Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library |
Waclaw Berent Zywe Kamienie IntraText - Concordances (Hapax - words occurring once) |
Czesc
9012 4| purpurę przelewają w wina i tańczą zdziałane przez się upojenia 9013 4| głaszcze dłonią kształty tańczącego Pana z fletnią. I szepcze 9014 4| w południe staje się Pan tańczący - łanom tu w krąg wszystkim 9015 3| stopy uratował, tu by onym "tańczoną" zagrał. Dadzą co, nie dadzą: 9016 3| zginęła księga kosztowna..."~"Tańczyłaś u benedyktynów?!" - wrzaśnie 9017 4| taniec ciało proszą. Dziwnie taneczną zda się ta gędźba jego - 9018 4| tańca stęp bierze. Zanim ją taneczne poniosą skrzydła, już się 9019 4| nóżką, aż póki w błędnika tanecznego kłębek nie omota się sama, 9020 1| Skokiem, wyrwańcem chynie tanecznica na dywan rozesłany. I spręży 9021 3| Rozprężnie pokładają się tanecznice w kosmatych ramionach satyrów, 9022 3| grało dla płochych uszu taneczników - rad, że się tu czulsze 9023 4| oczyma kota w ognie pochodni tanecznych - tam, na grobli, przy opuszczonym 9024 3| królewskie, bo alherunt tanią jest tkaniną a w Polsce, 9025 4| delikatnie - kawalersko. Na tapczan prosi. "Miękko!" - powiada 9026 4| zerwała się wobec tego z tapczana i zbliża się doń.~Widzi 9027 1| Przyklasną z tumultem, gotowi na tarczach go nawet podnosić: "Tu nas 9028 1| rzuciły grozę na tłumy.~Tarczami następują panowie na goliarda, 9029 3| biskupom i opatom znaki tarczowe ich przodków wy, kładąc, 9030 3| nieporadnym ramieniem, targał się ciężko - złym pomrukiem 9031 3| bezszelestnym trzepocie targały się między murami nietoperze.~ 9032 4| tymi znamiony największych targań się, niestatków i grzechów 9033 4| furtą, nawałnicą tak długo targane w upiorne po nocy zjawy, 9034 3| krótkich pokrzykach jakby w targaniach się pasji:~"Cztery!..." " 9035 4| miotnie ją nagle w zawrotny targaniec i wir...~Bacche!! - dygocą 9036 2| całe to miasto żyło jeno targiem nieustającym. Gromadami 9037 1| Najbardziej niepohamowanego miecza targnięcie się - od swej tarczy w górę - 9038 3| skrętnych rogach. Jednym targnięciem przyodziewku obnaży się 9039 3| naszych grobach, kędy my je targniemy za życia!..."~Tu już szał 9040 1| poradzi.~Zgoła ingressus Tartari w miasto spokojne! Na tyłach 9041 4| w skwarnych woniach się tarzać, w słońcu pławić i swarzyć 9042 1| jasne główki pań z barwną taśmą nici u szyi, a pracowite 9043 1| jedwabnym, które na długich taśmach u stóp wam się kolebią. 9044 3| idzie - aż z Polski!... Od Tatarów wzięli Polacy to troczenie 9045 4| przelewnych tonów fletni tchnie ros i rześkości na poły 9046 1| po głowie waganta? Jakich tęcz wianki splatać on gotów 9047 3| komina urosła tymczasem tęczowa góra instrumentów sztuk 9048 2| glorii z ogniowych bełtów i tęczowego wiru płomieni!... I wyświetla 9049 2| ochocie żwawo szukać winien. Tedyć rzekę: co nam Adam pod jabłonią 9050 3| służy."~"Zarobione sztuką!"~"Tee!... taką czy inną sztuką... 9051 3| powtarzasz!" - zdzieli go dziewka tęgą łapą po pośladku, aż się 9052 4| De periculis novissimorum temporum; oto: Gesta principum, a 9053 3| na śniadej szyi.~"Veneris tentoria res est amatoria - znalazł 9054 1| nawet nieobronna, poziera tępo na ptaszę zwinności w słońcu.~ 9055 4| w pocałunku warg jego... Terazże ci to, mnichu, dopiero za 9056 4| habity nowicjatu, jednak tercjarzami Zakonu Ducha czynię was 9057 3| skoro już przyszło gędźcowi terminować u ciebie, kowalu."~"Co więcej 9058 1| duchem wnika w racje, kauzy i terminy: "Nim latawcem sfruniesz 9059 4| powszedni!~Wy zasię, Muzy Terpsychory, panie dzisiejsze, nie pogniewajcie 9060 1| anima! clama de profundis te terrenis fugito rebus et immundis.~ 9061 4| poczęła wąchając różę, pro tertio... Nie słuchaly mnichy.~ 9062 2| poszli dalej w milczeniu.~Tęskliwcowi każda, by najdrobniejsza, 9063 4| Aliści, po siedemnastu latach tęskliwej męki, żebrakiem zwlókł się 9064 4| wszystkie, rycerzu ty mój tęskliwy!"~I w pochrzęstnych skokach 9065 1| kobietom na wytkliwiania się tęskne i urabiania dusz swoich 9066 4| gór echową: grda, tokuje, tęskni... I urwie nagle.~Tam przycichło - 9067 1| zalegała tu niemrawie do wojny tęskniąc w opieszałości dni swoich. " 9068 3| Graala. Kocha się król w onej tęsknicy dawnego rycerstwa. A za 9069 4| wypłoszyć spod kaptura tęsknienia w klasztory - by corde jucundo 9070 2| westchnienie głuche.