Tom, Rozdzial

 1  1,  7 |         trudem. Mówił jeszcze:~- Nocą wyszedłem. Tyle już lat!
 2  1,  13|         pieśń. Ten słowik śpiewa nocą codziennie tam, w liściach
 3  1,  13|       patrolem. Nikomu nie wolno nocą z domu wychodzić. Musimy
 4  1,  13|       tchu i odpoczynku, dniem i nocą, między tysiącem zgryzot.
 5  1,  17|         we wszelkich kierunkach. Nocą, w zupełnej ciemności, w
 6  2,  2 |        wszystko działo się przed nocą tajemnic. Ci, którzy są
 7  2,  17|         dziadowina podje i przed nocą wędruje dalej, bo tu psy
 8  2,  17|           Smaga w ustach dniem i nocą, że się wargi raz kole razu
 9  2,  20|    patrolem wsi sąsiedniej. Palą nocą ogniska na całej linii i
10  2,  20|        nie żartują. Sam waćpanów nocą powiozę, ale jaki to wyda
11  2,  22| pocztowymi i pośli my na Niemców nocą. Zabrnęli my lasem aż pod
12  2,  22|     zmieścić... taka była afera. Nocą z 17 akuratnie na 18 listopada
13  2,  24|          W marszu, na postojach, nocą na pocztach uczył starszy
14  3,  1 |     podzieleni na partie, ciemną nocą, polami, w nieznanym zgoła
15  3,  1 | nadejdzie doba porównania dnia z nocą w porze wiosennej i druga
16  3,  3 |         spoczynku ani dniem, ani nocą. Szli ciągle wpław raz na
17  3,  9 |      znużony poprzednią bezsenną nocą i całodziennym marszem.
18  3,  13|         okienko wdarł się ciemną nocą złodziej-świętokradca, kraty