- Akt 1
- SCENA 18. PAN MLODY, ZYD, RACHEL
Previous - Next
Click here to hide the links to concordance
SCENA 18.
PAN MŁODY, ŻYD, RACHEL
RACHEL
Ach, bon soir.
ŻYD
Moja córka.
RACHEL
Jedna mnie tu
zwiodła chmurka,
jedna mgła,
opary nocy;
ta chałupa
rozświecona,
z daleka, jak
arka w powodzi
błoto
naokoło, potopy,
hukają pijane
chłopy;
ta chałupa
rozświecona,
grająca
muzyką w noc ciemną,
wydała mi
się arcyprzyjemą,
jako arka, na
kształt czarów łodzi,
i przyszłam
- - tate pozwoli...?
ŻYD
No, niech sobie
Rachel poswywoli.
No, pan
się mną Żydem brzydzi,
a ją
to pan musi uszanować;
ona
się ojca nie wstydzi.
PAN
MŁODY
Przyszła
pani z nami potańcować;
jeśli
pani szuka parki,
przygarniemy
ją w noc ciemną.
Tam
są tańce - tam są grajki,
a tu zastaw gospodarski.
Previous - Next
Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL