Główniejsze zakony i klasztory w
okresie Piastów.
Benedyktyni. Są ślady, że jeszcze przed
założeniem klasztorów benedyktyńskich za Bolesława
Chrobrego, a nawet urzędownem wprowadzeniem chrześcijaństwa
przez Mieczysława I, pierwszymi misyonarzami, którzy przygotowywali
Lechitów do przyjęcia nowej wiary, byli Benedyktyni, z Czech i
Węgier przybywający, zatem z mową słowiańską
obznajomieni. Do ich zakonu należeli św: Wojciech i brat jego
Gaudenty, Andrzej Żórawek, arcybiskup Bruno, równie jak
pięciu braci Polaków: Barnaba, Jan, Mateusz, Izaak i Krystyn,
którzy za Bolesława Chrobrego pod miastem Kazimierzem wielkopolskim
śmierć męczeńską ponieśli. Pierwsi zakonnicy
benedyktyńscy, celem zbliżenia się do pogaństwa,
ukrywającego się w zakałach, osiadali w miejscach ustronnych
jakby pustelnicy. Zdaje się, że pierwsze w Polsce ich opactwo
założone było pod koniec X wieku w widłach, czyli przy
złączeniu się dwóch rzek, Obry i Paklicy, w miejscu,
nazwanem stąd Międzyrzeczem, w Wielkopolsce. Bolesław Chrobry
fundował klasztory Benedyktynów w Tyńcu (powyżej Krakowa
nad Wisłą) i w ziemi Sandomierskiej na Łysej-górze,
nazwanej potem Świętokrzyską od przechowywanego w tutejszym
klasztorze relikwiarza z drzewem krzyża świętego. Klasztor
tyniecki, którego opat nazywany abbas centum villarum (stu wsi,
posiadanych przez klasztor) nosił tytuł arcy-opata i uważał
się za przełożonego wszystkich klasztorów
benedyktyńskich w prowincyi Gnieźnieńskiej. Każde opactwo
starało się o zakładanie nowych klasztorów, tudzież
kościołów filialnych, z których powstawały zwykłe
parafie. Tak powstało opactwo Orłowskie na Śląsku w
zależności od Tyńca, 12 miast własnych posiadające.
Zdaje się, że za wpływem opactwa Łysogórskiego
powstało także w ziemi Sandomierskiej opactwo Sieciechowskie,
błędnie fundacyi Bolesława Wielkiego przypisywane,
uposażone bowiem zostało w końcu XI wieku przez sławnego
Sieciecha, od którego i nazwa Sieciechowa wzięła
początek. Inne opactwa tej reguły powstały jeszcze za doby
Piastów: roku 1065 w Mogilnie, cztery mile od Gniezna, roku 1113 w
Lubieniu wielkopolskim, Płocku i t. d. Pracowitość benedyktyńska
w przepisywaniu ksiąg, zastępująca późniejszą
działalność drukarń, stała się przysłowiowa
po wszystkie wieki. Jak zapewnia uczony niemiecki, Zeissberg, Benedyktyni na
Łysej-górze już na początku XII wieku zajmowali się
dziejami krajowemi, a po Benedyktynach lubieńskich dochowały się
z tegoż wieku roczniki kronikarskie.
Kanonicy regularni laterańscy byli drugim zakonem, który po Benedyktynach
przybył do Polski umacniać wiarę chrześcijańską i
szerzyć humanitaryzm zachodnio-europejski. Trzy najważniejsze ich
fundacye były: w Trzemesznie, Wrocławiu i Czerwińsku. Klasztor w
Trzemesznie o 11/2 mili od Gniezna ma być fundacya
jeszcze Mieczysława I. We Wrocławiu na wyspie piaskowej osadził
ich słynny za Bolesława Krzywoustego magnat polski Piotr Włast,
nazwany w późniejszych czasach błędnie Duninem, założyciel
dwóch najznakomitszych klasztorów śląskich, a
mianowicie powyższego i Premonstrateńców w klasztorze św.
