Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] salwowal 2 salwy 2 salzburga 1 sam 320 sama 88 samana 1 samborca 1 | Frequency [« »] 349 tym 334 jej 328 kiedy 320 sam 317 miedzy 316 tej 314 bez | Stefan Zeromski Popioly IntraText - Concordances sam |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | szczeble obcięte toporem. Sam tylko jej wierzchołek jasnozielony, 2 1, 1 | wielkie diamenty. Tam i sam długi sopel, zwisając ze 3 1, 1 | północku i gdzie się ukazuje sam Zły. Gładkie boki olbrzymich 4 1, 1 | ziarnistym szkliwem, jakby sam mróz. Obmarzłe kije, sterczące 5 1, 1 | Ujrzawszy, że znowu jest sam na tym miejscu, gdzie przed 6 1, 1 | cisnął strzelbę w zarośla, a sam runął na ziemię dusząc się 7 1, 1 | tak mi się ta nawinął... Sam nawet nie wiem, jako to 8 1, 1 | tylko koła były i ozwora, w sam szczyt Łysicy po suchą jedlę, 9 1, 1 | pytał Rafał.~- A ja sam tego nie wiem, bo się ta 10 1, 1 | Sępa?!~- A tak. Szedłem sam z polowania. Było to jakoś 11 1, 1 | przypatrywał się Rafałowi, który sam na sam zostawiony z gościem 12 1, 1 | się Rafałowi, który sam na sam zostawiony z gościem przez 13 1, 1 | trochę niewesoły i, jak to sam spostrzegłeś, złej konduity... - 14 1, 1 | kieleckiego krajzamtu, nie mogąc sam osobiście; mnie wysyła... - 15 1, 1 | szlachcic-czemu Krakowa nie lubię. Sam pojmiesz.~- Proszę; proszę...~- 16 1, 1 | krajczym. Pan Olchowski, jako sam człek ongi rycerski, bo 17 1, 1 | diabły, ryngraf na piersi, i sam odwiózł do chorągwi pancernej, 18 1, 1 | hołdowniczego, wreszcie on sam - i znowu korpus kawalerii.~- 19 1, 1 | kresach ranami zdobyty. Sam własną ręką, wyszorowaną 20 1, 1 | rwał pniaki i jałowce. Sam zrównał nowiny, wyniósł 21 1, 1 | waszmość, kogo chcesz, czy i ja sam, chociem człek twardy...~ 22 1, 2 | i tak oczu nie widział.~Sam był przebrany w strój niby 23 1, 2 | jak przykuty, jak we śnie, sam nie wiedząc czemu, wpatrywał 24 1, 2 | nogami. Prawda, Heleno?~- Ja sam będę dopomagał, bo dom nasz 25 1, 2 | i wprowadził ją do domu. Sam nie wiedział, skąd mu się 26 1, 2 | ciasny, mośćbrodzieju! Sam to widzę i boleję, ale nieraz 27 1, 2 | Drżał na myśl, że jest sam jeden w jakimś miejscu wiecznego 28 1, 3 | miejsce, przez które jedzie sam w nocy, to jakieś inne, 29 1, 3 | prędki, spływając z chmur. Sam był jak chmura.~Rafał obejrzał 30 1, 3 | wwalił go na nią. Później sam się tam wczołgał i, leżąc 31 1, 3 | go ręką i uczuł, że drży. Sam także ledwie mógł stłamsić 32 1, 3 | towarzysza.~- Nie.~- Możesz iść sam?~- Nie.~- Krzyś!~- Idź sobie. 33 1, 3 | jesteś winien, kochanku?