SPRAWA XII
Wawrzyniec, Stach, Jonek, Bardos.
STACH
Ach! ojce
kochany,
Co tes s
tego będzie?
WAWRZYNIEC
Juzbym
był ządanej
Dobił
wreście ugody, gdyby się Górale
Nie tak prędko zjawili, ociec-ci chce,
ale
Macocha - ani gadaj.
STACH
Bieda tes to moja.
JONEK
Pocies się tem, ze Baśka pierwej
była twoja.
BARDOS
No, moi przyjaciele, widzę, że tu trzeba
Dopomodz wam, i sądzę, za
pomocą Nieba,
Że mi się to i gładko i
pomyślnie uda;
Porwać komu dziewczynę, to nie
wielkie cuda.
Stachu, do
Basi ręki ty masz prawo wprzódy,
Bo tego
żywe możesz postawić dowody.
(Cicho do Stacha.)
Owa krówka
i owe turkawki na pniaku,
Jużbym
ci był dopomógł dotychczas, biedaku,
Chciałem
z Dorotą mówić, gdy stała przed sienią,
Lecz
ważną miałem wtenczas przeszkodę, pieczenią.
(Głośno.)
Teraz tedy
słuchajcie, taka moja rada:
Już
tu cierpieć i taić dłużej nic nie nada,
Otwarcie
działać musim. Wam ojcze koniecznie
Trzeba
teraz pójść z synem, głośno i statecznie
Oświadczyć:
że, ponieważ już to wam jest jawno,
Że
Stach z Basią nieżartem kochają się dawno,
Więc
na to żadną miarą wy nie pozwolicie,
By dwoje
ludzi zgubić na całe ich życie.
Basia
też s swojej strony niechaj się przyłączy
Do was,
niechaj wbrew powie, że Stasia samego
Kocha, i
że nie pójdzie nigdy za innego.
WAWRZYNIEC
Lec to,
mospanie student, cicho się nie skońcy.
To narobi hałasu i wrzasku.
BARDOS
Cóż bez niego
Kończy się dziś na
świecie? ale po chałasie
Znowu, zgoda i pokój nastąpi; już
ja się
Tem zatrudnię, i wszystkich rozumu
mojego
Poruszę
sprężyn, by was pogodzić.
STACH
A kiedy
Psyjdzie z
nami do bitki?
JONEK
A
cóżby to biedy
Było?
BARDOS
To
próżna trwoga, nigdy, ani was tu
Nie zarwą,
przecie ich tu ledwie kilkunastu,
A gdy ujrzą
brak siły, będą się was bali,
I muszą wreszcie przystać.
Spieszcie jeno dali,
Bo to z czasu korzystać trzeba.
WAWRZYNIEC
Mój Jegomość,
Jaka się tylko w domu znalezie
ruchomość,
Parę butów - półsetek płotna,
capkę nową.
Damy ci, byleś tylko radził
swą głową.
STACH
Znajdzie się i gros w kazie, jeźli
chces pieniędzy.
BARDOS
Już ja niczem nie gardzę, tylko
idźcie prędzy.
WAWRZYNIEC
Więc pódźwa.
(odchodzi ze Stachem.)
|