~"Nie tęsknijże, panie, tak strasznie, na 9071 4| na się wdział i strasznie tęsknił do śmierci - by zjawioną 9072 2| zdjął, a mnisze cnoty w tęsknocie za jedną znędznią cię tylko 9073 3| strącą, ale to pewna, że tęsknotom i dążeniom osiadłych tędy 9074 4| gniewu Bożego i przymierza w Testamencie Starym, po epoce Syna i 9075 3| Nie słychać wcale kopyt tętentu ani kroków ludzi.~Bo takiej 9076 1| murami, pod dalekie cwały i tętenty rozegrał się pobudki łowieckiej 9077 4| ostateczną bezsiłą: raz po raz tężcowo przeginał mu się grzbiet. 9078 2| jej oczach. Za chwilę coś tężyć jej piersi poczyna, a zło 9079 3| genus, ~facit eas subditas ~tibi, o tu, Venus!~I prawdziwie 9080 4| tkankach słońca i zieleni tkać żwawo wszystkim kwiatom 9081 4| się snadź po tych niciach tkacz tej przędzy w ciemnościach 9082 4| łąkach nad strumieniem kwiaty tkały osadzając je na łodygach 9083 3| bo alherunt tanią jest tkaniną a w Polsce, skąd suknia 9084 4| nici wszystkobarwne, by na tkankach słońca i zieleni tkać żwawo 9085 2| mam bisior najpieściwszy, tkany przez robaki Salamandry 9086 4| wszystko to prostactwo, dla się tkliwe, dla oświeconych pomstliwe. 9087 3| wszystkich.~Wagantom chyba tkliwie uczyniło się w tej chwili, 9088 3| rozgwarne ćwierki pustoty, ich tkliwienia się rzewne na przeciwtonie 9089 4| zlękłoś się samotnictwa mego! Tkliwością pożegnania łagodziłeś pogardliwość 9090 4| jest.~Ale serce kobiece tkliwsze bywa zazwyczaj na śmierć 9091 4| sową - z musu, z bezwoli, w tkliwym prawie oddaniu się grozie 9092 2| wzruszyć by zdołał. - Żyć!..."~Tkliwymi rączkami zatula bosą w łapciu 9093 4| takiego kmotra przy dzbanie. I tknie go znienacka, jakby palec 9094 3| jego, pod giezłem otwartej, tkwią toporzyska czekanów, dziryty 9095 3| ja kołem tu między nimi tkwiący, od nich to oczekiwałem, 9096 2| dziwnie rojnych - wszędy tłoczą się kamienie żywe. Że zaś 9097 2| A nade wszystko to ich tłoczenie się teraz oto za mnichem 9098 2| nieprzystojnie, z wielkim tłoczeniem się owiec czyniąc miejsce 9099 1| niczyimi ukłonami nie sproszone tłoczyły się gwarnie w cudze progi. 9100 2| sukiennicach, odniosły w dal tłoki ludzkie. Czyżby już pojman 9101 3| łapą ciężką, miotnie jak tłomok w bramę domostwa. Aż się 9102 3| swoich pustkę smętną, gdzie tłuką się marami wszystkich grzechów 9103 1| kościołach teraz dopiero tłumaczyć mi się zaczęły swym duchem: 9104 3| świecie."~Imał się tedy tłumić krew ostrymi prochy i korzeńmi, 9105 4| się jednak do organów, by tłumionymi akordy poddać towarzyszom 9106 2| bitwie skłębiają się ludzkie tłumowiska - "Pojrzyjcie!" a "Kupujcie!" - 9107 2| ciżbie.~Pomykają się w pstrym tłumowisku i mniszki pod włosiennicą 9108 2| w nią pereł. Włochate i tłuste dłonie, splecione na brzuchu, 9109 4| uczestnikiem korzenią i tłustości oliwnej!..."~Ponurą była 9110 4| Błędni rycerze wedle ducha: Toachim i Gerardus (niczym Parsifal 9111 1| bo niskie smutki człecze toczyć już jęły Kościoła fundamenty - 9112 2| ciężki, jakby kamień jaki toczył mu się w piersiach i opadał 9113 4| stopami: Lewiatana kadłubem toczyła się chmura wzwyż po nieboskłonie.~" 9114 3| przycichł nagle jego głos i tok słów się odmienił.~"Ostatni 9115 4| rozpytywaniem zmylony w toku, zasmuca się bardzo i mówić 9116 4| krzykiem gamę gór echową: grda, tokuje, tęskni... I urwie nagle.~ 9117 3| możecie, nad Aristotelesy i Tomasze, doświadczcie wszystkiego, 9118 1| bawiło pani: ciągle widzi tonącego i ratunku w myślach woła. 9119 2| człek z lądu, który deskę tonącemu rzuciwszy nawołuje znakami 9120 1| rankiem pod twym wejrzeniem tonął, snadź śmierci szuka. Ledwie 9121 4| podkreśli goliard jadowitym tonem.~Więc ona czując, że się 9122 3| wonczas jeszcze, i w tym tonieniu, okrzykniemy się Sosnom 9123 3| wesołkową nakrywa on, ponoć, tonsurę ledwie zarosła, powiadał 9124 3| nieboskłon wsparty, nakrył gród topielą granatu i złotymi gwiazdy - 9125 2| chwytania się za nią. Alić topielcowa wręcz groza w tamtych oczach 9126 3| linie i włócznię wielką jak topola.~Po czym ustawił się u drugiego 9127 3| drzewa ciosanymi czyni, za topole uwysmukla, ten nowy w foremność 9128 3| żaków wędrownych, każdy z toporem, czekanem, widłami lub kłonicą 9129 3| zarojeniu mrowiskowym - topory, czekany, widły, cepy - 9130 3| giezłem otwartej, tkwią toporzyska czekanów, dziryty i bełty, 9131 2| na zamachnięcie się takim toporzyskiem obusiecznym! Pawęż, za którą 9132 3| gdzieś spod bierwion u pieca toporzysko jakoweś, krzyczy całkiem 9133 2| wtórzą temu dzwonki ich torb.~To rojenie się tłumów nie 9134 1| nasza dola wszelaka, skoro w torbie włóczęgi przynosi ludziom 9135 3| plecy odrzuci.