~- Ja sam tylko! Winien jestem! Ja 34 1, 3 | jego czole piętno hańby. On sam czuł się winowajcą. Wypił 35 1, 3 | zamykali drzwi i tylko sam prorektor oraz pedele zostali 36 1, 4 | jadał obiady i wieczerze sam w narożnej izdebce, gdzie 37 1, 4 | śpichlerza, spędzał w ten sam sposób na milczącym, sennym 38 1, 4 | zacichł w sobie, wsłuchał się sam w tony organów czy w muzykę 39 1, 4 | nowy świat. Oto wszystko. Sam nie mógł ani pojąć, ani 40 1, 4 | ją, karmił, pielęgnował, sam czesał zgrzebłem, sam poił 41 1, 4 | pielęgnował, sam czesał zgrzebłem, sam poił i przeprowadzał.~W 42 1, 5 | działanie zepsuło. Udałem się sam..."~- Kto się sam udał? 43 1, 5 | Udałem się sam..."~- Kto się sam udał? Kto się gdzie udał, 44 1, 5 | przystawił ją bokiem do ściany, sam się skulił, plecami oparł 45 1, 5 | przyjście, i unaszał się sam ponad sobą jak duch.~Klacz 46 1, 5 | kuźni stoi przy żłobie.~- Sam?~- Sam. Chodźmy do niego...~- 47 1, 5 | stoi przy żłobie.~- Sam?~- Sam. Chodźmy do niego...~- Nie, 48 1, 6 | chłonął niewidzialną czeluścią sam siebie, magał okrągłe półzwroty, 49 1, 6 | wtedy Francuz nastąpił, sam ich najpierwszy naczelnik 50 1, 7 | Już czujny modrzew, tam i sam stojący, okrył ramiona cudnością 51 1, 7 | jednej zagrody do drugiej, sam jeden tylko utrzymał szarą 52 1, 7 | żłób w przodzie wózka, a sam chętnie wziął się do miętoszenia 53 1, 7 | łąką w pobliżu bryki tam i sam, dusząc w sobie wszystkie 54 1, 7 | niewysłowiony złotostron i że to on sam wyrywa z niego zdrętwiałymi 55 1, 7 | stodółki, obory. Tam i sam nowy dwór dźwigał się między 56 1, 7 | nikt nie nadszedł, więc sam odniósł na bok wrótnię. 57 1, 7 | na niego w milczeniu.~- Sam przyjechałeś? - zapytał 58 1, 7 | wreszcie przyduszonym głosem.~- Sam.~- A mama, ojciec żyją?~- 59 1, 7 | w życiu był tak szczery. Sam nie wiedział, kiedy mu przyszła 60 1, 8 | najmądrzejszy rabin między rabinami, sam magiet, nie będzie taki 61 1, 8 | tam widać, to pan kapitan sam wsiał, ale tamto jare to 62 1, 8 | się przepasał płachtą i sam siał. Urysiowi jest bardzo 63 1, 8 | nad wartkim nurtem rzeki, sam w sobie narzekał błąkając 64 1, 8 | śpichlerza, śpiżami i kuchni.. Sam także gotował obiady.~Wieś, 65 1, 8 | zaraz na dawnym miejscu, a sam siadł na brzegu podanego 66 1, 8 | tyś mię zawsze odmawiał i sam... za nic, choć obaj ślicznie 67 1, 8 | wyrażoną kompasją... Ale, jak sam mówisz, cóż począć? Qui 68 1, 8 | sobie w bitwach. Przecież sam dobrze wiesz, jak cię kochałem... - 69 1, 8 | raj był waszym, magnackim. Sam to mówisz.~- Mój ojciec 70 1, 8 | najgorsze jest to, że się sam zabijasz. Jedno jest złe 71 1, 8 | tym, czym jest, ale żeś sam na dół zeszedł z wyżyny, 72 1, 8 | na nędzny jego padół. Ty sam, który jesteś świat, zamiast 73 1, 8 | inny, każdy odmienny, każdy sam w sobie jedyny na świecie, 74 1, 8 | Rafał szedł za Michcikiem, sam nie wiedząc, co czyni. Książę 75 1, 8 | mną została matka. Jestem sam i sam idę, podobnie jak 76 1, 8 | została matka. Jestem sam i sam idę, podobnie jak same jedne 77 1, 9 | napasiono konia i nim się sam goniec odpowiednio najadł 78 1, 9 | najsilniejszego. Książę Gintułt szedi sam na przedzie, z głową podniesioną. 