Czesc

 1     1|         ten okrzyk z niemych warg dziewczyny.~Podejmą to żaki. I oto
 2     1|       osępienia.~Za rytmem kroków dziewczyny, jak za werblem na przedzie,
 3     1|         na zgniecenie jawną pierś dziewczyny; a usta ma rozchylone zdumieniem
 4     2|      pomrukiem chwalił sobie Maur dziewczyny urodę.~Lecz jej oczy odkryły
 5     2|        wzgardliwość na usteczkach dziewczyny i frunie, rzekniesz, bańką
 6     2|            na wzdętych usteczkach dziewczyny.~Goliard tymczasem, jak
 7     2| roziskrzył się w wymownych oczach dziewczyny: "Niesamowity człek jakiś!"
 8     2|          zatrzepotanie się tamtej dziewczyny z wiankiem róż na czepcu.~"
 9     2|       pobożnych.~Za rytmem kroków dziewczyny, jak za werblem na przedzie,
10     3|           waganckiego noża. Ciało dziewczyny trzepie się już zawczas
11     4|         spostrzega wreszcie, lecz dziewczyny ręce białe. I nie pióra
12     4|       księżycu blade ręce i twarz dziewczyny... "Nie nimfa to jaka znad
13     4|       ogromny, że o zdradach jego dziewczyny wiedzą już wszystkie kobiety
14     4|           usta i zaokrąglone oczy dziewczyny.~Goliard najeżył brwi pod
15     4|          mniej żarliwie od krzyku dziewczyny przed chwilą dobyły mu się
16     4|         schroniskiem dla siebie i dziewczyny - może pod bluszczu gęstą
17     4|        Lękiem oczu szukać mu każe dziewczyny - tam, na wieku sarkofagu
18     4|     powrósło na piersiach śpiącej dziewczyny. I skrętny w oka mgnieniu
19     4| zapachnienie - żar, który wargami dziewczyny w policzki mu uderzał jak