Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] tegom 1 tegoroczne 1 tegoz 14 tej 316 tejze 4 teke 1 teki 1 | Frequency [« »] 328 kiedy 320 sam 317 miedzy 316 tej 314 bez 310 ten 295 ksiaze | Stefan Zeromski Popioly IntraText - Concordances tej |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | od echa każdego kroku w tej ruinie kościoła! Co w niej 2 1, 1 | położył palec na cynglu. W tej samej chwili sarn stanął. 3 1, 1 | młodzieńca swe wypełzłe oczy.~W tej samej chwili jeszcze raz 4 1, 1 | glinianą fajeczkę. W trakcie tej czynności, nie patrząc, 5 1, 1 | oparł go na ramieniu, ale w tej samej chwili zgiął się i 6 1, 1 | zakąt i szczegół, ale w tej samej chwili wspominał ją 7 1, 1 | słowików przerywały ciszę tej nocy wiosennej, kiedy tamtędy 8 1, 1 | chwycił i nie osadził w tej norze.~- Nic się nie boję.~- 9 1, 1 | mamy zaszczyt należeć do tej samej nacji, co waszmość, 10 1, 1 | zważ waćpan. A za to u tej... noga. Co? Stopka podługowata, 11 1, 1 | Czy mażemy zacząć w tej chwili? - Noc to... Ale 12 1, 1 | jego absentowania się w tej tak ważnej sprawie, polecił 13 1, 2 | Stał mu w oczach cudny czar tej osoby, jej oczy zachwycające, 14 1, 2 | Był to jak gdyby akord tej samej pieśni, jakby okrzyk 15 1, 2 | Ale bo ja... właśnie w tej chwili... - bąkał Rafał 16 1, 2 | Rafał na widok tego stracha, tej przeraźliwej chimery, uczuł 17 1, 2 | wskroś śmiechu przebijał. W tej samej chwili panna Helena, 18 1, 2 | dalszych izb ledwie strzępy tej mowy:~- "Cóż tedy czynić - 19 1, 2 | i głębokim śniegu... Od tej rozkoszy ciągle odrywały 20 1, 3 | wichrzatej fali ostrą iglicą. W tej szczelinie świetlistej ujrzeli 21 1, 3 | będzie nawet zadowolony z tej afery.~- Właśnie, ty mu 22 1, 3 | szkolna drżała na widok tej wiotkiej postaci. Jej duże 23 1, 3 | kiszki powypuszczam! ~W tej samę chwili Michałek sapiąc 24 1, 3 | Filip i chwycił wpół.~W tej minucie skrzywdzony prorektor 25 1, 4 | siebie jak na łotra i w tej samej chwili nurzał się 26 1, 5 | ukos je przypierała. Koniec tej dęgi przytwierdzało się 27 1, 5 | rozrósł, była darniowa ławka, tej nocy zadęta do znaku. Naokoło 28 1, 5 | ścianie prostopadłej do tej, przy której stał.~Biały 29 1, 5 | brylantowych światełek.~Dołem tej ściany ciągnął się darniowy 30 1, 5 | jej oczy, jakie usta. w tej minucie? Rozgarniał ciemność 31 1, 5 | wpół i za szyję dumanie o tej cudności dziewiczej, którą 32 1, 5 | dziewiczej, którą był pojął tej nocy, i rozkosz mocniejsza 33 1, 5 | woli, z oślepłymi oczyma po tej straszliwej ścieżynie, po 34 1, 7 | nadchodzące kroki, a budził się do tej straszliwej prawdy, że tego 35 1, 7 | Owszem, musiała udawać, że do tej chwili nie przepuściła mu 36 1, 7 | końca matczyną miłość. W tej samej chwili wstrzymywał 37 1, 7 | Gdy kowal zabrał się do tej roboty, zeskoczył z bryki. 38 1, 7 | olbrzymie jak świat, aż do tej chwili i miejsca. I nagle 39 1, 7 | należne cwancygiery. W trakcie tej czynności rzucił ukośne 40 1, 7 | Rafała coś drgnęło na widok tej postaci, którą z dzieciństwa 41 1, 8 | trzebić pustki, jego do tej roboty najmuje. Dawniej, 42 1, 8 | o samym Adonaj, ale od tej chwili, kiedy kładzie śmiertelną 43 1, 8 | Od młyna, nieruchomego w tej porze roku, dolatywał ciekły 44 1, 8 | dalej.