79 1, 10| za mgnienie oka: stojący sam jeden zostanie poza krzesłami! 80 1, 10| stół wpadał w wesołość, sam nie wiedząc czemu. Chuda 81 1, 10| w siebie, zagrzebał się sam w sobie. Spojrzeniami sięgającymi 82 1, 10| wszyscy?~- Kto się spóźni, sam sobie winę przypisze.~- 83 1, 10| nawet wymamrotał, czego by sam nie umiał powtórzyć raz 84 1, 10| że jeszcze raz, w taki sam sposób, może jej osobą swoją 85 1, 10| ustach-miał półuśmiech taki sam jak siostra. Ruchem grzecznym, 86 1, 10| chwilą, i wskazał mu miejsce. Sam chodził chwilę tam i sam.~- 87 1, 10| Sam chodził chwilę tam i sam.~- Czy waćpan pisałeś do 88 1, 10| Zaraz sobie przypomnę... A sam nie jedź. Zostań tu lepiej, 89 1, 10| nieboszczykiem poróżnili. Sam waść wiesz, że rozstaliśmy 90 1, 10| i poznasz nieco świata, sam się przekonasz, żem dobrze 91 1, 11| siedliskiem starego Żyda, Urysia. Sam krzywonogi Żydowin stał 92 1, 11| sąsiada i wskazał mu Rafała. Sam znowu wlepił w środek koła 93 1, 11| my som niby wolne. A tu sam pokazał, jaki to... Cie 94 1, 11| jeszcze sercem to tam, to sam...~Brat Piotr... Michcik... 95 1, 12| kadecki. Dziś był zupełnie sam. Ojciec i matka spoczęli 96 1, 12| poranku jego młodości, a on sam... Gdzież się podział młodzieniec, 97 1, 12| adiutant francuskiego generała, sam jeden z nakrytą głową wstępuje 98 1, 12| pozbawił praw szlachtę i sam, w osobach sześćdziesięciu 99 1, 12| Usunął duży kamień, który się sam obrócił, i zobaczył małe 100 1, 12| grobowca. Widać było, jak doża sam jeden skrycie kryptę odwiedza... 101 1, 12| cztery razy ucho lwa i klucz sam wyszedł z grożącej paszczy. 102 1, 12| potężnemu nieprzyjacielowi, aby sam jeden był panem w kraju. 103 1, 12| lub tak zwanego pokoju? Sam jeden wszedł na "olbrzymie" 104 1, 12| następnych. Spędzał dni sam; najczęściej w gondoli. 105 1, 12| opuszczali broń, wszedł w sam środek, pod rusztowanie. 106 1, 13| kolumna bez rozkazu stanęła. Sam srogi dowódca zmieszał szyk 107 1, 13| nazwiska.~- Co tu waćpan robisz sam jeden na ulicach Werony?~- 108 1, 13| chleb jeno został, taki sam jako i ojcu. Kondotier! 109 1, 14| niemiłe i jak gdyby spłakane. Sam książę przeziąbł do szpiku 110 1, 14| wytoczyć pod Tuilerie! Ten sam generał Buonaparte...~Książę 111 1, 14| ślepia, pchnęło go na schody. Sam znalazł w ciemności drzwi 112 1, 14| Wiem to z doświadczenia. Ja sam tak kochałem.~- Mylisz się 113 1, 14| Teraz całe dni spędza sam jeden w gabinecie, zamknięty 114 1, 14| będzie nim mianował, tylko ja sam siebie! San-Giorgio! Pewno, 115 1, 14| Nadzwyczajne! Zaręczyłbym, że ty sam, który dzieckiem bawiłeś 116 1, 15| subtelne wiązania przesłanek sam spłodził. W znacznej mierze 117 1, 16| Ale na spotkanie wyszedł sam stary cześnik, kazał furmanowi 118 1, 16| Kępy te miały zawsze ten sam kształt, zawsze jednako 119 1, 16| bugaj dziewiczy, którego on sam nigdy jeszcze nie przekroczył. 