Odslona, Sprawa
1 I, I | pseciw słonku.~Bo słysałem, ze dziś wcale~Mają psypłynąć
2 I, I | ich tu gracko wyćwicem,~Ze się musą wrócić z nicem.~
3 I, I | razem)~Idźma, wsak on nie ze skały~Wzrusy się na me (
4 I, I | się psecie.~STACH~Wiem, ze młynaz najlepsa jest dusa
5 I, I | wsak wies, miły bracie,~Ze go tak osiodłała, jak kobyłę
6 I, I | ładnej zonecki:~Myślał, ze złoto złapie, dziś ma torbę
7 I, I | tak się we mnie pokochała,~Ze, kaj mie tylko spotka, w
8 I, I | no, wejcie to ta~Psycyna, ze ci Basi nie chce dać za
9 I, I | ludźmi było.~JONEK~Mów racej, ze rozpustniejby się jesce
10 I, I | lubuje i tak powiedziała,~Ze nie chce tego drągala, Górala,~
11 I, I | macocha za męza obrała:~Tylko, ze ociec stary, zapewne mu
12 I, I | ani za godzinę.~Basie tsa ze młyna zwabić, byśwa uradzili.~
13 I, II | koza, ha! ha! ha!~Mówią, ze nie tsa wiezyć po miaStach
14 I, II | draźnie,~Ale mu sceze mówię, że jak diabła, jego~Nie cierpie
15 I, II | diabła, jego~Nie cierpie i, ze pójdę za Stasia mojego,~
16 I, II | pójdę za Stasia mojego,~A ze on nie chce wiezyć, ze tak
17 I, II | A ze on nie chce wiezyć, ze tak jest uparty,~Niech go
18 I, II | cartowsko zyciem z nim gotowa,~Ze mu za jeden tydzień, jak
19 I, II | głowy, jus ja w to poradzę,~Ze tego natrętnego Górala odsadzę;~
20 I, II | kawaleze,~Nie zeń się, prosę, ze mną,~Bo ja powiadam sceze,~
21 I, II | mną,~Bo ja powiadam sceze,~Ze ci nie będę wzajemną.~Natura
22 I, II | chodzi,~Bo jak wejcie uwazam, ze ona coś godzi~Na jakiegoś
23 I, III | zona zwawa,~A mqz, ledwie ze się chwieje,~Prózno się
24 I, III | Ja ci prawdę wyznać musę,~Ze kiej mam starca przy sobie,~
25 I, III | mię tak dręcys niebogę,~Ze bes ciebie wytrwać nie mogę.~
26 I, III | Pochlebiam sobie wejcie, ze mi Baśkę dacie,~Basia mnie
27 I, III | dała, ale mi obiecać~Musis, ze mi pozwolis sobie się zalecać,~
28 I, III | chciała kijonką psemiezyć,~Nie ze wsyćkiem to pono trzeba
29 I, III | tak cieniusieńkim stroju,~Ze ją ledwie nie nago widzieć
30 I, III | za pięty,~Azem parschła ze śmiechu.~STACH~To się panom
31 I, III | dajcie,~Albo powiem męzowi, ze wy mnie kochacie.~DOROTA~
32 I, V | Bartłomiej i Dorota (wychodzą ze młyna)~BARTŁOMIEJ~Witam
33 I, VI | tak się łączy do szpółki,~Ze kieby dwie jaszkółki:~Poplątawszy
34 I, VI | gospodyni,~Tę nam łaskę ucyni,~Ze włozy pannie młodej na głowę
35 I, VI | zaprawionej,~Wsak wies, ze my, podobnie tak, jak i
36 I, VII | Wesołość troski słodzi.~Prawda, że wesołość i smutek osładza,~
37 I, VII | smutek osładza,~Jednakże nie ze wszystkiem brzuchowi dogadza,~
38 I, VII | Widziałem s tej góry wysokiej,~Że tu wesołe odprawiano skoki.~
39 I, VII | okpiłem się srodze, myśląc, że talenta~Wykierują mnie kiedyś
40 I, VII | kiedyś biednego studenta,~Że dadzą sławę i dobre mienie,~
41 I, VII | sławę i dobre mienie,~Widzę, że próżne było moje omamienie.~
42 I, VII | mędrzec zgłupieje,~Kiedy ze dwa dni nic nie je. ~(patrzy
43 I, VII | mnie tylko nauczyły tego,~Że sam swoim językiem nie władam~
44 I, VII | nacierpi, i tak w bidę wlezie,~Że mu nie jeden robak dogryzie -~
45 I, VII | gryźli, tak mi bóty szyli,~Że nareście jak łotra ze szkół
