Tom, Rozdzial

1  1,  6 |      i nic nie pyta, ino gra. Hale, o straszna godzino! O północku
2  1,  6 |     gada: "Nie mam ta ochoty, hale jeśli chceta koniecznie,
3  1,  6 |   diabłów - i przynieśli wór. Hale zołmierz gada: "Za taki
4  1,  7 |   dowie...~- Nie dowie się!~- Hale, ón się ta nie dowie!...
5  2,  7 |  rozpadlin widać było odległe hale, jasnozielone niby ogrody,
6  2,  8 | leżała nisko, otulona w jasne hale, w nadrzeczne murawy, wzdychając
7  2,  8 |     podziemia, lasy i potoki, hale i ścieżki skaliste wołają
8  2,  10|       przy koniach, perciami. Hale puste, ino się ta niedźwiedź