Czesc

 1     1|            kapie jak czerwona łódź wnet płynie. Pod lecących mew
 2     2|           Boga pochwalą, głuszy je wnet głos kupca zza kramu:~"Atłasy
 3     2| stateczność tej ulicy ustateczniły wnet i goliarda. Schował nóż,
 4     2|          nałóg rozmyślań osępił mu wnet oblicze pod klerka kapucą.~"
 5     3|          była!...) Ale to wszystko wnet się tu poprawi i uładzi
 6     4|            na chwilę księgę, by ją wnet odłożyć - ...Dante?... Który
 7     4|        zrazu gardłowy, rozbija się wnet w pohukiwania dzikie, a
 8     4|    promieniem w bok odbiega, druga wnet zawiruje, zakłębi się w
 9     4|            samego, uwikłały mu się wnet racie między jaskry i słońca
10     4|         czoła. Lecz pomiarkowawszy wnet, że nie pytać tej głowy
11     4|      pijcie! pijcie!..." - szemrze wnet i pluska wszystko, jak gdy
12     4|            dachem jakowe chroboty; wnet potem kwik ohydny, tupotliwe