Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] twym 4 twymi 1 ty 76 tych 103 tyczka 1 tyl 15 tyla 1 | Frequency [« »] 106 wszystko 105 pani 104 teraz 103 tych 102 który 102 moze 102 sam | Waclaw Berent Zywe Kamienie IntraText - Concordances tych |
Czesc
1 1| rzekniesz, duch Wschodu ział na tych ludzi. Sterczą wśród nich 2 1| zgiełku ogromnym bije od tych gromad ochoczego ducha żywotność, 3 1| warkocze wąsko ujęta i w tych rękawów purpurę, które od 4 1| zmory wynoszący na jawę - w tych cichych rozruchach i poszeptach 5 1| Immaculata.~Żarliwie zagadywał tych pan cnotę książę wymowny.~ 6 1| pocałunkami, aby dziś w tych oto szatach dumnych wystąpił 7 1| twarz nie wychyliła się z tych burych kapturów, nie skierowała 8 1| mniszych chodaków. Wyraja się tych kapturów mnóstwo wielkie 9 1| rozwiązywać, zanim się w tych głowach myśli nawiązały, 10 1| nami. Bo prawdziwie, po tych włóczęgach dziś naszych 11 1| kapturzysko..."~Wystarczyło tych zwiewnych paluszków pomuskanie 12 2| powiódł badawczym okiem po tych ziołach, chmurnie ściskał 13 2| poprawiając sobie wzajem coś koło tych czepeczków i wianków różanych. 14 2| za to dla was bursztyny w tych misach. Tu zaś korale, z 15 2| przychylają do się główki w tych czepeczkach ukwieconych, 16 2| przed sobą, rozszerzył koło tych diabłów. A oni otaczają 17 2| jedno, kołem. A gdy się w tych pokrzykach zwadzą, naszczekują 18 2| huczy z gardzieli trąb - aż tych rytmów Wysokim zakrzykiem 19 2| zapiecach i zakamarkach tych murów, aż wreszcie z biegiem 20 2| spłoszone. Dalej w ponurości tych murów nad ściekiem już tylko 21 2| nagłą. Ledwieś się z widoków tych potworów nędzy otrząsnął, 22 2| straszniejszą zdała się wysokość tych wpół przełamanych iglic, 23 2| wszystką ziemię!~Uczepiły się tych gór słupy strzeliste i piętrzą 24 2| zachodu, więc zda się, że po tych Jakubowych drabinach dziewięć 25 2| w piekle szatan grodu z tych mieszczan pychy odętej, 26 2| świętej. Żebractwo, przez tych chorych, szczodrze osypane 27 2| obwieszczenia zasobności kuźnic po tych wnętrzach, wystawiono u 28 2| właściwie przykuwa mu oczy do tych narzędzi rycerskiego utrudzenia, 29 2| dążeniach swych był?... Owo że tych ramion i goleni potężnych 30 2| głazy, pod wielkie okapy tych kamienic, wkroczył niby 31 2| dostrzegają już wcale ani tych głazów wymoszczenia pod 32 2| wymoszczenia pod stopą, ani tych okapów ciężarnych nad głową; 33 3| oni to dla sztuki mimusy tych dawnych. I nikomu na krzywdę, 34 3| Ach, jak ja nienawidzę tych kajań się twoich! - Chwyci 35 3| tedy i on, że go od smrodu tych kalek odciągnięto między 36 3| dawajcież się, kuglce, zawsze w tych sprzeczkach ciche!"~Ale 37 3| pogrozą nad płochymi głowami tych igrców wszystkich, nie grozę 38 3| Zadomowienie dobre ogarnia nawet tych wagantów w gospodzie przydrożnej. 39 3| zdrowie!~Wyświecały się po tych czarkach policzki starego, 40 3| rycerzami, dybiącymi na tych chłopców zdrowie i życie, 41 3| pacierz to twój chyba dopada tych postaci świętych na wyżach 42 3| pogadują oto między sobą o tych aplauzach na rynku, po których 43 3| brzuch jednemu bodaj tylko z tych znienawidzonych zbirów. 44 3| zdołacie - w niedołęstwie tych rączek waszych, miękkich 45 3| nóżkę ujmę i nim reszty tych drabów dogruchotam. A ty, 46 3| już dziewka nie wytrzymała tych harców jego. I dopadłszy 47 3| chwili... A może i urzeka tych spojrzeń jadem... Chodźże 48 3| nietoperze miotają się wokół tych głów młodziańskich, tam 49 3| A szatan śmieje się z tych szamotań swego łupu pod 50 3| smuga księżycowa u stóp tych postaci - dwóch rycerzy 51 3| podążających za kluczem: tyle w tych postaciach było ciągu wędrownego 52 4| w kołpaku, gdy lekarz w tych dumaniach zapatrzył się 53 4| wydłużają się po niewoli, jak u tych owiec Dobrego Pasterza. 54 4| grodu o świcie idący.~Wśród tych opałów i perlistości cichego 55 4| Jakże się spłakał mnich przy tych słowach przeora. I jakże 56 4| podrywa. Póki mu przeor siłą tych rąk sprzed lica nie oderwie 57 4| Oburącz zasłonił się przeor od tych słów.~"Skoroś tu do mnie 58 4| poniosą.~Jakby dla zagłuszenia tych myśli zaczął z nową zawziętością 59 4| nieco dla podjudzenia w nim tych pomstliwości. Po czym ciągnie 60 4| tedy opowiada, co wie o tych nimfach: jakie one były 61 4| chyba jawnym już czarem tych ruin - za klasztoru niedobrą 62 4| tego czaru, pojął, że na tych bogów cmentarzu żywe kamienie 63 4| który odnalazł w środku tych ruin. I na marmurowej tafli 64 4| żywy zataja się w uśmiechu tych źrenic; aż po granice upojenia 65 4| pozłocista na smagłym ciele. Zaś tych ramion sprężeniem przyzywa 66 4| odgadnąć by zdołał na fletni tych zamyśleń goliardowych rytmy 67 4| zapamiętałości grania - i dmie:~O tych prządkach opowiada pewnie, 68 4| rozrzucanych w poskokach, że się z tych nóg, ramion i główki pod 69 4| chyże czerpią co żywo z tych głębi, roztopione słońca 70 4| otwartej. Wychylają się zza tych marmurów bieli, Po których 71 4| biorą na swe plecy i ramiona tych blasków roje. Tak dyszy, 72 4| obskakuje psotnie! Zaś w tych jej pląsach jest taki upór 73 4| płynie żaglem cienia po tych dalach, jak gdyby struny 74 4| prządki tkają wciąż pod tych warg dziewczęcych skupieniem 75 4| śniegiem ich białe już mary. A tych pogrzebów płaczki po murawach 76 4| Sięgnął oburącz po jedną z tych piersi i waży oto w łapach 77 4| złudy wszystkobarwne, że w tych ramion kwietnym ku górze 78 4| kaprysem nawraca.~A gdy w tych pląsów labiryncie przewinie 79 4| skier i płomieni ziemi by tych ruin wywołany duch.~A gdy 80 4| młynie. W czerwonym blasku tych żagwi już nie Bachowych 81 4| w stół.~"Nie powiadaj w tych rzeczach "nigdy", bo to 82 4| przeraził brat w przypomnieniu tych słów najsurowszego ponoć 83 4| nimi owady, odbiegły od tych smutków motyle. Lecz oto 84 4| ramienia jest jakby dusz tych krzyk, każdy w dłoni wyciągniętej 85 4| doznanym widzeniu oczu i tych dłoni - jak rankiem u żywego 86 4| Wznosi ramię groźne; a tych palców przydługich nachyleniem - 87 4| nie mogąc wymotać ducha z tych myśli pajęczyny, na poły 88 4| ciała na śmierć. Bo krew z tych otworzonych żył goliardowych 89 4| Ustrzegł Bóg (nawet pod tych igrców przemocą) od pochylenia 90 4| złych miejscach schadzek tych dusz obłędliwych - wierę - 91 4| jęknął mnich pod tych brzemion śmiertelnych wyliczeniem.~" 92 4| grzechu dane, na potępienie tych dusz obróci się w dzień 93 4| Jakby lampę zgaszono w tych piersiach: nie świeciły 94 4| znienacka, jakby palec w jedno z tych ślepi wrazić chciał.~Aż 95 4| wczoraj w oberży żywe zjawy tych z dawna marzonych spiżów, 96 4| Chyżo zwijał się snadź po tych niciach tkacz tej przędzy 97 4| było nieomal w izbie bicie tych pulsów. A gdy mu i garście 98 4| spojrzał, widzi ciemnię tych oczodołów bez dna i tę ohydę 99 4| swoją.~W trupim tchnieniu tych kości, tuż u twarzy, odrazie 100 4| dziś jeszcze niedbale o tych strzępach goliardowej Apokalipsy, 101 4| piekarni zasię posiłek dla tych ludzi narządzić... A sztuk 102 4| kładzie rękę na jedną z tych głów rozgadanych, jak gdyby 103 4| wcale: zbrakło może w duszy tych najświeższych kolorów radosności