Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
oczyszczenia 1
oczywiscie 3
oczywista 1
od 254
odal 3
odbebniac 1
odbebnieniu 1
Frequency    [«  »]
274 mu
260 tym
255 u
254 od
248 tu
232 ku
232 oto
Waclaw Berent
Zywe Kamienie

IntraText - Concordances

od

    Czesc
1 1| opieszałości powszechnej. I sama, od nie ociosanego głazu cięższa, 2 1| Golgotą sumień, rojną u stoków od czarnej szarańczy Judaszów - 3 1| powszechne uwarują najskuteczniej od smutków błędne rybałty.~ 4 1| wolność człecza gorsza Bogu od ptaszej? Siejemy, bo i zbieramy 5 1| i zgiełku ogromnym bije od tych gromad ochoczego ducha 6 1| Hej, który to igrzec od powieści - żongler - między 7 1| króla Dawida starsza, gdyż od Apollona bożyca idzie, który 8 1| on nie odejmując gęśli od ucha i nie pozierając nawet, 9 1| Potoczy się ku niemu grosik od strony dziewcząt; zwinną 10 1| żongler spokoju nie zaznał od ich rozpytywań, jako że 11 1| namaszczonym a twarzą lśniącą od świeżej kąpieli, zasiadł 12 1| stoi pani: że bez płaszcza, od kolumn bardziej smukła, 13 1| tych rękawów purpurę, które od łokcia ku jej stopom zwisały. 14 1| spojrzeniem odrzuci dworaka od się precz. Kłania się książę 15 1| prócz modrej strugi światła od jednej z szyb okiennych. 16 1| wonności zwieszające się od łokci pani białosrebrne 17 1| podjęła, oczom na zasłonę od światła, rozskrzydla się 18 1| granaty i rubiny wielkie: od szyb w ołowiu drgające oka. 19 1| ukryciu reguły miłości, wprost od pani Wenus idące, a przez 20 1| ruchem dłoni odrzuci go pani od swego ucha - na korny ukłon 21 1| myślach swych, tak smutnych od roku!... Odtąd twoją jestem 22 1| martwi: tak na pół oderwane od życia serca człecze, 23 1| pozłocistej w przydymionych od kadzideł barwach widniał 24 1| powitałby ich z ukłonem od proga:~"Wędrowny poeta sercom 25 1| wielkie imię wasze, które od jocus - gędźby - na igrę 26 1| pod progi. Zasię datków od biedy człeczej nie wziął 27 1| powiada doń jakby z góry:~"Od pół roku o niczym innym 28 1| ojcowie, i odtrącili je od się precz - między mieszczany. 29 1| miecza targnięcie się - od swej tarczy w górę - rozstrzygnęło 30 1| miastu i dziewki nierządne - od kapelusza. Zaś ta gołota 31 1| pasję na wszystko, co się od rana dziś w mieście dzieje:~" 32 1| trybem klerków, którzy od szyderstwa w oczach do mądrego 33 1| tym wiesz już, panie?"~"Od was to wiem, poetów - i 34 1| swoich, piękniejszy chyba od bestii, jaką niedźwiednik 35 1| tylko zdołał powiedzieć od siebie:~"Baśni żonglera 36 2| Miecz rycerza, powiadał, od którego cenniejszy był tylko 37 2| potem urągliwe. Odtrąci od się bazyliszka cmokającego 38 2| kościółka. W tej ciszy, z dala od zgiełku odpustowego, rozłożył 39 2| dorady, machnie się rycerz od nich oburącz.~"Kobietyż 40 2| lekarza."~Ledwie odeszli od niego, a rycerz sposępniał 41 2| tak strasznie, na Boga!"~"Od was to mam" - mruknie tęskliwiec 42 2| to! Nic to! - odpycha go od się jak to zło, by nie następowało 43 2| bliski, konia mu nawet winien od dawna, ale prosić go o nic 44 2| się snują, odbiją przecie od się ciekawość ludzką jak 45 2| truciznom wszystkim sporny, od jadu zawiści ochraniacz. 46 2| pewnie przystroi za sułtankę. Od stóp do głowy przyozdobi 47 2| jeszcze bielą zagojeń. A od pysznego płaszcza rycerza 48 2| wy stokrotnie szczęśliwsi od Hioba starozakonnego, który 49 2| chociaż raz oderwać oczy od ochłapów na śmietniskach.