Wincentego, na tak zwanym Elbingu pod Wrocławiem. Fundacya czerwińska
w Mazowszu płockiem, na prawym brzegu Wisły, sięgała
także pierwszej połowy XII wieku. Później uzyskali
już tylko Kanonicy regularni dwa opactwa: Mstowskie i Żegańskie,
nie licząc prawie tej samej reguły zakonu Augustyanów,
który, sprowadzony do Polski przy końcu wieku XIII,
rozpowszechnił się w całym kraju.
Cystersi. Żaden zakon nie cieszył się w Polsce takim rozwojem,
jak Cystersi, począwszy od ich przybycia w roku 1140, przez lat 140.
Pochop sprowadzania ich do Polski dal Janisław, biskup wrocławski,
założeniem pierwszego cysterskiego opactwa w powyższym roku w
miejscowości, zwanej Zbrzeźnica pod Jędrzejowem w
dyecezyi krakowskiej. – Dalej powstały opactwa główniejsze: w Lędzie
(Ląd) nad Wartą w Wielkopolsce około roku 1145, w Łęknie
przeniesione później do Wągrowca (Wielkopolska), w Sulejowie
nad Pilicą roku 1172, w Wąchocku roku 1188 (dyecezya
krakowska), w Koprzywnicy pod Sandomierzem, fundacya z roku 1185
Kazimierza Sprawiedliwego, w Kacicach pod Słomnikami, fundacya z
roku 1222 biskupa krakowskiego Iwona, przeniesiona wkrótce do wsi Mogiły
(gdzie mogiła Wandy); w Ołoboku wielkopolskim roku 1213; w Obrze
nad rzeką Obrą w dyecezyi poznańskiej roku 1231 (filia opactwa
łęknowskiego); w Gościchowie, który przezwano
Paradyżem, roku 1234; w Ludzimierzu fudacya z roku 1235,
przeniesiona po kilkunastu latach do Szczyrzyc. W Bledzewie, Przemęcie,
Szpetalu naprzeciw Włocławka, w Byszewie na Kujawach,
który przezwano potem Koronowem, i t. d. Na Śląsku
oddano Cystersom (r. 1163–1175) klasztor w Lubiążu, którego
filią został jeden z najznakomitszych ich klasztorów w
Henrykowie (r. 1227). Drugą filią Lubiąża było
założone w roku 1246 opactwo kamienieckie. Starszym zaś
od obu tych filij lubiąskich był klasztor Cystersek w Trzebnicy,
założony przez Henryka I, księcia śląskiego, na
prośbę małżonki jego, św. Jadwigi. Koszta
ukończonej roku 1219 budowy wynosić miały 30.000 grzywien, czyli
około 15.000 funtów srebra, co na owe czasy stanowiło
sumę potężną. Zakonnicy pobliskiego klasztoru w
Lubiążu odlewali sami ołowiane płyty na dach gmachu
trzebnickiego i dzwony, za co otrzymali od księcia dwie wioski.
Z pomiędzy tych wszystkich
klasztorów cysterskich dodawał szczególniejszego blasku
jędrzejowskiemu stosunek jego ze św. Bernardem, którego
własnoręczny list troskliwie tam przechowywano. Tutaj także
pisał swoją kronikę, zostawszy Cystersem, biskup krakowski,
Wincenty Kadłubek, i tu życie w roku 1223 zakończył. (List
św. Bernarda wraz z rękopisami Kadłubka zgorzały przy
pożarze klasztoru roku 1800). Wielki wpływ cywilizacyjny tego zakonu
w Polsce polegał jednak nie tyle na działalności jego literackiej,
ile na pracowitem zagospodarowaniu ziemi i zasiedlaniu pustych przestrzeni
kolonistami. Z tem wszystkiem doba zakładania opactw cysterskich i ich
filij około roku 1280 zakończyła się. Przyczyną tego
było trzymanie się Cystersów w odrębności cudzoziemskiej
i niechęć w przyjmowaniu Polaków do swych
zakonów. – Pierwsi Cystersi sprowadzeni byli do Polski z Francyi i
Niemiec. Nazwę zakonu wzięli od głównego swego opactwa we
Francyi, Citeaux, po łacinie Cisterium, którego
zwierzchnictwu podlegały wszystkie klasztory, stanowiące w Polsce
jedną prowincyę. Opat w Cisterium zwał się generałem
zakonu, a władzę jego wykonywał wikaryusz generalny,
inaczej wizytator, przełożony nad wszystkimi klasztorami w
granicach Polski, Śląska i Prus, a później i Litwy. Do
klasztorów polskich przybywali ciągle za doby Piastów
zakonnicy Francuzi i Niemcy, i to było powodem, że pod koniec
XIII wieku zakon, chociaż wzorowy, stracił w narodzie swoją
wziętość, którą pozyskały dla siebie zakony
żebrzące Dominikanów i Franciszkanów.
