Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library |
Stanislaw Wyspianski Rapsody - Hymn - Wiersze IntraText - Concordances (Hapax - words occurring once) |
bold = Main text Part grey = Comment text
3004 Raps| niecierpliwy~świtania, które chmur rozedrze wieniec~i przełęcz jaką 3005 Raps| że czułem po tych rękach: rozerwana~jest wielka Miłość - a duchy 3006 Raps| by pożarły,~a potem siec rózgami i rozgonić; -~a tu mnie 3007 Wier| grzeczny,~chociaż strasznie rozgniewany.~ 3008 Raps| a potem siec rózgami i rozgonić; -~a tu mnie mówią - że 3009 Wier| powrotne rzuty,~w czas wód rozgwaru, w wód skłębieniu,~na brzeg 3010 Raps| przybocznych zagadnę -~Po co?! - Rozkażę! Muszą! Krew! Krwi wołam!~ 3011 Raps| chwytał stropów i sklepienia -~rozkołysany na pajęczej pletni,~złotego 3012 Raps| świętych.~ ~XCVII~Wnętrzności rozkrawali męczennika,~wróżyli z trzew 3013 Wier| ma ciebie tam, gdzie czas rozkwitu,~gdzie walka i gdzie walki 3014 Raps| przepaść otwierał straszliwą, rozłamną~pośrodku nas obydwu - w 3015 Raps| rozpłaczę~i załamię ręce w dnie rozłamu,~i zabarwię twe dumy junacze,~ 3016 Raps| widzę krew mego dziecięcia rozlaną,~krew w ustach! strugą - 3017 Wier| podobłocze,~coraz górniejszy, rozległy, przestrony,~rósł w grzywy 3018 Raps| płynąca, rozlewna,~a wód rozlewem zwalająca progi~porostów; - 3019 Raps| działać,~dopełnić w krwi rozlewie i przeboju;~czynach, od 3020 Raps| rzeka przez grząsła płynąca, rozlewna,~a wód rozlewem zwalająca 3021 Raps| jacyś króle-woje,~w wielkim rozmachu mleczów na tarcz padłe,~ 3022 Raps| spuścizny cieszył się fortunach,~rozmiłowany w tych przegniłych trupach;~ 3023 Raps| dźwięków przeciągłych brązu, rozmodlony,~pogłębiający ich modły 3024 Wier| się wydłużał przed nami,~rozmowy nasze udając gestami.~Kraków, 3025 Raps| ramiony, że się pożar w nich roznieci!~Oto jesteśmy Tomasze bez 3026 Raps| V~Byłbym się zerwał i rozniósł na mieczach~świece, ornaty, 3027 Wier| artykuł swój,~gdzie spisał był różności.~Dobrze jest czasem lekcję 3028 Raps| Kościół-katedra, biskupia;~kamień do różnych przyciosany garbów~biały; - - 3029 Raps| XXIII~W jakichś ugorach, rozoranych rolach~błąkam się znowu 3030 Raps| poraziwszy i mieczem,~gdy się rozpadał grób i wstały wieka~trumny, 3031 Raps| badam: że są bliscy tych rozpaleń,~od których razy są błyskawicowe - ...~ 3032 Raps| oszalał, przez wróże urzeczon,~rozpalon jedną tą żądzą korony;~żem 3033 Raps| skrzydła trysły,~w wielkich rozpędach, miecąc od się trzosła~deszczowe 3034 Raps| siodeł i rzędów~jeźdźce - rozpędni, gdy już duch nie słucha~ 3035 Raps| cmentarza~lecąca, w jakimś rozpędzie, fatalna,~pod stopy Ducha, 3036 Raps| trumnie coś jękło~i wieko rozpękło~i blachy zachwiały się drżące,~ ~ 3037 Wier| koszyska już stoją,~jeno rozpierzchłych myśli sprząc nie mogę~ni 3038 Raps| Przed tobą jako Skarga się rozpłaczę~i załamię ręce w dnie rozłamu,~ 3039 Raps| przystępu; że wszerz skrzydła rozpostarły~strzegąc, by żadnej części 3040 Raps| podcienia żałoby.~ ~XCIII~Rozpoznawałem, że kochał się w trunach,~ 3041 Raps| jak w konającym bólu, raz rozprężył~i zatrząsł samym sobą; - - 3042 Wier| płomienną,~i jednym ducha tchem rozpromieniona~zdążyła siłą stać się sturamienną - ?~ 3043 Raps| spopielił się, w pył się rozprószył.~A czymże są wielkości, 3044 Raps| deszczowe kropel, co zanim rozprysły,~świeciły srebrem kul, aż 3045 Raps| ciasną; -~choć kośćmi jamę rozprzeć! - nadaremnie,~tuż nad mym 3046 Raps| zsiadły;~w popioły kości rozprzęgłe opadły.~ ~XXXIII~Stała tych 3047 Wier| we sprzęgu wałów, w brył rozprzęgu~w górę się piętrzą, w doły 3048 Wier| duszy korzenne podstawy~dla rozrywki i zabawki~sprzeczały się, 3049 Wier| upewnią,~serce mu nagle i oczy rozrzewnią - - - -.~ ~SW~ 3050 Raps| wiedli na Wawel - ci złotem rozrzutni;~możni i biedni dobywali 3051 Raps| domowa,~bo już ktoś wici rozseła po dworach,~beze mnie, com 3052 Raps| powinien czynić~naród - w rozstajne wskazując mu drogi;~wzajem 3053 Raps| bracie;~żem jest rzucon na rozstajnej drodze,~a wy za mną spłakani 3054 Raps| przyszła okrutna godzina~rozstania i te ręce na cię wrogie~ 3055 Raps| LXIV~Synu, jakież to rozstanie się nasze,~my jak owe palniki 3056 Raps| wieczorze~zorze świec twarze rozświecały mnisze -~nad nimi dymne 3057 Raps| łez kropelki~dwie rozświeciły oczy, zawstydzony,~w ogniach 3058 Raps| w ruin ostępach;~w gruz rozsypują się węzły korony~i spokój 3059 Hymn| ojce wskrzesz,~w Obrzędzie roztocz wieszczy blask,~we Słońce 3060 Wier| smutna;~nad morza siedzę fal roztoczą,~wiara nade mną w niebios 3061 Hymn| STRUMIENIE~OD PONIKÓW GÓR~PO WÓD ROZTOCZE~WE WICHRZE W PROMIENIU W 3062 Wier| oczy patrzą - w wód roztoczy,~o księgo - serce - oczy,~ 3063 Raps| tutaj widnokrąg daleką roztoką~wierchów - te na nich wichry 3064 Raps| jeziorze.