Akt, Scena

  1  1     |        na ścianie głębnej: drzwi do alkierzyka, gdzie łóżka
  2  1     |        innym kącie piec bielony, do maści z izbą; obok pieca
  3  1,  1 |          co - ?~CZEPIEC~Sami się do światu garniemy.~DZIENNIKARZ~
  4  1,  1 |         my, to my się rwiemy~ino do jakiej bijacki.~Z takich,
  5  1,  2 |  ogromnie prawdziwy,~wszystko aż do ram idealne.~ZOSIA~Widzę,
  6  1,  3 |        RADCZYNI~Poszłybyście tam do ciżby?~HANECZKA~To tak miło,
  7  1,  9 |          wydrze.~PAN MŁODY~Serce do kochania radsze.~Toś już
  8  1,  9 |         MŁODA~Mos wesele! - Podź do tońca!~
  9  1,  10|         gończy.~MARYNA~Pretensji do skrzydeł wiele.~POETA~Więc
 10  1,  10|     różowa wstęga -~nie prowadzi do ołtarza. -~Tajemnicą jest
 11  1,  11|        MŁODA.~KSIĄDZ~Zwracam się do panny młodej,~pijąc do pana
 12  1,  11|       się do panny młodej,~pijąc do pana młodego...~PANNA MŁODA~
 13  1,  14|   pamięci,~widzę, hulają.~MARYNA~Do smaku.~Jak mnie Czepiec
 14  1,  19|         kolana,~od karczmy aż tu do dworu ; -~ach, ta chata
 15  1,  19|         pan, proszę pana,~że się do poezji nada,~jak pan trochę
 16  1,  20|     Panna młoda jakieś słówko~ma do ciebie.~PAN MŁODY~Rzucam
 17  1,  21|          POETA~Oto od stóp głowy do nóżek:~Galatea!~RACHEL~Co,
 18  1,  22|          sobie grajka,~to mi się do duszy nada...~RADCZYNI~Ach,
 19  1,  23|        przysionku, w komorze,~aż do ślubu, aże do kobierca:~
 20  1,  23|        komorze,~aż do ślubu, aże do kobierca:~komplet serca.~
 21  1,  24|         zaklęty, u źródła stoi~i do mętów studni patrzy,~i przegląda
 22  1,  24|          by się nam serce śmiało~do ogromnych, wielkich rzeczy,~
 23  1,  24|      oczach naszych chłop urasta~do potęgi króla Piasta!~GOSPODARZ~
 24  1,  25|    CZEPIEC~Pan brat - z miasta - do nas znowu.~Jak się panu
 25  1,  25|      powtórzyć; -~jakby kiedy co do czego,~myśmy - wi sie, nie
 26  1,  25|          taki;~jakby przyszło co do czego,~wisz pon, to my tu
 27  1,  27|        godocie,~córka wam robotę do,~nie kręćcie się tu, tam
 28  1,  27|         interesie.~DZIAD~Ciągnąć do swojego szynkwasu.~ŻYD~Z
 29  1,  28|    dlatego trzymam z nim.~ŻYD~Co do czego Żyd jest nieprzydatny,~
 30  1,  28|        Żyd jest nieprzydatny,~to do takich rzeczy z groszem~
 31  1,  29|      czart;~nie dam nic.~KSIĄDZ~(do Żyda)~Pozwijcie sądem.~CZEPIEC~(
 32  1,  29|        Pozwijcie sądem.~CZEPIEC~(do Księdza)~Ciewy, ciewy, z
 33  1,  29|       zapłaci~swój dług.~KSIĄDZ~(do Czepca)~Płaćcie dług !!~
 34  1,  30|      okropne, jakże...~GOSPODARZ~Do dziś chwalą sobie te zapusty.~
 35  1,  30|     zatruli,~a krew im przyrosła do koszuli.~Patrzę się na chłopów
 36  1,  36|     RACHEL~Pan może wywróży.~Mam do chłopców pociąg duży,~lecz
 37  1,  36|         chłopiec.~Powrót, powrót do natury.~POETA~Nie tak trudno
 38  1,  36|     lampa - ale odejdę w pokorze~do dom~i będę sobie wyobrażać
 39  1,  36|         poezjo, włócz,~od komory do komory,~od ogrodu róż~do