~"A piekło toś sobie sam w duszy nagotował 9136 2| kolory, chwali sobie swój towar niedawny:~"W taki strój 9137 2| ludzką jak zwierciadła - na towary kramów, jako na dziwy równie 9138 1| swojej:~"Człek, widzicie, towarzyski: w terminach odpowiada żwawo. 9139 4| zgnuśnieje duchem do damskiego towarzystwa.~Pierwsza iskra pychy klerków 9140 4| im wiatronogich za młodu towarzyszów Muzy: igrców i żaków gościńców 9141 4| Gdyby ona była mężczyzną, tożby jej wtedy wszystko jedno 9142 1| minami na wszystkie strony i "Tra-la-la-la!" podśpiewuje sobie dla 9143 2| franciszkanina. Trędowaci, spłoszeni trąby łoskotem, zbili się wokół 9144 3| wyzwaniem.~Żaków tylko tym trąć: już wyskakiwali z ław, 9145 2| jakiś!" Alić druga w bok ją trącała; skrzyżowały ze sobą pytające 9146 2| by bodaj w czyśćcu nie traciła nadziei... Gdy ci czasu 9147 4| graalowym szukaniu; oto: Tractatus de malitia mulierum; zgoła 9148 1| ostatnie żużle zapału.~Ten trąd na dusze, grzech nierządnego 9149 2| nędzarne: ziejące paszcze trądu i czarnego powietrza. Na 9150 2| kar doczesnych pogrozy, trądy i śmierć sama.~Oto wychyliwszy 9151 4| musną ucho na gościńcu, gdy trafem koło niego przewieją - ku 9152 1| goliard, że i w niego tu coś trafia; żachnie się tedy:~Kędyż 9153 1| Amorze przypomniała sobie (trafiają bo się po grodach i oświecone 9154 3| do się po chwili, ledwie trafiając wargami na wrąg łagiewki. 9155 2| sam - Żyd, wieczny tułacz. Trafiali się i tacy w zaszeptanych 9156 3| pomocy zaniechał; nóżka sama trafić w strzemię musiała. I już 9157 4| złym przeczuciem wiedzeni - trafili w ono miejsce za klasztoru 9158 3| sprośnych tajemnic cudzych i trafnego z nich szydu. Gdzie wdowa 9159 1| myśl dobre przywabia do nas trafy. Oto czyjeś ramię - życia 9160 3| byśmy nie stali się jak ta trawa, która prędzej zwiędła, 9161 4| oderwać się dała szkapa od kęp trawy na rozdrożu. Wreszcie truchtem 9162 2| zza morza wiozę! Skarbce Trebizondy takich nie mają! Piękniejszych 9163 3| Będziesz mi jutro po dawnemu trefny przy winie. I mądry! - Klepie 9164 3| szydził ze wszystkiego trefnym słowem, mądrzył się w życiu! 9165 4| odmiennego ducha i wszelakiej treści pomieszały się dziś w nieładzie 9166 4| rozległ się dzikim śmiechem triumfu Faunicy głos gruby:~"Cha! 9167 3| Tatarów wzięli Polacy to troczenie kobiet; tylko co u tamtych 9168 1| wszystkich - aż się strzęsła nawa troista. Na wyże wzięte, mnożą się 9169 2| zjadł z tymże jabłkiem. Stąd troistośc nędzy doczesnej. Na śmierć 9170 2| cielesne. Bowiem wiedz: trojakie są niedole doczesności naszej, 9171 4| gorące czerwienie i bratków trójbarwne aksamity - na stroje, płaszcze 9172 4| Święty przed innymi osobami Trójcy, kiedyż mu nareszcie zstąpić 9173 4| ogrodzie ostatnia, powtarza trójgwizdem swoim to jedyne słowo, jakie 9174 1| łopocą sztandary.~Spod trójłuku okna na zamku spoziera na 9175 1| W omroczeniu przestąpił trójpróg tęsknoty, nie widząc nic 9176 1| przerażenia:~"Tużeś jest?!"~Nad trójprogiem mniszego chóru spoczywa 9177 3| A tym okrzeplej króle na tronach siedzą, im gorliwiej pląta 9178 2| ultramarinae, w podobieństwo tronów wędrujących, kołyszą królów 9179 4| zbiry grodzkie za nią w trop a chyłkiem - nie aby zaczepiać 9180 1| jego zazdrość naprzykrzona, tropiąca mnie wszędy!"~Długo zaciera 9181 3| dominicanis biegł z nosem tropiącym i chwytał w nozdrza zalot 9182 1| Nie będzie już pan Gawan tropić ją wszędy zazdrością swoją.)~ 9183 2| śladem szukają teraz jego tropu."~Dogonili go znów i mijają 9184 4| ty mi się, bracie, o Muzę troskasz w pysze swojej niźli o duszę. 9185 3| sfrunie z gniazda. I tak, troskę świadcząc rąk dewocją, pomocy 9186 3| popisach rynkowych, a po trosze i dlatego, że coś z pana 9187 2| Hipokras, Avicenna, pani Trota z Salerno, Hildegarda święta 9188 2| opowiadał? lub opiewa ją trubadur jaki?... Więc i miecz mój 9189 4| czwórton, jaki gęśle poddały: w trubadurski, żonglerów, goliardowy i 9190 1| tego?... Zawsze wam tylko w trubadurskie tony! zawsze wam tylko o 9191 4| powszechności... Hej, zamilkło trubadury pańskie! i ty, goliardzie, 9192 3| gdy w ostatniej chwili truchlał, bywało, o nie rozgrzeszoną 9193 2| bramy, a wszystkich czarów i trucizn tajemnice wychytrzają się 9194 2| w pierścieniach noszony, truciznom wszystkim sporny, od jadu 9195 4| dokonania dzieła obliczonego na trud pokoleń kilku, schodzili 9196 3| na krwi puszczanie. Ale trudno: rzecz nagła! Wytrząchnął 9197 4| po tylu latach wspólnego trudu, wmiast świętem radosnym 9198 4| na płytę strzaskanej tu trumnicy, to pod ołtarza pogańskiego 9199 1| One w grobach kościołów trumniska grał - ni to dążeń człeczych 9200 4| jak on już martwej - leżał trup goliarda. Potargane miał 9201 4| podsuwa czaszkę swoją.