Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library |
Stanislaw Wyspianski Rapsody - Hymn - Wiersze IntraText - Concordances (Hapax - words occurring once) |
bold = Main text Part grey = Comment text
2003 Raps| i od nich żywych mnie odgrodzą,~ ~LIX~gdy się mąż nagły 2004 Raps| się cisną,~którymi byłem odgrodzon, w gościnie;~jak ciałem 2005 Raps| wieniec~i przełęcz jaką odkryje - a dziwy~naszły mię w moim 2006 Raps| gospodarność.~I wstyd mój ojca odkryli przegniły,~i gady, które 2007 Raps| Przez jedną chwilę była mi odkryta~toń straszna i dno rzeki, 2008 Wier| jeszcze - tajemnic nie odkryte wieko.~ ~SW~ ~ 2009 Raps| duchu!!" - -~a tylko głos odlata w puszcze;~małe się w gęstwie 2010 Raps| zesztywniałe,~sprzed oczu znikły te odległe skłony~przestrzenne; - czuję 2011 Raps| przepadłe w wodne głusze,~odmętem rwane niewstrzymanym,~przepomną 2012 Raps| zaplotem uwstrętnia~głąb tę odmętną czeluści nieczystej.~"Wracaj" - 2013 Raps| głos ten ptasi nad wodne odmęty~na skrzydłach przekleństw 2014 Raps| płynie dziwnie tajna Siła~odmiany; - zasię dusza, która piła~ ~ 2015 Wier| rzecz ta kształtu Sztuki nie odmieni,~frazes jednak wystarczy, 2016 Wier| Do widzenia.~Światło odmienia myśl i dźwięk mi zmienia.~ ~ 2017 Raps| mię w moim śnie: żem jest odmieniec,~że odsuwają się skalne 2018 Wier| bierze?~Czy się już czujesz odmłodzony,~jak chłopiec, jak młodzieniec?~ 2019 Wier| w topiel skoczą?~Czyliś odnalazł w leśnej głuszy~tych świerków 2020 Raps| gdy się w nich święta duma odosobni,~gotowi się poświęcać, mając 2021 Wier| siłę Chóru znać,~by Chór mi odpowiadał.~Więc dzisiaj muszę rzec~ 2022 Raps| przy którym naród Sejm odprawiał walny.~ ~CIII~Już zapomniałem 2023 Raps| rojno.~Sejm, jak żurawni, odprawiali walny;~gromadni - jak przed 2024 Raps| niech im nagłość chwili Bóg odpuści -~jęli się zdzierać ręką 2025 Raps| spowiedź uczy nim i znajdziem odpusty".~O pustą tumbę rozbili 2026 Raps| z jęty;~aż go Wyrocznia odrodzi słoneczna,~gdy będzie z 2027 Raps| Bądź nam jedyny, ty król odrodzony~grobów! - o stań się piorunowym 2028 Raps| Głazy głębokim jękiem mu odrzekły,~dziejów ubiegłych zwołując 2029 Raps| skaliste pustynie,~pół-dnia w odrzutach pogłos wśród skał płynie.~ ~ 2030 Raps| chmury przegania,~to skrywa, odsłania~orszaki pochodne, stokrotne;~ ~ 2031 Raps| ten raz jedyny dla mnie odsłoniona. -~I zrozumiałem, co chciałem 2032 Raps| żem jest odmieniec,~że odsuwają się skalne wierzeje~i że 2033 Raps| chmur się zagony piętrzące odwalą,~już piorun z nich wypadł 2034 Raps| ust, gdy już kamień tumby odwalano.~Powietrza! Tchu! Hej, z 2035 Raps| Uprowadzają nam króle w zazdrości.~Odwalon kamień tumby, a loch pusty.~ 2036 Raps| nich lotni~modlitwa jakaś odwieczna Pokory;~a widma czarne w 2037 Raps| Noc, te strugi w step, w odwieczne dale~gromki głos mary zbudził 2038 Raps| namułach, glebie, żwirach - bo odwita~przede mną zwalna tajemnic 2039 Hymn| wzniósł się w męski ton.~Odwołaj wroga z naszych dróg,~w 2040 Raps| Gdy się ode mnie króla odwracano~i teraz, gdym już wiedział, 2041 Wier| jeziora zwierciadlanej toni~odzwierciedlone ognie drgają,~w obłocznej 2042 Wier| się pan czy jeniec?~Czyliś odzyskał już swobodę~i myśl, tę myśl 2043 Raps| luda,~bo moim się hasłem odzywa ...~Czy jaka podwoda - czy 2044 Raps| przydano,~ten tęgich sił odżywia w sobie moce~i duszą trwa, 2045 Raps| stokiem wzgórza gromnic żar ofiarny~wije się rzeką świateł, 2046 Raps| serca na stołach palili ofiarnych,~durząc się dymem przy harf 2047 Raps| łoża,~w sen dumy - losu ofiary igrzysków.~W grób złożym 2048 Raps| następcy dziedziczni!~Jakie Ofiary-miłości przepadło? - -~Czemuż ci, 2049 Wier| otchłanią,~by konstruktywnie ogarnąć ten parów,~który tę przyjmie 2050 Wier| kunsztu i zmysł szerszy~ogarnął motyw prastary, prostaczy,~ 2051 Wier| w połowie.~I gdy Hosick ogłosił w "Kraju", że ja szyję~[. . . . . . . . . . . . . . . . . . . .]~ ~ 2052 Wier| zwierciadlanej toni~odzwierciedlone ognie drgają,~w obłocznej ziół 2053 Wier| kiedyś utopią ich lub w ogniu spalą~archaniołowie stróże 2054 Raps| tej chwili w łęku zastęgłe ogniwo~czuję, przyłbica spada na 2055 Wier| Thema andern sollen Sie~w ogólno-ludzkim pędzie,~so was wie Sudermann, 2056 Wier| otuchą wiary~kwitnących ogród róż.~Wesoły jestem, świeży - - -~- 2057 Raps| żłobie;~widzieli Go w postaci ogrodnika,~że wstał, choć zbrojna 2058 Raps| dalej przeganiam za krańce~ogrodzia, powiśla, podgórza;~przemijam, 2059 Raps| twarz we krwawych łzach ogrójca;~bom lico szarpał, że krwią 2060 Wier| szczeliny, wręby skał w głazów ogromie. -~- Ja tu nad moim schylony 2061 Raps| szukacie;~żem się w nieszczęść ogromnej szeżodze~zapamiętał - że 2062 Raps| przyjaźnie-zdrady i sojusze-wojny~i jest ogromnie pewny w swojej sile,~czuje 2063 Hymn| darów łask,~Prawicą Ojca ojce wskrzesz,~w Obrzędzie roztocz 2064 Raps| bracią na mogile~i cienie ojców czcząc stosu pogrzebem,~ 2065 Wier| ogień strzeżony,~zanieść w ojczyste strony.