy, ile wlazło, tom 11078 3, 30| przypołudnia, kiej to słońce przypiecze pola, wiater ustanie i przygięte 11079 2, 24| i jako rozpalone żelazo przypiekały serca - bo jął smagać a 11080 3, 28| skóry obłupił, na wąglikach przypiekł i ze smakiem zjadł.~- Dosyć 11081 4, 37| nogach.~- A bo to owsów nie przypiekło!~- Wszystkiemu pójdzie na 11082 2, 25| dzięciołów spadło na bór, przypięło się do drzew i kuło tak 11083 2, 14| i zaczęły doszczekiwać i przypierać ją do ściany, aż Jewka obroniła 11084 3, 33| przepiłowane ściany i dach, przypierające do okopconego komina.~Dojrzała 11085 3, 33| sposób się było dowiedzieć.~Przypierali kowala, bo z Niemcami się 11086 3, 33| mogły, bo już niejednego tak przypierało, że ostatnią koninę wyprowadził, 11087 1, 10| Popaślibyście gęsi, to dzieci przypilnowali...~- Wszystko bym robił, 11088 3, 28| przyjdźcie do nas, dzieci przypilnujecie, bo wieprzka bijemy. Jeść 11089 4, 41| szkodę! Nygusy, jak się to przypinają do świeżej koniczyny!~I 11090 3, 29| powiem, jak się to sielnie przypinasz do roboty!...~Zaś u Płoszków, 11091 1, 11| kto wie, może ci z grontu przypisać abo gotowy grosz za pazuchę 11092 3, 32| Niejedna to czekanie ciężko przypłaci, a dzieuchy najprzódziej...~- 11093 1, 2 | Chałupy malały, jakby się przypłaszczały do ziemi, jakby się tuliły 11094 3, 26| medytowała spostrzegając po przypłaszczonych zagonach i wbitych w ziemię, 11095 2, 20| przyczajone nieufności, żale przypłowiałe zdziebko, ale żywe jeszcze 11096 2, 21| ziemię pod nogami, to się tak przypnie do niej, tak weprze całą 11097 4, 41| opuszczeniu. Mówiła gorąco, przypochlebiając mu się i jakby ciągnąc za 11098 2, 16| łbem o zady, łasił się a przypochlebiał, by mu prędzej dali, a bociek, 11099 2, 14| urodna, taka spaśna, taka przypochlebna, a ja co?... Chuchro takie, 11100 1, 12| utrafnie każdemu to słowo przypochlebne powiadała, i taką urodnością 11101 3, 28| rada słuchając tych słówek przypochlebnych, i ugwarzając się niemało, 11102 4, 39| nawet niechętnie dając ucho przypochlebnym słówkom Jagustynki.~- Dobrzeście 11103 3, 32| mi się pokoje i dworskie przypochlebstwa, zacniło mi się za chałupami 11104 3, 33| zalać za skórę, to i namową, przypochlebstwem a gorzałką przysposobił 11105 2, 16| by się jej jeszcze więcej przypodchlebić.~Ale Jagna tyle dbała o 11106 1, 11| krzepę miał będzie...~- I przypodchlibiaj, za szyję często ułapiaj.~- 11107 4, 47| skoro jeno podniesła się przypołudniowa spieka, wypędziła go matka, 11108 4, 44| po placu i nie bacząc na przypołudniowy skwar poredzali coraz gwarniej 11109 3, 29| drzewinami miotał.~Ale wnetki po przypołudniu, mimo wichury uprzykrzonej, 11110 4, 41| matczynych wymion.~- Co mu się to przypomina, cycoń jeden - mruknął Antek 11111 1, 9 | niego... to nasłuchują... przypominają sobie w głos dusze różne... 11112 4, 49| jęła ją bić, niby kijem, przypominkami wszystkich przewin i grzechów, 11113 4, 37| nawet dzieci rodzone nie przypomną? ~Żałością jeno płakaniem 11114 2, 18| waszemu, że był Jacek z Woli. Przypomni mnie sobie, zajrzę tu jeszcze 11115 3, 26| głos jakie słowo modlitwy, przypomniane z nagła...~Że zaś dzień 11116 3, 36| strzępach nikłych, w bladych przypomnieniach, w ruchach zatartych jak 11117 2, 24| wzruszona jego widokiem i przypomnieniami bijącymi z każdego kąta 11118 2, 14| rozkrwawiać sobie duszy przypomnieniem, ale nie zdzierżyła, bo 11119 4, 39| podniesła głos Dominikowa - przypomnijże o swoim.~- A po co, przeciech 11120 2, 20| Dosyć mi waszych nauk i przypowiastek, swój rozum też mam! - rozgniewał 11121 3, 29| spojrzenia, co rzec i komu, jaką przypowiastką wyrwać duszę smutkowi, komu 11122 1, 7 | dwie! Ja waju lepszą powiem przypowiastkę, o tym, skąd się wół wziął 11123 3, 30| narodzie historie różne, to przypowieście święte, to cudeńka takie 11124 4, 39| Wypchajcie go słomą, przyprawcie mu nowy ogon i powiedźcie 11125 2, 25| solą i te gorzkie łzy za przyprawę.~To juści, że z tych różnych 11126 1, 11| potrawę,~Po dziesiątku za przyprawę-~Da kuchareczkom dajcie!~ 11127 1, 3 | się Jambroża to zasoli i przyprawi...~- A dyć i kowal umieją...~- 11128 3, 28| zarówno się znała na soleniu i przyprawie mięsa.~Hanka też pomagała, 11129 3, 30| czujne były, czosnkiem dobrze przyprawione, gdyż po izbie rozniesły 11130 3, 29| dzień powinna się ocielić.~- Przyprowadźcie ją do mojej obory, zmieści 11131 4, 46| ciche pogwary przy miskach, przyprowadził Rocha na Józiną stronę, 11132 1, 12| od niej. ~- Dyć umyślnie przypróżałam, byście posmakowali.- Wraziła 11133 1, 5 | daruję.~- I... borowego przyprzeć gdzie w boru do chojaka, 11134 3, 34| obedrze!~- I z pół roku nie przypuści do siebie.~- Po Jagusi to 11135 3, 26| to juści, że chętliwie przypuszczą waju do krewniactwa.~- Zdrowi 11136 2, 20| tego ciołka od krowy, nie przypuszczaj do siebie ani na zdziebko, 11137 3, 33| niejedna dziewczyna już go przypuszczała do podufałości rachując,