Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |          połechtał po szyjce...~- Ba! my tu rozprawiamy - wtrącił
 2  1,  13|          wojsko wieść do batalii. Ba, żonę mam Niemkę! Kondotier!
 3  2,  1 | sekretarstwie u Gintułta...~- Ale ba!...~- Dajże pokój. Już ja
 4  2,  1 |         szeleszczący jedwabiem.~- Ba, to rzecz wiadoma! - prawił
 5  2,  3 |           korytarz prawie ciemny, ba rozwidniony tylko przez
 6  2,  10|         na męki.~- Na męki?~- Zje ba jakoz! To ino zabawa, kie
 7  2,  12|     szacunkiem zapytali gracze.~- Ba, ba! Od Pesztu... Od...
 8  2,  12| szacunkiem zapytali gracze.~- Ba, ba! Od Pesztu... Od... Czacy -
 9  2,  14|        Toporezyki z Grzegorzewic, ba! ba! Najstarsze w Polszcze
10  2,  14|    Toporezyki z Grzegorzewic, ba! ba! Najstarsze w Polszcze nazwisko:
11  2,  14|        atutowi wydaje. A odrobić! Ba! Miazga dopiero... Sama
12  2,  17|        jednego z drugim w glicie, ba! w kompanii! Niechże to
13  2,  20|        jego opieka i pomoc...~- A ba... pomoc! Tu się właśnie
14  2,  22|      Wosińskiego i Częstochowę.~- Ba! nie zawsze się ma do czynienia
15  2,  22|          chłopy co się zowie!~- A ba, jeszcze by też: spod Włoszczowy!~
16  3,  15|         Jestem gotów do każdej.~- Ba! Jeśli się zdarzy, że pójdziesz