Tom, Rozdzial

 1  1,  8 | przybył, to on lubił usiąść na kamieniu i patrzeć, jak Uryś pracuje.
 2  1,  8 |   trzeba pilnować. On siadł na kamieniu, podparł głowę na ręce i
 3  1,  10|     ideału piękności w twardym kamieniu, w drogocennym drzewie,
 4  1,  12|      jego okien, dzierganych w kamieniu, zdawały się patrzeć bolesne
 5  2,  7 |      Helena, z głową opartą na kamieniu, patrzała w małą, zwiędłą
 6  2,  15|       odbijało się w nim jak w kamieniu. Czasami z jego piersi wydzierało
 7  3,  4 |      to obejmiesz piersi moje, kamieniu? Tyż to ostatnia ucałujesz
 8  3,  11|      się odczepić:~- Kamień na kamieniu za godzinę r tych murów
 9  3,  11|      ma z tych murów kamień na kamieniu nie pozostać?~- Bo będą
10  3,  11|       go z ziemi i posadził na kamieniu. Schyliła się nad nim twarz
11  3,  16|    zadanej sztyletem. Siadł na kamieniu i gadał do trupa:~- Taki