Tom, Rozdzial

 1  1,  5 |         się mocno rzemiennym pasem szerokim i grubym, wzuł buty długie,
 2  1,  7 |         siostry - niby to czule, i szerokim krokiem ruszył na gumno.
 3  1,  7 |          wywielg, nad tym ciemnym, szerokim dachem, wszystko to ścigało
 4  2,  6 |          linie góralskiego dachu z szerokim okapem oblane były światłem
 5  2,  8 |        skalne~Wysoko, wysoko ponad szerokim, rozległym lasem leżeli
 6  2,  8 |    jarzębiny.~Na bujnych trawach o szerokim liściu, na kępach zeschłych
 7  2,  14| bibulastych gazet piętrzyły się na szerokim stole pośrodku izby. Tu
 8  3,  1 |           się wzajem, bez końca. W szerokim ujściu rzeki pogranicznej
 9  3,  13|          Podniósł oczy i drgnął. W szerokim oknie weneckiego kształtu,
10  3,  17|            szmat ziemi, otaczający szerokim ramieniem rozdół łąk, przez