Tom, Rozdzial

1  1,  1 |    strąbić ich do domu nie było sposobu.~Rafałowi twarz tak naziębła,
2  1,  1 |         a spać jeszcze nie było sposobu, gdyż słano mu zawsze w
3  1,  2 |        siodło już nie mógł. Ani sposobu! Przyrósł do miejsca w tyle
4  1,  2 |         że obrócić się nie było sposobu, gdy cześnik przepraszał
5  1,  11| towarzystwo na skraju. Nie było sposobu uciekać. Wówczas zostało
6  1,  12|        obłoki kurzawy. Nie było sposobu ruszyć dalej, gdyż wojska
7  2,  19|      nauczą...~- Inaczej nie ma sposobu, boby kużden w derdy leciał
8  2,  20|    złego. Ale zarazem modłę jej sposobu bycia począł cechować niewymowny
9  3,  11|    okolicznych budowli nie było sposobu rozpoznać. Przyszli na oślep