~W trupim tchnieniu tych kości, tuż 9202 3| waganta wysztywniają się trupio spod oponki. A w oćmie księżycowego 9203 4| o pilnych zadkach lubią trupy takie. Goliardy zaś nic 9204 4| rzeźwiły mu skronie.~ ~Długo trwało, zanim się spostrzegł, że 9205 1| bywa po piekarniach tyle trwania, ile baczenia waszego- i 9206 3| ustateczni, że my chwilą, a trwaniem syny, wnuki..."~Tę jej perorę 9207 2| Pierwszym odruchem trwożnego instynktu cofnęły się o 9208 4| ocknięty począł się brat trwożnie oglądać poza siebie, przepatrując 9209 1| goliard przerwał to milczenie, trybem klerków, którzy od szyderstwa 9210 2| chórem! Tam cukier z drzew tryska jak woda z Mojżeszowej skały! 9211 2| starych.~"Tu na pewno nie tryskają źródła nektaru i ambrozji 9212 4| kąpieli: a i te bluzgi, tryszcze i kaskady wokół ich ciał 9213 2| onych kolumn pod fontanny tryszczem skamieniałym: wszystko to 9214 2| dwóch z wzniesionymi jak na tryumf mieczami. Nikt inny to, 9215 2| Pisma. Lub bodaj co dzień w tryumfach je zdobywać - jak pani Aspazja, 9216 2| wszystko to zda się jakby tryumfalnym umajeniem Bożego domu.~Zaś 9217 3| duszy panu mężowi oddać trza w skrzynię pod klucze, że 9218 3| rzemień skarbonki. Ledwie trząchną jej grosiwem obfitym, a 9219 4| dzban, ~komu puchar w ręku trzasł, ~patrz, jak pląsa pod mój 9220 4| strumienia wody.~Z rozchylonych trzcin sitowia wystawia ku nim 9221 1| kwiecie zmrożonym i nadłamanej trzcinie. Każdy wlókł nie tylko krzyż 9222 3| obiecuje się smacznie."~Począł trzeć grzbietem o ścianę.~"Locus 9223 1| się popisy. Po dwóch i po trzech wstępują tu panowie niedbale. 9224 1| prawie kazać ci tu łeb do trzeciej skóry zgolić, by i ten wicherkowy 9225 4| Chryste, z jakąż furią trzepnął piorun! pewnie w to złe 9226 1| zarobek idzie? Lubię!" - Trzepnie go łapą w plecy.~"Poniechajcie 9227 4| których pulsujące plamy słońca trzepocą się niczym motyle złote. 9228 3| a niemo w bezszelestnym trzepocie targały się między murami 9229 2| swoich, skacze jak ta żaba, trzepocze pstrymi łachmanami. I do 9230 4| żywego z gałęzi. Bezgłośny trzepot skrzydeł ciężkich, przelatujących 9231 4| kwiaty same ptakami swawoli trzepotać się zdają w słońcu i deszczu 9232 4| blasku zagrobowych mżeń trzepotał się skowronek u krużganka 9233 1| ku górze, gdzie się dlań trzepotało jej śmiechu ptaszę.~A wejrzawszy 9234 1| bezsterne u brzegu grał i to trzepotanie się żaglów w huraganie rojeń, 9235 3| rozlewają się tymczasem trzęsawiska istne: "Łatwo, rychłe, zażywnie 9236 4| zarzuca, by się tak nie trzęsła w płaczu i godniej przedstawiała 9237 2| pala wbija mu się od tyłu w trzewia...~"Pacierze mów!" - krzyknie 9238 3| zamamrotaną. Żaki, respektu dla trzeźwego niepomne i rade, że się 9239 4| podruzgotanej cytary ślad. Niczym trzon kolumny zwalonej wrósł pochyło 9240 2| by mocniej nóż osadzić w trzonie i garści.~Dziki ryś woli 9241 4| wycałował za podziękę - w trzony pędzli własnych. A że zwolniony 9242 2| swojemu spłacać z pełnego trzosa on dług wdzięczności, który 9243 2| które wymyślają"; oto, z trzosem u serca a z czół oziębłością, " 9244 2| żony, uwisając u ramion i trzosów. Wszczynały się tedy targi. 9245 3| nosa wypiją, zasobniejsze trzosy kobietę z ramion odbiorą, 9246 4| Że zaś Chrystus Pan od trzydziestego roku życia począł mieć synów 9247 4| nucenia - że w onej to chwili trzykrotne uderzenie w bramy głuchym 9248 4| warknie w piersiach mnicha. Trzykrotnym znakiem krzyża w powietrzu 9249 3| z litej miedzi obłękiem trzymać mu każą ramiona, czyniąc 9250 3| zdarł z siebie nagle hełm i trzymając go u piersi w dłoniach obu, 9251 3| kiedy nie ciebie rżną?! Trzymajże tam który garnczek, bo nas 9252 3| różaniec zapomniany w nich trzymał; zwiesił głowę nad czymś 9253 4| jakby Przenajświętsza Panna trzymała w ręku, bo promienieje - 9254 4| Non des feminae animam tuam" - szepczą do się, zdobywszy 9255 1| wieko cedrowej skarbnicy. "Tuć jest.", pomyślał. A gdy 9256 3| kobiecie!... De carnibus tuis abscinde illam!"~Poderwało 9257 2| wdzięcznością pod ramiona braciszka tulą się do habitu jego. Dotyka 9258 1| aż westchnął mimo woli, tuląc szyję do gęśli. Gdy w tejże 9259 3| sidłało dusze kuszeniem na tułactwo.