Plemiona lechickie i ich ziemie.
Jak Słowianie
pierwotni długo nie mieli wspólnej i ogólnej dla siebie
nazwy, tak i plemiona lechickie, używające mowy polskiej, nie
nosiły do końca X wieku wspólnego miana narodu polskiego.
Najstarszy kronikarz Rusi, Nestor, nazywa wogóle Lechitów
„Lachami” i powiada, że Słowianie, siedzący nad Dunajem,
ciemiężeni przez Wołchów (t. j. Wołochów,
Rzymian i plemiona zromanizowane), porzucili krainę naddunajską i
osiedli nad Wisłą, gdzie przezwali się Lachami. „I od tych
Lachów przezwali się Polanie, a drudzy Łuticzanie,
(Łęczycanie), inni Mazowszanie, inni Pomorzanie”.
Polanie. Odstęp między
średnią Odrą i Wisłą – powiada Szujski –
występuje, wedle badań historyi siedlenia się Słowian,
zgodnie z odkryciami archeologicznemi i zgodnie z późniejszą
historyą, która wskazuje tam stosunkowo najznaczniejszą
liczbę grodów, jako kraj niepospolicie w starożytności
zaludniony, a więc wcześnie uspołeczniony. Inaczej być nie
mogło, jeżeli zważymy, że lud, który
wyniósł i przez pół tysiąca lat utrzymał
narodową z krwi i kości dynastyę Piastów, który
już w X wieku stworzył silne państwo mieczysławowe, nie
mógł powstać nagle z gromady łowców lub pasterzy.
Musiał więc być wynikiem kilkuwiekowego uspołecznienia
rolników, przed przyjęciem wiary chrześcijańskiej.
Kraina tych
rolników leżała po obu brzegach Warty, a musiała
być, jak na owe czasy, niepospolicie zaludnioną, skoro prawie
wszystkie wsie dzisiejsze istniały już za czasów
pogaństwa, bo niemal przy każdej znajdują się ślady prastarych
cmentarzysk, często rozległych, z ogromną liczbą popielnic.
Nazwy też wiosek wielkopolskich prawie wszystkie istniały już za
Piastów. Ten właśnie wzrost zaludnienia u Lechitów
nadwarteńskich wywołać musiał wcześnie potrzebę
rolnictwa, t j. przemiany lasów na pola, od których nazwano ich „polanami”,
czyli „polakami”. Najtrafniej określił początek tej nazwy
Długosz: „Lechitowie, ci zwłaszcza, którzy na polach
siedzieli, zostali przez inne pokrewne sobie drużyny, koczujące po
lasach, nazwani Polanami, t. j. pól mieszkańcami, a ta nazwa
tak się potem między ludźmi utarła, że dawne nazwisko
(Lechitów) poszło w zapomnienie, a naród i kraj wszystek
począł mianować się Polską”. W którym
wieku to nastąpiło, nie podobna dzisiaj ściśle
oznaczyć. W każdym razie Kromer zdaje się być bliskim
prawdy, pisząc w wieku XVI: „Nazwisko Polaków ledwie od siedmi albo
ośmi set lat do używania weszło”. W najdawniejszych
świadectwach, jakie mamy z końca X wieku, nazwę Polski pisano po
łacinie: Polonia i Polenia, a Bruno, pisząc żywot
św. Wojciecha około r. 1000, nazywa Polaków: Polani, Poloni
i Poloniani.
Ślężanie. Rodzoną
siostrzycą Polski była ziemia nadodrzańska, zamieszkana przez
lechickie plemiona: Ślężanów, Opolanów,
Dedeszanów, czyli Dziadoszanów, nad dolnym Bobrem,
a Bobranów nad górnym, Lachów
cieszyńskich na południu. Z pośrodka szerokiej i żyznej
nadodrzańskiej równiny wznosi się stromo nad
Świdnicą, widna zdaleka, piramidalna, przeszło 700 metrów
nad poziom morza wysoka góra, niegdyś lechickich bogów
siedlisko, wsławiona pieśniami i powieściami polskiego ludu.
Góra ta zwała się niegdyś Ślęz (pisana w
najdawniejszych dokumentach Zlens), później przezwana i
dziś znana pod nazwą Sobótki. Płynąca u jej
podnóża rzeka zwała się także Ślezą, a
Lechici, nad nią zamieszkali, Ślężanami, tak samo
jak zamieszkali nad Bobrem zwali się Bobranami. Atoli nazwa Ślężanów
i od nich nazwa Śląska, rozpostarła się zwolna w
mowie potocznej, ogarniając całą część Polski po
obu brzegach Odry i Cieszyn na południu. Śląsk tak był za
doby Piastów rdzennie polskim, że nawet potem, pomimo politycznego
oderwania się od ojczyzny, nie przestał być uważany za
część Polski. Czesi nazywali go zawsze nie Śląsko,
ale „Polsko”, a nawet Niemcy, kronikarze śląscy, w XV wieku
tytułowali jeszcze swoje kroniki: Chronica principum Poloniae lub Chronica
Polonorum.
