Tom, Rozdzial

 1  1,  1 |         dzika i rozległa. Zasnute śniegiem jałowce zdały się być z
 2  1,  5 |        pijana wiedźma, osypała go śniegiem dymiącym z dachu, całego
 3  1,  5 |    dotknął ręką słupa oblepionego śniegiem. Wiatr tam wył przedziwnie.
 4  1,  5 |            Po stopniach zasłanych śniegiem Helena zeszła wolno jak
 5  1,  5 | włochatych źrebiąt i zasypywał je śniegiem.~Rafał wołał na woźnicę
 6  1,  14|        ulicę, deszcz zmieszany ze śniegiem ćwiczyć go zaczął po twarzy
 7  2,  18|      zimne, wietrzne...~Deszcz ze śniegiem, chamerami przelatujący,
 8  2,  20|     omarznięte i zasypane świeżym śniegiem... Rafał szedł obojętnie,
 9  2,  21|     ledwie teraz owiany szronem i śniegiem. Czarny, zmarzły piach ustępował
10  2,  22|        słońcu. Drzewa były okryte śniegiem od korzenia aż do najwyższej
11  2,  22|         drożynka, zasypana sypkim śniegiem, którego nie tknęło jeszcze