~ ~LXXII~Jasny Lednicy roztop, wód-jezioro,~wielkie, półsenne, 3065 Wier| Uczuciem wtedy tylko, nie rozumem,~obejmowałem zarys gliną 3066 Raps| jeszcze pomsty za co;~jużem rozumiał sercem: ktoś wydzierca!~ 3067 Raps| mej Ojczyźnie".~ ~XL~Nie rozumiałem, co mówił, co szeptał.. .~ 3068 Raps| XXV~Mszę sprawiał - gdy rozwarłem drzwi kościoła;~lud klęczy - 3069 Raps| się przez ciebie podziemia rozwarły.~ ~XXIII~I zatrwożyły mnie 3070 Wier| wszystko już zrozumiał,~to rozważ, żem Cię listem witał,~jak 3071 Raps| ostrogą;~za mną rycerni, rozwici we skrzydła,~wśród trąb 3072 Raps| tajemną,~gdy się Archanioł rozwijał ze złotem,~w perłach, z 3073 Raps| kwieciste;~niebo nade mną rozwiło swe mleczne~drogi i gwiazdy 3074 Raps| Jego-stróże, we wróżbne rozwinięte znaki.~ ~XLVI~Bo z nich 3075 Raps| kopij skłonne,~to w rozległe rozwite koliska,~to potężniały, 3076 Raps| wieść chyża, żem przez psy rozwleczon,~zaginął w boru ostępach 3077 Wier| od kart tych patrzę w wód rozwoje,~z ksiąg karty rzucam w 3078 Raps| zapomniałem był wszystkich rozżaleń;~tłumy mój rozkaz wypełniać 3079 Wier| chérie.~ ~11 lutego 1896 rp. Kraków~ 3080 Raps| zatrząsł samym sobą; - - tę rubaszną~gawiedź ciekawą trwożąc, 3081 Wier| się, jąwszy czyn, spłonić rubinem~wstydu, żem wziął na się 3082 Raps| rdzawe,~przed się godzili w ruchach zamierzonych,~goniący złudną 3083 Raps| zjawia u podwoi,~im widać z ruchów i postawy znany,~bo się 3084 Raps| przechować klejnot chwał w ruin ostępach;~w gruz rozsypują 3085 Raps| i te, co tam z nią są~w ruinach, spadłe bogi, światowitne,~ 3086 Wier| je viens mourir dans les ruines~remplir mon sort.~de mon 3087 Raps| kupach,~na górach, niby rujnach zamków, domów.....~Olbrzymy - 3088 Raps| rumaków kilka~wlecze i nagle rumaki spłoszone .... -~jak łany 3089 Raps| wietrze - jako rydwan, gdy rumaków kilka~wlecze i nagle rumaki 3090 Raps| na nim konia, że na tym rumaku~ja powrócę, tułaczy wędrowiec,~ 3091 Raps| po tobie dziwno patrzy,~rumiany raz, to bladszy;~gdzież 3092 Raps| twarz śmiejącą zwraca bez rumieńca,~bo się dwór cały raduje 3093 Raps| zawstydzony,~w ogniach rumieńców Żądzy karmicielki,~dławił 3094 Raps| pszenicznych ziarn kłos się rumienił.~Ludu mój, otoś w nędzy 3095 Raps| Miłość łoże nam ściele,~takaś rumienna była,~jak nam grały organy 3096 Raps| chmurą;~od złotych podkowów rumotem nawalni,~krzesząc krzemionów 3097 Raps| znał, jak w powikłanych runach,~w bereł kruszynach i koron 3098 Raps| kilku tłoczy;~żarem się runi twarz moja jaśniąca; -~próchno, 3099 Wier| razi oczy,~lecz nim most runie - już armia przekroczy.~ 3100 Raps| a mnie w ślepiach wstydu runo~zapłonie: - wszak ci jemu 3101 Raps| gdzieś w wodnym narodzie~rusalnym dla mnie i jakby żegnanie,~ 3102 Raps| wskrzysną~się kości, prochy ruszą . . . wstaję ninie!~Duchem 3103 Raps| się zdawało nieraz: skała ruszy,~mająca twarze jak ludzie 3104 Wier| jaki Litwinki noszą lub Rutejki,~gdyby choć kostur ledwo 3105 Raps| wpijają~we srebro z ujęcia rwące.~10. Więc siły wciąż mnożą,~ 3106 Raps| zapęd tłumnej rzeszy, w górę rwący.~Raz jeden jeszcze wśród 3107 Raps| tacy byli skorzy, tak się rwali,~tak ich ten grób, trumny 3108 Raps| w wodne głusze,~odmętem rwane niewstrzymanym,~przepomną 3109 Raps| rzeką!~O Losie ty! wulkanną rwiący lawą,~O Wieki! - jak się 3110 Raps| ducha ciąży,~a dusze zapęd rwie ... nie wie, gdzie dąży.~ ~ 3111 Raps| w rozpaczy żalach szaty rwiemy.~Jako ów Chrystus był na 3112 Raps| pachną błonia,~a ty się rwiesz do Sławy?~2. We Słońcu stoisz 3113 Raps| zawieruchy~brząkają w łuski rybie u okienic,~miecą gałęźmi 3114 Raps| to, ten młody, wysmukły, rycerski;~strojem jak Greki; jakimiż 3115 Raps| miłością, struchlałe,~w rycerskiej niegdy piersi zapłakało,~ 3116 Raps| podziemnych lasów,~jego rycerstwo i on jak zaklęty -~przy 3117 Wier| sztuce poniewiera.~Ach, "rycerz skamieniały"! sam kiedyś 3118 Wier| szukałem~w Tatrach tego rycerza, bo wrócić mu chciałem~życie - 3119 Wier| sferze dramatu o Mieszku, Rychezie,~Ottonie Trzecim, wielkim 3120 Raps| zebrać pomocnych i wrócić co rychło;~zapalić wszystkie ziemie 3121 Wier| skrzeczy~w oborze bydło ryczy? -~Czyś znalazł wszystkich 3122 Wier| DO LUCJANA RYDLA]~ ~Chciałbym ci najbujniejszy 3123 Raps| plewa~na wietrze - jako rydwan, gdy rumaków kilka~wlecze 3124 Wier| mają się złote w niebiosach rydwany,~którymi będzie duch siłą 3125 Raps| nad nie potężny.~Mówił, a ryk po falach szedł daleko-siężny:~ ~ 3126 Wier| CZAYKOWSKIEMU~Towarzyszowi nocy w Rymanowie~w księżycowej świerkowej 3127 Wier| te same wiążąc słowa i rymy, i zgłoski.