Tom, Rozdzial

 1  1,  12|     Dwie nas kompanie drugiego batalionu pod szefem Forestier.~-
 2  2,  17|       oczach moich poległ szef batalionu Lipczyński. Siedmdziesięcioletni
 3  2,  17|    oficerów po kilku z każdego batalionu. Wszyscy w jeden głos okrzyknęli,
 4  2,  17|      okręt, na którym był szef batalionu Bolesta starszy, który to
 5  2,  17|        tygodni czasu z naszego batalionu, który tysiąc miał ludzi,
 6  2,  24|     liczyła 140 głów. Na czele batalionu stał jego szef. Ten miał
 7  2,  24|        przy czym dwie kompanie batalionu Fiszera przeszły pod gradem
 8  2,  24|   ranny już, na czele drugiego batalionu regimentu pierwszego, i
 9  3,  6 |      noga za nogą podjechał do batalionu prowadzonego przez pułkownika
10  3,  6 |        Godebskiego. Część tego batalionu przeznaczył do zajęcia Falent
11  3,  6 |       za nogą. zbliżyli się do batalionu Godebskiego. Wnet usłyszeli
12  3,  6 | rogatych czapek aż ku przodowi batalionu i pobrzeżu lasku. Rafał,
13  3,  6 |      Na widok wrogów żołnierze batalionu Godebskiego chwycili broń
14  3,  9 |       lewego, czyli pierwszego batalionu cicho zakomenderował:~-
15  3,  9 |     jechał za prawym skrzydłem batalionu prawego, który wciskał się
16  3,  11|  kościoła Świętego Pawła. Szef batalionu Białkowski z dwiema kompaniami