~To cel...~Przez 2066 Raps| było: Błogosław, Boże, mej Ojczyźnie".~ ~XL~Nie rozumiałem, co 2067 Raps| potężniały, to gasły dla oka,~aż je wieczorna stłumiła 2068 Wier| będzie Pan Tadeusz lepszy, okazalszy,~co Mickiewicz przeoczył, 2069 Wier| ESTREICHERA~ ~Nad Morskim Okiem! - jakże ci zazdroszczę,~ 2070 Raps| o stary, zmiłujcie -~z okieńców za wami patrzyli.~Ach, ojciec, 2071 Raps| brząkają w łuski rybie u okienic,~miecą gałęźmi drzew na 2072 Wier| cyzelunkowi służących. - W okiście~Pan Pietrzycki też stroił 2073 Wier| wolant, tam przyleci,~jadąca oklep ogniem się rozświeci.~Potem 2074 Wier| tylko własne imię.~Znikąd okrętu, znikąd łodzi,~a rośnie 2075 Raps| I~Siedziałem - gdy to okropne zjawisko,~przed którym wszyscy 2076 Raps| mroczna~i te leżące na deskach okruchy~wosku, i duszność kadzideł 2077 Raps| patrzyli.~Ach, ojciec, ja naraz okrutnie zrozumiał:~wyście się nas 2078 Raps| że przez te rany Sławą są okryci~i że te rany właśni bracia 2079 Raps| i wpadnę -~a którzy nas okrzykną: mnicho-zbóje,~pościnam 2080 Raps| straszliwe, jako Świętość okrzyknięte. - -~Jakąś północnych rozdarłem 2081 Wier| nic niewarta,~a czasem tak olbrzymia w wyobraźni~i tak znacząca. 2082 Raps| skrzydeł zawrotami~nad tą olbrzymów zbieraniną -~znów moje orły - 2083 Raps| misterne a dla nich~ciążące jak ołów,~korony sczerniałe,~pogrobne.~ ~ 2084 Raps| nieszczęść królu;~królestwem olśni miecza błyskawica!"~Już 2085 Raps| siła~w niego, tam przed ołtarzem przechodziła.~ ~XXVII~Naraz 2086 Raps| obchodowe dzwonili nieszpory;~na ołtarzyskach święcili oręże -~a każdy 2087 Raps| w moim ręku, przewisły, omdlały,~a usta mu jeszcze od wołań 2088 Wier| urokiem snów i czarem chwil omdlenia;~czy nie ma ciebie tam, 2089 Wier| wesół wczoraj kwiat opada i omdlewa;~czyliś ty tylko jest w 2090 Wier| wydłużone,~gestykulował kwestie omówione.~Czas był przemiły i dusza 2091 Wier| Goraja kapryśnej dziewczynie~onego czasu topór wydarł z dłoni~ 2092 Raps| I pada - trup; - weselni oniemieli~w grozie - i dziewczę to 2093 Raps| słabnę - chcę się mścić - a ony rzecze:~ ~LVII~"Król Salmon 2094 Raps| posmucił;~że mnie czarni opadli szatani~Bóg ode mnie oblicze 2095 Raps| popioły kości rozprzęgłe opadły.~ ~XXXIII~Stała tych ludzi 2096 Raps| jękliwe godziny,~usiadłem i oparłem głowę w dłoniach;~czekam, 2097 Raps| zestąpią.~I jeszcze w mgłach oparnych z łąk~na darniach ległe 2098 Raps| wskrzeszając dawne zwaliska ułomne;~opaszę się w ogniste błyskawice~ 2099 Raps| po czyjeż to godło,~li opętanie mnie tutaj zawiodło?~ ~XCIII~ 2100 Raps| tutaj zawiodło?~ ~XCIII~Duch opętany, widziałem się w zbrojej,~ 2101 Raps| więc, choć jej świeży grób opłakiwano,~przemoże Śmierć i trumien 2102 Raps| właśnie biskup podnosił opłatek~maleńki . . . . . . . . . . .~ ~ 2103 Raps| baśni... dziwnym zamyśleniem~oplótł mą duszę czar - staję się 2104 Raps| wody,~na ostrowu skalistej opoce,~kościół pośrodku drewnianej 2105 Raps| kości jego i prochy spoczęły~opodal - że on mnie dziś duch braterski:~ 2106 Raps| nad łąką mglista zawisła opona~chmur płowych, które nieruchome 2107 Raps| niejedną,~bo mi już ziemscy oporem stawali:~jak ujrzą topór 2108 Wier| jest przeciwny i będzie oporny,~wiedz, że z mą wolą jest - 2109 Raps| Kłamu,~byś mię poznał, jak opowiadacze,~i byś nie brał mnie za 2110 Raps| gromnice~kościelne ...~ ~LXXXV~Opowiadali to za moich czasów,~że gdzieś 2111 Wier| gołębie,~niosące wieści lub opowiadanie,~nie przydały się na nic, 2112 Wier| tego potem!~Patrz się! - opowiesz mi to - za powrotem ...~ ~ 2113 Raps| duchy; -~ja sam - że tak mię opuścili do czna~wszyscy. - Za dworem 2114 Raps| przez Boże-Sądy.~ ~XL~Miałem opuszczać kraj, z pocztem i zbrojno;~ 2115 Raps| duchy, dotąd mię potęgujące,~opuszczon, marny, jakby moja siła~ 2116 Hymn| WICHRZE W PROMIENIU W GROMIE~W ORCE~PRZY ZIAREN SIEJBIE~JAK 2117 Raps| na ołtarzyskach święcili oręże -~a każdy z nich był jakby 2118 Raps| rumienna była,~jak nam grały organy w kościele.~6. "Cóż dreszcz 2119 Wier| z piór czupryną,~i chyba orła wyślę ze szponami,~by Panu 2120 Raps| kazał sprzątnąć kawalce orłami.~ ~XXX~Na moim zamku, na 2121 Raps| zbiorą syny,~które się znaczą orłem i pogonią;~aż je przywiedzie 2122 Raps| że są jak mali zranieni orlicy,~i gdy ich tak Nieszczęście 2123 Raps| ściele.~Strzeż się, synu orlika,~na krakowskim zamku wesele.~ 2124 Raps| od grodu,~widmami ścigany orlimi.