Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
jaka 44
jakas 7
jakaz 3
jakby 154
jakbym 3
jakbys 2
jakem 2
Frequency    [«  »]
168 dla
164 ja
158 ten
154 jakby
154 jeszcze
151 az
147 jest
Waclaw Berent
Zywe Kamienie

IntraText - Concordances

jakby

    Czesc
1 1| wraz przybladła na twarzy, jakby wartkością krwi ruszonej 2 1| wrzaśnie ktoś tam w tłumie, jakby zdjąwszy ten okrzyk z niemych 3 1| tym bardziej gwałci: jakby ten krzyk diabeł sam wyciskał 4 1| wyszło naprzeciw niego jakby własne serce jego, rozżalone 5 1| mruczeniem, które się raz po raz jakby ocknie i "Ave!" - ,,Ave!" -" 6 1| milczeniem nocy jeszcze objęty, jakby snów swych zmory wynoszący 7 1| zachmurzenie śmiechu pustotą - jakby ptak z świegotem furknął 8 1| poniżu, a za trzecim razem, jakby łasicą spłoszona, zmyli 9 1| zasługi; odliczał je Bogu, jakby wypisując je na grobowcu 10 1| skobuział cały w zamyśleniu. Jakby na bardzo długi czas tu 11 1| te ostatnie basy, które jakby w gniewu surowości ściszyć 12 1| służby Bożej. Odeszły mnichy.~Jakby z onych trumien w piwnicy 13 1| ciemnicach fary ocknęły się jakby w żywych kamieniach dusze 14 1| wcale w miasta górną nutę - jakby na zaświadczenie, że i życiu 15 1| w ziemię je wbił i gada jakby do siebie już tylko:~"Zepchnęły 16 1| pono idzie, towarzysze! Jakby nie wszystkie trzy parki 17 1| podniesieniu głowy powiada doń jakby z góry:~"Od pół roku o niczym 18 1| pochwal, bracie!"~A goliard jakby odżył nagle, w tej myśli 19 1| dwóch gromad.~Mieszczanie jakby ogłupieli nagle, zapatrzywszy 20 1| rzekniesz, bezwładnym - jakby kto garść żelaziwa o ziem 21 1| każdym słowem akcentując jakby otyłość damy.~"Panie - przystępuje 22 1| gospodyni miasta.~Żonglerów jakby kto na sto koni wsadził; 23 1| ja również! - słyszy głos jakby uradowanego dziecka. - W 24 1| bez kośćca: wymknąć się jakby chciał - przed mocnym nastawieniem 25 2| bardzo. Pod oddech ciężki, jakby kamień jaki toczył mu się 26 2| kramami i mnich bury z licem jakby w omocie ciszy klasztornej.~" 27 2| owiewem piękniejsze się stają, jakby w zadumaniu swej krasy - 28 2| i wciąż!...~Udzielił się jakby ten smęt i rycerzowi stojącemu 29 2| których zakolebała się ludziom jakby ochota sama i radość życia 30 2| Zewsząd rozgiełk się niesie, jakby całe to miasto żyło jeno 31 2| stado owiec.~Tuż za nimi, jakby w ziemię z przerażenia wrosły, 32 2| rozlegać się potem jęły, jakby błyskawica i grom razem 33 2| groza wejrzenia pociągała jakby niesamowicie jego oczy, 34 2| ciężkie, wyjrzał ku nim jakby z omotu ciszy klasztornej. 35 2| szyja owo sama wyciągała się jakby z cisz wszystkich ku życiu - 36 2| który wstydowi cięży.~Bo jakby plecy im łechtały te zszeptywania 37 2| przenikającym wejrzeniem witają jakby i w nim zbrodnię przyszłą.~ 38 2| łuki, te słupy bruzdkowane, jakby wód ociekających zastygłością, 39 2| skamieniałym: wszystko to zda się jakby tryumfalnym umajeniem Bożego 40 2| z wież obu.~I wydzwoniły jakby nietoperza z kryjówek wieżowych. 41 2| zdziałać zdolna, ukuł oto jakby Parsifala samego zbroję - 42 2| ducha z miejsca w mig - jakby krzyżowym przerzutem miecza. 43 2| Opadła. I dobyło się z niej jakby to żywe i twórcze tchnienie 44 2| bliskie tchnienie tłumów.~Jakby wyzywając te ciężkie w swych 45 2| powietrze od potrącań spiżu jakby od rozorganiań się onych 46 3| nastawi się ku niej twarzą. I jakby mu licowego widzenia nie 47 3| świata różę! - oblicze jakby onej królowej pana Lancelota, 48 3| blanków nawet - surowo, jakby na mieszczan chamską pogrozę, 49 3| wyskokiem chmara złych postaci - jakby z górnych krawędzi wieżowych 50 3| karconych. Księża i mnichy jakby się pod ziemię zapadli, 51 3| usłyszy skoczka, a ręce jej jakby coś targnęły przed sobą.