120 1, 16| Mnie się wydaje, że i ty sam chciałbyś tak skoczyć we 121 1, 16| Przypatrzyłabym się, czy też taki sam...~- Jeszcze dawniej - ciągnął - 122 1, 17| na garnizon do Mantui, a sam pośpiesznie ruszył w kraj 123 1, 17| szczytu. Książę Gintułt sam począł zapadać na zdrowiu. 124 1, 17| usychającym jałowcem tam i sam porosła...~Świat zewnętrzny 125 1, 17| puste jak wymiótł. Tam i sam wyjrzała z bramy kędzierzawa 126 1, 17| rzetelnie tego dnia pracowały. Sam kapitan celował chodząc 127 1, 17| wskazał ręką granatnik, sam rzucił się na ziemię pod 128 1, 17| jest tu między wszystkimi sam, sam jeden czuwający. Zajadłe 129 1, 17| tu między wszystkimi sam, sam jeden czuwający. Zajadłe 130 1, 17| widział świata. Werznął się sam między żołdactwo, w tłum 131 2, 1 | sprawiała mu szczególną radość. Sam odwiózł ów drogocenny skrypt 132 2, 1 | zmarszczkami. Oczy przygasły. Ten sam tylko grzeczny uśmiech ją 133 2, 1 | towarzystw ani stronnictw. Siedzi sam w domu, a jeżeli się gdzie 134 2, 1 | bliskości ciągnących bank, a sam znikł w przyległych pokojach. 135 2, 1 | gry tych ichmościów. Ja sam przecie nie przysiadam się 136 2, 1 | się i wkrótce Rafał został sam z Jarzymskim. Przechadzali 137 2, 1 | słownik Forcelliniego, śpisz sam na hetmańskim łożu i o panach 138 2, 1 | szlacheckie piwo, jako że i sam jest szlachcic z prapradziada. 139 2, 1 | dawnego towarzysza, toś sam towarzysz i brat. Piję w 140 2, 1 | że czegoś krzyczano, a sam miał przed oczyma to salę 141 2, 2 | wdzięczność. Był oto nareszcie sam w cichym i poważnym miejscu. 142 2, 2 | blady, zdruzgotany na duszy, sam dla siebie odmienny i niezupełnie 143 2, 2 | Rafał.~- Przez kilka lat sam gospodarował, własnoręcznie 144 2, 2 | głębi serca mniemam. Nigdy sam nie byłem do tyla szczęśliwy, 145 2, 2 | jego wolnej woli. Człowiek sam jest winowajcą. On jest 146 2, 2 | zrodzonego wpośród grzechów. Sam wyniesie ducha swego w pustyni 147 2, 2 | Skoro tylko poczuł, że jest sam, zaraz upadł w łoże duchowego 148 2, 3 | otwarły i Rafał znalazł się sam jeden w sali wysokiej, sklepionej, 149 2, 3 | woli - odpowiedział ten sam głos może z niezmiernym 150 2, 3 | cisza. Rafał znowu został sam między dwoma dozorcami, 151 2, 3 | hałasem. Po wtóre w ten sam sposób wypito zdrowie Wielkiego 152 2, 7 | tracił wiadomość o tym, że sam jest drugim duchem, odmiennym 153 2, 9 | górę doliny i potoku. Tam i sam znajdował miejsce, na którym 154 2, 9 | Nim chwila upłynęła, ten sam wiew odmieniał się, przeistaczał 155 2, 9 | rany straszliwe. Oto on sam jest lisem i czeka na huk 156 2, 9 | siłą lodowca leżały tam i sam. Kryształowych przestworów 157 2, 9 | przepiękne chmury... Ten sam liść pędzi teraz pospołu 158 2, 10| mu się za chwilę, że on sam to jest nie co innego, tylko 159 2, 10| skargą wydają z łon ten sam głos odwiecznej żałości, 160 2, 10| A kto jego wie? Taki sam pewnie zbój z gór jako i 161 2, 11| pozostał na jego ustach taki sam, jak w zaraniu podróży. 