Miechowici,
inaczej Templaryusze i Bożogrobcy. Do najstarszych i
najznakomitszych w Polsce klasztorów należał Miechowski,
założony przez Jaksę herbu Gryf, pana małopolskiego,
który w pielgrzymce do Jerozolimy roku 1162 poznał Kanoników
przy kościele grobu św., tak zwanych Templaryuszów szpitalnych
(obowiązkiem ich była służba przy Grobie Zbawiciela
i doglądanie chorych pielgrzymów) i uprosił patryarchę,
zastępującego im miejsce opata, aby mu dał kilku braci do
Polski. Dla nich to oddał Jaksa na uposażenie trzy wsie:
Miechów, Zagurzyn i Komorów, wystawiwszy w Miechowie klasztor i
kaplicę, którą w wieku XIII przebudowano na wspaniały
kościół. Przełożeni zakładanych
później klasztorów filialnych tej reguły zwali się
proboszczami, a zgromadzenia probostwami. Fundacye takich klasztorów z
wieku XIII znajdowały się w Gnieźnie, Sieradzu, Sandomierzu i
kilku innych miejscach. Klasztor miechowski wydal także za czasów
Kazimierza Wielkiego jedną jeszcze latorośl: klasztor św.
Jadwigi na przedmieściu krakowskiem Stradomiu, w którym
Bożogrobcy zajmowali się pilnie kopiowaniem starych
rękopisów. Nazwę Bożogrobców przyjęli dopiero
Miechowici od roku 1312, to jest od czasu zniesienia Templaryuszów
wojujących.
Dominikanie polscy
sięgają czasów założyciela zakonu, samego św.
Dominika. Gdy bowiem św. Dominik nauczał w Rzymie, przybył tam
roku 1218 Iwo Odrowąż, biskup krakowski, z kilku kapłanami
polskimi, między którymi było dwóch synowców
jego, Jacek i Czesław. Ci wstąpili zaraz do nowicyatu św.
Dominika, a po roku, przyjąwszy z jego rąk habit i powróciwszy
do Krakowa, zamieszkali przy parafialnym kościele św. Trójcy w
domku drewnianym. Od roku 1220 zaczynają się w Polsce dzieje
Dominikanów, ozdobione nadzwyczajnemi dziełami św. Jacka. Roku
1223 biskup Iwon wobec Leszka Białego, całego duchowieństwa
krakowskiego i tłumów ludu oddał Jackowi i jego zgromadzeniu
kościół św. Trójcy, z którego parafia
krakowska została przeniesioną do nowo zbudowanego kościoła
Panny Maryi przy rynku. Tak więc kościół św.
