Part

 1  1|                                  DO GOŚCIA~ ~Jesli darmo masz
 2  1|         i biesiady~Schadzają się do nich rady.~Statek tych czasów
 3  1|       komu,~Nie puszczaj mnichów do dobrego mieszkania.~I kapłanów
 4  1|     długie słowa,~Ale mu z mężem do łaźniej kazała,~Aby mu swoję
 5  1|        myśl rozumieć dała.~Wnidą do łaźniej, a gospodarz miły~
 6  1|     sobie radzi!~I rzecze z góry do onej czeladzi:~"Po diable,
 7  1|         Już po wieczerzy, pódźmy do Hiszpana!"~"Ba, wierę, pódźmy,
 8  1|          jednej przyszło aż więc do dziewiąci,~A doktorowi mózg
 9  1|                                  DO PANIEJ~ ~Imię twe, pani,
10  2|                                  DO JADWIGI~ ~Wróć mi serce,
11  2|      ROZWODZIE~ ~Przyszedł chłop do biskupa chcąc się rozwieść
12  2|         dziewice chciało,~Mogłeś do Kolna jechać: tam ich jest
13  2|                                  DO PETRYŁA~ ~Dawnoć nie stoi
14  2|                                  DO PRZYJACIELA~ ~Nie frasuj
15  2|       Kozieł, kto go zna, piwszy do północy,~Nie mógł do domu
16  2|      piwszy do północy,~Nie mógł do domu trafić o swej mocy;~
17  2|        jest Kozieł." "Idźże spać do chlewa!"~
18  2|                                  DO JANA~Janie, mój drużba,~
19  2|            O KAPELANIE~ ~Królowa do mszej chciała, ale kapelana~
20  2|    niosło niż złoto w pokładzie.~Do Turek posłem chodził, labirynty
21  2|                                  DO DZIEWKI~ ~Daj, czegoć nie
22  2|                                  DO SNU~ ~Śnie, który uczysz
23  2|       Niech się nacieszy nieboga do woli,~A ciało, które odpoczynek
24  2| Filozofowi także uczonemu.~I tak do końca niech się podarzają,~
25  2|                                  DO JĘDRZEJA~ ~A cóż radzisz,
26  2|                                  DO STANISŁAWA PORĘBSKIEGO~ ~
27  2|      wadze u mnie, żeby się mógł do nich~Teokryt przyznać, tak
28  2|         Wściekła babo, nie pijęć do ciebie." - "Tym gorzej."~"
29  2|                                  DO WENERY~ ~Wenus, nie odnawiaj
30  2|                                  DO SWYCH RYMÓW~ ~Rymy głupie,
31  2|                                  DO ANNY~ ~Wczora, czekając
32  2|                                  DO ANDRZEJA TRZECIESKIEGO~ ~
33  2|          FRASZKACH~ ~Próżno mnie do dziewiąci lat swe fraszki
34  2|                                  DO ANNY~ ~Królowi rówien, a
35  2|          Tenże nie darmo przydał do ramienia pierze,~Bo tam
36  2|                                  DO MIKOŁAJA MIELECKIEGO~ ~Na
37  3|                                  DO GÓR I LASÓW~ ~Wysokie góry
38  3|       spokojny, jutro przypasany~Do miecza rycerz; dziś miedzy
39  3|                                  DO PANA~ ~Bóg tylko ludzkie
40  3|   drzewom; a nie mów: ~"Co lipie Do wirszów?" - skaczą lasy,
41  3|                                  DO MIŁOŚCI~ ~Długoż masz, o
42  3|         imię twoje ~Rozniosły aż do brzegu murzyńskiej granice, ~
43  3|          czuję, ~Łaskę li, niech do śmierci tę jednę miłuję!~
44  3|                                  DO MIŁOŚCI~ ~Matko skrzydlatych
45  3|                                  DO DZIEWKI~ ~Jesli to rada
46  3|                                  DO POETÓW~ ~Jako Chiron, ze
47  3|        Rad był, kiedy przyjmował do swej leśnej szopy ~Nauczonego
48  3|          Kalijopy, ~Naonczas gdy do Kolchów rycerze wybrani ~
49  3|      jeszcze z niczym odjedziesz do żony, ~Jakobyś wodę święcił
50  3|                                  DO MAGDALENY~ ~Ukaż mi się,
51  3|                                  DO FRASZEK~ ~Fraszki nieprzepłacone,
52  3|   chłopobyka chował, ~Nie zawżdy do wrót trafi, aż pióra szychtuje ~
53  3|       trafi, aż pióra szychtuje ~Do ramienia, toż ledwe wierzchem
54  3|                                  DO MIŁOŚCI~ ~Jam przegrał,
55  3|       otrzymała, ~Tyś mię prawie do zimnej wody już dognała.~
56  3|      nieszczęsnego~Z uszyma puść do domu, jako z targu złego!~
57  3|      Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje! ~Inszy niechaj
58  3|                                  DO DZIEWKI~ ~Nie uciekaj przede
59  3|     wsiadać, panowie!"~A panowie do siodeł. Ujechawszy milę,~
60  3|       nadchodził, ~Stąpił we wsi do karczmy, aby się ochłodził. ~
61  3|         a gospodarz baczy,~Że mu do żony z wiosłem flis przymierzać
62  3|          się napić,~Nie każe się do łoża gospodyniej kwapić.~
63  4|     SŁOWNIK MĄCZYŃSKIEGO~ ~Żebyś do szkoły nie po wszytko chodził,~