Odslona, Sprawa
1 Oso | student z Krakowa.~Bryndus, górale.~Morgal,~Świstos~Miechodmuch,
2 Oso | Krakowiacy. Krakowianki. Górale. Góralki. Lud~(Rzecz dzieje
3 I, I | dziś wcale~Mają psypłynąć górale.~O niescęście tes to moje,~
4 I, I | nie umzem od strachu,~Toć górale nie są carci~A jeźli będą
5 I, I | dokonale,~Zeć to oni są górale. (skacze z drzewa.)~STACH~
6 I, I | do ojca pójdziewa,~I nim górale psypłyną,~Padniem mu do
7 I, I | stanęna, ach otós jus płyną~Górale i Bryndusa zaręcą z dziewcyną.~
8 I, I | cas mija,~Bo jak wej ci Górale psypłyną do młyna,~Jak się
9 I, II | prędzej.~JONEK~Idę. Nim staną górale,~Ja tu s całą ceredą w tańcu
10 I, III | spodziewaj prózno,~Dziś ją Górale wezmą, bądź zdrów. ~(chce
11 I, X | Będzie dla wasej dziewuchy.~GÓRALE~Psyjmijcie nas do gościny,~
12 I, XI | mnie z nią chcieli poswatać Górale.~Miałać tes i dobytek, miała
13 I, XI | DOROTA~Prosiem z sobą. ~(Górale i Bartłomiej odchodzą.)~
14 I, XII | wreście ugody, gdyby się Górale~Nie tak prędko zjawili,
15 I, XIV | Krakowiacy, Krakowianki, Górale, Góralki.~BRYNDUS ~(ze
16 I, XIV | dadzą s siebie psedrwiewać Górale.~MORGAL~Wkrótce my tu panacku
17 I, XIV | niemi rozmowy nie wdajcie.~(Górale zabierają się do kryp.)~
18 I, XIV | Jakżebym wam łatał skóry.~GÓRALE WSZYSCY.~Dalej bracia! nie
19 I, XIV | pobić was mozewa.~(Wszyscy Górale i Góralki wsiadają na krypę
20 I, XV | wesołości powszechnej obchódźmy,~Górale tu już więcej pewno nie
21 I, XVI | cym prędzej ratuje,~Wsak Górale na ludzi nasych się porwali,~
22 I, XVII| się, byśmy mogli uprzedzić Górale,~A ja, i bydło zyskam, i
23 II, III | Morgal, Świstos i inni Górale za nimi WAWRZYNIEC, Bartłomiej,
24 II, III | KRAKOWIACY~Teras ich frycujcie!~(Górale wszyscy uciekając trafiają
25 II, IV | wieczerzać i tańczyć będziemy.~GÓRALE~Zgoda!~WAWRZYNIEC~Mądryćto
|