~ ~L~I dalej, i dalej przeganiam 2125 Raps| nich chowałem ptaki:~orły; orłowie są mym godłem w rodzie,~ 2126 Raps| rozniósł na mieczach~świece, ornaty, chorągwie, kropidła,~i 2127 Raps| skalne wierzeje~i że mój orszak w tym śnie kamienieje.~ ~ 2128 Raps| przegania,~to skrywa, odsłania~orszaki pochodne, stokrotne;~ ~11. 2129 Raps| iżem się widział zewsząd osaczony;~samotny w ciemni drżał, 2130 Raps| białych wód ochłody!~Już wargi oschłe, językiem oskoma~przewija, 2131 Raps| drżący się stałem jak drzewa~osicze, którym w liściach szept 2132 Raps| że już leciałem na oślep przed siebie,~we krwawym 2133 Raps| A że proch mój złożono w Ossjaku,~gdzie w kamieniu kuł snycerz 2134 Raps| poszli przelotni~i miałem ostać Sam - na te nieszpory~cicho 2135 Raps| skałą~- - a jeszcze mi ostała myśl w niemocy ....~- i 2136 Raps| tłumem pchali;~jedni mi tylko ostali rycerni,~zaprzysiężeni zabójstwem, 2137 Raps| Królowo,~dopuść, by godne ostateczne Słowo,~którym mi przyjdzie 2138 Raps| Ogromny łoskot słyszałem ostatni~spod sklepów ciemnych głębokiej 2139 Raps| się ku mnie,~nade mną, nad ostatnim z rodu, wznosząc lament.~ 2140 Raps| którym z krasną Ladą żenił,~i ostawiałem w polach plon nie zżęty,~ 2141 Raps| trwożono~i tylko serce w piersi ostawiono.~ ~LXX~A serce we mnie tęskniące 2142 Raps| pleni~i mnie uklęknąć wśród ostów kolących;~paliłeś chaty 2143 Raps| wędzidła~i koniam wspiął ostrogą;~za mną rycerni, rozwici 2144 Raps| przez Wiślane wody,~na ostrowu skalistej opoce,~kościół 2145 Raps| skalne wierzchnice,~a za mną ostry wiatr ten halny, dując;~ 2146 Raps| pobledną,~i jak poczują sine ostrze stali~na karkach; - i już 2147 Wier| ani się zapał we mnie nie ostudzi,~to bowiem z Wiary jest, 2148 Raps| dziś klęczących;~jako te osty, bodiaki, kąkole~siekę - 2149 Raps| kurzawie~mój syn się z siodła osuwa~i zlata, a oni wciąż krzyczą 2150 Wier| którym się muszą uczeni oswoić.~Jeszcze nie stało o tym 2151 Wier| rzucić pomost nad wielką otchłanią,~by konstruktywnie ogarnąć 2152 Raps| się rumienił.~Ludu mój, otoś w nędzy jest przygięty:~ 2153 Raps| sercach Skarga jedna:~ ~XLVI~"Otośmy drzewa na jesiennej słocie~ 2154 Raps| stanęło urągać w rozłamie:~"Otożeś król" - już słowem-krzykiem 2155 Wier| dramatu o Mieszku, Rychezie,~Ottonie Trzecim, wielkim Bolesławie,~ 2156 Wier| idą czasy burz; -~widzę z otuchą wiary~kwitnących ogród róż.~ 2157 Raps| istniał widzeniu,~przepaść otwierał straszliwą, rozłamną~pośrodku 2158 Wier| Ileżem takim wrót kazał otworzyć,~rzuciwszy w ogień - co 2159 Wier| zdradą;~lecz ci, podobni do owczego stada,~co stopę cudzą na 2160 Wier| wolanty;~gdy zwyciężają tu - owdzie wygrywać,~gdzie jeszcze 2161 Wier| gdyby kamyczek ze ścian owej wieży,~gdyby garść piasku, 2162 Raps| swoich proroctw zadumie owici,~wstępowali jak posągi na 2163 Raps| pościnam łby niechętnych i owładnę;~niech wiedzą o mnie, żem 2164 Wier| nie same szmaty teatru ozdobą,~w słowie na scenie chcę 2165 Raps| która światem władnie,~oznajmia, że bije godzina,~że ma 2166 Wier| rzuciwszy w ogień - co żywe ma ożyć.~Addio - padła już wieczorna 2167 Raps| wodzisz konia,~gdy jemu pachną błonia,~a ty się rwiesz 2168 Raps| wielkie brata,~poklękli, pacierz za mnie mówiąc krótki,~i 2169 Raps| skończonym,~gdyśmy we walkach padali przeklęci,~z tą samą mocą 2170 Raps| bądź zdrowa, moja miła,~oto padam zdradzony - -~królów-brat 2171 Raps| zamierzone stają przed oczyma.~Padasz w mych oczach! widzę - - -~ ~ 2172 Wier| co żywe ma ożyć.~Addio - padła już wieczorna pora; -~powiędłe 2173 Raps| obiatą hojną.~Nad miastem padło posępne milczenie.~Snuły 2174 Wier| uskrzydlone~wtedy twe siostry, gdy padną zwalone;~czyliś jest chwilą, 2175 Raps| uderzyć cios, pod którym padnie~ponęta i miłość jedyna;~ 2176 Wier| historii tej, co książek paginy rachuje -~ergo marnował 2177 Raps| sklepienia -~rozkołysany na pajęczej pletni,~złotego wieku strząsał 2178 Wier| lotem zmierz przestworze~i pal, i depc, i siecz, i płuż.~ ~ 2179 Raps| czynach, od których serca mają pałać;~aż zryte czoła w ciężkich 2180 Raps| treść ich jadła -~żarem paląca płomiennego łona,~aż króla 2181 Hymn| RĘKODZIELNIKA~WE DWORZE W PAŁACU W ZAMKU~W CHAT OKOLU~JAK 2182 Raps| Więc silniej trzymają,~więc palce wpijają~we srebro z ujęcia 2183 Raps| wdzięczyła zmarłych z krasnych palet.~ ~XCV~A tacy byli skorzy, 2184 Raps| nagłą purpurą ognia się paliła.~ ~XXVIII~I to raz zajrzy 2185 Raps| uklęknąć wśród ostów kolących;~paliłeś chaty w krwawej łun czerwieni,~ 2186 Raps| w ręku;~serca na stołach palili ofiarnych,~durząc się dymem 2187 Raps| mleczne~drogi i gwiazdy paliło złociste;~gwiazdy poza mną 2188 Raps| rozstanie się nasze,~my jak owe palniki proszalne,~i to ciche ustronne 2189 Raps| pełniła,~już legowisko ściele,~pamiętasz, jakoś śniła,~na krakowskim 2190 Raps| rzucił; -~czy ja w tej chwili pamiętnej zjawione~widziałem jakie 2191 Wier| progi,~gdzie panem jedno pani mojej woli~Sztuka i wolna 2192 Wier| przyjmie myśl, co będzie - panią,~będącą kunsztem, co bóstw 2193 Raps| krakowskim zamku wesele.