~- Toż pamiętam aż do tej chwili sejmiki. Sejmiki! - 45 1, 8 | mógł się czuć dobrze na tej drodze otwartej, która go 46 1, 8 | obok płotu przypatrując się tej scenie, uczuł na widok tego 47 1, 8 | Uczucie sympatii jego w tej sprawie było po stronie 48 1, 8 | Dzięki tobie mam... mam na tej ziemi... jeszcze jeden dzień...~ 49 1, 8 | po tym wszystkim... Oto w tej chwili najbardziej żywo 50 1, 8 | jeszcze jestem gotów! W tej chwili... Michcik!~- Toż 51 1, 8 | śpichlerzyku, zupełnie pustym w tej przednówkowej porze. Rozłożył 52 1, 8 | wysokości ukazały się oczom w tej odległej jakoby ziemi. Złoto-biała 53 1, 9 | wydał jakieś zlecenia. W tej samej chwili spomiędzy drzew 54 1, 9 | przerażające miamlanie, słowienie tej nazwy, która mocniejsza 55 1, 10| nie wznosić, nie dźwigać z tej ziemi, lecz na skrzydłach 56 1, 10| ranach i bliznach...~Do tej alei spływało z góry światło 57 1, 10| Oczy miał utkwione w twarz tej sąsiadki, a na wargach uśmiech, 58 1, 10| Angielka, siedząca obok tej ślicznej blondynki, zwracała 59 1, 10| brat waści gospodarzył na tej wioszczynie, nie ma co mówić!~- 60 1, 10| się, że i on uczestniczy w tej zabawie. Siedząc nieruchomo 61 1, 11| zmarł brat Rafała. Wziął w tej zabawie udział książę i 62 1, 11| pacierzu. Na oczy więcej tej oto Wygnanki nie obaczysz. 63 1, 12| uniknięcia kurzu, kiedy zza tej skały wynurzyły się pierwsze 64 1, 12| Łoskot ich kroków grzmi na tej ziemi wewnątrz próżne-" 65 1, 12| twardo wytrzymywały takt na tej nieskończonej drodze między 66 1, 12| na zadane pytania!...~W tej samej chwili ktoś z gości 67 1, 12| stojący w niebiosach obłoczek tej samej barwy kłam zadawał 68 1, 12| zadawał złudzeniu.~Wracając z tej wycieczki książę ostrzeżony 69 1, 12| było coś wstrząsającego w tej wędrówce nowej... Książę 70 1, 12| Dojrzał ludzi w mundurach tej samej barwy, ciągnących 71 1, 13| uczuł niewysłowiony urok tej Julii, przez poetów wyśnionej, 72 1, 13| Wypaliły się pochodnie nocy tej. Dzień rączy wspina się 73 1, 13| jednak wywołany został z tej kaźni, gdzie po kątach chrapały 74 1, 13| Przybywam wprost z kraju, a w tej chwili z Wenecji. Właśnie 75 1, 13| Żal ci tak, mości książę, tej szlachty, która do złotej 76 1, 13| wygnany pisał tu właśnie, w tej samej Weronie.~- Pogardzić.~- 77 1, 14| obronne, doskonałe aż do tej chwili niby szpady wyborowe, 78 1, 14| teraz uśmiechu. W oczach i w tej pięknej twarzy, nim poznał 79 1, 14| gradem kul u mostu Zelwy! Po tej hańbie, która mi kopytami 80 1, 14| zwróć uwagę na jedyną w tej dziedzinie siłę faktyczną: 81 1, 14| doświadczyłem wprawdzie wzruszeń tej dziewczynki, która zbliżywszy 82 1, 14| No, ale posiedzenie tej Rady panów w turbanach, 83 1, 14| owiewał najcudniejsze lica tej ziemi, królewskie jagody 84 1, 15| przegranych. Właśnie dzięki tylko tej przyjaźni z Jarzymsiem de 85 1, 16| zupełnego wygnania z pamięci tej panny odprawiał trudne nad 86 1, 16| w pole, postanawiając do tej dziury nigdy już nie wracać. 87 1, 16| z jakiej racji?...~- A z tej racji, że chciałabym go 88 1, 16| głupio siedzieć z siostrą w tej tarninie. Wstał tedy i wyszedł. 89 1, 17| ze snu, odczuwał trwanie tej ciszy jak doskonałe szczęście. 90 1, 17| dziesięciu tysięcy ludzi. Z tej liczby połowa najwyżej mogła 91 1, 17| serce żelaznymi klamrami na tej drodze samotnej. Minąwszy 92 1, 17| spracowane spiże zdały się w tej chwili drzemać, tak samo 93 1, 17| stęchłe jeziora. Milczące w tej chwili młyny były wstrętne 94 1, 17| męki, od krzywdy; na widok tej hańby, niesłychanej w dziejach 95 1, 17| wycedził marszałek.~W tej samej chwili z przeciwnej 96 2, 1 | ślepe i głuche narzędzie tej wyższej a wszechwładnej 97 2, 1 | przybył do Warszawy jeszcze tej samej jesieni. Stary cześnik 98 2, 1 | rzędami. W połowie wysokości tej wielkiej izby biegła ozdobnie 99 2, 1 | szewca.~- Nie, stanowczo! W tej chwili jest to niemożliwe...~- 100 2, 1 | fryzurach.~- Dowiedź mu tej hańby, bo inaczej skażemy 101 2, 1 | zgromadzony.~- To cię zajechał! Tej plamy nawet Caren z ciebie 102 2, 1 | skompromitował. No i mnie przy tej okazji... Idziemy na théâtre 103 2, 1 | Nie po to przyszedłem do tej otchłani z zapłaconym biletem, 104 2, 1 | natychmiastowego zadosyćuczynienia od tej chudej aktorki, która do 105 2, 1 | żeby się z drogi usuwać. W tej samej chwili Rafał ujrzał 106 2, 1 | Gruz sypał się w oczy... W tej samej chwili trzeszczały 107 2, 2 | do tyla szczęśliwy, żeby tej łaski dostąpić. Jestem żołnierzem... 108 2, 2 | zbóż, kielichy kwiatów na tej całej cudownej ziemi... 109 2, 2 | waszmość raczysz przebaczyć tej gadatliwej naturze żołnierskiej?...~- 110 2, 2 | W Eleuzis oddawano cześć tej właśnie wiecznej sile natury, 111 2, 2 | kształtów przy brzmieniu w tej samej chwili słów uroczystych, 112 2, 2 | Rafał skwapliwie jął się tej roboty, uszczęśliwiony, 113 2, 2 | towarzystwie jakąś wyraźną rolę. W tej samej chwili książę mówił 114 2, 2 | Straszny, a jednak... Ja się do tej wysokości wznieść nie mogę. 115 2, 2 | zastygłymi oczyma... Z kart tej olbrzymiej książki wionęła 116 2, 2 | surowe studia źródeł do tej pracy, począwszy od zamierzchłych 117 2, 2 | nikt się nie sprzeciwia tej prośbie, gdy zgromadzeni 118 2, 2 | ceregielach czekających go tej nocy w loży, dusznej jak 119 2, 2 | profanki i plątał się w tej przemowie jak żaczek wydający 120 2, 2 | straszliwym muśnięciem rozkoszy. W tej samej chwili szept, szept 121 2, 3 | serca swego przyłoży...~W tej chwili po raz pierwszy Rafał 122 2, 3 | przetrąciło. Uczuł, że w tej samej chwili na ciemieniu 123 2, 3 | uczyńcie, Bracia, na znak tej tajemniczej ligi, ciągły 124 2, 4 | surowe studia źródeł do tej pracy, począwszy od zamierzchłych 125 2, 4 | nikt się nie sprzeciwia tej prośbie, gdy zgromadzeni 126 2, 4 | ceregielach czekających go tej nocy w loży, dusznej jak 127 2, 4 | profanki i plątał się w tej przemowie jak żaczek wydający 128 2, 4 | straszliwym muśnięciem rozkoszy. W tej samej chwili szept, szept 129 2, 5 | błyskawica. Któż to mię całuje w tej ciszy i ciemności? Czy to 130 2, 6 | zasłonić. Ale korzystał z tej samej chwili: patrzał na 131 2, 6 | cały dom w mroku ginął. Na tej ścianie ubogiej światło 132 2, 6 | barwy. Któż wie - może śniły tej cudnej nocy sen o życiu 133 2, 7 | nabite kołkami prowadziły do tej świetlicy, gdzie się przed 134 2, 7 | progiem, a potem wskroś tej łąki, nie depcąc kwiatów, 135 2, 7 | dalekie