162 2, 11| nadrzeczu tuliło się tam i sam zwarte, spiętrzone miasteczko 163 2, 11| brunatnej ze srebrzystą tam i sam poświatą mchu, ze złotymi 164 2, 11| obszar korony cedru tworzył sam z siebie puszczę. Stojąc 165 2, 12| roznosić po świecie. Tam i sam stojące wysmukłe brzozy 166 2, 12| pobytu w zajeździe może być sam. Zapłaci za to, ale chce 167 2, 12| krótkowzroczne oczy.~- Ten sam, bracie...~- Cóż ty tu robisz? - 168 2, 12| pieczyste i przysmaki. Cedro sam usługiwał mu z nerwowym 169 2, 12| wszyscy wyszli. Chcę zostać sam na sam z przyjacielem. Przynieść 170 2, 12| wyszli. Chcę zostać sam na sam z przyjacielem. Przynieść 171 2, 12| na stole.~Cedro rzekł:~- Sam nie wiem, co robić... Niepodobna, 172 2, 12| Nie!~- Dawaj, to ja sam...~- Nie, to tylko ja sam 173 2, 12| sam...~- Nie, to tylko ja sam mogę wyrzucić... - wyszeptał 174 2, 12| dotychczasowe życie. Tylko ja sam mogę je odtrącić...~Wstał 175 2, 13| płaskowzgórz, z garbów bezleśnych w sam rozdół Wisłoki. Rafał poczuł 176 2, 13| wybawcę z nurtów Wisły. Sam we własnej osobie - Rafuś 177 2, 14| barwa zwisających liści. Sam dwór w Stokłosach stał w 178 2, 14| wybudować tu w Stokłosach. Sam powiedz, Rafałku, mogęż 179 2, 14| takie marnowanie mienia? Sam ja tu teraz popatrzę na 180 2, 14| rumieniąc się dziewiczo. - Wiesz sam dobrze, że to ojciec mój 181 2, 14| do Niemców.~- A tak! Tyś sam nie łaził? Nie włóczyłeś 182 2, 14| szeląg może by i kupił, ale sam sprzedający nie radzi tentować 183 2, 14| ich zakonne statuta, jeśli sam swoich nie tworzysz? Czy 184 2, 15| oczyma zwróconymi ku niebu. Sam nie mógł odgadnąć, co mu 185 2, 15| zimnym strumieniem. Rafał sam nie wiedząc czemu poszedł 186 2, 15| jest żyć... Począł wolno sam z siebie przemyśliwać, jak 187 2, 16| gospodarstwo w Stokłosach. Sam kopał się coraz głębiej 188 2, 16| przestał ją śpiewać dla siebie, sam by ją zaczął nucić...~Wyjechali 189 2, 16| ciszy i milczeniu.~Tam i sam fale jeziora zataczały półkole, 190 2, 17| starzeńki powracam z dalecyny... sam jeden. Wszyscy moi kamraci... 191 2, 17| tamto stanęło za Weroną. Sam środek opierał się o to 192 2, 17| ścianę, kołysał się tam i sam. Przez zaciśnięte jego zęby 193 2, 17| do dzieła. Ale się oparł sam pan generał. Inną myśl podał. 194 2, 17| przyśpieszyło rozkaz wsiadania. Sam ów został na lądzie, gdy 195 2, 17| chwilę odetchnienia. Pod sam koniec sierpnia taka cisza 196 2, 17| takich jak Dessalin, ten sam, co się potem za cesarza 197 2, 17| drugiego lepsze, jakby je sam diabeł wymyślał. Duszy swojej 198 2, 17| Carvahanac... W tym to czasie ja sam przebyłem żółtą febrę, alem 199 2, 17| roztrącone! Uzurpator! ten sam uzurpator jest panem Berlina 200 2, 19| chciało.