~Gdzie Mickiewicz 3128 Raps| szczytach.~ ~XCV~Konni, w rynsztunkach ciężkich jak w skorupach,~ 3129 Wier| poruszy,~choć przypomina rytmem Pana Tadeusza~i lepiej by 3130 Raps| rolny,~dawnym w zagrodach rządny obyczajem; -~a i tam jeszcze 3131 Raps| straszne szerząc trupie rządy.~żem jest wyklęty król przez 3132 Wier| służyć mogę tylko tam, gdzie rządzę;~pod cudzy namiot przygodny 3133 Raps| wody zerdzałą zadziergane rząsą;~tylko, jak dawniej, bujne 3134 Raps| się ta łąka rzewna -~a w rzece płynie dziwnie tajna Siła~ 3135 Raps| chcę się mścić - a ony rzecze:~ ~LVII~"Król Salmon jestem, 3136 Wier| nad małą siedzę schylon rzeczką,~z wód igrające falą dziecko,~ 3137 Wier| się zdradziecko~nad łąkę, rzeczkę, nad mój strumień,~w duszącej 3138 Raps| nieprzytomny.~ ~XIII~Topiel się rzeczna, jak postać, podniosła;~ 3139 Raps| zjawiska, złudzenia~jawnych mar rzędem przede mną się tłoczą~i 3140 Raps| którym przykuci do siodeł i rzędów~jeźdźce - rozpędni, gdy 3141 Raps| stronę, gdzie dążę, kędy Rzeka-wieczna~Zapomnień - kędy duch mój 3142 Wier| skały~Bolesławowym śnie - rzekł, że nieudały~ten wiersz, 3143 Raps| pęka;~a wszyscy klątwie rzekli: niech się stanie,~i potępiali 3144 Raps| Sobótne ludne roje,~na skoki rześkie chłopców, pląsy dziwek,~ 3145 Raps| góro-kresny,~i zapęd tłumnej rzeszy, w górę rwący.~Raz jeden 3146 Raps| którymi ściele się ta łąka rzewna -~a w rzece płynie dziwnie 3147 Raps| po naszych zbrojach grały rzewne.~ ~CV~A ponad nami z tych 3148 Raps| kamienne, ludzie te o twarzach rzewnych,~o twarzach w bolu strasznym, 3149 Raps| durząc się dymem przy harf rzewnym brzęku;~a chodząc w kołach 3150 Raps| chorągwie, kropidła,~i rzeź bym sprawił im na martwych 3151 Wier| olbrzymy:~w drzewie lipowym rzezane posągi.~ 3152 Raps| żebym wrócił.~Żeśmy krwią tą rzeźną pokalani,~że się we mnie 3153 Wier| ani tobie czucie swatem. -~Rzuć pojęcia, co cię wiążą,~zerwij 3154 Wier| wód skłębieniu,~na brzeg rzucają, kędy siedzę,~z ksiąg, co 3155 Raps| lecz straszne było to rzucanie;~i wstręt mnie do nich brał 3156 Wier| częściej na mnie kamieniem rzucicie,~sami złożycie stos - - 3157 Raps| potworze;~lud na kolana rzuciła pokora,~a w tym ponurym 3158 Wier| takim wrót kazał otworzyć,~rzuciwszy w ogień - co żywe ma ożyć.~ 3159 Raps| jesiennej słocie~i kłosy zżęte rzucone na wichrze;~odartych liści 3160 Raps| krzesząc krzemionów iskrami rzutnymi;~już hen, już z dala od 3161 Wier| olbrzymie,~a tylko fal powrotne rzuty,~w czas wód rozgwaru, w 3162 Wier| zimą w domu siedzieć.~ ~S. Wyspiański~ 3163 Wier| uczyła mnie sztuki także Sada Jakko~i nie wierzę, by jakiś 3164 Raps| stawiąc je przed wiekowych Sądów karność;~nawet tajone uczynki 3165 Raps| kościelne druzgotały klęcia;~Sądu i miecza wstrzymane orędzie,~ 3166 Raps| bujne wężowiska~w skałach i sady, które bielmo trząsą~kwietne, 3167 Wier| jak wichr, przeleci nad sadybą,~napełni pokój szum - i 3168 Wier| jest zbrodzień,~że chwilę sądzi się przechodzień -~a żar 3169 Raps| potruchlał, żem fałszywie sądził -~aż się przed oczy moje 3170 Raps| dosięgną fatalne; -~czy ty sądzisz, że duch we mnie kona~i 3171 Raps| IX~Ostałem sam i patrzę - sala mroczna~i te leżące na deskach 3172 Raps| ostałem sam w tronowej sali;~wnątrz piersi mściwa złość 3173 Raps| ony rzecze:~ ~LVII~"Król Salmon jestem, zabij, jestem klęty;~ 3174 Raps| był sięgnął korony,~żem ja Salmona zwalił - sam zdradzony.~ ~ 3175 Wier| aż się zhartuje ból...~do samego dotrzeć ołtarza,~porwać 3176 Wier| Czekam na cię, bo mi smutno~samemu,~bo nie mogę dojść do celu,~ 3177 Wier| drzewo ciche w upale stojące~sammt wiesen, weiden und sonne~ 3178 Raps| już miano mnie tam w tej samotni~zamykać i podwojów już parto 3179 Wier| śmierć i sława czekają,~samotnika zaduszą,~zadławią, a nie 3180 Raps| w łachmanach zbroic, w samotnym pustkowiu~na bój śmiertelny 3181 Raps| mieczem stać przy Słowie,~a samozwańczych zgnębić poryw Piastów:~Zaś 3182 Raps| gędźbami nowe podsycali waśni~samozwańczymi będąc prorokami;~stawał 3183 Wier| romantyczne na słupach podcienia~w Santa Foska. Koniecznie niech 3184 Raps| wawelskiej górze,~a tam sarkofag stawiono w marmurze,~gdzie 3185 Raps| sklepienny przewiązałem tęczą,~i sarkophagum stawiłem ciosowe~ojcu - 3186 Wier| Szklanna góra"!!?? Przez Boga, Sarnecki się zdziwi,~że tak wrósł 3187 Wier| z wosku - jako swaty~od Sarneckiego - i przyniosły wtedy~tantiemy 3188 Wier| w Hiszpanii jest, toście sąsiedzi,~Pan w Ligurii, a znany ( 3189 Wier| SATYRA LITERACKA]~"Wiszary"? znany 3190 Wier| mógł,~im breiten Kreis Sie schaffen!~Tantieme werden haben Sie,~ 3191 Wier| skończył też~den Dimitri von Schiller.