Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |            siostrzeńca. Młodzieniec nierychło podniósł głowę. Zdało mu
 2  1,  2 |           wesela puścił się w tany. Nierychło spostrzeżono, że jest to
 3  1,  5 |      spoczął na nim jak w pościeli.~Nierychło, tknięty jakąś błędną myślą,
 4  1,  5 |             pręt kurczy się i wyje? Nierychło, nierychło pojął...~To dnieje.~
 5  1,  5 |       kurczy się i wyje? Nierychło, nierychło pojął...~To dnieje.~Podniósł
 6  1,  10|             w głowie i bicie serca. Nierychło podniósł łyżkę do ust. Zrazu
 7  2,  6 |            paroksyzmach zwątpienia. Nierychło, nierychło przesunęła się
 8  2,  6 | paroksyzmach zwątpienia. Nierychło, nierychło przesunęła się w jego duszy
 9  2,  17|        czyste oczy.~- Ta... - rzekł nierychło Trepka cicho i życzliwie -
10  2,  17|      Kralewski, a po nim Karwowski. Nierychło, nierychło przeczytali nam
11  2,  17|           nim Karwowski. Nierychło, nierychło przeczytali nam wodzowie
12  2,  21|            na swym miejscu. Dopiero nierychło, nierychło, kiedy już serce
13  2,  21|         miejscu. Dopiero nierychło, nierychło, kiedy już serce jego było
14  3,  11|              co też to być może?... Nierychło pojął, że stary zegar, strącony
15  3,  16|             przypuszczeń, wniosków.~Nierychło, jak przez sen, włożył mundur,