Trójcy z klasztorem, przy nim zbudowanym, w pobliżu ulicy
Grodzkiej, był pierwszem gniazdem pierwszego zgromadzenia „zakonu
kaznodziejskiego” na ziemi polskiej. Polska narodowość pierwszych
Dominikanów, wobec cudzoziemskiego pochodzenia Cystersów, a przeważnie
i Benedyktynów, wywołała taki zapał w narodzie, że w
ciągu lat kilku po fundacyi krakowskiej powstał cały szereg
podobnych klasztorów w Polsce, tak, że w roku 1228 na
posiedzeniu kapituły dominikańskiej w Paryżu generał
zakonu, Jordan, był zniewolonym do ośmiu znajdujących się
już w świecie chrześcijańskim prowincyi swego zakonu
przyłączyć dziewiątą prowincyę Polski. Zakon
kaznodziejski, zaraz od początku swego istnienia, rozwinął
wszechstronniejszą działalność, aniżeli była
działalność poprzednich zakonów. Do najdawniejszych
klasztorów dominikańskich w Polsce należał
św. Jakóba pod Sandomierzem, w którym spoczywa jego
założycielka Adelaida, córka Kazimierza Sprawiedliwego, pod
kamieniem grobowym, w całości do naszych czasów dochowanym, a
stanowiącym jeden z najstarszych zabytków rzeźbiarstwa w
Polsce. Przed napadem Mongołów, t. j. przed rokiem 1241,
powstały klasztory dominikańskie: w Oświęcimiu,
Gdańsku, Poznaniu, Płocku, Sochaczewie. Po najeździe mongolskim,
w Sieradzu roku 1260, w Brześciu kujawskim roku 1264, w Warce roku 1279, w
Toruniu roku 1263, w Tczewie roku 1289, we Wronkach roku 1279. Za czasów
Henryka II Pobożnego sprowadzili się także Dominikanie do
Śląska, gdzie biskup wrocławski, Wawrzyniec, oddał im
najprzód kościół św. Wojciecha we Wrocławiu
należący niegdyś do klasztoru Kanoników regularnych na
wyspie piaskowej. W Przemyślu jeszcze za czasów św. Jacka
stanął ze składek pobożnych ludzi zbudowany klasztor
dominikański z kościołem. Do Lwowa sprowadziła zakon kaznodziejski
około roku 1270 małżonka księcia ruskiego, Lwa. W Haliczu
założył roku 1238 św. Jacek Odrowąż, w Kijowie
roku 1228 Włodzimierz Rurykowicz, książę kijowski,
nawrócony przez św. Jacka na wiarę katolicką. W
Kamieńcu Podolskim fundowali Dominikanów około roku 1370
książęta Korjatowicze.
Franciszkanie, drugi po Dominikanach
wielki zakon jałmużniczy, założony był przez św.
Franciszka z Assyżu, któremu przez pokorę i zamiłowanie
ubóstwa dał on nazwisko „Braci Mniejszych”, Fratres Minores,
i dlatego nazywany także Minorytami. Bolesław Wstydliwy,
na prośbę matki swojej Grzymisławy, księżniczki
ruskiej, sprowadził Franciszkanów z Pragi Czeskiej do Krakowa w
roku 1232 i zbudował dla nich pierwszy kościół i klasztor
naprzeciw Dominikanów, po drugiej stronie ulicy Grodzkiej, w
którym od roku 1237 zamieszkali. W temże jeszcze stuleciu
powstały męskie klasztory Franciszkanów: w Trzcinie,
w Zawichoście, w Kaliszu założony roku 1257
przez Bolesława Pobożnego, księcia kaliskiego, i
małżonkę jego błogosławioną Jolantę,
siostrę św. Kunegundy; w Nowem mieście Korczynie, fundowany
roku 1271 przez Bolesława Wstydliwego i małżonkę jego,
św. Kunegundę; w Nowym Sączu, Lelowie i Nieszawie (r. 1240), w
Pyzdrach (r. 1270), w Radomsku (r. 1297). Ziemowit, książę
mazowiecki, fundował Franciszkanów roku 1316 w Dobrzyniu, a
król Władysław Łokietek na pamiątkę walnego
zwycięstwa, odniesionego pod Płowcami nad Krzyżactwem,
wzniósł im klasztor i kościół roku 1331–1332 w
pobliskim Radziejowie na Kujawach.