~To może być genialna rzecz,~ 3192 Wier| Gdzie łódź?! czy fala schłonie ją okrutna -?~o księgo - - 3193 Raps| cześnika,~królów-brat czoło schmurza,~po tobie dziwno patrzy,~ 3194 Wier| Odeszli, schodząc w dół przez drogi zbocze,~ 3195 Raps| we swą przeszłość weśnił;~schodził we wszystkie grobowe piwnice,~ 3196 Wier| przed znawcami~czoła nie schylił i kornie nie pytał,~jaki 3197 Raps| aż dziryty~iskrzyły się o ścianę zrysowaną .....~Bliska noc - 3198 Raps| gałęźmi drzew na płatwy ścienic.~ ~X~A tam, pod stosem świec 3199 Raps| puszcza złomów głucha~skalne ścienice zaporą stawiła;~gruz sypie - 3200 Wier| jak dzwońce,~te nasze po ścierniach goniące.~Diese ganze podsłoneczne 3201 Raps| że już wstają trupy ścięte,~w mym państwie straszne 3202 Wier| lesie legł na krzewach,~czy ścieżką kiedyś chodził,~czyś poznał 3203 Raps| cały.~ ~LXII~Przez gąszcz ścigają mię zwierzęta-ludzie...~ 3204 Raps| rzeki, od grodu,~widmami ścigany orlimi.~ ~L~I dalej, i dalej 3205 Raps| zarżą;~jak wody, gdy się ścina w lód polewa~i co śpiewniejsze 3206 Wier| ten, co zmarł szczęśliwy,~ściskając w dłoni krzyż - ?~Czy ten, 3207 Raps| ciążące jak ołów,~korony sczerniałe,~pogrobne.~ ~3. A grają 3208 Wier| tej nauce;~więc gdy wyraz "secessja" wymawiać pojęła,~witała 3209 Wier| lekarskiego domu~nazwała "secessyjny" - płynnie i bez sromu.~ 3210 Raps| jest w sumieniu~porażon sędzia; - przebacz, Sędzio Cieniu!"~ ~ 3211 Raps| porażon sędzia; - przebacz, Sędzio Cieniu!"~ ~LXIII~Głazy głębokim 3212 Hymn| ŚWIĘTEGO~WEZWANIE~CZYLI~W SEJMOWYM KOLE~W ŚWIĄTYNI ŚWIĘTYCH~ 3213 Raps| wrasta w ziemię~i że mi senność klei oczy - gnie mię.~ ~ 3214 Raps| pośród zmorą;~kładłem na sennych ręce, bom się witał;~kreśliłem 3215 Wier| niniejszym [?] przymusza:~w tym sensie pisze Laskowski "ciąg dalszy",~ 3216 Raps| skrzynie ładzi,~a rękę Litość serdeczna prowadzi,~tak się cudowny 3217 Raps| władna pokoleniu.~I rany te serdeczne jeszcze świeże,~i przerażenie 3218 Wier| Kazimierza - gdy w BÓL ją serdeczny ubiera,~i znam, jak potem 3219 Wier| tajemniczy,~była weń uroczystość set-letnia chowana,~milczał, a mnie 3220 Raps| zeskorupia~prastary, jakby Sezam klętych skarbów:~Wid-truchło - 3221 Wier| duszę tam przynoszę,~by do Sezamu dojść przez chwast wykrotów.~ 3222 Raps| skąd wznosi go w rozległe sfery świata~ów dźwięk - co nagły 3223 Wier| niewarte to, co dotąd macie~w sferze dramatu o Mieszku, Rychezie,~ 3224 Raps| piastun-król szczodry i hojny,~co siadł do stypy z bracią na mogile~ 3225 Wier| względnie wątrobę drasnął, siadłszy niżej,~i wrócił mi relację 3226 Raps| Do szczerca~dusz ich siągłem; - krwawo płacą~za czyjeś 3227 Wier| już przed lat stuleciem~i siano perły twe przez gęste sito,~ 3228 Wier| jak żaby na się nawołują,~siąpisz - a w topiel skoczą?~Czyliś 3229 Raps| puścić, by pożarły,~a potem siec rózgami i rozgonić; -~a 3230 Raps| czerwieni~żywa płynęła krew siecią strumieni.~ ~XCVI~W ciężarach 3231 Wier| przestworze~i pal, i depc, i siecz, i płuż.~ ~ 3232 Wier| znany (Panu) Lack w Wenecji siedzi~na Giudecce i (mówi), że 3233 Raps| BOLESŁAW ŚMIAŁY~ ~I~Siedziałem - gdy to okropne zjawisko,~ 3234 Wier| mi przykazał zimą w domu siedzieć.~ ~S. Wyspiański~ 3235 Hymn| ZIAREN SIEJBIE~JAK MOWA SIĘGA~ORĘDZIE~ ~Zstąp Gołębica, 3236 Raps| stoję: dłoń jak czara,~już sięgająca ust - już duchem ciążę~ku 3237 Raps| jak gołębie białe;~słuchem sięgałem hen do moich krajów~i przystawałem 3238 Raps| głowę i czerpam pić, już sięgam źródła ...~ ~XII~Gdy naraz 3239 Raps| swych pędów,~że już ich oczy sięgły w przepaść ducha,~kędy dojrzały 3240 Raps| kuną~na hełmie przeto był sięgnął korony,~żem ja Salmona zwalił - 3241 Hymn| GROMIE~W ORCE~PRZY ZIAREN SIEJBIE~JAK MOWA SIĘGA~ORĘDZIE~ ~ 3242 Raps| te osty, bodiaki, kąkole~siekę - tak zaściel mnie trupami 3243 Raps| mieczem o brzeszczot uderzę~i siekłem; - ciepła krew już z ręki 3244 Raps| podstępne spojrzenia~najętych siepaczy ...~i ja niemocny - a patrzą 3245 Wier| zatraca nas cmentarnie,~nie sięże ku nim, ich nie zgarnie;~ 3246 Raps| mgły podmuchu,~gdzie się siklawa rozbija o kuszcze~kosych 3247 Raps| że się duch do lotu sili.~ ~LXXXVIII~I znów te orły 3248 Raps| bez ducha, gdy mam duchem silne skrzydła,~że nie na jeden 3249 Raps| pobledną,~i jak poczują sine ostrze stali~na karkach; - 3250 Wier| poszczę,~patrząc na kurhan w sinej mgle - za szybą.~I dnie 3251 Raps| pluszcze ....