Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |    Diabli cię z twoim Niemcem!~Wpośród wściekle szczekającej gromady
 2  1,  4 |    parobkom.~Kiedy znalazł się wpośród rodziny, drżał często na
 3  1,  7 |       oddane duszy przez duszę wpośród ukłonów aż do ziemi i wpośród
 4  1,  7 |  wpośród ukłonów aż do ziemi i wpośród dymów wonnego kadzidła.
 5  1,  8 |   wśród świstu ołowianych kul, wpośród trzaskania granatów z żelaza,
 6  1,  14|       obojętnie - zamordowanie wpośród tłumu jednego człowieka
 7  1,  17|         na przymurku, w kucki, wpośród worków mąki na promie, do
 8  2,  1 |   porozbierani do koszul. Były wpośród nich twarze piękne i ohydne,
 9  2,  2 |        zamordowałby zrodzonego wpośród grzechów. Sam wyniesie ducha
10  2,  17|   chlaszczą piany białe. Niebo wpośród dnia czarne, jako o północku,
11  2,  17|        do wiejskiego ustronia, wpośród nieustających uczt, zabaw,
12  3,  2 |    prędko wypsnęło się w mózgu wpośród wzdrygnień niezdrowego śmiechu:
13  3,  3 | pobliskie oskardów saperskich, wpośród ryków "na pomoc!", wrzasków