 40  1,  36|         do komory,~od ogrodu róż~do sadu tych śpiących drzew:~
 41  1,  36|      Zmówię chochoł, każę przyść~do izb, na wesele, tu -~może
 42  1,  36|       adie?!~RACHEL~Nie dorosłam do wielkich skal;~bawię się~
 43  1,  37|       duch się strachem męczy,~a do wyzwoleństwa się rwie.~PANNA
 44  1,  38|         PAN MŁODY~Ja szczęśliwy, do gospody~sprosiłbym tu cały
 45  1,  38|          pan młody,~wraz na gody~do gospody!~PANNA MŁODA~Jest
 46  1,  38|        Skoro północ zacznie bić,~do nas tu na izbę przydź.~PAN
 47  2,  1 |         łózka trzeba wyganiać,~a do łózka trzeba gnać.~ISIA~
 48  2,  4 |          Marysiu!~(Gdy oboje idą do alkierza w głębi, Marysia
 49  2,  5 | mieszkasz, kaś ty jest?~Jechałeś do obcych miest,~czekałam cie
 50  2,  5 |  mieszkasz, gdzie?~WIDMO~Goniłem do różnych miest,~rozhulaniec,
 51  2,  5 |       zwabiły mnie głosy z chat,~do myśli mi przyszedł gest~
 52  2,  5 |        ust...~WIDMO~Przytul mnie do twoich chust,~przytul mnie
 53  2,  5 |       twoich chust,~przytul mnie do piersi, rąk...~MARYSIA~Nie
 54  2,  6 |      WOJTEK~A to znów czerwoność do lic~przyszła -~MARYSIA~Z
 55  2,  6 |           przytul mnie Wojtecku, do siebie,~wole ciebie, wole
 56  2,  7 |        coraz te pochodnie,~które do hajduków ręku~przywiązane
 57  2,  7 |          zżarły się świece,~a że do rąk przytroczone,~więc jeszcze
 58  2,  7 |      zaklęte stronę. -~Trzeba by do służby narodu~błaznów całego
 59  2,  7 |      bajki o trzecim Maju!~Matkę do trumny się kładło,~siostry
 60  2,  7 |         się słabi kruszą -~miecz do walki obosieczny -~myśmy
 61  2,  7 |         a tu skrzydła rozchwiane do lotu,~nie pragną, nie pragną
 62  2,  7 |        nie śmieją ustać,~aż krew do ust pocznie chlustać~ze
 63  2,  7 |         nasze polskie posty~dusz do polskich świętych,~i te
 64  2,  8 |        szpangi:~oto droga utarta do rangi,~a ja gardzę, ja gardzę,
 65  2,  8 |          boli:~Czy my mamy prawo do czego?!!~Czy my mamy jakie
 66  2,  8 |      szerszenie:~to mi się rzuca do garła~ta duża wesołość narodowa,~
 67  2,  9 |     pragnę, krwawe żniwo!~Wracam do dom w noc szczęśliwą,~w
 68  2,  9 |        orężną dań.~POETA~Wracasz do dom ze snów, z dali...~RYCERZ~
 69  2,  9 |         groty,~drzewce powbijane do ciał,~z trupów zapora, z
 70  2,  12|        tylko im złota;~trza było do bękartów Carycy~iść smalić
 71  2,  13|        wiwat Car!~CHÓR~Lejcie mu do pyska żar,~sięgajcie mu
 72  2,  15|        ja Szela!!~Przyszedłem tu do Wesela,~bo byłem ich ojcom
 73  2,  15|           stary dziadu,~trza się do roboty brać;~kubeł wody,
 74  2,  16|        Cóz sie trzymacie,~lgnies do niego- ?~KASPER~To sie zeń.~
 75  2,  16|        KASPER~To sie zeń.~JASIEK~Do zeniacki pirsy leń,~a wpół
 76  2,  16|     chycić za co.~JASIEK~Juz bym do wos nic nie cuł -~ino ciągnie
 77  2,  19|          łańcuch taneczny długi,~do rana, a od rana do nocy~
 78  2,  19|        długi,~do rana, a od rana do nocy~PANNA MŁODA~Pokiel
 79  2,  19|        nuci)~"Pójdziemy se razem do ogroda -~bedziemy se fijołecki
