Tom, Rozdzial

 1  1,  2 |     ojca, który gramolił się do małych saneczek.~- Rwij mi, dnia
 2  1,  5 |       ujrzał parę szkapiąt, tak małych, że wielkie ich łby i chude
 3  1,  7 |       Białe brzozy stały tam po małych zboczach. Dotknięte żarem
 4  1,  12|       krokiem. Przesuwały się w małych odstępach jedna za drugą
 5  2,  14|       izb wybielonych wapnem, o małych oknach i wielkich belkach
 6  2,  18|        nie możesz mu przebaczyć małych słabostek?~- Czy i ja mogę
 7  2,  18|         błyskały już tu i tam w małych, przyziemnych oknach grubo
 8  2,  22|        dzierżawami siedzącej na małych folwarkach w okolicy Kurzelowa,
 9  3,  6 |     kompanii, w kierunku Falent Małych, przy drodze ku Piasecznu.
10  3,  6 |   smugiem ciągnął się od Falent Małych, zasłaniał dwór i folwark,
11  3,  6 | Sierawskiego, stojący najbliżej Małych Falent i grobli, okryty
12  3,  13|     przez ogród z gwałtem swych małych wód, z siłą i gniewem małych
13  3,  13|    małych wód, z siłą i gniewem małych pian. Tam oto spada srebrzystym
14  3,  15|         Saragossy.~Jedne z tych małych partii chadzały drogą pampeluńską