Part

 1   Raps|         duch mój zgaśnie z jęty;~aż go Wyrocznia odrodzi słoneczna,~
 2   Raps|  pochodów ciągiem nieprzerwanym,~aż wstąpią w wody białe;~aż
 3   Raps|         aż wstąpią w wody białe;~aż hen przepadłe w wodne głusze,~
 4   Raps|         myją brudy krwawe z rąk,~aż czyste - do pogłębień~podziemnych
 5   Raps| rozprysły,~świeciły srebrem kul, aż w rzekę wpadły~na dno, wprzęgłymi
 6   Raps|        których serca mają pałać;~aż zryte czoła w ciężkich trudów
 7   Raps|       wszędy ciekawi i skrzętni,~aż ustali: - już tylko na mnie
 8   Raps|     sosnową trumienkę chowali.~- Aż gdy mi i koronę zdjęto z
 9   Raps|         paląca płomiennego łona,~aż króla mnie pod drzewem tam
10   Raps|   wilgocią ściany ciekły;~to się aż chwytał stropów i sklepienia -~
11   Raps|       wyklęczym kamienie kolany,~aż go nam wróci Bóg Zwiastuna-posła.~
12   Raps|        głowę w dłoniach;~czekam, aż wreszcie ten dzień Zorze
13   Raps|          znaczą orłem i pogonią;~aż je przywiedzie hasło na
14   Raps|    zalegną na błoniach.~ ~LXXVII~Aż upłynęło czterykroć dni
15   Raps|       które nocna rodzi Mroka; -~aż naraz we mnie uderzają wrogie~
16   Raps|      słowiech jęli lżyć i winić,~aż wzrośli na olbrzymie truchła-trwogi;~-
17   Raps|           żem fałszywie sądził -~aż się przed oczy moje stawił
18   Raps|       mleczów i zbroi; czekając, aż stróże,~przysłani z zamku,
19   Raps|        jasność myślenia wprzódy, aż zburzone~pogody moje Czar
20   Raps|       mnie, ku mnie dążą;~to się aż gubią w chmurach dziwnie
21   Raps|    potężniały, to gasły dla oka,~aż je wieczorna stłumiła pomroka.~ ~
22   Raps|        tętent wołanie zatłumiał,~aż moi mnie konia wstrzymali.~ ~
23   Raps|   rozpacz gorze".~ ~LV~Dobiegłem aż do nadmorskich wybrzeży,~
24   Raps|          gdy odbieży~ku słońcu - aż tu słońce gaśnie w skonach~
25   Raps|     jakie nowe tony~uderzy lira, aż zabłysnę ciemny,~ja w śnie
26   Raps|         zdolna do wyskoku skała,~aż zrozumiałem .... jaka w
27   Raps|           a kryte mgłą wieczoru, aż dziryty~iskrzyły się o ścianę
28   Raps|      spowity,~chłód - czekać tu, aż błyśnie rano,~do kamieni
29   Raps|         czy w skrzydłach anieli,~aż gęstwą przesłonili świat
30   Raps|       miecza wstrzymane orędzie,~aż cię powoła róg do wniebowzięcia:~
31   Wier|      minąć siedem czarnych bram,~aż się zhartuje ból...~do samego
32   Wier|         chce grudę ziemi ciśnie,~aż koniec mnie przywali.~Nad
33   Wier|           w Laskowskiego głowie,~aż krzyknął: To poemat zaledwo
34   Wier|        Czekać trzeba cierpliwie, aż po pewnym czasie~nowy frazes
35   Wier|          myśl nie dośpiewana -~- aż oto weszła już z lampą Aurora~
36   Wier|          głowy~i wołał w Miasto, aż het za łan polny~z iglic
37   Wier|      którego chcą Pana -~wszakże aż trzeba było Zamojskiego,~
38   Wier|      jaka drobna.~Tak drobna, że aż prawie nic niewarta,~a czasem