~"Przeklęte niech będą waganty 9260 2| Kartafilus sam - Żyd, wieczny tułacz. Trafiali się i tacy w zaszeptanych 9261 4| pątniczego łaknienia i żaru tułaczy. Nie daj ich ukoić u żadnej 9262 3| znaleziony gdzieś grot nabija tulejką na żerdź swych popisów, 9263 4| rozpacznie do jej piersi tulił, że ona, nieprzytomna już 9264 4| wrósł pochyło w ziemię ten tułów z przyrosłym do piersi szczętem 9265 4| miasta otrząsają już z siebie tuman nocy: dołem zatulone w bielejące 9266 3| A w oćmie księżycowego tumanu widzą się te nogi chwilami 9267 1| chmury wypiętrzone ogromy tumów runąć chyba miały, bo niskie 9268 3| rozwrzasło po zaułkach w tumultów wiele: w jakoweś ścierania 9269 3| ryk jeden i zakłębienie tumultu. A nad wszystkim grzmiał 9270 4| przed sobą ochotę, przy tupnie kostkami stopy... I zaklaska 9271 4| pędzi w parskaniu i kopyt tupocie, bo cykady z kryjówek swoich 9272 3| coś z łoskotem, spada a tupocze o głuche mury. Z owisłej 9273 4| schodach domostwa rozlega się tupot kroków. Słychać klucza chrzęst 9274 4| pod konia niecierpliwe tupotanie o próg...~Kacerza nad księgą 9275 3| niewieście - że jakaś szparkość tupotliwa bije do postaci wdzięcznej. 9276 4| wnet potem kwik ohydny, tupotliwe uganianie się górą - i nagle 9277 4| jakby wciąż, pod raci jego tupoty dalekie.~Przeczuć to ślepych 9278 1| rozjąć panów przez straże, a turbować ich mocno za nieposzanowanie 9279 4| niewiele co różne od gołębich turkań na dworze.~A gdy się przeor 9280 1| żebraków litanie i śpiewne turkanie gołębi przyklękiwało tu 9281 3| w rozwartą dymnika jamę; turkocze okrutnie po murach w kominowym 9282 2| wszystkich palcach. Podejmuje turkusowy naszyjnik, z srebrnych nici 9283 4| rzeczy takie, za które u nas turma i klątwa. B j co mistrz 9284 2| bramy płatnerza.~Ale i w turniejowym potkaniu, im przeciwnik 9285 4| grzechu naturę. Zaś ten tutaj wspomaga jeszcze klasztor 9286 3| dziewką jak piec rozłożystą, twardą i śliską. "Toż byś ty świerszczem 9287 2| Otworzył go z chrzęstem twardego zatrzasku. I chustą okutał 9288 4| wiotką, piersią dwoje piersi twardych wyczuł, a wargą Fauna ledwie 9289 2| więcej nie oglądały!"~Z twardym zaciskiem szczęk i bledszy 9290 3| mu się w części jakowejś twardzi pod ręką, nie dość prędko 9291 4| łamie!... Takie to, ojcze, twojego Zakonu mesjasze, że swe 9292 2| się z niej jakby to żywe i twórcze tchnienie Bożego ducha, 9293 2| głazu: w niedokształceń twórczych mgławicę, wstępującą na 9294 4| żer, pająkom na osnucie. A tworząc wciąż, boryka się z ciała 9295 4| utrudzą się jeszcze dusza tworzeniem - szczurom na żer, pająkom 9296 4| pędzle farbowe pod palcami twymi, lecz promienie pora maczane 9297 1| blaszkowym stroju rycerza i z tyczką grochową w garści. Obok 9298 3| Ogłupili ich przecie do tyla!~"Wiodła niegdyś Muza rycerzy 9299 4| Natarłam się dla cię miętą i tymianem." Jemu i bez tego drgały 9300 4| żyły ogień uniesienia w tyra przypomnieniu nagłym:~Kędyż, 9301 4| gdyby widział bluszczowego tyrsu jego rozmach na przodowanie:~ 9302 4| takie czasu oceany?!...~"Rok tysiąc osiemset dziewięćdziesiąty!..." - 9303 1| dłuto, kierowane biciem serc tysiąca, owisły i ramiona w bezczynie. 9304 4| biorą strumienia nuty na tysiącogłosowy chorał swoich namiętności 9305 4| się pozwalasz, a my ledwie tysiączne usuwamy gdzie ziarnko. Taka 9306 3| ciemnościach zadrzemania; wyżej już tytko złote oczy powietrznej głębiny 9307 1| zdumienie minęło i na karcie w tytule stwierdzić się wszystko 9308 4| w stroje i futra, niech ubarwi szafranem wargi, nozdrza 9309 4| Gdy zaś gromadzie jakiej ubędzie onego respektu przed czymkolwiek, 9310 4| rozpytywaniem bakałarza: quis? ubi? quomodo? quantum."? A przecie 9311 2| taki strój kogo chcesz, ubierz, kobiety zjedzą go za cukier."~ 9312 3| pani z biskupem!" I samo ubłożenie słania go na klęczki.~Przeszkodziły 9313 4| uderzył. Więc się zapamiętał, ubłożył w tym zamyśleniu: "Oby między 9314 3| jak w kleszcz i odciąga na ubocze. Wytargnie mu się skoczka 9315 4| familia cała.~Ta już tylko uboga gromadka kuglców, z siłaczem 9316 4| oświeconych za one pieśni, które ubogaciły serce człowieczeństwa - 9317 4| się wtedy radował, człecze ubogi i prosta czy! Ty jedynie 9318 4| wagantów, świętemu Julianowi, ubogiemu - co i mniej rozrzutne będzie, 9319 2| sobie, samych mięśni nagłym ubojowieniem, gotów wraz do porwania 9320 4| A nie tylko przodownik ubył im, lecz i ta "królowa cygaństwa" 9321 1| jego, rozżalone tym lat ubytkiem, który łzami witać nam każe 9322 1| przyklękiwało tu chłopstwo na korne ucałowanie kościelnego podmurza. Lizały 9323 2| z kitą u kraśnej czapy. Uchorągwioną trąbkę obejmuje od gęby 9324 3| którego dziewka najbardziej uchronić by chciała - ledwie wargi 9325 3| jest obraza młodzieży!" - uchwalają między sobą w tym krzyku 9326 4| modliły się dłonie, jakby uchwytu jakiego szukając przed sobą - 9327 1| stropił się nagle, nie chcąc uchybić aby jakimś tam może ważnościom 9328 1| zamku komnatach, bowiem uchybił czci mojej pani." Hę?!" - 9329 3| najważniejszej. Ciągnie go za rękaw, uchyla mu znów czarkę od ust.