~- Bo i prawda! Sam smyka mam pod wąsem. Aże 201 2, 20| Powziął tedy wiadomość, że sam dziedzic bawi w Wiedniu, 202 2, 20| kiedy to po śmierci brata sam jeden był na świecie, wypędzony 203 2, 20| tłumie błąkał się tam i sam, trafił na jedną, która 204 2, 20| mówię, pludry nie żartują. Sam waćpanów nocą powiozę, ale 205 2, 20| ożywionej rozmowy chodzić tam i sam po saloniku, pani Ołowska 206 2, 20| Można.~- Któż to?~- Ten sam, co malował całe album; 207 2, 20| uścisku, za cenę jednego sam na sam - czegóż by nie uczynił! 208 2, 20| za cenę jednego sam na sam - czegóż by nie uczynił! 209 2, 20| poduszczeń, zaczął chodzić tam i sam po komnacie cichymi, poplątanymi, 210 2, 21| na oficera, którego już sam osobiście był przywiózł 211 2, 21| jeśli chce, niech idzie sam. Ależ owszem, niech idzie, 212 2, 21| figurze, kiedy z panią Ołowską sam na sam został, rzekła do 213 2, 21| kiedy z panią Ołowską sam na sam został, rzekła do niego 214 2, 21| wrócisz tutaj? Wszak to już sam wyrzekłeś?~- Tak wyrzekłem.~- 215 2, 21| powiem!~- Powiedz, na Boga!~- Sam wiesz najlepiej.~- Nic nie 216 2, 21| oczu, a za chwilę podjechał sam ku bocznemu wejściu saniami 217 2, 21| wiodący w dół ku rzece. Sam stanął w saniach i poduszczał 218 2, 21| im przytulić się do dna, sam siedząc w kucki na przodzie, 219 2, 21| Krzysztofowi brnąć na brzeg, sam szarpnął barkę za łańcuch 220 2, 21| wyciągnąć łódź na brzeg, sam okręcił łańcuch jej o pień 221 2, 22| kazał pilnować drzwi, a sam chwycił Żyda za łeb i powlókł 222 2, 22| wydawać, że ja po prostu sam się mianowałem, ale tak 223 2, 22| i bij, zabij! Nawet-em sam skrobnął z konia piechura 224 2, 24| pruscy narodowości polskiej. Sam wódz naczelny nie był przez 225 2, 24| przybył już był właśnie sam Cesarz Napoleon spod Pułtuska, 226 2, 24| Wolicy raptownie wrócić pod sam brzeg Buga, okrążyć bliskie 227 2, 24| wachmistrzu?~- Bóg jego sam wie, gdzie on. Słuchaj, 228 2, 24| Częstochowę wziął i zabrał, pod sam Kraków się podciągnął, ale 229 2, 24| ale dziesiąci zwołał, bo sam Cesarz idzie!~- A dokąd 230 2, 24| o to pytać! Nie waż się! Sam jeno Bóg Najwyższy tę rzecz 231 2, 24| miał pocztowego, Krzysztof sam pilnował swego konia. Czyszczenie 232 2, 24| żołnierzowi, a zresztą wszystko sam pełnił. Uczył się służby 233 2, 24| węgierskim krojem. Dekę zawsze sam składał we czworo pod kulbakę, 234 2, 24| wychodź, czarny jucho, abo i sam, czerwony huzarze!~Zaraz 235 2, 24| piętnastu wzięli do niewoli. Sam pułk Dziewanowskiego był 236 2, 24| się teraz kłębami pary. Sam jeździec mokry był, jakby 237 2, 24| Jana Dąbrowskiego, i że on sam jednemu z eszelonów tego 238 2, 24| dywizji kazał je zająć. Sam pociągnął dalej. ,Przednia 239 2, 24| liniowa. Generał Niemojewski i sam wódz naczelny wszelkich 240 3, 1 | bitwa w ciemności. Tam i sam wśród ognisk gonili się 241 3, 1 | Kwiatkowski dostał postrzał w bok, sam sobie kulę kozikiem spomiędzy 242 3, 1 | jest nie kto inny, tylko sam Lefebvre-Desnouettes. "Przez 243 3, 1 | służy pod Fijałkowskim. Sam, jucha, na syngieltona wziął 244 3, 1 | jakby go mutrami przykręcił, sam towarzysza obrządzi, rozsiodła 245 3, 1 | Rolanda podnosi z ziemi, a sam przy zmarłym bez zmysłów 246 3, 1 | rzek.