~2. Paniątko, żonka miła~krasami się 2194 Raps| 8. I dziewki przekrasne,~panięta przejasne,~jaśniejsze niż 2195 Wier| Nic nie wiem o zebraniu panów literatów;~nikt mi jeszcze 2196 Wier| Poniatowskim, i pierwszy list Pański~z Giudekki. Wczoraj miałem 2197 Raps| wstają trupy ścięte,~w mym państwie straszne szerząc trupie 2198 Raps| się śniły?~z których-em państwu wił Los, świetność tuszył?~ 2199 Wier| śmierci bytu;~tym przeto duszy panująca,~że pokonanym dajesz promień 2200 Wier| ginące,~nad noc powstają panujące.~To znać nie ciała tam się 2201 Raps| wiedzą o mnie, żem król, że panuję; -~tej chwili moich przybocznych 2202 Raps| 7. I chłopy sukmanne~i pany strojone~w pąsowe żupany, 2203 Wier| niepoprawnie gęsim piszę piórem),~papier zaczernia się - rękopis 2204 Wier| by Panu podarł pudło z papierami,~podrapał rękę, usiadł na 2205 Raps| bezpańska czeladka; -~inni papierów pliki, kreślą noty,~sprawdzają, 2206 Wier| pewnym czasie~nowy frazes papudze w pamięć wbić znów da się.~ 2207 Wier| daru.~W zamian gdyby choć parę gałązek~znad brzegu Wilii 2208 Wier| słońce,~choć jest równie parne i palące,~a heuszreki nie 2209 Raps| słoneczna przestworza~i gorąc parny od skalnych urwisków.~"Ułożyłem 2210 Wier| konstruktywnie ogarnąć ten parów,~który tę przyjmie myśl, 2211 Raps| samotni~zamykać i podwojów już parto zawory -~ci ze śpiewami 2212 Wier| lesie?~czyś widział, jak się pasą konie?~słyszałeś, jak gęś 2213 Raps| wieki;~jezioro święte obok i pasieki~ ~XIII~święcone; w tych 2214 Wier| Pana Tadeusza~i lepiej by pasował do czasów kontusza~niż dzisiejszych - 2215 Wier| sort.~de mon royaume du passé - je m'en souviens encore.~ ~ 2216 Wier| morts~j'ai vu mon royaume passer~mes ennemis plus forts.~ ~ 2217 Raps| kresy wieczne, dla dusz pastewniki,~pojące wonią ziół - już 2218 Wier| trójnogach płonie~i flet zawodzi pastuszy.~Ja słucham, słucham i patrzę -~ 2219 Raps| przepomniałem Słowo;~na pastwę żernej trwodze mnie wydano~ 2220 Wier| skąd to, skąd rodem, gdzie paszport, gdzie wiza;~w gęsim zakłopotaniu 2221 Raps| mych prochów,~w grób mój patrząca pusty. - "Tu król leżał"~ 2222 Raps| bolesny~jamami oczu wygasłych patrzący;~dobiegał do mnie szum pogwarów 2223 Raps| spełniały,~a we wróżbitów patrzał naród cały.~ ~XCVIII~I przychodzący 2224 Raps| światłach nocy twarz się trupia~patrzała z okien wąskich i wyszczarbów;~ 2225 Raps| w grabach wielkie kroje,~patrzały ślepiem oczu spod pokrywek~ 2226 Raps| Tomasze;~żądamy widzieć, patrzeć w Święte nasze!"~ ~LXVII~" 2227 Raps| zmiłujcie -~z okieńców za wami patrzyli.~Ach, ojciec, ja naraz okrutnie 2228 Wier| dusza życzy?~Czyś widział pawia na ogrodzie,~pod chatą dzieci 2229 Raps| Pokory;~a widma czarne w pawłokach przechodzą:~płaczki cienie - 2230 Raps| rodowi, co się dawniej tłumem pchali;~jedni mi tylko ostali rycerni,~ 2231 Wier| czasu topór wydarł z dłoni~i pchnął do komnat - zawstydzoną 2232 Raps| wichry, i wicher górą;~w pędach, w polotach tętentem kowalni,~ 2233 Wier| człowiek zdolny,~że nie dość pedantyczny jest i nie dość szkolny.~ ~ 2234 Wier| siedzę schylon rzeką,~wód pędem chyżym fale cieką,~wiary 2235 Raps| widzący granic dla swych pędów,~że już ich oczy sięgły 2236 Raps| postawą.~ ~CI~Uciekać! w pędy! gonić! to śmierć Ducha!~ 2237 Wier| sollen Sie~w ogólno-ludzkim pędzie,~so was wie Sudermann, wie 2238 Raps| lud, któremu z żalu serce pęka;~a wszyscy klątwie rzekli: 2239 Wier| dźwięku słów,~by jęk był pełen siły,~by dreszczem wstrząsnął 2240 Raps| lęku zmorach,~których dziś pełna komnata zamkowa;~że psy, 2241 Wier| przestrzenie,~ludzie je pełnią i cienie,~ja jestem grze 2242 Wier| pogrzebiony -~duch niesie pełny snop.~Ach, któryż jestem 2243 Raps| górach, wdechałem szeroko~do pełnych piersi powietrze to halne;~ 2244 Wier| wód głębinie~znajdzie się perła-myśl o wielkim czynie,~w promieniach 2245 Raps| Archanioł rozwijał ze złotem,~w perłach, z tą twarzą malowaną ciemno,~ 2246 Raps| zapomina~i jest zwolona z petów ziemskiej złudy~i oczyszczona - 2247 Raps| wrogów w żelazne pozakuwał pęty.~ ~LIV~A gdy ja chłopak 2248 Wier| raz stworzona duchem, jest pewnikiem.~Stąd sądzę, że są moje 2249 Raps| sojusze-wojny~i jest ogromnie pewny w swojej sile,~czuje się 2250 Wier| trzeba cierpliwie, aż po pewnym czasie~nowy frazes papudze 2251 Wier| uprzykrzające.