~ 50 2| kułakiem odepchnie rycerz od się śmierć nałażącą nań 51 2| Uchorągwioną trąbkę obejmuje od gęby jeszcze wzdętej i rozstawia 52 2| kolec pala wbija mu się od tyłu w trzewia...~"Pacierze 53 2| zaciskiem szczęk i bledszy od tej chusty ratowniczej stąpał 54 2| smęt, ta żałość, te ciężkie od rojeń rzęsy dziwnym wyrzutem 55 2| Wiadomo - gdy wagant w mieście od gromady się odbije i luzem 56 2| woli. Prostsza ona o wiele od innych dawnego obyczaju 57 2| przerzutem miecza. Nie osłonią od tego ciosu pawęże żadne:~" 58 2| oczu ratować mu się każe od nadmiernego przygnębienia 59 2| klęsk rodzaju ludzkiego, od wygnania z raju począwszy, 60 2| gryzł i odmachiwał się ręką od ich sykań natarczywych.~" 61 2| srogo dudniło powietrze od potrącań spiżu jakby od 62 2| od potrącań spiżu jakby od rozorganiań się onych chórów 63 3| sokołem, zwiedziała się było od dworek o linochoda popisach 64 3| żarliwie modli się i płacze od czasu ogłoszenia wyroku.~ 65 3| najwłaściwszego teraz ptaka. Bo od czasu pocałunku rycerza 66 3| kształt niewiasty, smuklejszy od onych na murach kościoła; 67 3| nie wiedział, czego chcą od niego. Więc się tylko szponami 68 3| imię Ojca, Syna i Ducha... Od niej wieść!!"~"Tyżeś jest 69 3| kot o zmierzchu giętka, a od roztęsknień ciepła i cielista, 70 3| w miasto naszłą żonka mi od krosienek przez okno po 71 3| nagle w zanoszeniach się od płaczu. starganą jak 72 3| spoili się dziś wszyscy od onego szału urągania wszystkiemu, 73 3| skórze zapożyczonej pono od bydląt."~Żaki już się znaleźli 74 3| kobiecych piersi i dzbana.~"Od gorzkości dnia powszedniego 75 3| pouczenie.~Zaś widząc, że od jego czarki kolejno wino 76 3| Najbardziej zasię chronią nas od vulgarii dnia codziennego 77 3| przodków wy, kładąc, każdego od króla Dawida lub Scypiona 78 3| gospodzie i jego zaczepności od pierwszego słowa. Więc zezem 79 3| miecza dały się nagle słyszeć od stołka przy beczce. Ledwie 80 3| gęślikami do opowieści. Nie od razu poznały rybałty panów 81 3| po ulicach inne. Zanosiło od nich jak od tego niedźwiedzia, 82 3| inne. Zanosiło od nich jak od tego niedźwiedzia, tylko 83 3| rękaw, uchyla mu znów czarkę od ust.~"Powiedz: te nimfy?... 84 3| dzisiejszy. Oto i żongler, który od szczodrej pani w mieście 85 3| odrzucił zażegnywając się od tak bezbożnego grania.~Menestrel, 86 3| odsuwała się za każdym razem od garści precz - nie mógł 87 3| Virgilim znów się podelektować, od Boetiusa consolationem zaczerpnąć - 88 3| idzie - z Polski!... Od Tatarów wzięli Polacy to 89 3| szata wymyślna - suknia!~Gdy od Polek do niewiast cesarstwa 90 3| cienko spętana, szyją goła, od łokcia ku dłoniom nie ma 91 3| na piersiach i odepchnie od się precz. - Nienawidzę!... 92 3| nie mniemaj, że mi tęsknie od złotej gdzieś niewoli w 93 3| tego skrzydła odgrodził od ludzi.~Ale wszystko wino 94 3| Rad był tedy i on, że go od smrodu tych kalek odciągnięto 95 3| gawędach odwodzi usilnie myśli od przykrego widoku.~"A wszystko 96 3| Ducha!... Ni pod się, ni od się, ni poza się, a tylko 97 3| z krużą a czarką biegnie od beczki.~"Znowuż ty! - Uszczypnie 98 3| takie!"~"Hu, jak grzeje od tego pieca!... A wiecie, 99 3| roztęsknią ku niemu kobiety. (Od dziś na przykład, gdy rzecz 100 3| zazdrosny. Rozpoczął wszakże nie od tego, o co go tu nagabywano. 