Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |    jak nie, to jutro od świtu idziemy w knieję.~- Aż nadto, wuju.~-
 2  1,  13|     jest. Mówisz, że ja i moi idziemy drogą hańby. I co? Wskazujesz
 3  1,  13|      bracie, rozkaz na jutro. Idziemy wprost aż na Palma Nuova.
 4  1,  14|       teraz. Poniekąd dlatego idziemy do Egiptu, dlatego zarzniemy
 5  1,  14|       mu nowe, wysokie prawa. Idziemy z kolei obaczyć, jak wojują
 6  1,  14|   Przez wieki na nas czekało. Idziemy, żeby wziąć we władanie
 7  2,  1 |       pociągnął go naprzód:~- Idziemy na teatr...~- Teatr... Czy
 8  2,  1 |       mnie przy tej okazji... Idziemy na théâtre de société, do
 9  2,  17| Gałgany zlatywały z gnatów... Idziemy, bywało, przez włoskie w
10  2,  17| dekret Pierwszego Konsula, że idziemy na żołd Rzeczypospolitej
11  2,  17|      ominęli cypel Tangeru... Idziemy między wyspą Maderą a Kanaryjskimi,
12  3,  1 |  cyprysa, mirtu i pomarańczy.~Idziemy szlakiem Karlomana Wielkiego -
13  3,  3 |      głowy.~- Mam dosyć.~- To idziemy.~- Jestem gotów.~Przed klasztorem,
14  3,  6 |   rosa, że my nie na bal paré idziemy za tę grobelkę. Gdzie twój
15  3,  8 |        panie bracie! Ho-ho... Idziemy z tym do wodza. Tak-że nam
16  3,  9 |         Rozumie się.~- Ale my idziemy razem?~- Rozumie się.~Pelletier
17  3,  16|    dobrze. Całymi batalionami idziemy w bitwę tej godziny, a on
18  3,  17|       na wielką wojnę wszyscy idziemy?~Siedmdziesiąt tysięcy naszych