Part

 1  1|     utracie;~Ale jesliś dał co z taszki,~Nie kupiłeś, jedno
 2  1|        pragną tu złota.~Miłują z serca nie patrzają zdrady,~
 3  1|    zyścić miano,~Tak jako było z chucią obiecano;~Ale co
 4  1|             EPITAFIUM KOSOWI~ ~Z żalem i z płaczem, acz za
 5  1|   EPITAFIUM KOSOWI~ ~Z żalem i z płaczem, acz za twe nie
 6  1|  włożyli,~Którzy weseli wczora z tobą byli.~Śmierć za człowiekiem
 7  1|       wzorki,~Czyście tak nama z paciorkowym biczykiem.~A
 8  1|        Wiedzże, co masz czynić z sobą,~Bo lisi ogon za towar
 9  1|                                Z ANAKREONTA~ ~Ciężko, kto
10  1|    rzec, bo i tak się boję,~Że z tych słów Zazdrość myśl
11  1|                    O KSIĘDZU~ ~Z wieczora na cześć księdza
12  1|    białagłowa,~Nie wdawała się z gościem w długie słowa,~
13  1| gościem w długie słowa,~Ale mu z mężem do łaźniej kazała,~
14  1|      przywieść białągłowę,~Aby z nią mógł mieć tajemną rozmowę.~
15  1|       ci sobie radzi!~I rzecze z góry do onej czeladzi:~"
16  1|        kochali,~Dziś leda Żyda z workiem pieprzu wolą -~Nie
17  1|        od nas bierze,~Ani chce z nami doczekać wieczerze."~"
18  1|    Trudny - powiada - mój rząd z tymi pany:~Szedłem spać
19  1|       kto jedno przyjedzie, to z każdym pić musi;~A żona,
20  1|       wiodą materyją przednią;~Z boków cegłę rumieńszą i
21  1|        ja co czuję.~ ~Bych cię z drogiego marmoru postawił,~
22  1|  postawił,~Bych cię dał ulać i z szczerego złota~(Czego uroda
23  1|     zazdrościwe zmogą;~ ~Sława z dowcipu sama wiecznie stoi,~
24  1|      dzieci,~W taki treter, że z sobą wyniesieni i śmieci.~
25  1|     godno li, niech tę rozkosz z Tobą czuję:~Niech drudzy
26  2|      statecznie,~Ani mam wolej z wami rozłączyć się wiecznie;~
27  2|    barzo sroga,~Bo po prawdzie z samego serca krom ciała~
28  2|     biskupa chcąc się rozwieść z żoną.~Pytają go: "Czemuż
29  2|       Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawiewają,~Tu słowicy,
30  2|   szpacy wdzięcznie narzekają.~Z mego wonnego kwiatu pracowite
31  2|     Petryło,~A przedsięć igrać z niewiastami miło.~Wyjadłeś
32  2|       Wyjadłeś wszytki recepty z apteki~Dla tej ociętnej
33  2|                                Z GRECKIEGO~ ~Nie znam się
34  2|        mam trzymać o tej kości z boku.~ ~
35  2|       choć srogo~Szczęście się z tobą~Obchodzi, sobą~Nic
36  2|     kądziel; przystojniej mnie z swaty."~ ~
37  2|     gdzie jasny dzień wychodzi z morza,~Chce li, gdzie wieczór
38  2|      dziwować~I spornym biegom z bliska przypatrować,~A jako
39  2|      szkodzi;~Gra też częściej z utratą niż z zyskiem przychodzi;~
40  2|      też częściej z utratą niż z zyskiem przychodzi;~A nadzieje
41  2|   dobrze poszańcuje,~Żaden się z tobą nie będzie radował,~
42  2|        Ba to - pry - pismo nie z głębokiej szkoły."~Więc,
43  2|  chciała~Prawdę mówić, rychlej z nich cześć niż lekkość miała.~
44  2|      mię, jako możesz, a wyrwi z niewoli!~Nie wiesz, jako
45  2|       skaził,~Aleksander Persy z państwa zraził,~Aleksander
46  2|  wątpliwa,~Ta zawżdy ze mną, a z tej często nic nie bywa,~
47  2|      nagle człowieka ugodzi,~A z onej rany żaden zdrowo nie
48  2|      nie da wypłoszyć nigdziej z serca mego~Ani mi odpoczynku
49  2|        kto tak śpiewać będzie?~Z moich tych prostych rymów
50  2|   lekkość sobie,~A coć Bóg dał z łaski swej, tym szafujesz
51  3|       w kapitule, tylko że nie z mnichy~W szarej kapicy a
52  3|       mnichy~W szarej kapicy a z dwojakim płatem;~I to czemu
53  3|    Śrebrne w głowie nici,~A ja z tym trzymam, kto co w czas
54  3|     czasem chcesz mię zgładzić z świata? ~Nie tegoć zasłużyły
55  3|    bogi ~Był piorunem trozębym z wysoka przerażon, ~Ale i
56  3|  łabęciom zwierzony! ~Puść się z nieba w snadnym biegu, ~
57  3|        prawdzie, by się miłość z rozumem sprzągała,~Wzgarda
58  3|       wszytka cześć była mleko z świnią nogą:~Nie gardźcie
59  3|       nieboże, bierzmo pierwej z oka swego, ~A potym ździebłka
60  3|    rozdawają. ~A jesli jeszcze z niczym odjedziesz do żony, ~
61  3|        kto tak pracowity ~Żeby z was chciał wyczerpać umysł
62  3|      dokonać mię mają~Które mi z oczu płynąć nigdy nie przestają.~
63  3|        łup jest: weźmi naprzód z głowy~Na poły już przewiędły
64  3|   proszę, a mnie nieszczęsnego~Z uszyma puść do domu, jako
65  3|      uszyma puść do domu, jako z targu złego!~
66  3|       A w insześ się myślistwo z jastrząby nie wdawał,~Byłeś
67  3|  napoją~Ogniem zjęte; o, który z suchej skały zdroje ~Niesłychane
68  3|      żyw żaden więtszej prawdy z wieka, ~Jako kto nazwał
69  3|  będziesz harcował ~Ani glótów z rękawa sypał na chłopięta, ~
70  3|        mną, dziewko urodziwa, ~Z twoją rumianą twarzą moja
71  3|        salę się złożyło.~Każdy z żoną. Wieczerzą potym odprawiwszy~
72  3| gospodarz baczy,~Że mu do żony z wiosłem flis przymierzać
73  3|       ugodził dobywszy krzoski z szarawary.~
74  4|    pogodził,~Wielką mieć pomoc z tych ksiąg, gościu, będziesz,~
75  4|       wiedzcie, że nie dzierżę z tymi,~Którzy przyjaciół
76  4|       bywało, panie, pijaliśmy z sobą,~Ani gardził pan kmiotka