turnie, jakby je ku tej wodzie samotnej i dalekiej 136 2, 7 | wiekuistym uściskiem łono tej cudnej, mieniącej się wody, 137 2, 8 | obmierzła. Dzikie ściany tej niedosięgłej fortecy i czarny 138 2, 8 | jak melodia najcudniejsza tej ziemi wracał do nich i owiewał 139 2, 9 | nogi, powieki. W chwili tej wspomniał, co się z nim 140 2, 9 | sposobem nie uczynił tego aż do tej chwili. Szedł wielkimi krokami, 141 2, 9 | Przebiegły był w chwili tej jak pies, a władał wszystką 142 2, 9 | zabójców. Niekiedy wśród tej cudzej trzeźwości przelatywała 143 2, 9 | Pragnął odszukać potwierdzenia tej prawdy w zdeptanych szuwarach, 144 2, 9 | zakołysała się wątła fala w tej samej chwili zrodzona, poruszyła 145 2, 9 | przez mgnienie oka, że z fal tej wody wyjdzie utopiona, że 146 2, 9 | Nieszczęśliwy na widok tej nowej zimnej piękności, 147 2, 10| octu przykłada do warg. W tej samej chwili ktoś w pobliżu 148 2, 10| kątach ciemnego lochu, ale w tej samej chwili Rafał usłyszał 149 2, 10| czarnych piachów, pękają u tej samej mety i z niepowtórzonym 150 2, 10| postrzał ozbił abo ci gicale w tej młace pokręciło, abo gad 151 2, 11| Wypadło tedy nocować w tej ostatniej mieścinie przed 152 2, 11| martwych jezior, które o tej dobie zginęły bez śladu 153 2, 11| aż do ziemi, uczyniły z tej drogi majestatyczny, a zarazem 154 2, 11| a pracowity człowiek na tej drodze rozsypał. Małe jaszczurki 155 2, 11| puszczę. Stojąc na wyniosłości tej góry patrzał już może w 156 2, 11| cierpienie.~- Nie ma już, bracie, tej - rzekł de With - która 157 2, 12| długo, jak chciał. W trakcie tej choroby sprawa wykryła się 158 2, 12| piach i mech. Niekiedy wśród tej przestrzeni, tak pustej, 159 2, 12| wieczór ukazała się przy tej drodze w szczerym polu murowana 160 2, 12| był smak i uroczy zapach tej potrawy! Rafał zmiótł ją 161 2, 12| pomięte w drodze, czyniły w tej karczmie wrażenie przepychu. 162 2, 12| ci to po tym?~Odraza do tej nędzy zbudziła w piersi 163 2, 12| wydziera. Smutek się flańtał na tej ginącej, na niepewnej drodze. 164 2, 13| dyszkantem.~Zawstydził się zaraz tej swojej czułostkowości i 165 2, 13| Rafał przypatrywał się tej panience, gdy tak z roziskrzonymi 166 2, 13| złoczyńcę. Nalana twarz była w tej chwili pokryta sinymi i 167 2, 14| pan hrabia myśli zabawić w tej dziurze?~- O, długo, stary 168 2, 14| był dureń. Nie mam ucha do tej melodii. Sadzić ziemniaki, 169 2, 15| płynące z widoku ziemi...~W tej samej chwili nad wodami, 170 2, 16| i Olbromski spędzali dni tej jesieni na koniu, za chartami, 171 2, 16| dzień domagały się niejako tej piosenki. I Rafał chętnie 172 2, 16| nagła stanęli jak wryci. Z tej mgły, na całej widzialnej 173 2, 17| ścianach. Aż oto jednej i tej samej nocy we wszystkich 174 2, 17| strzelców i szwadron huzarów. W tej wsi Polo postawili na Adydze 175 2, 17| zboża nie doszło już od tej chwili do miasta. Zrazu 176 2, 17| ze służby, nie chcieli w tej bardzo złej godzinie opuścić 177 2, 17| cuchnąca, pełna robactwa, a i tej tylko kwartę na człowieka 178 2, 17| kiedy my trzymali straż przy tej siedzibie. W lekkim i przewiewnym 179 2, 18| wąsów, żeby nie zapomnieć o tej przestrodze. Dobrze jest 180 2, 18| ze sobą przestawać, ale w tej chwili, gdy ja sekretnie 181 2, 18| czym powinienem pamiętać! W tej chwili!... W każdej chwili 182 2, 18| dziedzicznego tytułu.