~Dzwony z pfarkirchu bijące~też obcym językiem 2252 Raps| bieżenie,~jeszcze po żwirach i piachach kęs szepnie,~zanikająca 2253 Raps| zaprószą,~lodem się zetną piany,~poimasz Pomorzony.~ ~6. 2254 Raps| oczy wyżarte, jak przez piaski żwirne,~strugami łez, co 2255 Raps| wież dziobami -~cóż się u piasków wody~wodzisz nad pustkowami ...~ 2256 Wier| sprytni knezie,~jak ślubowali Piastowicze Sławie.~Ten będzie dramat, 2257 Wier| pomysł wpadł genialny,~by Piastowiczów w kerezje ustroić,~zharmonizować 2258 Raps| w swojej sile,~czuje się piastun-król szczodry i hojny,~co siadł 2259 Wier| żyli,~niech wiersze rzucą w piec,~bo oni się - - gapili.~ ~ 2260 Wier| widzę z listu, to Pan chadza~piechotą. Radzę Panu płynąć do Torcello,~ 2261 Raps| koczowiska,~mieniące w łunach, piechotne i konne,~to w dal płynące, 2262 Raps| spóźniony! -~O królu - wieków pięciu latmi wielki,~jużeś ty dla 2263 Raps| jeden dzień mam państwo w pieczach~już ta z biskupem kłótnia 2264 Raps| wzrokiem obłędu, gdzie stoi~piedestał w ciemne choiny przybrany~. . . . . . . . . . . . . . .~ ~ 2265 Raps| złorzecząc,~a jako widma Piekieł, nikną lecąc.~ ~LXXX~Tylko 2266 Raps| Anioła ...~jakby na walkę Piekła i Kościoła.. .~ ~II~Pochylały 2267 Raps| a żyję z tobą strasznym piekłem,~że cię tak zżęli, jako 2268 Raps| gospodarni,~Żywi! - tak piękni byli! a cmentarni.~ ~XCVI~ 2269 Wier| zaś w Barcelonie tyle jest piękności,~że Wyczółkowski w Kraków 2270 Raps| gromnice i Słońce.~ ~3. A ludy, pielgrzymi~w śpiew jeden olbrzymi~modły 2271 Raps| moich górą.~Trudami drogi pielgrzymiej pośnięci~legą - a już daleki 2272 Raps| Słowo.~Każę, a sługi moje w pień het wytną~bajarzy, dziadów 2273 Raps| ołtarza!~w której zakułem pierścień ziem wyrwanych~memu dziadowi, 2274 Raps| rzuciłem w mówcę młot, że piersią bryznął~ ~CIV~i padł - a 2275 Raps| i ciężko dysząc, robili piersiami,~i widać było, jako na snach 2276 Wier| postacie,~jaka to Piastów była pierwsza doba,~wszak nic niewarte 2277 Raps| lały górnie.~- Coraz już - pierzchły spod mych stóp opary,~deszcz 2278 Wier| a mnie zdawało się, że pieśnią krzyczy.~Że tam stały w 2279 Raps| Lalników przyniesione przez pieśniarze.~ ~XVIII~Dziś w zaniedbaniu 2280 Raps| świeci,~niechby się w jednym piętnie prochów jęli~ramiony, że 2281 Hymn| Boży dar,~płomieniem duszom piętno włóż,~przez czułość serc, 2282 Wier| brył rozprzęgu~w górę się piętrzą, w doły legą,~jak nowe fale 2283 Raps| zamieci,~już chmur się zagony piętrzące odwalą,~już piorun z nich 2284 Wier| służących. - W okiście~Pan Pietrzycki też stroił się i w czarne 2285 Raps| ręką niech zaczerpa wody,~a pijąc zajdzie w tamten-świat, 2286 Wier| porównań dziesięć dla łatwości pióra,~której nie miał Mickiewicz - 2287 Wier| niepoprawnie gęsim piszę piórem),~papier zaczernia się - 2288 Wier| a potem cisza znów - i pióro skrzypi~(gdyż niepoprawnie 2289 Raps| Święta dziś niemoc ich, piorunna wczora.~ ~XXI~Na skale Kościół-katedra, 2290 Raps| od skał - co wracał burzą piorunową;~choćby zamęczyć pośpiechu 2291 Raps| odrodzony~grobów! - o stań się piorunowym grzmotem!~Duchem pozostań 2292 Raps| mnie dreszczem podziemne pioruny.~ ~XXX~Ogromny łoskot słyszałem 2293 Wier| zwymyślał,~com w poemacie pisał - o zaklętym w skały~Bolesławowym 2294 Wier| odczuty~i zapewnienie mam pismem podane:~że ktokolwiek potrafi 2295 Raps| wiodło,~że brał te trupie piszczele za godło.~ ~XCIV~Widywałem 2296 Wier| z toreb ich, jak źródeł, pito - ?~Czyli twych skarbów 2297 Raps| długotrwający - ginął w piwnic klatni,~a jeszcze tylko 2298 Raps| dusz ich siągłem; - krwawo płacą~za czyjeś winy; - oni, jak 2299 Raps| karmicielki,~dławił w sobie ten płacz - szukał duszą,~oczami, 2300 Raps| tak się skarżyły, tak były płaczące,~że prawiem szedł przez 2301 Raps| w tych ciągłych łzach i płaczach pleśnił,~bruzdami czoło 2302 Raps| korowody;~ten ponad nimi żal płaczących lutni,~bo prochom uroczyste 2303 Wier| wszechświecie,~i już byś nie zaznał płaczu~ani śmiechu, ani bólu,~ale 2304 Wier| vu des chevaux dans les plaines d'alentour,~les Suédois 2305 Raps| Jego wszystko serce dziś płakało".~ ~LXX~Widzę ich potem, 2306 Raps| uroczysko stare,~pełne wężów, plamistych jaszczurów,~co starodawną 2307 Raps| skoki rześkie chłopców, pląsy dziwek,~co szły częstować 2308 Raps| miecą gałęźmi drzew na płatwy ścienic.~ ~X~A tam, pod 2309 Wier| nie pisze, Kadłubek nie plecie.~Ergo nie było, ergo miarę 2310 Wier| szerszym chodem.~Ein Mann von pleine Intelligenz.~aux traits 2311 Wier| ai vu les fossés profonds~pleins de morts~j'ai vu mon royaume 2312 Raps| tej to ziemi chwast się pleni~i mnie uklęknąć wśród ostów 2313 Raps| rosły i potężniały - czułem pleśni~w sercu, że serce się do 2314 Raps| swoje. -~Dziś mchów spowite pleśnią i rdzą zjadłe,~króle, we 2315 Raps| ciągłych łzach i płaczach pleśnił,~bruzdami czoło poorał i 2316 Raps| dziwne - snadź bajki się pleśniły zsiadłe~o jakiejś wojnie - 2317 Raps| rozkołysany na pajęczej pletni,~złotego wieku strząsał 2318 Raps| tak myśli moje, jako plewa~na wietrze - jako rydwan, 2319 Raps| że już zaczęto ze zbóż plewić role.