~Spowici w siniejącym mgły podmuchu,~gdzie się 3252 Raps| on jeden - tak się nagle sino mieni..... -~ ~LXXXI~I pada - 3253 Raps| łańcucha,~którym przykuci do siodeł i rzędów~jeźdźce - rozpędni, 3254 Raps| w kurzawie~mój syn się z siodła osuwa~i zlata, a oni wciąż 3255 Raps| szaleniec,~przespałem noc na siodle niecierpliwy~świtania, które 3256 Raps| ołtarz patrzą, do bożego sioła~przystępujący; - u wrót 3257 Wier| kwiatem,~ani tobie tęcza siostrą,~ani tobie czucie swatem. -~ 3258 Wier| zwycięstw uskrzydlone~wtedy twe siostry, gdy padną zwalone;~czyliś 3259 Wier| siano perły twe przez gęste sito,~że ziemie chwastem zarosły, 3260 Raps| przedłużeń w starość późną, siwą~i rosnąć duchem Bóg słudze 3261 Raps| i starość twoja, i włos siwy,~żeś ty kościelne obrzędy 3262 Raps| i noc te chusty boże,~po siwych ścianach pobielanych dwora~ 3263 Wier| w szklance~i sadzawki na Skałce widok z fotografii,~ustawiony 3264 Raps| daremne;~wszędy przepaście; skaliste pustynie,~pół-dnia w odrzutach 3265 Raps| Chrystusową dźwignięto mogiłę,~ze skalistego wykutą wyłomu;~wryto korzenie 3266 Raps| Wiślane wody,~na ostrowu skalistej opoce,~kościół pośrodku 3267 Raps| moje widzę w dali,~jak nad Skałką polatują i krążą,~jak im 3268 Raps| wsparłem młot o stół ołtarza skalny,~przy którym naród Sejm 3269 Raps| na głowach,~jakby z tym skalnym ludem w zmowach.~ ~XCIX~ 3270 Raps| bo, czarem wzięty,~może skamienieć; więc że lud się boi~i że 3271 Wier| nad wodą studzienną,~oazą skąpą na pustyniach sztuki~dla 3272 Raps| zaskrońce~mają studzienny skarb: zmartwiałe Słońce~ ~XVI~ 3273 Raps| już śpichrze zasobne;~w skarbnicach skrzynie denarów wybrane; -~ 3274 Wier| to są tajemnice,~których skarbnicy strzec należy w ciszy;~za 3275 Raps| śpiewniejsze fale już zamarżą,~skargami jęczą i żalą się ze dna; -~ 3276 Raps| jeden olbrzymi~modły uderzą skarżące.~ ~4. Więc słyszą Anioły,~ 3277 Raps| ucichłe tyrana; -~tak się skarżyły, tak były płaczące,~że prawiem 3278 Raps| oni - jakby w obłędzie, skazańce,~za biskupiej ręki skinieniem,~ 3279 Raps| w klątwie, ja niewolny,~skazany w okrutną śmierć ducha; -~ 3280 Raps| skazańce,~za biskupiej ręki skinieniem,~bo drżeli jak wojenne liche 3281 Raps| ujmował,~jakby w me ręce składał serce czyje,~jakby mię prosił 3282 Raps| maliny.~I biorę go nanoś, i składam na wrzosy. -~Usypia ... 3283 Wier| czas wód rozgwaru, w wód skłębieniu,~na brzeg rzucają, kędy 3284 Raps| była mnoga tworów cieśń skłębiona,~ciał ludzkich, wężych, 3285 Raps| LXXIII~Ponosi mnie wicher w skłębionej zamieci,~już chmur się zagony 3286 Raps| kończyłem budowę~i strop sklepienny przewiązałem tęczą,~i sarkophagum 3287 Raps| łoskot słyszałem ostatni~spod sklepów ciemnych głębokiej czeluści,~ 3288 Raps| onych skalnych tułając się skłonach,~dróg upatrując, jak ptak, 3289 Wier| duszy~w tragicznym teatru skłonie,~żar święty w trójnogach 3290 Raps| sobie, jakby łanem kopij skłonne,~to w rozległe rozwite koliska,~ 3291 Raps| sprzed oczu znikły te odległe skłony~przestrzenne; - czuję się 3292 Raps| kiedy? Gdziekolwiek! Sam skłuję!~Dworaków wezmę rycernych 3293 Wier| nawołują,~siąpisz - a w topiel skoczą?~Czyliś odnalazł w leśnej 3294 Raps| gęstwą wszystko zasnuwa,~Skoczyłem i jego w pół-pierś chwytam 3295 Raps| na Sobótne ludne roje,~na skoki rześkie chłopców, pląsy 3296 Raps| Obręczne światła, zanim które skona,~tęczowo jeszcze na gęstwie 3297 Raps| aż tu słońce gaśnie w skonach~ponad tą ziemią, którą skrzydły 3298 Wier| Polaka,~gdy rzeczy daje mu skończone.~Śniadanie, obiad i kolacja~ 3299 Raps| to, co w życiu zdziałano skończonym,~gdyśmy we walkach padali 3300 Raps| Doczesności się moje już skończyły?~Więc jużem w proch się 3301 Raps| rówieśnił,~badał im w trzewach skonu tajemnice;~że sam w tych 3302 Raps| palet.~ ~XCV~A tacy byli skorzy, tak się rwali,~tak ich 3303 Wier| falą dziecko,~żal mroku skrada się zdradziecko~nad łąkę, 3304 Wier| płoną,~więc się po nocy skrami trwałą,~bo nieśmiertelność 3305 Raps| chwilo cudu!~może nad moją skreśli go przyłbicą,~przeżegna 3306 Raps| leśny;~prześwietlał Wisły skręt, tuż się wijący;~łąk oddalony 3307 Raps| się, splotne tysiącznymi skręty,~w stronę, gdzie dążę, kędy 3308 Raps| jak ich postawy uroczyste, skromne;~że światłość na ich czołach 3309 Raps| targać serca w pokutniczej skrusze,~ażby śmierć wieczna, jak 3310 Raps| jużem w proch się starł i skruszył;~to jeno strzępy z szat, 3311 Raps| Wszędy w mych oczach to widmo skrwawione.~gdzie pojrzę: - lecz już 3312 Wier| żywe,~by gwiazd niebieskich skry prawdziwe.~W jeziora zwierciadlanej 3313 Wier| czynie;~przyjaźń, choć działa skrycie, nie ma nigdy ceny,~żaden 3314 Wier| wielkość duszy cenzor mały skryśli.~ ~dnia 24-ego sierpnia, 3315 Raps| śmiała słoneczna; -~w nich skryte niegdyś prastare wielmoże:~ 3316 Raps| Wiatr chmury przegania,~to skrywa, odsłania~orszaki pochodne, 3317 Raps| w naw niskich podcienia~skrywał się, gdzie wilgocią ściany 3318 Wier| dopadł gdzie, jak sroka skrzeczy~w oborze bydło ryczy? -~ 3319 Wier| pochwycić z tego,~by w duchu skrzepić siłę -~powiada, że przez 3320 Raps| jakby pół-drogi las-hufiec skrzepł cały.