~- Czyż i w tej chwili nie możesz mu przebaczyć 183 2, 19| dziwny i okrutny, śmieszny w tej wielkiej gromadzie. Długo 184 2, 20| Jedno z pierwszych miejsc w tej liście zajmował Jaz, majątek 185 2, 20| do Jazu jechać naprzód i tej drogi przede wszystkim próbować. 186 2, 20| księżniczek mógłby przy tej sposobności zobaczyć, ale 187 2, 20| zatarcie wszelkich podejrzeń. Z tej rozmowy z oberżystą wyłoniła 188 2, 20| się kto zbliża do rzeki z tej czy z tamtej strony - kula 189 2, 20| czekajże, będę wiedział imię tej pani. Zawsze to potrzebne, 190 2, 20| się nadziwić, napatrzyć tej zmianie, owemu przedzierzgnięciu 191 2, 20| Wprawdzie on na nic by się w tej sprawie nie przydał jako 192 2, 20| niepokojący powab. W piękności tej było coś duszącego; coś, 193 2, 20| karcie przypatrując się to tej, to innej kombinacji barw. 194 2, 20| z zasadzki rzęs, powab tej twarzy i tajemnice przecudnego 195 2, 21| ty był, wariacie, aż do tej pory! - wołał z największym 196 2, 21| we wsi. Gdzieś u końca tej drogi, którą lecieli, paliło 197 2, 21| niewysłowioną mowę boleści w tej twarzy stężałej wśród życia, 198 2, 21| To ja... To moja wina... Tej: ja cię zamordowałem!... 199 2, 22| obudwu wrótni stajennych. W tej chwili furman, blady śmiertelnie, 200 2, 22| dowódca pospolitego ruszenia tej części województwa krakowskiego. 201 2, 22| i rzekł:~- Żałuję, że w tej żołnierskiej kryjówce nie 202 2, 22| dziękować Bogu, nie najgorzej na tej aferze wyśli. A kto miał 203 2, 22| rotmistrz-dowódca pospolitego ruszenia w tej części województwa krakowskiego, 204 2, 23| malownicza siła, bijąca z postawy tej młodzieży, zapał budziły 205 2, 24| jazdy i nieco artylerii.~W tej pierwiastkowej formacji 206 2, 24| tęgą siłę roboczą. Ubranie tej piechoty było wielobarwne, 207 2, 24| oklep. Jeszcze też prawie w tej armii nie było podkomendnych 208 2, 24| komendą generała Zajączka. Do tej drugiej gromady, która miała 209 2, 24| lada chwila na rozkaz w tej materii komisji rządzącej - 210 2, 24| stanowiące niejako klucz tej fortecy. Głównymi punktami 211 2, 24| krokiem zbliżały się do tej bramy północnej. Drugi batalion 212 2, 24| oblegających nie wiedział. Z tej strony miasta; między ogrodami, 213 2, 24| na osłupiałych Niemców. W tej samej chwili zdruzgotane 214 3, 1 | sześciofuntowych. Część tej siły, pod bezpośrednią komendą 215 3, 1 | Wszystka ogółem artyleria tej dywizji zostawała pod dowództwem 216 3, 1 | zrozumieć nic a nic z całej tej wyprawy. Najbardziej był 217 3, 1 | Wielu oficerów i żołnierzy w tej sprawie dzielnie się spisało. 218 3, 1 | Krasińskiego i Męcińskiego. W tej sprawie miała udział kawaleria 219 3, 1 | Krzysztof Cedro słuchał tej wieści nikiej baśni. Łudziło 220 3, 1 | nieprzyjaciołach nie słychać było w tej stronie. Ale w siedm minut 221 3, 1 | nogi, to ma chorągiewkę tej lancy nad samym denkiem 222 3, 1 | kapitan, bo ma folwark w tej samej parafii co grosmajor. 223 3, 1 | przeznaczony został do tej dostawczej kompanii.