~ ~CI~Mówili wszystko, 2320 Raps| czeladka; -~inni papierów pliki, kreślą noty,~sprawdzają, 2321 Raps| Tchu! bo spłonę szaleństwem płomienia.~ ~XXVI~Wtem usłyszałem 2322 Raps| i twarz, w wyłomie muru płomieniąca;~w zorzach się ludzi cichych 2323 Hymn| Wszechmogącego Boży dar,~płomieniem duszom piętno włóż,~przez 2324 Wier| czyliś była kiedy dość płomienną,~i jednym ducha tchem rozpromieniona~ 2325 Raps| ich jadła -~żarem paląca płomiennego łona,~aż króla mnie pod 2326 Wier| palą,~ale to dusze ludzkie płoną,~więc się po nocy skrami 2327 Raps| ołtarz, w modły, we świece płonące,~które zagasły dla mnie - 2328 Raps| na te nieszpory~cicho płonących świec, jak się z nich lotni~ 2329 Wier| ogrodzie,~pod chatą dzieci płowe?~Czyś pochylony stał ku 2330 Raps| mglista zawisła opona~chmur płowych, które nieruchome stały.~ 2331 Wier| royaume passer~mes ennemis plus forts.~ ~courbé sur un baton~ 2332 Raps| Królu, wypogódź czoła ..."~w pluskaniu szemrze zgoła ...~Powrócę! - 2333 Raps| żegnanie,~i skarga w tych pluskotach czy igranie...~ ~1. Błąkasz 2334 Wier| pal, i depc, i siecz, i płuż.~ ~ 2335 Wier| chadza~piechotą. Radzę Panu płynąć do Torcello,~niech Pan je 2336 Raps| walczą,~w smugach obrazu płynący ku Sławie;~młotami walą, 2337 Wier| przetwór swego poczęcia,~płynąłbyś falą w przestrzeni,~żyłbyś 2338 Raps| słonecznej czerwieni~żywa płynęła krew siecią strumieni.~ ~ 2339 Raps| ciężarem bielma tłoczyła w płynieniu;~nie pozwalała tchu chwytać 2340 Raps| wielkie zakreślają koła~płynne, znów widmo się nagle zasnuwa.~- 2341 Wier| domu~nazwała "secessyjny" - płynnie i bez sromu.~Czekać trzeba 2342 Raps| podskalnych do murów,~na białe płyty wpełzły ciche, szare,~a 2343 Wier| drze się?~Po stawie jak pływają kaczki~i zboże jak chwieje 2344 Raps| sosnowej trumnie,~ze świeżych pni ciosanej, z boru;~już chłonę 2345 Raps| ciał ludzkich, wężych, pniów, konarów drzewnych,~zaplatających 2346 Wier| świata strony,~najwięcej ich pobiegło w morze na południe,~Wyczółkowski 2347 Raps| boże,~po siwych ścianach pobielanych dwora~szły cienie jakichś 2348 Raps| których trupim widokiem pobladłem~tak w ich przesądnych oczach 2349 Raps| wobec mnie i wobec Boga pobłądził,~żem ja potruchlał na potworne 2350 Raps| jak ujrzą topór katowski, pobledną,~i jak poczują sine ostrze 2351 Raps| śmierć bliska.~ ~LXXVIII~Pobłogosławić ja tobie niezdolny,~nikt 2352 Raps| zatraceniu~przyszedłem; - gdy pobory swoje bierze~Nędza, całemu 2353 Raps| ogniste błyskawice~i warownie pobuduję niezłomne,~i będę mieczem 2354 Raps| poświęcać, mając za co; - -~do pocałunku głowę chylił w długich lokach,~ 2355 Raps| gęstwą przesłonili świat pochmurnie,~nas porzuciwszy w potoków 2356 Raps| skrywa, odsłania~orszaki pochodne, stokrotne;~ ~11. A cienie 2357 Raps| leżałem ja, w grobu pomroczy,~pochodni łuna zajrzała gorąca~i na 2358 Raps| przez te łąki idą dusze~pochodów ciągiem nieprzerwanym,~aż 2359 Raps| w szeregach przelicznych pochodu~wieków... i ludów wielość; 2360 Raps| spowito w złotej trumnie~i pochowano na wawelskiej górze,~a tam 2361 Raps| że już biskup ze czcią pochowany,~że nad trumną są widzialne 2362 Wier| zbyt zawiłe,~a chciałby coś pochwycić z tego,~by w duchu skrzepić 2363 Raps| Piekła i Kościoła.. .~ ~II~Pochylały się chorągwie z łomotem~ 2364 Raps| przeciwko mnie ogromny,~żem się pochylił na brzeg nieprzytomny.~ ~ 2365 Raps| usta, moja miła,~cóżeś się pochyliła,~cóż bladość na twej twarze - - ?~ 2366 Wier| chatą dzieci płowe?~Czyś pochylony stał ku wodzie~na fale patrząc 2367 Raps| mnie tu łzami wstydu twarz pociekła~i czarność na się i mroki 2368 Raps| Chrystusa grobem zapłakaną~pocieszał Anioł;..... pochodnia opada.~ 2369 Raps| Wskrześnij! Aby twój naród był pocieszon,~oto w rozpaczy żalach szaty 2370 Wier| meteor, jak błyskańce,~które pociska Zeus i Bóg,~bądź jak te 2371 Raps| klękli przed widziadłem,~i że początek już znaczy się kary,~że, 2372 Wier| i znając przetwór swego poczęcia,~płynąłbyś falą w przestrzeni,~ 2373 Raps| pusty. - "Tu król leżał"~poczęli wołać w szemraniu popłochów.~" 2374 Raps| Strojeni w wiechy laurów poczerniałe,~we swoich proroctw zadumie 2375 Wier| się mieszczę,~i w słońce pocznę bieżeć.~5. Gdy mnie ujrzycie, 2376 Raps| Miałem opuszczać kraj, z pocztem i zbrojno;~zebrać pomocnych 2377 Raps| katowski, pobledną,~i jak poczują sine ostrze stali~na karkach; - 2378 Wier| przechodzień -~a żar gdy poczuł ten, co pali,~żąda pochodnią 2379 Raps| mściwy, obosieczny~i wiew poczułem cmentarny;~że może Znak 2380 Raps| dreszcz przez nich biegł, poczuli dech grobowy.