101 3| dysputacji artista, widzę, i od paryskich może mistrzów 102 3| troska, lekarza, o życie. Od ciebie ledwiem śmierć przepędził, 103 3| grodów odgraniczają się od świata, dążymy, waganty, 104 3| Bacche!!..."~Dudni piwnica od wiwatów młodzieży; obalają 105 3| On tymczasem ruszył było od proga z pochrzęstem zbroi 106 3| zanadrza. Skoczek Bachowy od strojnej pani na rynku zarobił, 107 3| na sądach. Powiedzą, że od jakiej radczyni za lubość 108 3| was wolnością pochlebili od proga, reszcie pętle desperacji 109 3| mieście było, nie odgadnąć od razu, co za jedni ci 110 3| Przytupnie odpędzając ich od siebie.~Obsiądą posłusznie 111 3| tu między nimi tkwiący, od nich to oczekiwałem, głupi, 112 3| klęski rodzaju człeczego od wygnania z raju począwszy, 113 3| się coraz mniej wymagać od siebie, od ludzi - a na 114 3| mniej wymagać od siebie, od ludzi - a na ten koniec 115 3| ludzi - a na ten koniec i od sumienia swego. A ratusze 116 3| swoich tam kamratów: rycerzy od pysznych płaszczów i bohaterskiego 117 3| gołębiem białym, który furknął od podmurza, pacierz to twój 118 3| drużbę i miłość samą - od lat tylu dzban jeno wystarczać 119 3| dziewka nie chce usłużyć panom od tamtego stołu za to ich 120 3| użaleniu się nad ich dolą. A że od mnichów i klerków nauczyli 121 3| lepszych!" - pociesza rycerz od stołu gromko i weselnie.~ 122 3| gestem dłoni odchyli rycerz od siebie to żonglerów oburzenie.~" 123 3| waszych, miękkich i śliskich od samolubstwa!..." W tejże 124 3| tylko niedźwiednik, który od swojej bestii na krok nigdy 125 3| Tu począł odsuwać się od niego po ziemi.~"Ale diabła 126 3| błędnikach wież, zażegnywując od ognia dom Boży... Tak rozedrgała 127 3| załopoce tym skrzydłem jego - od łuny krwawym.~"W imię Ojca, 128 3| strugami krwi. Sczerniał od tej posoki i biały sznur 129 3| setny wywoływał i odtrącał od się to kuszenie. się 130 3| nagle uderzenie.~I ręka od szpanu mocniejsza powściągnie 131 3| grodu. Tyżeś się twarzą od łuny odwrócił: < i słońce 132 3| wyświećże możesz nie się od odsmagać kobiecie o myśli 133 3| miesiąca bledsze życiem od onych pań w kamieniu. Rozmroczyły 134 3| zanim lekarz nieco dalej od grodu nie opatrzy ich jak 135 3| opatrzy ich jak trzeba. Od barwistości szat rybałtowych 136 4| rozdroża, stał w kamieniu od pradawna Dobry Pasterz z 137 4| oderwać się dała szkapa od kęp trawy na rozdrożu. Wreszcie 138 4| bestii. Kto zaś do doli swej od progu śmierci powraca, tym 139 4| lub tęsknotą ich bodaj.~Od czasu do czasu zatrzymują 140 4| wypatrują skoczki na gościńcu, od bramy grodzkiej.~Muza wagancka 141 4| księżycowej wynurzyła się nagle od strony miasta garstka najbardziej 142 4| żałobie: oderwawszy siłą od bruków ulicy przy ciele 143 4| jakiej gospody się wywodzi, od jakiej beczki wzięta, rozpytywać 144 4| żaczki, dziś dopiero z grodu od matek zbiegłe, zbyt oszołomione 145 4| przepełnione jest to miasto od żaków, a ze wszystkich świata 146 4| rybałtki.~Wiadomo: kto żaczkiem od waganctwa rozpoczął, temu 147 4| jedyne junactwo stać ich był od siebie w marszu wagantów: 148 4| który owocem rozsiewnym od drzewa się oderwie - kto 149 4| kim?!... Grzmią kościoły od pieśni naszych, my w kuglców 150 4| Kłodą zwisło ramię, odpadłe od krzyża. A i próg furty, 151 4| różaniec. I odstąpiwszy od furty, jął się błąkać koło 152 4| w kamieniu, by strzegła od złego granicy klasztornej. 