Pomorzanie i
Kaszubowie. Na północ od Polan, poza bagnistą Notecią, kraj,
położony między Odrą, Wisłą i Bałtykiem,
zwał się Pomorzem i zamieszkany był przez Lechitów,
mianowanych Pomorzanami. Nazywali oni siebie Słowianami, a
mówili dyalektem polskim, posiadając obyczaj i wszystkie
urzędy rdzennie polskie. Nestor powiada wyraźnie, iż byli oni
„Lachami”. Adam Bremeński pisze za czasów Bolesława Chrobrego,
że Pomorzanie nie różnią się od Polaków ani
ubiorem, ani językiem. Bolesław Chrobry ustanowił dla nich biskupstwo
w Kołobrzegu. Część wschodnia lechickiego Pomorza nazywa
się z dawna Kaszubami. O pochodzeniu tej nazwy powiada kronikarz
Bogufał, że miała wziąć początek od długiego
i szerokiego ubrania Kaszubów, które musieli podkasywać.
Huba bowiem po słowiańsku znaczy fałda, czyli zmarszczka. Zatem
nazwa „Kaszuby” miała powstać z wyrazów zakasz, czyli
kasz-huby. Mrongovius znowu w słownikach swoich wywodzi tę nazwę
od kożucha. Co do przestrzeni, zajmowanej dziś przez Kaszubów,
to w nowoczesnym ich poemacie znajdujemy objaśnienie, że obecnie
mieszkają między rzeką Brdą a morzem Gdańskiem.
Już w X wieku mieli Pomorzanie handlowne miasta nadmorskie, dzielili
się na rozmaite ludy, które miały swoich naczelników.
Między tymi był Ismar, czyli Wyzimirz, który wojował z
Duńczykami.
Kujawianie siedzieli na
północo-wschód Polan w okolicach Gopła i
łańcucha jezior, ciągnących się ku Noteci,
która w ich ziemi brała początek. W ziemi kujawskiej
słynęły trzy grody: starożytna Kruszwica,
Włodzisław czyli Włocławek nad Wisłą i Bydgoszcz
przy granicy Pomorza. Na prawym brzegu Wisły ponad Drwęcą
zaliczano jeszcze do Kujaw ziemię Dobrzyńską. W dokumentach
spotyka się nazwa Kujaw od wieku XII, po łacinie Cuiavia.
Łęczycanie
i Sieradzanie. Polan od Mazowszan przedzielali Łęczycanie, to też Nestor,
wyliczając plemiona Lachów, wymienia kolejno naprzód Polan,
potem Łutyczan (tak Łęczycan nazywał ze względu
brzmień swego języka i pisma), a po nich Mazowszan. Sieradzanie, tak
nazwani od głównego grodu swej ziemi Sieradza, mieszkali nad
górną Wartą, odgraniczeni od Łęczycan bagnistym
Nerem.
Mazowszanie zajmowali szeroką
krainę, która ciągnęła się po obu brzegach
Wisły od rzeki Pilicy, a nawet poza Pilicą na południu od rzeki
Radomki, aż po granicę litewskich Prusów na północy
i rzekę Łęk, płynącą z jezior pruskich do Biebrzy
(poza Łękiem i Biebrzą siedzieli Jadźwingowie). Na
zachodzie od ziemi Kujawian i Łęczycan, od źródeł
rzeki Bzury, ciągnęły się siedliska mazowieckie na
wschód aż po Biebrzę i Ślinę (dopływy Narwi) i
po Nurzec, wpadający do Bugu. Nestor nazywa Mazurów „Mazowszanami”.
Dokumenta, pisane po łacinie w wieku XI, mianują ich ziemię Masovia.
Skąd powstała ich nazwa, trudno dziś dociec. Wiadomo,
że nazwy pierwotne ludów pochodzą często albo od rodzaju
krainy, którą zamieszkały, albo od charakterystycznych cech
mieszkańców. Owoż językoznawcy dopatrują w nazwie
Mazowsza związek z wyrazem serbskim mezewo, oznaczającym z
węgierska równinę, inni znowu wywodzą od mazi, czyli
smoły, której wyrobem zatrudniali się leśni Mazurowie, a
nawet jako smolarze rozchodzili się w późniejszych wiekach po
lasach całej Polski1).