~- Bitem w 2381 Raps| oczęta zbladły! -~ ~LXXX~Podają mu truciznę - - - mój brat, 2382 Raps| sam zdradzony.~ ~LIX~Wody podałem mu pić ... - Brzeg ten morza~ 2383 Wier| i zapewnienie mam pismem podane:~że ktokolwiek potrafi śpiewać, 2384 Wier| wyślę ze szponami,~by Panu podarł pudło z papierami,~podrapał 2385 Raps| kości moje ktoś wybierał;~podawał tym, co na kościele stali; -~ 2386 Wier| krzyczycie "proroku!",~a duszy poddajecie studenckie tematy.~Więc 2387 Raps| proszalne,~i to ciche ustronne poddasze,~i te losy nam nieprzebłagalne;~ 2388 Raps| lecą mimo - więc przepaść pode mną!~więc mię tu więzi ktoś 2389 Raps| gubił,~wpatrzony w gród, w podegrodzie,~w stołpy drewniane, warowne 2390 Wier| gdy gwiazdą będę mijał -~podejmę może po raz wtóry~ten trud, 2391 Raps| roli~po krzyż - że walkę podejmował z woli.~ ~LXXIV~"Boże, na 2392 Raps| Któż Sławę ich pohańbił i podeptał?~Ichże to modły ciche, w 2393 Raps| krańce~ogrodzia, powiśla, podgórza;~przemijam, przelatam, zjawiska, 2394 Raps| posępni~przez długie ulice podgrodne;~a idą żałobni~a idą posępni,~ 2395 Hymn| dać,~zwól z Wiarą wieków podjąć CZYN.~ ~ 2396 Raps| wielkie przełomy dziejowe~podjął, nim czoło korony obręczą~ 2397 Raps| święte,~dla baśni trudy podjąłem daremne;~wszędy przepaście; 2398 Raps| zapasom, w wielkiej snadź podjętym sprawie -~a już złowróżbny 2399 Raps| pyłu chmurą;~od złotych podkowów rumotem nawalni,~krzesząc 2400 Raps| Dalej! W pęd dalej! - podkowy wraz prysną,~raz wraz wykrotem 2401 Raps| mieszając jęczeniem,~ciskali o podłogi ziem kagańce~i przerażeni 2402 Wier| czynie i przy wielkim dziele~podłość paść musi jak szkodliwe 2403 Wier| jak potem poszła w usługi podlotków,~od cyzelerów cierpiąc i 2404 Raps| przywiedzie hasło na równiny~podmiejskie - aże zalegną na błoniach.~ ~ 2405 Raps| Spowici w siniejącym mgły podmuchu,~gdzie się siklawa rozbija 2406 Raps| IV~Nikt nie śmiał oczu podnieść, wszyscy w lęku,~i ten korowód 2407 Raps| krzywd niepamiętne bratnich, podniesione,~więc się ocknięci krzyżami 2408 Raps| nim czoło korony obręczą~podniósłszy dumne, harde, nieugięty,~ 2409 Raps| święci.~I właśnie biskup podnosił opłatek~maleńki . . . . . . . . . . .~ ~ 2410 Raps| wstaję ninie!~Duchem podnoszę się z trumnego stosu~na 2411 Wier| żałość moją.~Jeden mi się podobał ten las, jako ściana~stał 2412 Wier| nad nimi rósł, za nimi w podobłocze,~coraz górniejszy, rozległy, 2413 Raps| niechże teraz będą Jego.~Podobno nocą nad ciałem się palą~ 2414 Wier| mówią przeto,~o ilem im podobny, że to mnie zaletą?~ ~SW~ ~ 2415 Wier| podarł pudło z papierami,~podrapał rękę, usiadł na ramieniu~ 2416 Wier| niosą twe juki,~użytych w podróż dla wytrzymałości,~by w 2417 Wier| myśli sprząc nie mogę~ni w podróżny tobołek związać żałość moją.~ 2418 Raps| wiarę,~z nor ześlizgnięte podskalnych do murów,~na białe płyty 2419 Wier| ścierniach goniące.~Diese ganze podsłoneczne wonne,~drzewo ciche w upale 2420 Wier| szlachetności duszy korzenne podstawy~dla rozrywki i zabawki~sprzeczały 2421 Raps| mordercę kroczą~i zamieniają podstępne spojrzenia~najętych siepaczy ...~ 2422 Raps| świergotne czyże, jaskółce podstrzesze,~żurawne hufce, wronie roty 2423 Raps| krzykami,~gędźbami nowe podsycali waśni~samozwańczymi będąc 2424 Raps| hasłem odzywa ...~Czy jaka podwoda - czy pogoń - czy cuda ...~ 2425 Raps| w tej samotni~zamykać i podwojów już parto zawory -~ci ze 2426 Raps| poza drewniane ganki na podwórze~i ciało tam odarłszy z szat 2427 Raps| zmarły,~iż się przez ciebie podziemia rozwarły.~ ~XXIII~I zatrwożyły 2428 Raps| kręte~i ja tę Sławę rojący podziemną,~gdy śmiałem wierzyć w ludu 2429 Raps| Szły po mnie dreszczem podziemne pioruny.~ ~XXX~Ogromny łoskot 2430 Raps| naraz kamień tumby ktoś podźwignął.~ ~XXVII~Tu; gdzie leżałem 2431 Wier| zburczał i zwymyślał,~com w poemacie pisał - o zaklętym w skały~ 2432 Wier| głowie,~aż krzyknął: To poemat zaledwo w połowie.~I gdy 2433 Wier| budowę wzięła na instrument~poetyckiego kunsztu i zmysł szerszy~ 2434 Raps| łańcucha,~rzucam zwycięzcom mym pogardę ducha".~ ~LVIII~Mówił - 2435 Raps| przez pychę moją własną pogardzony;~że się w mych oczach żar 2436 Wier| rozświeci.~Potem już będą poglądać w tę stronę,~gdzie zgasły 2437 Raps| przeciągłych brązu, rozmodlony,~pogłębiający ich modły łoskotem:~"Bądź 2438 Raps| krwawe z rąk,~aż czyste - do pogłębień~podziemnych zestąpią.~I 2439 Raps| zasłuchany w ciszę,~łowiec pogłosów, co, chyższe niż groty,~ 2440 Raps| i mąk,~przepomną klęsk, pognębień.