~" 9330 4| ujmuje.~Przedziwnie miękkie uchylenie się od tej ciekawości; a 9331 3| A kto wszystkiemu złu uchylić się pragnie, bierze na się 9332 4| Gdy w tejże chwili przez uchylone drzwi wsuwa głowę brat furtian 9333 4| mnichy bure swe kaptury zza uchylonych drzwi celi każdej. "Joculatory?!" - 9334 4| by z pobliskiego krzewu uciąć gałąź jakowąś, przydatną 9335 3| te kamraty z gościńca i uciec stąd precz, dokąd nogi poniosą. 9336 3| miały rycerzowi uładzić ucieczkę z miasta. Ale niewiasty 9337 3| niewiasty, które rycerzowi do ucieczki dopomogą: ty je doń powiedziesz. 9338 3| wywinie mu się spod ramienia; ucieka w ulicę. A choć do sińców 9339 3| bywa! wasze kobiety lubią uciekać... Ciężka afektacja serca 9340 1| tłumie chłopa. Z piskiem uciekały precz dziewczęta co sromliwsze. 9341 4| wagantami na kres świata nie uciekłem?!"~"Do kobiety czy od kobiety 9342 4| głębokim oburzeniem, że ucięła z nagła wszelką jej potulność 9343 4| rany na łbie. Nie żałuję... Ucieleśniły się spiże moje: wyruszyły 9344 4| Nad prochami poety Ucieleśnionemu Słowu skarżyła się w pieśni - 9345 4| borykał się w tej chwili z ucieleśnionym już oczom jego potworem 9346 4| zazdrości, tym się, głupi, uciesz nade wszystko!"~A i przytakiwania 9347 1| Wszyscy równo potrzebni ucieszeniem człeczego serca: i kuglce, 9348 1| Wydroż ty, wydro, ze świata ucieszna, najdziesz dosyć karmi w 9349 1| jedno weźcie na swe serca ucieszone w grodzie - ona krzywdę 9350 4| Poniechał księgi, którą ucieszyć chciał goliarda; na bok 9351 3| wy przecie rosa, grodów ucieszyciele! Moiściewy!..."~I szlocha 9352 3| żelazny, nitom obcęgami łby ucina. Tu rzecz całą na ciepło 9353 1| miejsca i wzniesioną dłonią ucisza gwary niewieście:~"Urodzone 9354 3| nawet człeczym za kopułę uciszeń.~Odpustową bo porą nagęściło 9355 4| jak gdyby rzec chciał: "Uciszże się w sobie, sięgnij w przeczuć 9356 4| się jak te taneczniki na uczcie słonecznej. Bo płaty anemonów 9357 4| j co mistrz w terminach uczenie wywiedzie i łaciną w głowy 9358 4| gdy się myśl kobieca czego uczepi, nieprędko daruje ciekawościom 9359 4| poeta. Był - i poszedł, uczepić się może znów zalotnego 9360 4| to dobre drzewo, stał się uczestnikiem korzenią i tłustości oliwnej!..."~ 9361 4| błyskiem odgadywań i woli: uczłowieczał się zgoła wyraz jego. Leżąc 9362 3| jak na łonie matki ziemi, uczłowieczy się tylko młodzieniec i 9363 4| może paryskiego dysputacji ucznia - a nie wejrzenie duszy 9364 3| siwa broda i czarny kołpak uczonego. A gdy go talk po izbie 9365 4| stawa się z wiekiem stęp uczonych kobył - brak im wiatronogich 9366 1| biegacz, jeszcze pilniejszy - ucztę wydają dziś benedyktyni: 9367 4| odchodzi, że nie ma już uczucia z żywymi... "Odpuść nam 9368 4| ogarnia go i to ostatnie uczucie szczęścia: wdzięczność przelewająca 9369 3| jaki mistrz, jakiej wiedzy uczy? A z nimi wolna droga - 9370 3| mnie te żaczki siłą zechcą uczyć po łacinie!"~Nabijała się 9371 1| ramienia odjęciem - tak uczyli króle uszanowania dla poetów, 9372 2| sięgamy. Ani sięgać nie uczymy - jak to czynią żonglerzy, 9373 2| innym stać się pragniesz. "Uczyń mnie innym, lekarzu!" - 9374 3| jeszcze ci krzywdę jaką uczynią twe srogie, spójrz! towarzysze. 9375 4| nawałnicy ostatecznym uderzeniem uczyniła się, pod to kropel deszczowych 9376 4| błagań moich: dzieckiem uczyniłeś mnie wobec siebie. Inną 9377 3| piekarniach nazbyt już nieświętym uczynili słowo dawne. Na skrzyni 9378 3| wisiory, zły na tę ohydę, jaką uczyniły żaki z wiersza jego.~"Wiedz, 9379 4| spod piersi na biodra i uda, powiadając swym głosem 9380 4| zatrzepie się łapami po udach i parsknie rżeniem śmiechu 9381 4| uwysmukli się, wypieści i udelikatni rączki, a pod rzęsy weźmie 9382 3| onego kozła. Spina go białym udem, piętą daje ostrogę - i 9383 3| wręcz w ciało samo gędźca uderzała osobliwość tej chwili - 9384 4| żałobne. W goliardową pieśń uderzyli igrce, a tak żarliwie, że 9385 3| zuchowato, gdy całym ciałem uderzywszy o mur, nie poplątał tym 9386 3| ma grzechu! krom w twojej udręce i zrojeniu."~"Nie ma piekła? 