Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |    mokry, dymiący się od pary. Wszędzie w mroku poddrzewnym Lśni
 2  1,  1 |  skałami. Stał jeszcze po nich wszędzie las, jak władca, i rozpościerał
 3  1,  7 |    wierzbach... A dokoła niego wszędzie już radosny jar okrył szarą
 4  1,  13|         Co do mnie, znajdą mię wszędzie i zawsze, dopóki siły w
 5  1,  17|      polska po warcholsku. Był wszędzie, gdzieś go nie posiał. Należał
 6  2,  17|      czyj próg, tam dla ciebie wszędzie otwarty dom rodzinny.~-
 7  2,  21|  schody, sienie, znowu schody. Wszędzie było pusto i cicho. Daleki
 8  2,  24|     Nieśli z sobą i rozrzucali wszędzie odezwę generała Dąbrowskiego
 9  3,  1 |        grosz miedziany lenungu wszędzie kupi torbę obroku, wiązeczkę
10  3,  1 | wiązeczkę siana, skibę chleba. Wszędzie wedle białych gościńców
11  3,  2 |      przejść koło ognisk, gdyż wszędzie tam ludzie leżeli na rozciągniętych
12  3,  6 |      dobrego do przebycia, ale wszędzie na próżno:~Po roztopie wiosennym
13  3,  13|       grubaśnego kamienia, mur wszędzie prostacki, krzywy.~Przy
14  3,  13|       opłotki, na dziedziniec. Wszędzie pustka. Ani jednego człowieka.