Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |      obawą, jakby się paliło, pobiegł do sąsiedniej izby, przyniósł
 2  1,  2 |   obłoczek niebieski. Co tchu pobiegł za nią pragnąc jej służyć,
 3  1,  3 |    coraz prędzej, aż wreszcie pobiegł. Lecieli jak obłąkani przez
 4  2,  18|    Cedro.~Przywołany chłopiec pobiegł ku stajniom i za niewielką
 5  3,  2 |   obozowe, krzyki, kłótnie... Pobiegł tam skacząc przez mokre
 6  3,  3 | rozejrzał się wokoło, co tchu pobiegł po karabin, który był w
 7  3,  3 |          Krzysztof na palcach pobiegł balkonem dokoła podwórza,
 8  3,  6 |       swego pacjenta z konia, pobiegł w podwórze i hukał tam,
 9  3,  11|      wzgórze Świętopawelskie. Pobiegł z nimi i trafił w wir najzacieklejszej
10  3,  11|   Rafał, nie słuchając dalej, pobiegł w parów, skręcił na lewo
11  3,  11| Książę, nie słuchając dłużej, pobiegł pędem ku górze. Michcik
12  3,  12|        Coś począł krzyczeć... Pobiegł nagle ku stajni rozkazując:~-