Tom, Rozdzial

1  1,  1 |      się straszliwie chce spać. Głód skręcał mu kiszki, ale senność
2  1,  8 |     czatując na kaczki. Dopiero głód pospolity wyrywał go z marzeń
3  1,  17|     racji zatopienia młynów nie głód jeszcze, lecz doskonały
4  2,  13| opowiadać. Już mogłeś zaspokoić głód, więc zaczynaj. Ostrzegam,
5  2,  17|         ostatnich dniach obrony głód nie leda jaki. Spadziste
6  2,  17|       ta mężniej nogi ruszały i głód się nie ważył doskwierać.~
7  2,  24|       wojsku nigdy nie byli, że głód marli, że duszy w sobie
8  3,  2 |      żeby poprosić o kąsek, ale głód kiszki skręcał. Kamraci
9  3,  7 |       ziemi. Wspominał sobie to głód, to pragnienie, ale przede