Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |     sześć lat stary, rodzice moi przybyli do Wschodniej Galicji i .
 2  1,  12|    wieków potomkowie tych, co tu przybyli, wbijają w muł miliony dębowych
 3  1,  13|       widocznie skądś dopiero co przybyli. Nie dając im wyprzedzić
 4  1,  13|    marszu od towarzyszów, którzy przybyli z Montebello.~- Pisz, bracie,
 5  2,  13|   kręcący się dokoła stołów. Gdy przybyli zasiedli do wieczerzy w
 6  2,  17|    stawiali pod dawne chorągwie.~Przybyli oficerowie, w niewolę roku
 7  2,  18|   pędzącego po śliskiej grudzie. Przybyli do miejsca, gdzie się drogi
 8  2,  19| grudniowy dzień, około południa, przybyli do Krakowa. Tęgie konie
 9  2,  20|        Ten dowiedziawszy się, że przybyli z Krakowa i mają sprawę
10  2,  22|          od razu siedli na koń i przybyli w miejsce wskazane.~- My
11  2,  22|          my koligacjów nie mamy. Przybyli my tutaj, miejsca już pozajmowane;
12  3,  1 | kawalerii, a nawet i z piechoty. Przybyli tedy - Ignacy Ferdynand
13  3,  3 |         niezłomne w oknach. Nowo przybyli z klasztoru wsparli oblegających
14  3,  12|     owsie, a chabety, na których przybyli, wprowadził w gródze. Rafał
15  3,  14|         zmarszczoną brwią. Kiedy przybyli przed wylot ulicy Engracia,