~ ~LXII~Przez gąszcz 3321 Raps| wpółbiedrza . . . wszędy ciekawi i skrzętni,~aż ustali: - już tylko 3322 Raps| już w pieśni zmienione skrzydlate~. . . . . . . . . . . . . .~ ~ 3323 Raps| więc że lud się boi~i że skrzydlaty ktoś we wrotach stoi.~ ~ 3324 Raps| zładził mnogie znaki~i rycerzy skrzydlatych las konny.~ ~7. Cóż, gdyś 3325 Raps| skonach~ponad tą ziemią, którą skrzydły zmierzy.~Potkaliśmy się 3326 Wier| potem cisza znów - i pióro skrzypi~(gdyż niepoprawnie gęsim 3327 Raps| świrczków, dzwoniąca w ugorze~skrzypka, i fletnie żab w wielkim 3328 Raps| południem upalny,~słonecznych skwarów ów dzień. - Ludem rojno.~ 3329 Raps| już z ręki ciecze -~już słabnę - chcę się mścić - a ony 3330 Wier| przewidywać;~przed myślą naprzód słać myśli wolanty;~gdy zwyciężają 3331 Raps| widzę, jak promienie ku mnie słało ... -~że prawdę gwarzą ludowi 3332 Raps| Greki; jakimiż to dzieły~sławien; - li tylko przez Śmierć 3333 Raps| O Snu, błogiego Snu! O Sławo-duszo!~ ~V~Zaszedłem w jakieś 3334 Raps| Krasy-lud i ich ślubna Żywia śleczna;~stały u wstępu gaju, nieprzytomne,~ 3335 Raps| by się moim łzom urągał~i śledził po mej twarzy, czym nie 3336 Wier| stal zbroic rycerze zakute,~ślepcy, króle i giermki, i lirni, 3337 Raps| przywarte,~jak gasły; - a mnie w ślepiach wstydu runo~zapłonie: - 3338 Raps| wielkie kroje,~patrzały ślepiem oczu spod pokrywek~mosiążnych... 3339 Raps| wionach jabłonek, grusz, śliwek~źrałych, dzierżący w grabach 3340 Raps| się rozpaczy gad na ołtarz śliznął...~- rzuciłem w mówcę młot, 3341 Raps| Otośmy drzewa na jesiennej słocie~i kłosy zżęte rzucone na 3342 Wier| urosła).~Wyssają łodygę słodką,~oberwią kwiatuszki,~aże 3343 Wier| Ty masz tam przestwór Słońc - i wiew ku licom,~i patrzysz, 3344 Raps| wojsko, jak w błękitach,~słońcem czerwonym oblane po szczytach.~ ~ 3345 Raps| pomów;~jakby po skałach w słonecznej czerwieni~żywa płynęła krew 3346 Raps| przyszedł, południem upalny,~słonecznych skwarów ów dzień. - Ludem 3347 Wier| Laskowski,~te same wiążąc słowa i rymy, i zgłoski.~Gdzie 3348 Raps| właśnie;~kilku - bo żywo słowami gwarzyli;~znów kamień ważą 3349 Raps| rozłamie:~"Otożeś król" - już słowem-krzykiem żarło -~"Korona twoim próchnom 3350 Raps| wskazując mu drogi;~wzajem się w słowiech jęli lżyć i winić,~aż wzrośli 3351 Raps| strugami łez, co zaschły ślozą strute;~że jedno znamy, 3352 Wier| mieście,~gdzie-ślubowałem ślub niewieście,~gdzie dom stworzyłem 3353 Raps| wielmoże:~Krasy-lud i ich ślubna Żywia śleczna;~stały u wstępu 3354 Raps| prosił o co czy dziękował;~ślubował wskrzeszać narodu Gloryje,~ 3355 Wier| byli sprytni knezie,~jak ślubowali Piastowicze Sławie.~Ten 3356 Hymn| ku Tobie wznosim wzrok i słuch,~spolnie żyjący, wzrośli 3357 Raps| tam u wstępu gajów~ ~LXXI~słuchać, czy szepcą co o moim synu,~ 3358 Raps| gorące.~ ~5. Więc patrzą, słuchają~i silniej trzymają~trumnisko 3359 Raps| truchła-trwogi;~- stał lud, gromadą słuchając bezradną,~iż się tak między 3360 Raps| wszystkich król tajemny;~słuchałem coraz, jakie nowe tony~uderzy 3361 Raps| ptaszęta, jak gołębie białe;~słuchem sięgałem hen do moich krajów~ 3362 Raps| siwą~i rosnąć duchem Bóg słudze pozwoli,~i przyjmie pracę 3363 Raps| w tył żachnął i zawadził słupa,~korona moja spadła przed 3364 Wier| kazalnicami,~i romantyczne na słupach podcienia~w Santa Foska. 3365 Wier| młotków~temuż cyzelunkowi służących. - W okiście~Pan Pietrzycki 3366 Raps| co jakimiś już dziełami słynni,~już syci Sławy i już ich 3367 Raps| uderzą skarżące.~ ~4. Więc słyszą Anioły,~jak zgodne wespoły~ 3368 Wier| widział, jak się pasą konie?~słyszałeś, jak gęś drze się?~Po stawie 3369 Wier| mówić winien, kto mowę ich słyszy;~za wiele, bowiem wzeszły 3370 Raps| tak porzucił,~wy się o to smęcicie, kochani;~straciliście to 3371 Raps| już tylko na mnie patrzą, smętni.~ ~XXXIV~Nad prochami ksiądz 3372 Raps| śpiew kołysze.~ ~IV~Nikt nie śmiał oczu podnieść, wszyscy w 3373 Raps| przestworze~nieba i Słońcu się śmiała słoneczna; -~w nich skryte 3374 Wier| NOTY DO "BOLESŁAWA ŚMIAŁEGO~W architekturze stworzyłem 3375 Raps| Sławę rojący podziemną,~gdy śmiałem wierzyć w ludu Słowo święte,~ 3376 Raps| winni,~leniwe duchy, których śmiałość chroma:~drużbowie Sławy, 3377 Raps| części nie uronić;~że ich nie śmiano tłuc: - już gniew mnie budzi;~ 3378 Wier| byś nie zaznał płaczu~ani śmiechu, ani bólu,~ale znałbyś przeznaczenia~ 3379 Raps| zwierzęta-ludzie...