 80  2,  21|   zatrzęsło się tu ze wszech jak do ula.~RACHEL~W powietrzu
 81  2,  24|          GOSPODARZ~Podły czas.~A do wszystkich spadłych biesów,~
 82  2,  24|        was zwabił w taki czas?~A do wszystkich spadłych biesów,~
 83  2,  24|       WERNYHORA~Leć kto pierwszy do Warszawy~z chorągwią i hufcem
 84  2,  25|   GOSPODYNI~Jeszcze spadniesz ka do rowu...~GOSPODARZ~Poprzysiągłem
 85  2,  26|          po nic,~ino leć.~JASIEK~Do samych granic!~GOSPODARZ~
 86  2,  29| GOSPODYNI~Prawda.~GOSPODARZ~Rzuć do skrzyni!~Prawdziwieś do
 87  2,  29|          do skrzyni!~Prawdziwieś do ręki wzięła;~szczęście swoje
 88  2,  29|       podła maska~farbiona - jak do obrazka:~cały świat zaczarowany.~
 89  2,  30| wynudzicie w mieście,~to się wam do wsi zachciało:~tam wam mało,
 90  2,  30|        gdzieś tam, tęgie pyski~i do szabli, i do miski;~kiedyś,
 91  2,  30|       tęgie pyski~i do szabli, i do miski;~kiedyś, gdzieś tam,
 92  3,  2 |       powinien mieć polski łeb~i do szabli, i do szklanki~-
 93  3,  2 |        polski łeb~i do szabli, i do szklanki~- a tymczasem usnął
 94  3,  2 |        tymczasem usnął kiep.~NOS~Do szklanki i do kochanki -~-
 95  3,  2 |          kiep.~NOS~Do szklanki i do kochanki -~- chociaż nie -
 96  3,  2 |         suszy.~POETA~Masz -~NOS~(do Poety)~Znam, znam: evviva
 97  3,  2 |           indywidualność zdusić,~do prostoty się przymusić,~
 98  3,  2 |       drogą wielki pan...~POETA~(do brata)~Coś się marzy - - -~
 99  3,  2 |          I ja śpiący:~GOSPODYNI~(do męża)~Podź na łóżko, zgotowione.~
100  3,  2 |        NOS~(układa się na sofie; do Pana Młodego)~Całowałem
101  3,  4 |   sprawie lanie.~CZEPCOWA~Pojdze do dom, boś ochlany.~CZEPIEC~
102  3,  4 |         babo - jo pijany?~Szuruj do domu!~Skrzypkowie, jo mom
103  3,  6 |           mając pójść na bal~lub do koncertowych sal,~a tam -
104  3,  6 |     muzyka~serca - prawie miłość do pana~najszczersza - - ?~
105  3,  6 |          najszczerzej oddana,~co do wiersza.~
106  3,  8 |         z anielstwem począć -~że do wozu się koniki zaprzągnie,~
107  3,  8 |          POETA~Że jakby przyszło do czego...~MARYNA~Kiedy!-~
108  3,  8 |       łez:~ktoś płacze~i łzy się do mojej duszy~czepiły - skrzydeł
109  3,  8 |         jest ktoś, co mnie wiąże do roli,~i ktoś, co mnie od
110  3,  9 |       objezdzywać dwory;~pon był do szyćkiego skory,~tak się
111  3,  9 |          zaroz,~a matuś schowali do skrzynie.~CZEPIEC~Schowali
112  3,  9 |         CZEPIEC~Schowali podkowe do skrzyni - ?~nikomu nie pokazali;~
113  3,  10|        co miało dziać:~chcom sie do żelastwa brać.~CZEPIEC~Stanie
114  3,  14|         Czego żal-~MARYSIA~Jakeś do pola ganiała~krasą i siemieniatke;~
115  3,  15|         sie pobierą,~to już mnie do nich nic,~niech se ta na
116  3,  15|     pomogą z tą sprawą~grontów - do tej upłaty - ?~OJCIEC~Jo
117  3,  15|            jak przed laty:~kiedy do mnie przyszły swaty~i od
118  3,  16|          Śniło mi się, że siadam do karety,~a oczy mi sie kleją -