46 I, VII | szyli,~Że nareście jak łotra ze szkół wypędzili.~(patrząc
47 I, VIII| nie da. - Alem uwazała,~Ze wej djabelnie ocy na cię
48 I, VIII| Porzuciwszy niewczesne ze mną korowody,~Powiedzcie
49 I, VIII| wiem, co się to zrobiło,~Ze mi się w ocach zaćmiło.~
50 I, VIII| s sobą bawiemy~Zzda się, ze wtencas oboje~Jedną dusycką
51 I, IX | miał śniadanie:~Znając, że coś oleju z was mam w głowie
52 I, IX | Idźmy. Ach! Zdaje mi się, że już jem i piję.~(Idąc do
53 I, XI | MIECHODMUCH~O jak się cieszemy,~Że przecie dzisiaj tańczować
54 I, XI | To cię tak palnę w papę, ze się az obliźnies.~MORGAL~
55 I, XI | co cuje serdusko?~Wiem, ze mnie kochas, bo tes mas
56 I, XI | suto cęstuje s swej flaski,~Ze, jak po nabozeństwie s kościoła
57 I, XI | je chciały dziewuchy.~A ze sidła porusyły,~Same się
58 I, XI | słowa piśnij.~STACH~Dziwy,~Ze jesce dotąd zyję.~BARDOS ~(
59 I, XI | oczy zamknięte, rozumie, że panna młoda przed nim stoi,
60 I, XII | moja.~JONEK~Pocies się tem, ze Baśka pierwej była twoja.~
61 I, XII | moi przyjaciele, widzę, że tu trzeba~Dopomodz wam,
62 I, XII | sądzę, za pomocą Nieba,~Że mi się to i gładko i pomyślnie
63 I, XII | i statecznie~Oświadczyć: że, ponieważ już to wam jest
64 I, XII | ponieważ już to wam jest jawno,~Że Stach z Basią nieżartem
65 I, XII | was, niechaj wbrew powie, że Stasia samego~Kocha, i że
66 I, XII | że Stasia samego~Kocha, i że nie pójdzie nigdy za innego.~
67 I, XII | Więc pódźwa. ~(odchodzi ze Stachem.)~ ~
68 I, XIII| Wy się, jak widzę, bardzo ze Stachem kochacie;~Więc ty
69 I, XIII| Stachowi nie ras wyzucała,~Ze mu Dorota w ocy figlarnie
70 I, XIII| tak musą~Onacyć i onacyć, ze chłopaka skusą.~BARDOS~To
71 I, XIII| Ja, mój Panie,~Nie myślę, ze on chultaj, jeno ze kochanie~
72 I, XIII| myślę, ze on chultaj, jeno ze kochanie~Jest to sidło na
73 I, XIII| usadzi,~Choćby był chłopak ze skały,~Taki ci węgiel podsadzi,~
74 I, XIII| Taki ci węgiel podsadzi,~Ze się cłek rospali cały.~Węgiel
75 I, XIII| staruska włodaza wydano,~Ze miała nabozeństwo do syna
76 I, XIV | Górale, Góralki.~BRYNDUS ~(ze złością.)~Choćbym miał stracić
77 I, XIV | panacku pokazemy tobie,~Ze sobie grać na nosie nie
78 I, XIV | my to sobie~Tak wymówili, ze gdy córka moja~Nie zechce,
79 I, XIV | to~Dawnom ci powiedziała, ze nie będę twoja.~STACH~A
80 I, XIV | krótce załować będziecie,~Ze nas tak zniewazać chcecie.~
81 I, XIV | Tę uwagę dla Waszmości,~Że kiedy się dwaj pokłócą,~
82 I, XV | zbędziesz,~Przyrzecz jej, że po ślubie kochać się z nią
83 I, XV | Basię, już ja w to poradzę,~Że ją gładkim sposobem od ciebie
84 I, XV | STACH~Będę.~DOROTA~Chyba, ze das słowo?~STACH~Słowo.~
85 I, XV | znaków kalendarskich wróżę,~Że już uciekli.~ ~
86 II, I | wiepsaków.~ŚWISTOS~Świń ze dwieście.~MORGAL~A woły?~
87 II, I | słusność, co wygrawa.~Prawda, ze te łupy, cośmy im zabrali,~
88 II, I | ostać~Mogło psy nas, tylko ze te chłopy zawzięte,~Jak
89 II, II | przynajmniej pomięszam, przerażę,~Że może, co zamyślam, z łatwością
90 II, III | cichutko i wierzysz nareszcie~Że niebo karze tego, co rzecz
91 II, IV | niestawił.~MIECHODMUCH~Prawda, że się za górę pod krzaki szchowałem,~