9387 4| Nic tak samotnych nie udręcza jak ten wyrzut głuchy, że 9388 1| Ukrzyżowany, wielką chudzizną udręczonego ciała nie owisły nawet w 9389 1| Posłuchu dla ludzi wędrownych!"~Udręczony tęsknotą poniechał pan Lancelot 9390 3| Tylko że z nim do żadnego udziałania w życiu nie dojdziesz, ledwie 9391 3| powie na to. W wiecowaniu udziały nie brał, jeszcze nie rzekł 9392 3| że ta powaga i smutek nie udzielały się kobietom. Taka i przez 9393 3| ich robotnik z duszy swej udzieli - hej, zaklną się chyba 9394 2| ciała kara wciąż i wciąż!...~Udzielił się jakby ten smęt i rycerzowi 9395 2| wręcz groza w tamtych oczach udzieliła się wejrzeniem i zakonnikowi. 9396 3| stworzenie każde zatula się ufnie w to ciepło życia, którego 9397 4| mawiali, z czasów dawnej ufniejszej wiary; zanim mnichy poczęły 9398 4| pod mocną ręką: wracała mu ufność do samego siebie.~A gdy 9399 3| nie dość prędko ugina w uformowanie kształtne... A że każda 9400 1| suto - a nie poety rzeczą uganiać się po mieście za kęsem 9401 3| świstem pościgu i wrzaskiem uganiania się za kimś:~"Tego tu gęślarza 9402 4| potem kwik ohydny, tupotliwe uganianie się górą - i nagle plusk 9403 1| wszystkie wiedziały, która ugaszcza w tej chwili żonglera, by 9404 3| pod ręką, nie dość prędko ugina w uformowanie kształtne... 9405 3| tylko nie pochwalają tej ugody. Młodsze bo serca uporczywsze 9406 1| pani Wenus, gdy z wysoka ugodzi."~Wyprostuje pani nagle 9407 1| zażywności, w jakie rozkosze ugrzązłem ja, bracie?! I w jaką pogardę 9408 1| słowo zbyt głęboko w pierś: ugrzęzło w grdyce. Sprawnością kobiecą 9409 3| a i z niemym, gdy dobry, ugwarzy. Ku czemu wszakże najkrótsza 9410 3| Aż się goliard za nimi ująć musiał:~"Nie o naszych ja 9411 3| kuglców zerwą się spod ław z ujadaniem wściekłym - jakby za obrazę 9412 3| pierwszego ze zbirów za nóżkę ujmę i nim reszty tych drabów 9413 4| żegnał się brat Łukasz, ujmując pióro.~Już przeor palec 9414 4| Za dymu siarkowego chmurą ujrzałem czarny korowód postaci mniszych, 9415 4| siódmą pieczęcią tajemnicy ujrzałeś przeznaczenie wszystkich 9416 2| szelestem za towarzyszą ujrzaną. Dopieroż się nacieszą, 9417 4| pędzle i farby własne po ujrzeniu tamtego obrazu; obrzydło 9418 2| czerwoność miedzi czy rdzy. Ujrzyj takiego z dala na koniu, 9419 2| lud wszelaki. Nierzadko ujrzysz człeka z liściem palmowym 9420 4| ciało. A pierś dziewki od ukąszenia węża wzdęła się w pęcherz 9421 1| czyń mi tego!" - syknie jak ukąszony. I natargnie z powrotem 9422 2| jakoweś, nazbyt już często ukazujące się w pobliżu jego. I z 9423 4| snu już było z powrotem układał, znów się zrywał, by po 9424 2| fałdzie szaty, kroczą sztywno, układnie i zszeptują się między sobą 9425 3| bywało, mijał orszaki. Ukląkł tedy przed kobietami i rozkładał 9426 2| odchylał dla przyjrzenia się uklejnoceniu temu.~"I stałaś się piękną 9427 2| spozierając spode łba na uklejnocone pazury obcego człeka, czy 9428 2| mówił dając ludziom na pokaz uklejnocony mały palec swej ręki. - 9429 4| podginają ich kolana ku uklęknieniu, każdy jedną rękę w tył 9430 1| od swego ucha - na korny ukłon z daleka. I zachmurzy się 9431 1| niezmiernie dbałe, dziś niczyimi ukłonami nie sproszone tłoczyły się 9432 1| Tymi słowy powitałby ich z ukłonem od proga:~"Wędrowny poeta 9433 1| krzyżując kłonią swe główki. W ukłonie posuwistym, a ramienia pod 9434 3| bywa, w żarliwej chwili ukochania igry swej, ptakiem się poczuje, 9435 4| żaru tułaczy. Nie daj ich ukoić u żadnej strugi!... Zasię 9436 4| wiadomo, w słonecznych ukojeniach fletni. Lubują się w nich 9437 4| spod rzęs wybłyska ku niemu ukradkiem, raz jeden tylko! - i raz 9438 4| weselności pod ziemią się ukryje, na ponocnych gdzieś schadzkach 9439 3| powszednich!...""~W dłoniach obu ukryła się nagle owa twarz pod 9440 1| goliardowego serca zawsze ukryta, choćby pod najskromniejszym 9441 4| gdzieś między szczurami ukrywając swe cielsko pająka - z krzyża 9442 1| żalem do ludzi, w kapturze ukrywszy się przed nimi. Aż go w 9443 1| Powiadali, że Pan Jezus, ukrzyżowan, nie zmartwychwstał, a krzyżuje 9444 2| kuźnia jego zdziałać zdolna, ukuł oto jakby Parsifala samego 9445 4| dopiero widzą) snadź ranną, bo ukutaną w chusty.~"Chodź ze mną 9446 2| zdziałaną, miecz zaledwie ukuty lub tarczę spiżowymi ozdobami 9447 2| główki w tych czepeczkach ukwieconych, proszą przymilnym wyciąganiem 9448 3| wszystko wnet się tu poprawi i uładzi jak trzeba."~I odchylając 9449 2| murarza. Alić króla wola ułamała je w połowie, wieńcząc ich 9450 4| czarna, gdzieżeś ty go już ułapić zdążyła?!... Toć wczoraj 9451 4| zuchwałym...