Trzy świątobliwe niewiasty:
Grzymisława, matka, Salomea, siostra, i Kinga, żona Bolesława
Wstydliwego, dały początek wprowadzeniu do Polski panien Franciszkanek,
które od założycielki zakonu św. Klary nazywały
się Klaryskami. Na usilne prośby wymienionych niewiast
Bolesław założył roku 1258 klasztor Klarysek w
Zawichoście. Kiedy zaś w następnym zaraz roku (1259) Tatarzy w
czasie drugiego na Polskę napadu zniszczyli oba klasztory
franciszkańskie, to jest męski i żeński, przeniesiono
Klaryski roku 1261 z Zawichosta do Skały pod Kraków. Tu Salomea po
śmierci męża, Kolomana, niegdyś króla halickiego,
otrzymała z rąk biskupa Prandoty welon zakonny i tu zmarła roku
1268 ze sławą świętej. Zwłoki jej w rok potem
przeniesiono do klasztoru Franciszkanów w Krakowie, gdzie też w 10
lat później pochowany został brat jej, Bolesław.
Ponieważ jednak i Skała nie była dosyć bezpiecznym miejscem
pobytu dla zakonnic, przeniesiono więc Klaryski w początku XIV wieku
do św. Andrzeja w Krakowie, zakonnicy zaś pozostali w
Zawichoście. Za przykładem siostry mężowskiej poszła
też Kinga (córka Beli IV), usunąwszy się po śmierci
małżonka (Bolesława Wstydliwego) do założonego
przezeń klasztoru Klarysek w Starym Sączu. Tu przebywała z
nią razem jej siostra Jolanta, wdowa po Bolesławie Pobożnym,
księciu kaliskim i gnieźnieńskim. Po skonie wszakże Kingi
roku 1292, Jolanta powróciła do Gniezna i wstąpiła do
tamecznego klasztoru Klarysek, fundowanego przez jej małżonka, gdzie
zgasła roku 1298.
Mylnie byłoby – powiada Zeissberg – z
mniejszej, w porównaniu z Dominikanami, liczby klasztorów
franciszkańskich wnosić o mniejszem ich znaczeniu dla tych
krajów wschodnich. Owszem, jest to epoka, w której słynny Jan
Plamo di Carpine odprawia poselstwo do chana tatarskiego roku 1245, w
towarzystwie Polaka, zakonnika reguły Minorytów, imieniem
Benedykta, który przyłączył się do poselstwa we
Wrocławiu. Jak o tej podróży, która
odwróciła niebezpieczeństwo, grożące młodym
latoroślom Kościoła wogóle, a zakonu w
szczególności, ze strony Tatarów, dochowała się
godna uwagi relacya, tak też obydwom pokrewnym zakonom (św. Dominika
i Franciszka) zawdzięczamy cenne wiadomości o napadzie tatarskim w
roku 1241–1242. Są ślady bardzo wczesnej działalności
literackiej zakonu franciszkańskiego w Polsce. Franciszkanie polscy, jak
wiadomo, stanęli na czele misyi apostolskiej jeszcze za Olgierda na
Litwie. Po Wicie, uczniu św. Jacka, którego papież
mianował pierwszym biskupem Litwy, a który podobno także
był biskupem lubelskim, pozostał znajdujący się
niegdyś w bibliotece klasztornej Franciszkanów krakowskich, list do
papieża Innocentego IV „O żałosnem położeniu chrześcijan
na Litwie”.
Paulini. Na samym schyłku epoki, poprzedzającej
jagiellońską, bo w roku 1382, Władysław,
książę Opolski, namiestnik Ludwika, króla polskiego i
węgierskiego, siostrzeńca ostatniego z Piastów na tronie
polskim, osiedlił zakon Paulinów pustelników na
Jasnej Górze (Clarus Mons) w Częstochowie przy kaplicy,
zbudowanej w roku powyższym dla cudownego obrazu Najświętszej
Panny. Tym sposobem zakon ten, sprowadzony z Węgier, otrzymał
pierwszy swój w Polsce klasztor, położony w województwie
Krakowskiem, powiecie Lelowskim.
|