119  3,  16|        wieziecie?"~a oni mówią: "do Polski" -~A kaz tyz ta Polska,
120  3,  17|         my próżno wyciągamy ręce~do widziadeł - bo to są widziadła,~
121  3,  17|          bo już się była układła~do snu we widziadeł lesie.~
122  3,  18|      Prawda, ostro najeżona,~jak do bicia - cóż to będzie z
123  3,  18|           CZEPIEC~Ano nastawiona do użycia,~ale to wy, panowie,
124  3,  18|       Cóż to Czepiec mówią - czy do brata~jaka sprawa?~CZEPIEC~
125  3,  18|        jakby ślepy, ślepiec;~nie do panam szedł.~POETA~No, Czepiec;~
126  3,  18|          POETA~Jeśli potrzebował do obrazu~kosy - postawcie
127  3,  18|        nasa.~POETA~No pewnie, my do Sasa, wy do lasa.~
128  3,  18|        No pewnie, my do Sasa, wy do lasa.~
129  3,  19|         trzeba wstać,~trzeba się do czego brać.~GOSPODARZ~(rozbudzony)~(
130  3,  19|      CZEPIEC~(przywierając drzwi do izby)~Cicho,~nie potrza
131  3,  19|         Cicho,~nie potrza jej tu do rzeczy,~co chcę panu powiadać.~
132  3,  19|   powiadać.~GOSPODARZ~Cóż mi kum do ucha skrzeczy,~o czym- -
133  3,  19|      gościeńca~i przywalą się tu do dziedzieńca,~jak się poszarzeje
134  3,  19|         ćmy~albo kpy;~co kto ma, do ręki brać,~na podwórze wyjść
135  3,  19|  słyszeli brząkanie liry.~POETA~(do brata)~Liry brzęki po północy,~
136  3,  19|        CZEPIEC~Pany -~wyście ino do majaki;~niechże który wyjrzy
137  3,  22|     CZEPIEC, PAROBCY.~GOSPODARZ~(do Kaspra)~Zamknij, niech nie
138  3,  31|        Cózeście sie kosów jeni;~(do Czepca)~idźcież, kumie,
139  3,  31|      Czepca)~idźcież, kumie, haw do sieni,~boście całom noc
140  3,  32|         bronią, poubieranych jak do drogi.~GOSPODYNI~Gwałtu
141  3,  32|       był - kazał - co -?~POETA~(do Gospodarza) ~Co, bracie~
142  3,  32|          szamoce ból.~PAN MŁODY~(do Panny Młodej)~Mgły się już
143  3,  32|        duszo, jużeś moja.~POETA~(do Gospodarza)~Mnie się w nocy
144  3,  32| wytężałem cały słuch.~GOSPODARZ~(do Poety, a słuchany przez
145  3,  32|          niebie ruch.~GOSPODARZ~(do Poety)~Mówisz, żeś wytężył
146  3,  33|       HANECZKA, ZOSIA.~HANECZKA~(do Pana Młodego)~Bratku, w
147  3,  33|       znaczące rzeczy.~HANECZKA~(do Czepca)~Ach, jaka to wielka
148  3,  33|       moiściewi,~dajcie no mi ją do ręki.~CZEPIEC~A to juz nie
149  3,  33|          Sprawa inso.~GOSPODARZ~(do Poety, a słuchany przez
150  3,  33|        myśli zbieram...~CZEPIEC~(do gromady otaczającej Gospodarza)~
151  3,  33|       liczne dwory~i miał wrócić do tej pory.~WSZYSCY~Tego rana?!~
152  3,  33|         w sad.~PANNA MŁODA~Zajść do pola!~GOSPODARZ~Cicho!~HANECZKA~
153  3,  33|         w słuchu)~Bedzie ze sta, do sta koni.~GOSPODYNI~Tętni.~
154  3,  33|          w zachwycie duszy; dłoń do ucha przychylona. - Słychać
155  3,  37|      wygramolił i ze skrzyni tak do drużby poczyna:)~CHOCHOŁ~
156  3,  37|          kółka zrób,~skrzypki mi do ręki daj;~ja muzykę zacznę
157  3,  37|          parobka?~JASIEK~(z ręką do czoła, jakby se chciał na