~Uciekam, poza sobą śmiechy słyszę -~to cichną - zbieram 3380 Raps| brat, co wie o tem,~a twarz śmiejącą zwraca bez rumieńca,~bo 3381 Wier| Wesoły jestem, wesoły~i śmieję się do łez;~choć jesień 3382 Wier| rodem,~zachęcał, bym szedł śmielej - hin~utartym - szerszym 3383 Raps| nadmiarem wyzwoli,~a chwilę Śmierci-wyzwolin szczęśliwą~będę zwał; - - 3384 Raps| samotnym pustkowiu~na bój śmiertelny stając pogotowiu.~LVI~Rozpacz 3385 Raps| zażegnięty spalam się słup smolny~ogniem, co z piersi wciąż 3386 Wier| Już dawno się przestałem smucić~o rzeczy miłe mnie stracone.~ 3387 Raps| szemrze; patrzę, jak się smugą~w błękitach wije przy grodzie,~ 3388 Raps| mnisze -~nad nimi dymne smugi śpiew kołysze.~ ~IV~Nikt 3389 Raps| urasta~w mych oczach, tyle smutku w niej wydano,~jak błagalnica 3390 Raps| chlebem z trumną dzielą.~Smutni zawsze - naraz prędsi, gospodarni,~ 3391 Wier| nieszczęśliwe.~Czekam na cię, bo mi smutno~samemu,~bo nie mogę dojść 3392 Raps| wielkich serc upadło,~tylu już smutnych do grobu się kładło".~ ~ 3393 Raps| chwiejąc wawelowej~olbrzymie! snadź-że byłem wielkoludem; -~dreszcz 3394 Wier| Lecz ty nie śpisz jeszcze snem~czarodziejskich sił,~ani 3395 Wier| rzeczy daje mu skończone.~Śniadanie, obiad i kolacja~w trylogię 3396 Raps| ściele,~pamiętasz, jakoś śniła,~na krakowskim zamku wesele.~ 3397 Raps| czymże są wielkości, co się śniły?~z których-em państwu wił 3398 Wier| pogrzebiony -~duch niesie pełny snop.~Ach, któryż jestem żywy,~ 3399 Raps| czarnych kaplicy,~gdzie złotem snopów grodziła się krata,~przenieśli 3400 Raps| oto spichrze;~kłosów się snopy ponurzone w błocie~walają - 3401 Wier| innych światów,~urokiem snów i czarem chwil omdlenia;~ 3402 Raps| co ma być strawą żywych i snuć przędzę,~ażby z niej nowym 3403 Raps| domysły z one j klechdy snując;~na wszystkie Tatrów wdarłem 3404 Wier| swoją i wszystko z głowy snuje jak z przędziwa,~bez wielu 3405 Raps| padło posępne milczenie.~Snuły się ludy żałobne, jak cienie~ ~ 3406 Raps| Ossjaku,~gdzie w kamieniu kuł snycerz grobowiec,~na nim konia, 3407 Wier| w ogólno-ludzkim pędzie,~so was wie Sudermann, wie Bahr -~ 3408 Wier| żony,~za nic mi wasze łzy sobacze~i żal ten wasz zmyślony.~ 3409 Raps| pokrywek~mosiążnych... na Sobótne ludne roje,~na skoki rześkie 3410 Raps| wody!~Męko! choćby ziół soczystych aroma ...~A coraz spod stóp 3411 Raps| chwilę~przyjaźnie-zdrady i sojusze-wojny~i jest ogromnie pewny w 3412 Wier| gaffen!~Das Thema andern sollen Sie~w ogólno-ludzkim pędzie,~ 3413 Wier| Suédois sur les murs~et aux sommets des tours~flotter les étendards.~ 3414 Wier| dans les ruines~remplir mon sort.~de mon royaume du passé - 3415 Wier| oddychał już jedliną,~pod sosną czyliś dumał,~czyliś zapoznał 3416 Raps| gęstwiny,~i tulę, i niosę przez sośnie nad zdroje,~zali żyw - patrzy, 3417 Raps| drugi raz umierał,~gdy mię w sosnową trumienkę chowali.~- Aż 3418 Raps| wonieją ...~Czy to lasy sosnowe się kłonią,~Czyli wiatru 3419 Raps| XLIX~Już kości leżą znów w sosnowej trumnie,~ze świeżych pni 3420 Wier| royaume du passé - je m'en souviens encore.~ ~jadis j'avais 3421 Raps| kamień ważą taranem hałaśnie.~Spadł; - oni oto naraz zmilkli, 3422 Raps| zawadził słupa,~korona moja spadła przed biskupa.~ ~VI~Oni 3423 Raps| tam z nią są~w ruinach, spadłe bogi, światowitne,~co stopą 3424 Raps| kary,~że, w tej koronie spadłej, ja upadłem,~że dla mnie 3425 Wier| gospodarz myje powóz na drogę,~spakowane koszyska już stoją,~jeno 3426 Wier| kiedyś utopią ich lub w ogniu spalą~archaniołowie stróże myśli 3427 Raps| mych oczach żar błękitny spalał,~co niegdy łyskał w kamieniach 3428 Raps| ducha; -~jak zażegnięty spalam się słup smolny~ogniem, 3429 Raps| a i tam jeszcze dymne spalenisko~kurzące - i już śmierć duchowa 3430 Raps| jakoby brat bólu.~Wołał: - "Spalenizn gruz moja stolica!~Imię 3431 Wier| duszy.~Wonne naokół nas spało pustkowie,~a księżyc z niebios 3432 Wier| dziwaczne i chore.~Pan Spasowicz mnie za to zburczał i zwymyślał,~ 3433 Raps| są moje łzy, których nie spatrzy~człowiek, co by się moim 3434 Wier| tu siedzę i wcale dni nie spędzam nudnie.~ ~11 kwietnia 1905~ 3435 Raps| żadne wróżby ich się nie spełniały,~a we wróżbitów patrzał 3436 Raps| Czar! - może jaki nas spętał sromotny:~czuję już, że 3437 Raps| rozdał wszystko, nie zrujnuje~śpichlerza, gdzie mu Miłość skrzynie 3438 Raps| grzmiał w dół, okrutną siłą spiesząc,~i milkł.... tylko szum 3439 Raps| błąkam się znowu i wlokę spieszący~i wciąż ten słyszę głos - " 3440 Raps| bólach~gnę się, upadam a spieszę; - gorący~dech i opary duszne 3441 Wier| Wyczółkowski w Kraków się nie spieszy~i chce mieć "urlop" dłuższy, 3442 Raps| to, że ty młody,~ty się śpieszysz na polskie granice~między 3443 Wier| podane:~że ktokolwiek potrafi śpiewać, mając nuty,~i przejść wygodnie 3444 Wier| czyś poznał Elfy po ich śpiewach,~Bóg leśny czy cię zwodził?