Tom, Rozdzial

 1  1,  2 |            martwym pokładem. Teraz bił stamtąd blask i wznosił
 2  1,  2 |       zeklnie. Będzie się z każdym bił na śmierć, kto by śmiał...
 3  1,  4 |          takich momentach opętania bił o byle co, częstokroć niesprawiedliwie,
 4  1,  5 |       mając grzywę ognia na sobie. Bił teraz obcasami kobyłę w
 5  1,  8 |           bo gdym w nią z rozpaczą bił pięściami, wydawała nie
 6  1,  8 |        chłop począł łkać i stękać. Bił się w piersi twardą pięścią
 7  1,  17|          ze swymi rył wciąż rowy i bił palisady za klasztorem San
 8  2,  1 |            we dwudziestu żołnierza bił się na śmierć z kilku pułkami.
 9  2,  24|           jazdy. Dzień był ohydny. Bił w oczy śnieg z deszczem,
10  3,  2 |        miarowo biec z góry. Deszcz bił coraz rzęsiściej. Okolica
11  3,  6 |           niezgruntowany żal!~Ach, bił go ten ojciec zawsze, od
12  3,  9 | tyralierski, który wciąż krzyczał, bił w bębny i strzelał. Jak
13  3,  10|       sobie wyrobiłes? Gdybyż choć bił się tutaj jak ci oto, którzy
14  3,  14|            jeden poszedł w miasto. Bił deszcz, wicher ze świstem