~Krzysztof Cedro stał sam jeden w ciemności i nie 247 3, 2 | lansjerów Konopki ruszył sam w góry. Szedł nie drogą 248 3, 2 | zajmował przybyszów z Północy sam świat górski. Piorunem spadające 249 3, 2 | Cedro spostrzegł, że jest sam jeden na drodze. Nie widział 250 3, 2 | krwionośnych łba, trząsł się sam i słaniał. Zarzucił derę, 251 3, 2 | przyłożył mu karabin do piersi. Sam ledwie mógł wykrztusić pytanie, 252 3, 2 | po płytach okolicznych. Sam leżał obok marmurowej tablicy, 253 3, 2 | z wyrozumiałością, że to sam Bóg karze go zapewne za 254 3, 2 | Krzysztof mu nie przeszkadzał. Sam rozglądał się po kątach, 255 3, 3 | plądrowali góry i wąwozy aż pod sam szczyt Puig Cervero za Huerbą, 256 3, 3 | pozamurowywane do połowy, toteż tam i sam można było przewidzieć strzał, 257 3, 3 | nami łazić?~- Takiemu, co sam bez komendy łazi - kula 258 3, 3 | miarkuję, że wyjdziemy w sam środeczek, między dwie barykady... 259 3, 3 | czerniały budynki gospodarskie i sam konwent, frontem zwrócony 260 3, 3 | mi pokój! ja idę osobno, sam!~- Chodź we środek! Ja ci 261 3, 3 | niezwyczajny i jeszcze, widzisz go, sam!~- Broń do ataku!~- Marsz!~ 262 3, 3 | Stanął wśród korytarza, sam blady jak trup, i szeptał 263 3, 3 | skrzynie i ręczne granaty. Sam Chłopicki ciężko raniony 264 3, 3 | pozostać teraz na chwilę sam ze sobą. Wnet myśli jego 265 3, 3 | okno tak samo, jak było. Sam został na swym miejscu.~ 266 3, 4 | napijcież sir; duszkiem. Sam Hupka go warzył. Pijcież 267 3, 5 | To któż wami dowodzi?~- Sam jeno pan Hupet został nad 268 3, 6 | nich żółtawe bazie tam i sam omgliły wierzchołek. Rowami 269 3, 6 | on myśli o ojcu, lecz że sam jest starcem zgrzybiałym 270 3, 6 | koni! - wyrzucił kapitan.~Sam, jako niedościgły wzór, 271 3, 6 | ganiali się jeszcze tam i sam, w polu. Patrol, który wreszcie 272 3, 6 | Szła z dołu pod pachę. Sam kapitan zaczął ją wymacywać 273 3, 6 | swoją kompanijkę w lasy, a sam z oficerami przypatrywał 274 3, 6 | rozłożono przed nim mapę, i ten sam głos, który wołał na Sokolnickiego, 275 3, 6 | jechał z dala od wszystkich, sam. Przed oczyma jego po prawej 276 3, 6 | przejściu alpejskim, kiedym był sam jeden niezłomny wódz, kiedy 277 3, 6 | się korowody pierza. Tam i sam wędrowała zdziwiona, osierociała 278 3, 6 | kilku plutonów udał się sam do wioski. Skoro tylko piechota 279 3, 6 | i wesoło, głośno zaczął sam komenderować trzaskając 280 3, 6 | wiosce, którymi kierował sam Sokolnicki, pozdrowiły księcia 281 3, 6 | znowu. Sokolnicki formował sam partie. Był wciąż na środku 282 3, 8 | darmo. Co robię, to robię sam ze siebie i wtedy dopiero 283 3, 9 | kolumną oddał Sokolnickiemu, a sam kazał przysposobić sobie 284 3, 9 | Generał wyszedł do niego, sam obejrzał konia i broń. Za 285 3, 9 | wiadomości ponad to, co sam wiedział, gdyż furmanki 286 3, 9 | zakomenderował Sokolnicki.