Tom, Rozdzial

 1  1,  3 |       okrąg sunie zniszczony jakiś ląd, niepodobna ziemia, zorana
 2  1,  3 |          męczarni uczuli, że niski ląd staje się coraz twardszy.
 3  1,  12|     roztapiał się i ginął w morzu. Ląd był okryty białymi mgłami,
 4  1,  12|      mamiąc oczy, jak gdyby bliski ląd, na którym sinieją, pasma
 5  2,  2 |          krokodyle i skorpiony, na ląd, w który uderza niespodziane
 6  2,  10|          wełny ubrały się w piany. Ląd zginął. Skaczą olbrzymie
 7  2,  10|            góry morza, przez niski ląd z okrzykiem swoim straszliwym...~
 8  2,  11|        wyrzuciło ze swoich pian na ląd starego świata Korsykanina,
 9  2,  11|           wyrzuceni na niegościnny ląd. Był to biały bambus. A
10  2,  17|         bukowe, którzy wysiedli na ląd w San-Domingo, zostało nas
11  3,  1 |       wtargnął aż na wysoki i cały ląd. Bryły wodne runęły w skalne
12  3,  1 |            wędrują a biją w wysoki ląd, i znowu, zawróciwszy się
13  3,  1 | zupełnością czasów wydał ze siebie ląd, jak rodzic wydaje na świat