~Zgonił ją jednak, ułapił jak tę dziewkę oporną. I 9452 2| więc i na wasze, pomnijcie! uleczenie: aby się szczęśliwość jak 9453 1| gorzką porzuciłeś druha, nie uleczonego z ran świeżych."~"Porzuciłem!" - 9454 3| najczęściej, tak jej mocno ulegają i bez wiedzy dla się. Gdyby 9455 4| Zresztą cicha jest przecie i uległa w wielkości przytulenia.~,, 9456 4| rzeknie mnich cicho i ulegle,~I tym ciężej uczyni mu 9457 4| włóczęgów - w taki czas ulewny?!~Brat furtian dopowiada 9458 1| sprawiedliwości Bożej, lecz dla ulgi w męce czyśćcowej.~Przypominał 9459 3| wprzódy tacy dwaj. Przejechali ulicami takiego grodu cicho, na 9460 2| wyprowadzają ni to na placyk tej uliczki, na kamienną cembrowinę 9461 4| w obu dłoniach jego. ~"Ułomiłem cię, kwietna gałęzi, z płonej 9462 3| strzaskana w drzazgi i wióry, ułomkiem drewna została w kułaku 9463 2| falą tłumu niczym ważka ulotna. Bo niedługo się jej napatrzył, 9464 3| aż się żaki wykrzyczą. Ułowiwszy chwilę ciszy, dłoń wznosi 9465 4| kształt warownego blankowania ułożoną u ścieżek, rzekniesz, ręką 9466 1| Zaśpiewam wam Echo, jak się ułożyło" - tłumaczy dziewczętom. 9467 2| A dziwokształtne bestiae ultramarinae, w podobieństwo tronów wędrujących, 9468 4| że i przeora zjaw a słowo ułudą były tylko: ledwie tym upragnieniem 9469 1| błogą? piękna jeszcze jedną ułudę - oto co znalazł wędrowny 9470 4| dokończony już dzban i tej ułudy ostatecznej, jaka jest w 9471 4| usłyszał. I poszedł - z nie ulżonym grzechem swej duszy."~Zdało 9472 2| ustrzępione, niczym kwietnych umajeń łuki, te słupy bruzdkowane, 9473 2| zda się jakby tryumfalnym umajeniem Bożego domu.~Zaś to rozkwiecenie 9474 4| szanowny: poeta żywy czy umarły? Wysprzeczawszy wszystkie 9475 4| ciebie się wydrę! ~wiosłem umarłych do życia odbiję!~A gdy skoczył 9476 4| siedem: wiara, nadzieja, umiarkowanie, mądrość, dzielność, sprawiedliwość 9477 1| Boże, wszystkim statkom i umiarom dusz!" Roił.~Oneż to rojenia 9478 4| widzenie, w nikczemności umienia mniszego, nie wypowie się 9479 4| w rozpaczy, że dziewka umiera?... Szatan wie o tym tylko! 9480 4| wyrwać im jeden włosek, a umierały natychmiast.~"Ee?!..." - 9481 4| jest każdy z nas. Żyjąc umieramy każdej chwili nieustannie 9482 3| niewieściego kształtu je toczy i umila zdrobnieniem postaci, że 9483 4| szat długich, przeginać umilnie kibicie, a rączkami wywodzić 9484 4| opuścił i święty Aleksy umiłowaną żonę dla duszy swej, żądnej 9485 4| W obronie jedynego swego umiłowania na ziemi wszczynał brat 9486 4| A ileż to dusz samotnych umiłowaniem kwiatów i troską o nie warowało 9487 4| wyciąga, poza się - kędy umknąć się wraz gotów pod niełaski 9488 4| światowego zgiełku.~"Nie umkniesz się, mnichu, woli orlicy. 9489 4| zamykał przepaści, lecz umniejszony kształtem i jaśniejszy barwą, 9490 2| wypatrywać ich będą, aby ich umorzyć, głupiemu na pośmiech dać".~ 9491 4| aby się lica napatrzeć. I umrzeć pod jej drzwiami. By po 9492 2| gdy się zwloką - a sam umykał czym prędzej przed srogim 9493 1| żonglerom w piekarniach, umyślił i on tu swoim ludziskom 9494 1| doskoczy już do nich z ławy - unde saepe lacrimor quando vos 9495 3| świąteczność uroczystą. Uniosły się ku skoczce ręce żaków 9496 4| śmieją oto powstawać synody, uniwersytety i mistrze!~Tak dumał kacerz 9497 2| diabłowie, którzy nad tym kramem unosicie się chmarą! Babilonia się 9498 1| i ten grosik spod stopy unosząc. Czapę z groszem uzbieranym 9499 4| jakoś pomieszane.~Oto: De unwersalibus; oto: De periculis novissimorum 9500 4| mówienia nasupła znowu jakie uogólnienie niepotrzebne - wybuchnie 9501 1| zarazem, aby dzień ów radosny upamiętnić ludu pochodem z chorągwiami 9502 3| dźwiganie zbroi takiej. Aleś się uparł!"~Począł się przerzucać 9503 3| się w izbie cisza długa i uparta. Rumor nagły rozlega się 9504 2| kędy po kuźnicach kowale uparte wykuwają w utrudzeniu bezkorzystnym 9505 4| Tak i w doli mojej... W upartych przebojach przez mury zacieśnień 9506 3| drewna została w kułaku upartym.~Nad nimi trzyma się jeszcze 9507 3| pod nią na rożnie wołu byś upiekł. Tymczasem kury obsiadły 9508 3| kogo, ani tak wieszczki upięknić nie zdołają, Jak te odmieńce 9509 4| Ale przeze mnie!" - upiera się dziewczyna. I przytwierdza 9510 4| Niejeden tak się przy swoim upierał, że innych, którzy z nim 9511 2| niosą splatając na nich upierścienione palce. Idą rzekniesz, nie 9512 1| bursztynowymi różańcami w upierścienionych łapach. Srogo spozierają