153 4| Sprawię, że nie odtrąci cię od furty przeor dobry. Ale 154 4| kleszczem chwyta i odciąga precz od żywego kamienia.~"Frate - 155 4| chwytać i ciemię rękoma jak od razów przysłaniać!... Gdzie 156 4| uciekłem?!"~"Do kobiety czy od kobiety precz - gdy z myślą 157 4| taki się oderwany zdał od świata. Spadł przeorowi 158 4| przed Bogiem - za co ma od nich pieśni i muzykę, jeszcze 159 4| muzykę, jeszcze piękniejsze od mniszych." "Ojcze, jak nie 160 4| starości, niewiele co różne od gołębich turkań na dworze.~ 161 4| przenikliwie nie ruszał się wcale od proga.~Opadło ramię, a wraz 162 4| franciszkanom, odpędzać od furty żonglerów i goliardów 163 4| nie wywyższy, oddaleniem od zgiełków świata nie skupi 164 4| Czasami się prostują, odsuną od siebie na skrzyni, w oczy 165 4| a ducha samego odtrącili od się precz - na rynki grodzkie!"~ 166 4| Oburącz zasłonił się przeor od tych słów.~"Skoroś tu do 167 4| twój Zakon Ducha, widzę, i od Bożego bodaj gniewu... Nie 168 4| cieszyć przeora, gdy powrócił od furty, dokąd jako gospodarz 169 4| przed Bogiem - za co ma od nich pieśni i muzykę, jeszcze 170 4| muzykę, jeszcze piękniejsze od mniszych. Dobrze by goliard 171 4| myśli odwróciły się w nim od ksiąg i ducha ku ludziom 172 4| pobożnej myśli oddał. Sam zaś od nas pogrożę gniewu Bożego 173 4| dolę, sumieniu łatwiejszą, od Pana Boga dostawszy rad 174 4| konia. Bo nie jednoż to: od kielicha w cyborium szukać 175 4| szukać Graala czary czy od Ewangelii na ołtarzu nowego 176 4| klasztornej granicy, strzeżonej od złego przez oną tu Postać 177 4| onej Postaci, która strzeże od złego granicy klasztornej.~ 178 4| obłych i miodnie pozłocistych od marmuru starości. Bracia 179 4| wtrącania się babskie spalić od razu rozrachunki między 180 4| bywała...?~Odpycha skoczkę od się precz. I powiada, że 181 4| ponurość tego wejrzenia. "Od mnichów wraca - myśli - 182 4| przegina tym uchwytem, odsuwa od się, ku lepszemu podpatrzeniu 183 4| opowiadać każe: czemu odbiegł od kamratów na gościńcu, co 184 4| swe zwierzenia po męsku: od końca - od najdokuczliwszych 185 4| zwierzenia po męsku: od końca - od najdokuczliwszych na razie 186 4| się na chwilę jej myśli od siebie samej; jęły się błąkać 187 4| mignie ku niemu ruchliwszym od żmii językiem. I wzruszając 188 4| objęło go.~I odwróciwszy się od ciała niesromnej dziewki, 189 4| jaśniejszym i nie lżejszym ponoć od onych szat. I bijąc tam 190 4| Latony!...~Nie mniej żarliwie od krzyku dziewczyny przed 191 4| było nad ona księgą, którą od mnichów wykradła dla niego 192 4| w rozbryzgach dreszczów od ziąbu kąpieli: a i te bluzgi, 193 4| czemu wolimy, bywa, wino od was wszystkich?... Bo jest 194 4| tylko cieleśniejsza barwą od tamtej w kamieniu, tu się 195 4| ich sam nadmiar upojenia od się wzajem odtrąci to jak 196 4| Bernarda: Cóżem to wziął od was prócz grzechu i niedoli? 197 4| podobna. Oderwała się dusza od swych cisz śród pracy, w 198 4| imię krzyża! - który nas od cię odkupił! - rozkazuję 199 4| swoim: że i on się począł od tej świętej twarzy. Więc 200 4| nad nimi owady, odbiegły od tych smutków motyle. Lecz 201 4| że kwiatami odwodzi się od pacierzy, duszę materią 202 4| Postacią, która strzeże od złego granicy klasztornej.~ 203 4| wylegały na gościniec zbiegłe od rodziców żaki. A po przelocie 204 4| oświeceni i najwolniejsi od pęt własności wszelkiej. 