Lachowie. W pojęciu Nestora
(powszechnem w Słowiańszczyźnie) nazwa Lachów była
ogólną dla całej grupy plemion lechickich, a nazwy inne
poszczególnemi. Z tego widać jasno – powiada uczony Małecki –
że cała grupa narodu Lachów, to jest Lechitów,
rozpadała się na dwie kategorye: 1) Lachów z
poszczególnemi nazwami: Polan, Łęczycan, Mazowszan i Pomorzan,
oraz 2) Lachów, poprzestających na tem jednem nazwisku. Takimi
zaś byli Lachowie małopolscy, zamieszkujący krainę
krakowską, sandomierską i lubelską, nad górną
Wisłą, od rzeki Pilicy i Radomki, po Karpaty, San i Bug. Małecki
w znakomitej swojej książce o Lechitach bada na podstawie Nestora,
jak daleko mogły sięgać ku południo-wschodowi ziemie
Lachów w wieku X. Nad Lachami tymi panować musieli
książęta szczepowi, którzy bądź niepodlegli,
bądź pod przewagą Piastów polskich, a niekiedy
władców morawskich i czeskich pozostawali. Z kolei przyszła na
południo-wschodzie przewaga Rusi. Nestor pisze, iż Włodzimierz,
wielki książę kijowski, w roku 981 podjął wyprawę
„na Lachy (tak nazywa Nestor zawsze ziemie Lachów) i pobrał grody
ich: Przemyśl, Czerwień i inne, i osadził je swymi wojami”. Tak
więc (mówi Małecki) do pierwotnych Lachów
należała, podług Nestora, i kraina grodów
czerwieńskich. Bolesław Chrobry odebrał je
książętom ruskim i przyłączył znowu do Polski,
ale gdy wielki ten król umarł, książęta
Jarosław i Mścisław zebrali liczne woje i znowu poszli „na
Lachy”, a zawojowawszy ziemię z grodami, uprowadzili, z niej mnogich
Lachów i między siebie ich rozdzieliwszy, Jarosław
osadził swoich nad rzeką Rosią. Grody zaś
czerwieńskie, zatrzymane i osiedlone przez Ruś, nazwane zostały
Rusią Czerwoną.
Ponieważ w zachodniej Lechii dominowali
Polanie, a we wschodniej Lachowie, rzecz więc prosta, że na zachodzie
Europy utrwaliła się nazwa Polski, Polonii, a na
całym wschodzie, od Litwy i Rusi aż do Arabii, nazwa Polski
uformowała się od Lachów. W jakim czasie powstała
nazwa Lachów, czyli Lęchów, Lechów,
Lechitów, tego nikt podobno już dzisiaj nie zbada2).
Godzi się tylko wnioskować, że w owych czasach
zamierzchłych, kiedy pierwsze plemię rolnicze w narodzie nazwane
zostało od pól polanami i polakami, a drugie od
siedzib nadmorskich pomorzanami, trzecie od rozległych
łąk, czyli łęków, łęczycanami, to
wówczas powstać mogła analogicznie nazwa Lachów,
Lechów od krainy leśnej, lasowej, jeszcze pól nie
posiadającej, którą zamieszkiwali oni jako łowcy,
pasterze i rybacy. Długosz, czerpiąc wiadomości ze
źródeł dawnych, mówi wyraźnie, iż w
sąsiedztwie Polaków mieszkały i „ludy koczujące po
lasach”. Prosta więc analogia nakazuje wnosić, że ci leśni
jednoplemieńcy Polan, nazwani zostali Lachami od swych lasów, co
językowo da się również uzasadnić, jak to przyznał
zapytany przez nas w tej mierze p. Jan Karłowicz.
Powszechnem zjawiskiem w życiu plemion,
nieuspołecznionych jeszcze w narody, są najazdy drużyn
leśnych, górskich i koczujących, jako więcej
wojowniczych, na rolnicze, osiadłe, zasobniejsze. Piastowie budowali
całe szeregi warownych grodów, aby zasłonić rolniczą
Polskę jeszcze w wieku XII i XIII od napadów dzikich, leśnych
Pomorzan, Jadźwingów, Prusów i Litwinów. Tembardziej
w czasach dawniejszych musieli czynić podobne napady na rolniczych Polan
leśni Lachowie, skąd powstać mogła legenda najazdu
lechickiego i założenia Gniezna przez Lecha.
1) Uczony Brückner twierdzi, iż Mazur od mazania,
mycia (może umazania smołą) nazwany był uszczypliwie przez
sąsiednich Lechitów, jak Prus od litewskiego prausti =
myć i prusna = pysk, jak dotkliwsze było przezwisko pruskiego
plemienia Sudzinów od szudas = pomiot.
2) O początku tej nazwy pisał pr. Perwolf w Jagicza Archiv fuer
slav. Philologie. IV, 63–78, Jan
Karłowicz i wielu innych.
|