Tom, Rozdzial

 1  1,  1 | wszystkiego, co rzeczywiste... Ogród zapomniany, na tyłach starego
 2  1,  7 |        głowy, gdy mijała długi ogród. Miejsce to miał w sobie,
 3  1,  11|     która od jego domku szła w ogród. Przesycony wariacką ambicją,
 4  1,  17|       raz waliła w ten śliczny ogród pięciopudowa bomba. Zapadłszy
 5  2,  5 |        noc czerwcowa zeszła na ogród i dom, objęła wszystko wrzącym
 6  2,  11|        czy w ogrodzie. Wybrali ogród i poszli w górę po ścieżce
 7  2,  14|  ziemię. Dookoła rozsiadał się ogród, przechodzący w las. Tuż
 8  3,  3 |        wszelkich kierunkach ów ogród pracowicie uprawny, zroszony
 9  3,  3 |     ruchliwego ognia rzucały w ogród niepewne blaski. Chrapanie
10  3,  9 |     sady owocowe tworząc jeden ogród tak zwarty, że śród niego
11  3,  11|         równie szczegółowo jak ogród i gumno w Tarninach. Gnał
12  3,  11|       miotać kule w klasztor i ogród kościelny, w mury cmentarza
13  3,  12|       zbliżyli się do miejsca. Ogród rodzinny przed oczyma Rafała!
14  3,  13|    Czarnej Nidy, biegnie przez ogród z gwałtem swych małych wód,
15  3,  13|       szemraniem biegnie przez ogród pod białymi mostkami, pomiędzy
16  3,  13|    Żołnierze przebiegli prędko ogród i wydostali się na obszerny