Tom, Rozdzial

1  1,  1 | leciały w zatoki na rozbitym gościńcu, gdy konie poszły z góry.~-
2  1,  1 | równo lasami jak dyliżans po gościńcu. Głos jak u młodej wdówki.
3  1,  11|      ciosy i w lesie, już na gościńcu, zaczął się do niej zbliżać.
4  2,  6 |    spasione, rosłe konie. Na gościńcu za miastem poszły jeszcze
5  2,  6 | parskały na równym, wyschłym gościńcu. Obłok kurzawy wstawał spod
6  3,  4 |      z prochem tocząc się po gościńcu huczały i dudniły. Krzysztof
7  3,  6 |     zamknięte.~Na błotnistym gościńcu ciągnęły się linie bagażów
8  3,  6 |    mu z boku.~Z dala już, na gościńcu i w obrębie szańca, przed