~Wyszli, 224 3, 1 | Twierdza francuska Hendaye na tej stronie zatoki ukazała się 225 3, 1 | wieczności pracują fale. W tej pieśni-czynie była wiadomość, 226 3, 2 | Roncevalles. Zdawało mu się, że w tej chwili zdobywa ostrogi rycerskie.~ 227 3, 2 | Tudeli miał być most, a z tej strony rzeki za Tudelą już 228 3, 2 | z poprzeczną żerdzią. Do tej poprzecznicy właśnie były 229 3, 2 | ziewając z całego serca.~W tej samej chwili rozległ się 230 3, 2 | jest to właściciel i twórca tej całej piwniczki winnej. 231 3, 3 | górskich pustkowiach dolinę tej rzeki, nie zaznał już jednej 232 3, 3 | Molviedro stało się od tej chwili niejako domem pułku. 233 3, 3 | przeistoczony w armię. Dowódca w tej olbrzymiej gromadzie nie 234 3, 3 | go Kanałem Aragońskim. W tej dobie nie było spoczynku 235 3, 3 | stopami widział gmeranie się tej konającej miazgi. Głowy 236 3, 3 | wśliznęli się czworobokiem do tej sieni i zwrócili wszystkie 237 3, 3 | Utworzył siei za chwilę dokoła tej sieni zator ludzki z obudwu 238 3, 3 | uważnie zmierzył w to okno. W tej samej chwili znowu mignęła 239 3, 3 | ujrzał twarz z okna na dole tej kamienicy. Domyślił się, 240 3, 3 | zębami na żyły i ścięgna tej łapy, co go dusiła. Chwycił 241 3, 3 | chwytając dech w piersi. W tej samej chwili, nie myśląc 242 3, 3 | Zdawało mu się, że rozważa w tej chwili, co czynić dalej. 243 3, 3 | sień sklepioną. W końcu tej sieni były kute drzwi zamknięte 244 3, 3 | kościół z wyniosłą wicią. Z tej to wieży waliły w szturmujących 245 3, 3 | sztyletu toledańskiego. W tej samej chwili Krzos padł 246 3, 3 | zmierzając do legowiska.~W tej samej chwili przypomniał 247 3, 3 | dopadłszy głową posłania w tej chwili zachrapał na cały 248 3, 3 | Kapitan siedział na krześle w tej samej pozycji, twarzą do 249 3, 3 | drogi szykanę. Nikt im w tej pracy nie przeszkadzał wcale. 250 3, 3 | krzykiem na ustach...~W tej samej chwili czarny, mały, 251 3, 3 | takiego szczęścia, jakby w tej chwili oszukał nareszcie 252 3, 3 | tak nieruchoma, jakby w tej chwili i ją strzały armat 253 3, 4 | Stokłosach. O okiennicy tej krążyła blisko i daleko 254 3, 4 | Trzy mile niespełna do tej stolicy. Tam nas złożą w 255 3, 4 | wszyscy pomrą z zimna na tej wyziewającej chłód i wilgoć, 256 3, 4 | Iberyjskim, że w chwili tej cesarz Francuzów na wieki 257 3, 6 | myśli. Co będzie siał na tej niwie? co na tamtej? czy 258 3, 6 | pierwszym z oficerów rannym w tej okazji - zajął się w szczególny 259 3, 6 | trzecią... Patrzą z ciemności tej izby modre źrenice... Ale 260 3, 6 | widzieć twarzy "ucznia".~Mrok tej alkowy w Opaczy szeptać 261 3, 6 | ziewnął generał.~W tej samej chwili zachrapał na 262 3, 6 | namawiają do oczekiwania w tej obmierzłej pozycji. Nawet 263 3, 6 | Falenty są jak szpic. Chałupy tej wsi stanowią najdalsze angles 264 3, 6 | Pozwól mi towarzyszyć sobie w tej ekspedycji.~- W charakterze?~- 265 3, 6 | Pozwoli mi pan generał być w tej batalii przy sobie bez żadnej 266 3, 6 | Prawda, coś mi wasan w tej materii gadałeś. Cóż ja 267 3, 6 | sześciocalowe. Sześć wozów do tej baterii, sto koni, powiedzmy, 268 3, 6 | Który widzisz duszę moją w tej minucie aż do samego dna...~ 269 3, 6 | Sękocinem. Nie widząc żadnego w tej jeździe ruchu i wyczekawszy 270 3, 6 | szerzej okiem sięgnąć. W tej samej chwili konnica polska 271 3, 6 | głosem grubym, bezczelnym w tej ciszy i oczekiwaniu.