~ 3445 Raps| XXXIV~Nad prochami ksiądz śpiewał umarłych Wilije; - -~mnie 3446 Raps| już parto zawory -~ci ze śpiewami już poszli przelotni~i miałem 3447 Raps| korona - na głos tych klątew śpiewanych ...~korona! którą wziąłem 3448 Raps| dźwięk pieśni;~wygnałem śpiewców, wypaliłem darnie,~a Echa 3449 Raps| lirnych byłem zawieszony~w śpiewie, na ustach wszystkich król 3450 Raps| ścina w lód polewa~i co śpiewniejsze fale już zamarżą,~skargami 3451 Wier| Okiść", ach, znam tę okiść z śpiewu Tetmajera~Kazimierza - gdy 3452 Wier| czytał mi artykuł swój,~gdzie spisał był różności.~Dobrze jest 3453 Wier| przeznaczenia~potęgę.~Lecz ty nie śpisz jeszcze snem~czarodziejskich 3454 Raps| biorą,~jak duchy, w lot się splatają rękami~i z tą melodią dzwonów 3455 Raps| sercach gości.~Dusze ich splatał węzeł wspólnej klęski~w 3456 Raps| kajdan - a rzeka ponad nimi spławna,~ciężarem bielma tłoczyła 3457 Raps| sklepienia.~Tchu! Tchu! bo spłonę szaleństwem płomienia.~ ~ 3458 Raps| wreszcie ten dzień Zorze spłonią,~w którym się wszystkie 3459 Wier| i mam się, jąwszy czyn, spłonić rubinem~wstydu, żem wziął 3460 Raps| żonka miła~krasami się spłoniła.~Hej, królewicu młody,~nasycisz 3461 Raps| kilka~wlecze i nagle rumaki spłoszone .... -~jak łany lecie gradem 3462 Raps| je tam śpiące obaczy, nie spłoszy~i wzrok nasyci rojeniem 3463 Raps| stalo-mleczna,~wiją się, splotne tysiącznymi skręty,~w stronę, 3464 Raps| stawiłem ciosowe~ojcu - niech spoczął po trudach, co męczą,~mąż, 3465 Raps| że kości jego i prochy spoczęły~opodal - że on mnie dziś 3466 Wier| jeszcze napiszę, gdy mi się spodoba,~grać w wyobraźni mej zaczną 3467 Raps| potworą zakwita -~i widzę: - spodów łożyska i łona~w namułach, 3468 Raps| coraz to inne ukazując spody~a dna zasute złotem - ten 3469 Raps| przelękłe~zadrgały przyklękłe,~spojrzały po sobie znaczące.~ ~8. 3470 Wier| wiedzieć było warto. Raz spojrzeć przez okno,~wsłuchać się 3471 Raps| kroczą~i zamieniają podstępne spojrzenia~najętych siepaczy ...~i 3472 Raps| rozsypują się węzły korony~i spokój grobów święty naruszony.~ ~ 3473 Raps| całować usty;~niechby w nas Spokój-wiekowy zagości,~spowiedź uczy nim 3474 Wier| dość szkolny.~ ~Bądźcie spokojni, jeśli Bóg pozwoli,~jeszcze 3475 Wier| radzący u szczytów wraz społem zawoła:~"dać wyraz przekonaniom 3476 Hymn| Tobie wznosim wzrok i słuch,~spolnie żyjący, wzrośli wraz.~Który 3477 Raps| się w zbrojej,~wielkość spomniawszy pradziada i ojca,~i wciąż 3478 Raps| tułamy w urwiskach i kępach.~Spomóżcie, wy karmazyny i wy zgrzebni,~ 3479 Raps| szat, co złote były?~Jedwab spopielił się, w pył się rozprószył.~ 3480 Raps| nie lęk; lecz myślę, gdy spostrzegą...~Nie znane mi uczucie 3481 Wier| żywych, i mogiły.~Lecz nie spostrzegli snadź,~żem dość już chyba 3482 Raps| przeznaczenia mię losów spotkało,~ten zapęd mój w posążnym 3483 Raps| a dreszcz przejmował;~- spowiadał mi się z bólu i żałości,~ 3484 Raps| deszcz po stali pluszcze ....~Spowici w siniejącym mgły podmuchu,~ 3485 Raps| sam - i poznałem te dusze spowiedne.~ ~XLV~Jako w wichrowym 3486 Raps| Spokój-wiekowy zagości,~spowiedź uczy nim i znajdziem odpusty".~ 3487 Wier| kończył świat w barwnej spowiedzi,~- zaś w Barcelonie tyle 3488 Raps| wód-jezioro,~wielkie, półsenne, spowijane mgłami,~które się nad nim 3489 Raps| Bogi swoje. -~Dziś mchów spowite pleśnią i rdzą zjadłe,~króle, 3490 Raps| II~W szkarłatach mię spowito w złotej trumnie~i pochowano 3491 Raps| noc - padół cały w mgły spowity,~chłód - czekać tu, aż błyśnie 3492 Raps| Nadbiega i już woła: - "ja spóźniony! -~O królu - wieków pięciu 3493 Raps| królestwo wydarte~za moją sprawą - i król z białą kuną~na 3494 Raps| papierów pliki, kreślą noty,~sprawdzają, biorą gromnic żar na świadka;~ 3495 Raps| czerwień kata.~ ~XXV~Mszę sprawiał - gdy rozwarłem drzwi kościoła;~ 3496 Raps| lutni,~bo prochom uroczyste sprawiano wywody,~i na ten krótki 3497 Wier| na scenie.~Obym proroczo sprawić mógł,~im breiten Kreis Sie 3498 Raps| nich krzykiem mej piersi spróchniałej,~a echo się po Polsce niosło 3499 Wier| nie może wolą tegoż dziełu sprostać,~i mam się, jąwszy czyn, 3500 Wier| Bolesławie,~jacy [....] byli sprytni knezie,~jak ślubowali Piastowicze 3501 Wier| jeno rozpierzchłych myśli sprząc nie mogę~ni w podróżny tobołek 3502 Raps| nadejdą z ptakami,~bom kazał sprzątnąć kawalce orłami.~ ~XXX~Na 3503 Wier| podstawy~dla rozrywki i zabawki~sprzeczały się, porywcze mowy głosząc, 3504 Raps| ręce w ruchu zesztywniałe,~sprzed oczu znikły te odległe skłony~ 3505 Wier| te fale wód, jak biega~we sprzęgu wałów, w brył rozprzęgu~