Tom, Rozdzial

 1  1,  2 |      serce. Przy oknie czekaj... Słyszysz?~Panna Helenka spojrzała
 2  1,  2 |             Przyjadę na koniu... Słyszysz? Zastukam trzy razy... w
 3  1,  3 |       prędko. To jedno... Czy ty słyszysz, co mówię?~Zamieć kłamstw
 4  1,  3 |           Który którego namówił? słyszysz?~- Słyszę.~- No, więc?~-
 5  1,  8 |      twoje obowiązki nie zmamią. Słyszysz waćpan?~- Słyszę dobrze.~-
 6  2,  1 |         przyjaciel. Ja prowadzę. Słyszysz, Kaczorosiu? Słyszę, ach,
 7  2,  1 | zmarnowanie tak pięknego pałacu. Słyszysz chyba przecie, co do ciebie
 8  2,  17|       skrzepi bele czym. I jużci słyszysz, śpiewa swoje... Aby ino
 9  2,  17|      Drzemiesz niby, a przez sen słyszysz, że żaby rechoczą jakoby
10  2,  17|      Chwała mu wieczna! A teraz, słyszysz waszmość, dopadła mię tu
11  2,  18|    istotę sprawy. Powiedz mu to, słyszysz? powiedz mu to, żem wyjeżdżając
12  2,  21|         my już byliśmy w bitwie! Słyszysz, gazda! Kule nam koło uszu
13  2,  21|    pieniądze ze stołu i schowaj, słyszysz! -rozkazał Rafał szeptem. -
14  2,  21|        tak będzie bogata. Czy ty słyszysz, co ja ci rozkazuję!~Szarpnął
15  2,  24|   jegomość tupie. Zły!~- Zły?!~- Słyszysz, jeden z drugim, jak bije
16  2,  24|          siedzi. Sto armat bije. Słyszysz! My tu nad rzeką, nad Wisłą,
17  3,  6 |      pacierzu pierwszy raz pewno słyszysz, niemiecki sługo. O, juchy!