~- Widziałem, 272 3, 6 | nas w Falenty. Cóż ty w tej zabawie myślisz robić, mości 273 3, 6 | przeciągnął ramiona...~W tej samej chwili na zakręcie 274 3, 6 | rdzenia u ziemi toporem. W tej samej chwili w rzadkie bagno 275 3, 6 | bataliony, żeby, w myśl tej samej co rano zasady, szczędzić 276 3, 6 | austriackie poza plecami tej piechoty zwrócone zostały 277 3, 7 | zdumienie. Kiedy na początku tej nocy odchodził z Raszyna, 278 3, 7 | straszliwie dudniły armaty na tej nocnej drodze odwrotu! Jakże 279 3, 7 | adiutancie? Po szałasach tej babskiej piechoty muszę 280 3, 7 | Nie mogę wypowiedzieć w tej chwili wszystkiego, co mię 281 3, 7 | Każdy dziś człowiek na tej ziemi powinien być żołnierzem. 282 3, 8 | o wyjściu z kraju, to w tej chwili żywię nadzieję powrotu 283 3, 9 | otaczające kilkanaście chat tej wioski. Za nią, od strony 284 3, 9 | znikł w mroku. Upłynął od tej chwili może kwadrans czasu, 285 3, 9 | rozszarpała mundur Austriaka. W tej samej chwili tłum nadbiegających 286 3, 10| sosie! Powinieneś być na tej uczcie, mości poruczniku. 287 3, 10| oto coś zadrżało w melodii tej piosenki, zakołysały się 288 3, 10| Kłamstwa to twoje...~- A w tej Galicji...~- Przestań!~- 289 3, 11| zamiejskie były wciągnięte do tej linii obronnej, a ich cmentarze, 290 3, 11| przecie nie masz nic na tej ziemi sprawiedliwszego od 291 3, 11| wiekuistej wigilii nocnej w tej świątyńce, gdzie się modlili 292 3, 11| zdobyte przez Austriaków. W tej samej chwili nadbiegli oficerowie 293 3, 11| Nasz.~- Czy oblegany?~- W tej chwili jeszcze nie. Ale 294 3, 11| czeka na niego u szczytu tej góry. Wiedział. że źle. 295 3, 11| miejsca generalskiego w tej właśnie chwili, kiedy wydane 296 3, 11| Skoczył ku trzeciemu, ale w tej chwili runął na ziemię, 297 3, 12| bezbronnym i spalonym nikt ich tej nocy o hasło Igle pytał. 298 3, 12| spełnione? Książę leży w tej izbie, gdzie tylekroć o 299 3, 13| aż do grobu. Widzi oto w tej chwili człowieka, co kraty 300 3, 14| dostawy. Młody Cedro, który do tej wyprawy należał, ciekawie 301 3, 14| Dopiero na podgórzach z tej' i tamtej strony rzeki szarzały 302 3, 14| jak trupy gnijące. Z całej tej otchłani zniszczenia biła 303 3, 14| władzy powiało ku niemu z tej dzikiej pustyni. Wojenna 304 3, 14| poznał odległość od rogu tej ulicy do wejścia w ciemną 305 3, 14| susach dopadł powietrza. W tej samej chwili schylił się 306 3, 15| dziwnym i niespodzianym w tej twarzy srogiej. Podobnie 307 3, 15| krzesła. Kazał zaraz wnieść do tej izby drugą pościel i zaczął 308 3, 15| dlaczego?~- Nie mogę wytrzymać tej służby. Nie mogę! Zarznęło 309 3, 15| poszła moja prośba, tak do tej pory nie wraca. Cesarz wojuje 310 3, 15| feudałów, dóbr klasztornych i tej dynastii Burbońskiej! Toż 311 3, 15| Burbońskiej! Toż przeciwko tej samej dynastii bronił się 312 3, 15| Jerozolimskich pod strażą tej szpady. ~- Chodź ze mną 313 3, 16| batalionami idziemy w bitwę tej godziny, a on dla siebie 314 3, 17| zaczął pytać:~- Skądże w tej chwili jedziesz, braciszku?~- 315 3, 17| przy ojcu byłeś?~- Aż do tej chwili. Ledwiem się oto 316 3, 18| jeno radość i gniew, były w tej chwili nijakie, obojętne,