Tom, Rozdzial

1  1,  1 |     pistolet i strzelił. Nie czekając, nim się dym rozejdzie,
2  1,  15|      na zimno. Wreszcie, nie czekając końca godziny, ruszył na
3  2,  9 |      w czółnie kudłaty dziad czekając na tych, co by się na drugi
4  2,  14| Palce nieraz do krwi gryzłem czekając w poczekalniach, składając
5  2,  17|    jedyny, com obszedł świat czekając na tę chwilę, nie pójdę
6  3,  2 |     Strzelali z daleka i nie czekając starcia ginęli w szczelinach,
7  3,  3 | polskiej stały w przykopach, czekając na dany znak. Cedro z towarzyszami
8  3,  6 |    przed wioską.~Generał nie czekając na jego słowo polecił:~-
9  3,  8 |      gdzie ludzie dusili się czekając na swoją kolej, i poczęli