205 4| pierwszy okres człowieczeństwa od Adama do króla Osjasza: 206 4| pokoleń. Że zaś Chrystus Pan od trzydziestego roku życia 207 4| oblicza dokładnie pokoleń 63 od Adama do Osjasza. Równość 208 4| drugi człowieczeństwa nie od króla Osjasza, lecz od narodzenia 209 4| nie od króla Osjasza, lecz od narodzenia Chrystusa Pana, 210 4| wedle 63 pokoleń po lat 30), od roku 1890!~Wprzódy jednak 211 4| dłonią na piersi, stał już od dawna na progu celi! Cierpliwie 212 4| stwierdził teraz dopiero. "Od dwóch godzin" - objaśnia 213 4| podejść mnich ze swą wieścią od furty:~"Igrce u klasztoru 214 4| na głowę! Głośniejsze to od, burzy i piorunów - hałasem 215 4| cały. Jakże bo przepędzić od furty tamtych włóczęgów - 216 4| przestajemy."~"Myśmy go od się odepchnęli precz! - 217 4| przeora. I kończąc swe nowiny od furty, powiada głucho:~" 218 4| jej ciało. A pierś dziewki od ukąszenia węża wzdęła się 219 4| pod tych igrców przemocą) od pochylenia się bodaj nad 220 4| Odepchnął przeor mnicha od się precz. A i uszy przysłania 221 4| przed tym, co tu wysłuchać od niego musiał.~Brat furtian 222 4| oświecony, nad księgami od żywotów oddaliłeś ty się 223 4| goliard niegdyś otrzymywał od oświeconych za one pieśni, 224 4| klasztoru.~Podwójnym szeregiem od furty ku wrotom kościoła 225 4| ustawili się dwoistym szeregiem od furty, na tym uroczystsze 226 4| stróże nocni podejmowali od nowa przerwane nucenia - 227 4| a z gębą ognistą jakby od kuźnicy blasku. Naprzód 228 4| przyprowadzonego tu z ulicy, powiada od proga:~"Zdumiewają zawsze 229 4| lecz kowam to w żelezie od lat dziesięciu - dla kościoła... 230 4| dziesięciu - dla kościoła... Tak, od lat dziesięciu!...~Wina 231 4| klęski rodzaju człeczego od wygnania z raju począwszy, 232 4| Powlókł się za nim kamrat od dzbana.~Między poburzowych 233 4| poplecznik, czarów sztuki kupiec.~Od wylotu ulicy złotników i 234 4| ziąb gwałtowny powiał nań od kościoła wież.~"Chłodno" - 235 4| samym. A w oddaleństwie od ducha powszechności na bezmiłość 236 4| Lecz tamten uchylił się od tej napastliwości; a tak 237 4| Przedziwnie miękkie uchylenie się od tej ciekawości; a w tej 238 4| dołem ścielące się blaski od ołtarza - gdyby błędne ścieżyny 239 4| się przed nim, oczywiście, od pierwszego słowa. Żaki winili 240 4| na krok nie odstępowali od niego. Gdziekolwiek przeor 241 4| przed cudzymi oknami; że od najpiękniejszych gadek ze 242 4| oganiał swego zwierza jak od much od pustoty rybałtek. 243 4| swego zwierza jak od much od pustoty rybałtek. Goliarda 244 4| jego. Wyprosiwszy wreszcie od mnichów łopatę i latarnię, 245 4| ciebie to, bestio okrutna, od której ani na krok w życiu 246 4| ona moją była, gdybym ja od cię wolny był!"~Niedźwiedź 247 4| przykrawaniu ciosu i kamieni, od grubych głazów na podwalinę, 248 4| usłyszał było w gospodzie od goliarda. Ale po rozważeniu 249 4| w słowo słyszałem to już od niego. Jakbym z goliardem 250 4| dziś ogarnia nad tym, że od czasu śmierci goliarda tak 251 4| nostrum - czym my lepsi dziś od tamtych poprzedników naszych? 252 4| paznokciami poobgryzanymi od pilnego czytywania ksiąg: 253 4| w następnych, osobliwie od czasu nawrócenia Pawła. 254 4| poprawkę niewielką, licząc od onego czasu, gdy papież


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL