Czesc

 1     1|    cierpkością i swarem wypełniły miasto, iż mierzło przez nie wszystkim
 2     1|    ludziom pod pierzynami: że jak miasto w potrzebie obronią pewnie
 3     1|         opieszałych wkracza oto w miasto i skoczka piękna, wystawiając
 4     1|     Joculatores!"-grzmi tymczasem miasto już całe. Do sunącego przez
 5     1|         Zgoła ingressus Tartari w miasto spokojne! Na tyłach fary,
 6     1|      długą tęskliwość gościńców w miasto wniósłszy rozbiegał się
 7     1|  Wybiegało rycerza spojrzenie nad miasto, ku murom, wieżom i blankom,
 8     1|     odzwaniały się Bogu i budziły miasto.~W rosnę, na dachach i wieżach
 9     1|          I wskazując posochami za miasto, w góry, skąd przybyli,
10     1|       skąd przybył.~Odgadło w nim miasto Bożej łaski wysłannika ku
11     1|         torby, wyroił się tłum na miasto, pod zamek. I postanowił
12     1|         okna na zamku spoziera na miasto cicha sprawczyni wszystkiego.
13     1|           Lancelot sam! Zdzwońcie miasto całe."~Ani jedna twarz nie
14     1|        sprzeczki. Zgiełk wnoszę w miasto, chociaż przychodzę opowiadać
15     2|          niegdyś pani - wie o tym miasto całe." ~"I...?"~"My, igrce,
16     2|         się niesie, jakby całe to miasto żyło jeno targiem nieustającym.
17     2|           imieniem wesela!"~Zgoła miasto całe zamienione odświętnie
18     3|     zażyła tego fortelu, by przez miasto na zamek powracać i zwiedzieć
19     3|         nawet za kwestarza oto na miasto wysyła, bym nieco farb świata
20     3|           za waganty! za gołotą w miasto naszłą żonka mi od krosienek
21     3|      ludziom, jak to kroczy przez miasto srogi ksiądz kanonik cum
22     3|        tedy okiem wkoło: pod tobą miasto całe! Nie chwyta cię zawrót
23     3|      waszym stole? Zna ją przecie miasto całe. Albo owa księga pod
24     3| rozkładając ramionami. - Gdy całe miasto o idącym rozruchu już pogaduje?
25     3|          przystroić się zechce na miasto, za kurwę ją okrzykną i
26     3|          pomsty nieba wzywając na miasto grzeszne.~A nie daremnie,
27     4|     słychać, przepełnione jest to miasto od żaków, a ze wszystkich
28     4|          kolumny Kościoła Bożego. Miasto zaś dla lepszej zgody podzielone
29     4|          górze świętej Genowefy - miasto dla oświeconych: uniwersytet
30     4|         zgorszenie swym strojem w miasto wnosi i że się z ludźmi
31     4|          i ogląda się przy tym na miasto. Zda się, że gotów nawrócić
32     4|                Idzie śmierć przez miasto nocą w poburzowy czas; zbiry