Tom, Rozdzial

 1  2,  2 |  uchylone usta. Niepewne światło sześciu lamp spirytusowych rzucało
 2  2,  4 |  uchylone usta. Niepewne światło sześciu lamp spirytusowych rzucało
 3  2,  9 |           że pojmali zbójnika... Sześciu jeźdźców przywiązało go
 4  2,  23|      dziesiątej już jazda w sile sześciu tysięcy ludzi, czyli bez
 5  2,  24|        składał się z pułkownika, sześciu szefów szwadronowych, jednego
 6  2,  24|     rzucali się na nią w pięciu, sześciu, pewni, że będzie unosiła
 7  2,  24|       ile mogło. Pierwszy to raz sześciu trupów, poległych na placu,
 8  2,  24|          generała Menarda w sile sześciu tysięcy ludzi, przeznaczony
 9  3,  2 | południową na przestrzeni blisko sześciu mil.~Cedro, peregrynujący
10  3,  3 |         kryjówkach. W ciągu tych sześciu tygodni ułani wyćwiczyli
11  3,  3 |         z Pampeluny czterdziestu sześciu dział wałowych, haubic i
12  3,  3 |        karabin zostawił w pokoju sześciu ujarzmionych dam. Raz spojrzy,
13  3,  3 |        Napadli ją w pięciu czy w sześciu. Tam, w tamtym załamaniu
14  3,  6 |          kajzerhuzarów, jednym z sześciu w przedniej straży generała
15  3,  6 |         lat czterdziestu pięciu, sześciu, z twarzą tłustą, okrągłą
16  3,  11|          nadziemski czterdziestu sześciu dominikanów z Sadokiem na
17  3,  14|      siłą nie swoją, lecz jakoby sześciu ludzi, i z chichotem szczęścia