~Sam zsiadł z konia i prowadząc 287 3, 9 | mu pilnować swego konia. Sam stanął w szeregu między 288 3, 10| towarzysza do salonu, a sam na palcach przeszedł sionkami 289 3, 10| samo pochylenie głowy, ten sam wyraz twarzy. Oczy przymknięte... 290 3, 10| piękna, starcza twarz, ten sam wykwintny ruch głowy, ułożenie 291 3, 11| zdołał dnia 9 czerwca w sam czas dotrzeć do Nadbrzezia 292 3, 11| wieśniaczych odzieniakach. Książę sam nimi dowodził, ale nie jako 293 3, 11| skończeniu dziennych robót, sam, w nocy, obwiązany sznurem, 294 3, 11| Stawał się w głębi lochów sam dla siebie niezupełnie zrozumiały, 295 3, 11| niezupełnie zrozumiały, był sam dla siebie na poły człowiekiem, 296 3, 11| ogień pożarty. Krzyk tam i sam, a po nim cisza śmiertelna, 297 3, 11| kanonierów wybito. Pułkownik sam pracuje. twarz ma spaloną 298 3, 11| murem, strzelali ile wlazło.~Sam książę, nie mając żadnej 299 3, 11| na płaszczu, Rafała obok. Sam usiadł w kącie.~Książę z 300 3, 12| prawdopodobnie na haniebną śmierć? Sam to uczynił, o dziwo... Wraca 301 3, 12| wymazany z list pułkowych... Sam to uczynił... Myślał o tym 302 3, 12| za progiem, został jeno sam Michcik. Odziany w mundur 303 3, 13| jasnymi kępami buków. Tam i sam wzbijały się ku górze powłóczyste 304 3, 13| drogą aż przed kościołek, a sam na czele drugiej postanowił 305 3, 13| monstrancję i intonuje pieśń, a sam przez świętą Hostię patrzy 306 3, 13| Dał rozkaz do wsiadania i sam skoczył na siodło.~Teraz - 307 3, 14| niwach na wschodzie, aż pod sam klasztor Świętej Moniki. 308 3, 14| wysoko przypiął szablę i sam jeden poszedł w miasto. 309 3, 15| zawodowych, ludzi górskich.~Tam i sam, w miejscach najbardziej 310 3, 15| kodeks. Wyprawami dowodził sam Krzysztof. Chodzili najczęściej 311 3, 15| Spadłeś mi jak z nieba! Sam nawet nie wiesz, jak wielką 312 3, 15| naszymi nie widział. Siedzi sam wśród moich piechurów, ssie 313 3, 15| myślisz stąd się wydostać? Boć sam jeden nie wyjdziesz, a oddział, 314 3, 15| Tak, aż do rozkazu. Ten sam człowiek, don José, wywiedzie 315 3, 16| i odeszli. Cedro został sam. Przy głowie zmarłego leżał 316 3, 16| go porwało w pazury. Leży sam jeden przed wami wszystkimi, 317 3, 16| odpowiedział mu głos:~- Cześć mu sam oddaj. I dół mu sam wykop. 318 3, 16| Cześć mu sam oddaj. I dół mu sam wykop. Już on nie żołnierz 319 3, 17| duszą całe to budowanie. Sam każde z drzew, czasu wypraw 320 3, 17| wiatrowi i wszystkiej burzy. Sam rok i napis na tym stragarzu