~ ~IX~I myją brudy krwawe 2441 Wier| swobodę~i myśl, tę myśl pogodną,~i chęć tych dążeń, co są 2442 Raps| Czy jaka podwoda - czy pogoń - czy cuda ...~cóż serce 2443 Raps| głos syna ...~Syn za mną! w pogoni! przyzywa, zaklina:~ ~LII~" 2444 Raps| na bój śmiertelny stając pogotowiu.~LVI~Rozpacz i mściwość 2445 Raps| zaklęć moich nie słucha;~ja pogrążony w klątwie, ja niewolny,~ 2446 Raps| zawodów, męczeństw, że klęski pogromne~wielką nad nimi zaciążyły 2447 Raps| A tam, pod stosem świec pogruchotanych,~których trzask, łomot, 2448 Raps| cienie ojców czcząc stosu pogrzebem,~z każdym, jak z równym 2449 Raps| krwawym wszystko nurzając pogrzebie.~ ~XXIX~Zabiłem - a rycerze 2450 Wier| niebios strop -~trup dawno pogrzebiony -~duch niesie pełny snop.~ 2451 Raps| Pomstę mi dajcie, wy ludzie pogrzebni!~Pomstę za moje wezgłowie 2452 Raps| patrzący;~dobiegał do mnie szum pogwarów leśny;~prześwietlał Wisły 2453 Raps| zapadłe?~Któż Sławę ich pohańbił i podeptał?~Ichże to modły 2454 Raps| mnie była.~Śmierć trucizną poiła,~na krakowskim zamku wesele ..."~ ~ 2455 Wier| kniaź Kiejstut, gdy swoją poimał Birutę,~tak mnogie może 2456 Raps| lodem się zetną piany,~poimasz Pomorzony.~ ~6. Czy chcesz 2457 Wier| odważnych słów,~którzy się poją dźwiękiem,~zwalczają się 2458 Raps| wieczne, dla dusz pastewniki,~pojące wonią ziół - już i strumyki,~ ~ 2459 Raps| i koronę zdjęto z czoła,~pojąłem: - - oto Pomsty wszystko 2460 Wier| wyraz "secessja" wymawiać pojęła,~witała tym wyrazem wszystkie 2461 Raps| byśmy twą siłę i prawość pojeni~naszą - wysłuchaj ty nas 2462 Raps| zasute złotem - ten dla duszy~pojmie tajemną siłę i urody~obleją 2463 Raps| oni mówią: "zakowany".~I pojrzał wzrokiem obłędu, gdzie stoi~ 2464 Raps| kraina,~i zdolna w nowe pójść żywotne trudy,~idzie ... - 2465 Raps| wrócił.~Żeśmy krwią tą rzeźną pokalani,~że się we mnie duch zaląkł, 2466 Raps| fałdziste szaty próchno świci;~pokazywali rany posiniałe,~że przez 2467 Raps| Nieszczęście wielkie brata,~poklękli, pacierz za mnie mówiąc 2468 Raps| ten wielki bił dla mnie pokłony,~wielkim powietrze falując 2469 Raps| Stań się Duch! Zmiłuj nad pokoleniami".~ ~LXXII~O ludy, teraz 2470 Raps| com zatrząsł królów całym pokoleniem,~com stał w mej Sławy blaskach 2471 Raps| bierze~Nędza, całemu władna pokoleniu.~I rany te serdeczne jeszcze 2472 Wier| przeto duszy panująca,~że pokonanym dajesz promień słońca,~a 2473 Raps| potworze;~lud na kolana rzuciła pokora,~a w tym ponurym pomroków 2474 Wier| mojej woli - możesz być pokorny -~ ~ 2475 Raps| modlitwa jakaś odwieczna Pokory;~a widma czarne w pawłokach 2476 Raps| świetnie j szych krocie~leżą pokotem we krwi - oto spichrze;~ 2477 Raps| uczułem, że się łyska wierzch pokrowca~złotymi nićmi od jakiegoś 2478 Wier| oczom dzień złudy,~by ją pokryły rzek męty i brudy - ?~ ~ 2479 Raps| Szkarłatem święty stół pokryty,~stróżami srebrne monolity,~ 2480 Raps| strasznym, który kona~wciąż, pod pokrywą ciężką rzek przelewnych -~ 2481 Raps| patrzały ślepiem oczu spod pokrywek~mosiążnych... na Sobótne 2482 Wier| gadziną~i z wierzbą się pokumał?~Czyś dopadł gdzie, jak 2483 Raps| dzieła~i targać serca w pokutniczej skrusze,~ażby śmierć wieczna, 2484 Wier| przejść siedem czarnych pól,~minąć siedem czarnych bram,~ 2485 Raps| przepaście; skaliste pustynie,~pół-dnia w odrzutach pogłos wśród 2486 Raps| zastęp skamieniały,~jakby pół-drogi las-hufiec skrzepł cały.~ ~ 2487 Raps| ciałem przez ziemne gliny pół-kaleczem,~co na świadectwo przyszło, 2488 Raps| głazów żwirem grabi,~jako w pół-pędu zaskrzepłych korabi.~ ~LXI~ 2489 Raps| zasnuwa,~Skoczyłem i jego w pół-pierś chwytam prawie;~o dziecko, 2490 Raps| człowieczem,~że choć rzecz była w pół-śnie i daleka -~z ciałem przez 2491 Raps| Bogi nieśmiertelne, jak pół-święci;~z marności tworów stać 2492 Raps| zmierzch, zapadła nas Noc w tym pół-szczycie~wiszących - coraz się widzę 2493 Raps| nawet nie szemrzące;~jeno pół-usty szeptając swe wiejskie~chorały; - 2494 Wier| załatwione,~staje się miłą dla Polaka,~gdy rzeczy daje mu skończone.~ 2495 Raps| Nad moim mieczem świece połam!~ ~XII~Przeciw zamczyska, 2496 Wier| mocy,~nad rzeką, łąką, nad polami,~nad borów rzeszą, nad mrokami~ 2497 Raps| był wolny~jak duch - jużem polatywał nad krajem;~patrzyłem na 2498 Raps| ledwo ptak o gruzy trzepnie,~poledwo woda wchluśnie na kamienie;~ 2499 Raps| wody, gdy się ścina w lód polewa~i co śpiewniejsze fale już 2500 Raps| XXXIII~Stała tych ludzi półkolem gromadka;~jedni tarany dzierżą, 2501 Wier| której wszystkich tajemnic półmroki~jasne, bo talent feruje 2502 Raps| jakby w godzinę duchów przed północą.~- Tam proch królewski mój 2503 Raps| Świętość okrzyknięte. - -~Jakąś północnych rozdarłem zasłonę~tajemnic ...