92 II, IV | Byście więc nie sądzili, że ja takim byłem,~Powiem wam,
93 II, IV | takim byłem,~Powiem wam, że ten figiel którego użyłem~
94 II, IV | pojęli.~Wiedźcie tylko, że ten drut, przez drogę ciągniony,~
95 II, IV | silnym ogniem napełniony,~Że, kto się go, czy ręką, czy
96 II, IV | przenika.~Ażebyście wierzyli, że ja was nie durzę,~Zaraz
97 II, IV | MIECHODMUCH~Kiej się boję.~BASIA~A ze mnie się WPan śmiał?~BARDOS~
98 II, V | BARDOS~Stachu, zostań się ze mną: radbym twe małżeństwo~
99 II, V | Ona cęsto pod domem długo ze mną gada.~To się za węgieł
100 II, V | lecz mu będę tak majaczyć,~Że do tego nie przyjdzie. -
101 II, V | natrwoży, napłonie, nadręczy,~Że ją to może wstrzyma, a może
102 II, V | BARDOS~Dobrze.~STACH~Wiem, ze ona~Psyleci zaras do mnie
103 II, V | ja nie zgorsę sie z tego,~Ze zadko widzieć w świecie
104 II, V | Tak im głowy psystrajają,~Ze chodzą kieby daniele.~Tak
105 II, VI | Basię przekonać zostaje,~Że Stach jest dla niej wierny.
106 II, VII | pseklęcie,~Dociekłam wej, ze w Stachu kocha się młynarka.~
107 II, VII | Stachu kocha się młynarka.~A ze to jest psemyślna i zdradna
108 II, VII | zbałamucił.~Otós widząc, ze z nami nie mas go u tsody,~
109 II, VII | mas go u tsody,~Myślałam, ze sam jeden na pole powrócił,~
110 II, VII | zemną bawił.~BASIA~Chyba ze tak.~BARDOS~Ustawnie mi
111 II, VII | Ale kiejbym tego dociekła,~Ze mnie Stasio osukuje,~Ze
112 II, VII | Ze mnie Stasio osukuje,~Ze zdrajca inną całuje,~Stałabym
113 II, VII | Basiu, ja tego dowiodę,~Że twój Stach zawsze wierny
114 II, VII | Ja cię tak skryję dobrze, że sama dokładnie~Zobaczysz
115 II, IX | mogą.Uczułem prawdziwie,~Że mi się łzy po oczach kręciły
116 III, I | DOROTA ~(sama)~Cós to, ze ich tak długo nie widać?~
117 III, I | zona,~Choć i bzydki, dość, ze cłek pocciwy. Niewieście~
118 III, I | małzonka, powinno być drogie.~Ze casem się psytrefi cłeku
119 III, I | serce, tak pali niezmiernie,~Ze ledwo zyć bez niego mogę,
120 III, I | dręcy, tak mą dręcy dusę,~Ze albo umrę z zalu, albo go
121 III, I | na ślub jego zezwalała,~Ze mnie tes pocałuje, jak tylko
122 III, III | odrobinkę.~DOROTA~A ja dla was ze Stachem, spoządzę śniadanie,~
123 III, IV | Tym lepiej. ~(Odchodzi ze Stachem.)~ ~
124 III, VI | DOROTA~Ja tes to sama cuje, ze ja trochę płocham.~Ale cós,
125 III, VI | serce tak zranił niebodze,~Ze cyli śpie, cy cuwam, cy
126 III, VII | ma znacyć,~Tyś się tutaj ze Stachem ściskała.~DOROTA~
127 III, VII | DOROTA~Na dusę~Psysięgam, ze nic nie wiem.~BARTŁOMIEJ~
128 III, VII | DOROTA ~(n. s.)~Serce wyleci ze drgania,~Ach! niechcę, niechcę
129 III, VII | mi się upiece,~Psysięgam, ze jus nigdy kochać się nie
130 III, VII | Widziałem cię ja nie ras, ze stodoły.~BARDOS~Nic nie
131 III, VII | wychodzi.)~BARDOS~A widać, ze Stachem siedziała.~DOROTA~
132 III, IX | złozemy, na pocątek, tyle,~Ze będzies gospodazem.~BARDOS~
133 III, IX | stadłach psują~Zony i męzowie,~Ze ich dzieci nie zgadują,~
134 III, IX | Nie będąć to zadne cuda,~Ze ty weźmies w skórę.~JONEK~
135 III, IX | kościelnym sługą~Mruczą ludzie, że im bieda a zyją dość długo.~
136 III, IX | psuje.~Niech to świat pozna że gdzie prostota,~Tam jeszcze
|