~ 52 3| nie dla się tylko, lecz jakby kamratom na wygodzenie i 53 3| wciąż. U komina go ułożył, jakby wielkie futro z ramion na 54 3| się w krótkich pokrzykach jakby w targaniach się pasji:~" 55 3| poczciwo, z klerków nawyku, jakby różaniec zapomniany w nich 56 3| sobie wstążeczki kraśne, jakby czerń włosów płomykiem przewiała... 57 3| Prawdaż to?!" - pytał głucho, jakby siebie samego, wiodąc okiem 58 3| Przycichły natychmiast rybałty, jakby makiem posiał.~A lekarz 59 3| przewiała nad gromadą, jemu jakby na złą wróżbę i przestrogę, 60 3| zostawiła po sobie, lecz oto jakby większe jeszcze ciepło i 61 3| spadło już na głowy żaków jakby z kułaka pokutnego kaznodziei. 62 3| ten niepokój psów swoich jakby urzeczonych światłem księżyca 63 3| każą ramiona, czyniąc go jakby odętym sierdziście. Upiornego 64 3| proga z pochrzęstem zbroi i jakby przysiekiem pod dźwiganym 65 3| się wagantom przygląda, jakby każdego z kolei na wagę 66 3| izbę gromko i weselnie, jakby ich wszystkich do tańca 67 3| wrzaśnie w tej chwili goliard jakby ze snu nagle ocknięty.~ 68 3| zdrowie i życie, zastawia jakby sobą "to-to": pod boki wciąż 69 3| zamian gdzie niżej.) Lecz to jakby węzłem ostatnim związało 70 3| żegna się kilkakrotnie, jakby na ulgę, że pożar to nie 71 3| niczym ptak na węża. Bo jakby na nich tu wszystkich poczęło 72 3| myślach chwytał i wbijał go jakby w brzuch jednemu bodaj tylko 73 3| doskoczy do niego goliard jakby z pogrozą gromady całej.~" 74 3| z ujadaniem wściekłym - jakby za obrazę swych panów. Tym 75 3| wsparte dłonie rycerza, jakby do przykucia u ramion krzyża 76 3| te towarzysze, zamienione jakby zaklęciem w gbury i zbóje, 77 3| że tanecznej prawie. Jakby on sam smyczkiem gęślowym 78 3| uwagę towarzyszy, wraz kugla jakby przed oczyma im wywinie.~" 79 3| pluną nań nieomal.~A on jakby w skrusze nagłej dopada 80 3| młodziańskich, tam i sam, jakby nici uroku snując niewidne, 81 3| nici uroku snując niewidne, jakby znaki zaklęcia kreśląc w 82 3| usłyszy nagle nad sobą jakby pod bębnów głuche nagle 83 3| który zatłumił się nagle - jakby tam, w oddali, dach zapadł 84 3| odezwał się dzwon, lecz jakby tym ptakom wędrownym na 85 3| łuny na murach, pod grzmot jakby daleki.~Rzuci się mnich 86 3| leżą w kłębkach ciała żaków jakby porozrzucane tu rogiem szalejącego 87 3| Acz nieżywy, przysiadł jakby po murem siłacz okrutnie 88 4| towarzyszami, wyda im się ta cisza jakby poniechaniem żalów nad nimi - 89 4| gorzka próżność, z posmakiem jakby krwi samej, że się tęgo 90 4| nuta jedna szklanym głosem jakby nimf swawolą pluska, ta 91 4| przeorowej księgi zaludniały się jakby smukłymi siostrami Tej oto 92 4| rozchylonych. I w nagłą jakby niepamięć zapada wszystko, 93 4| wzrok gdzieś przed się i jakby mury celi przenikając wpatruje 94 4| a drugą ręką wskazującą jakby na mury, ku furcie.~"Aa?!... 95 4| po celi franciszkańskiej jakby za nim się ogląda. I ukrywa 96 4| łaknącej światła.~Więc przeciął jakby dłonią tamte wynurzenia 97 4| nie osobliwie popatrzył, jakby to dziecko było jego, o 98 4| nie gęśle pod pachą, lecz jakby kłodę psa włóczęgi dźwigał 99 4| nadziei. Z gęsią w klasztorze jakby i ster swej łodzi zostawił. 100 4| spłynie, gdzie wichry poniosą.~Jakby dla zagłuszenia tych myśli 101 4| holokauście wypijać jad acedii!"~Jakby pod wiatru nagłym zawiewem 102 4| głazach - i oto zaczarowana jakby pustka w przejaskrawym słońcu. 103 4| takie właśnie wygięcie, jakby pod własne spojrzenie wystawiała 104 4| we wnęce muru, dostrzega jakby podstawę tej figury; na 105 4| obtłukł nijakie - z przypadku jakby gładkie lub z kaprysu natury 106 4| się słowa pieśni śpiewanej jakby pod fletni wtór:~Faune! 107 4| zadumie poważne, gdy rozsiewną jakby pogodą czoła uśmiecha się 108 4| ust i oczu boskich sporna jakby ze sobą mowa wlała goliardowi 109 4| odskoczyła. I wyciągnęła się dłoń jakby po własnego życia tajemnicę, 110 4| wokół ruin świątnicy dawnej jakby zaklęta w cmentarne jej 111 4| strumienia, zaplątał się jakby kopytami między te kaczeńce 112 4| czarę szaleństwa, wszczęła jakby swoje ze słońcem swary ni 113 4| w tył wciąż odchylanych jakby ku słońcu na zenicie, rozległ 114 4| wyłażą i snują się u brzegów jakby zjawami mar nie dokształconych, 115 4| mar nie dokształconych, jakby strzępami potarganych rojeń. 116 4| kamieniach, i wstrząsło jakby ziemią pod stopami: Lewiatana 117 4| tak znienacka wśród ruin, jakby ten wicher spod ziemi uderzył. 118 4| Eheu!... eheu!... - słychać jakby wciąż, pod raci jego tupoty 119 4| chwili.~Ujrzał z daleka coś, jakby czarne śliskie powrósło 120 4| samego różaniec! lilię jakby Przenajświętsza Panna trzymała 121 4| i słów nawet nie własnym jakby składem przemówił tu nagle 122 4| czyni serce bezpłodnym."~Jakby te mroki klasztornych korytarzy 123 4| chore.~I przywołało do się jakby zjaw i słowo przeora. (nie 124 4| we mnie! - zachłysnął się jakby mnich przy jej dzbanie. - 125 4| już nie spojrzeniem, lecz jakby uściskiem ogarniają rzeczy 126 4| sprężeniu drugiego ramienia jest jakby dusz tych krzyk, każdy w 127 4| nie za votum daje, lecz jakby zwraca tam, skąd je był 128 4| powszedniego i z zatajonym jakby urągowiskiem widzi, słyszy 129 4| wargą ściągniętą w podkowę jakby z pogardy dla zbirów Golgoty. 130 4| gorliwiej modliły się dłonie, jakby uchwytu jakiego szukając 131 4| wytrącił się sam w kacerza jakby oddaleństwo i nęk.~ nagłą 132 4| klasztoru furtą zatrzymał się jakby ów konny. I czeka...~A cedru 133 4| księgą w tej właśnie chwili jakby na konia wsadziło: w nagłym 134 4| siedział gęśle oto swe (jakby w śmierci przeczuciu) kościołowi 135 4| wieczór, a w burzowy czas - jakby złym przeczuciem wiedzeni - 136 4| zda się, ręką nie tknięte, jakby same otworzyły się na ścieżaj 137 4| zmazę w źrenicach brata. Jakby lampę zgaszono w tych piersiach: 138 4| rozgwary, nie wiada skąd - jakby nad pioruna śladem i ofiarą, 139 4| że jego to życia burza jakby nową woń ziemi dała i odnowiła 140 4| łokcie, a z gębą ognistą jakby od kuźnicy blasku. Naprzód 141 4| wiedzieć!...~Gospodarz, jakby odgadując zdziwienie nawet 142 4| wstrząsnął się raptownie, jakby pod chłodu skądciś zawiewem 143 4| świetle oliwnicy zgasły jakby te oczy zupełnie. I widza 144 4| dzbanie. I tknie go znienacka, jakby palec w jedno z tych ślepi 145 4| zamki-niewidy odmienia i zagrobowym jakby tchnieniem owiewa postaci 146 4| Graalową w nim czarę!...~Mistrz jakby zaczerpnął oto w płuca dech 147 4| życiu?!..."~Zadumał się jakby nad jej pytaniem niemym. 148 4| wspak, ślepy instynkt życia, jakby wzywał na ratunek bliskich 149 4| jeszcze chwili! - lepią jakby w glinie kształty jakoweś; 150 4| nagie.~I w czarodziejskim jakby okolu tego światła na złym 151 4| jął mu mistrz wykładać, jakby to on, u ściany kruchty 152 4| Tu zaś - wskazał w dół, jakby na fundamenty klasztoru - 153 4| graalowego cudu!"~Tu, czarem jakby nagle odmłodzony, porwie 154 4| pokolenia. I wywiodła z kościoła jakby bram, żywe spiże rycerzy


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL