Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] znoszone 1 znoszono 3 znów 7 znowu 228 znudzilo 2 znudzona 1 znudzone 2 | Frequency [« »] 233 u 231 chwile 230 nich 228 znowu 226 oczyma 220 je 220 rzekl | Stefan Zeromski Popioly IntraText - Concordances znowu |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | Bukowej, od Strawczanej, to znowu jakby od Jeleniowskiej Góry... 2 1, 1 | ramieniem swoim, puszcza go znowu brała, matka rodzona, puszcza - 3 1, 1 | ciemnych bajorach drogi. I oto znowu ruiny ukazują się na górze. 4 1, 1 | potrąconych gałęzi.~Ujrzawszy, że znowu jest sam na tym miejscu, 5 1, 1 | Słupia!"~A no pojechali znowu noga za nogą miedzami abo 6 1, 1 | drogi bodzentyńskiej. Tam go znowu zluzował stary myśliwiec.~ 7 1, 1 | niemieckiego przybysza. Nim znowu zaczął z nim rozmawiać, 8 1, 1 | wymagane.~- Nie wymagane znowu! Więc jak?~- To było oczekiwane 9 1, 1 | notat.~- Do szkół? Ale co znowu! Ja szkoły traktowałem w 10 1, 1 | hołdowniczego, wreszcie on sam - i znowu korpus kawalerii.~- Piękne 11 1, 1 | kilkakroć błysnęły złowrogo i znowu skryły się pod powiekami. 12 1, 1 | robocizny być mają.~Nardzewski znowu ujął pistolet i strzelił. 13 1, 2 | młodzież same bałamuty.~I znowu z góry donośnie, siarczyście 14 1, 2 | cicho.~- Ależ nie... Co znowu! Tylko tak na mnie zakłapał...~- 15 1, 2 | innym dostępnym miejscu, ale znowu lód nie wytrzymał. Radzono 16 1, 2 | się z miejsca. Widzieli znowu przed sobą rwący się w kierunku 17 1, 2 | Ognie, okrzyki, śpiewy znowu napełniły dolinę.~W dali, 18 1, 2 | pradziadowskich węgłów!...~- Co znowu! Miejsca dla nas - świat!~ 19 1, 2 | ciąg dalszy. Ale za chwilę znowu dała się słyszeć rzecz miodopłynna:~- " 20 1, 2 | kulig!~Wtedy stary Olbromski znowu z gracją podał ramię swojej 21 1, 2 | dłuższym odpoczynku, muzyka znowu zagrała. Młody gospodarz 22 1, 2 | przyśpiewywał.~Rafał ocknął się znowu. Siadł na posłaniu i natychmiast 23 1, 2 | znalazł już wszystko, gdy znowu ogarniać go zaczęła bezwładność 24 1, 3 | Ibimus, o socii comitesque... Znowu cienko, a z góry:~- Trimeter 25 1, 3 | rozmowa i przyjaciele zaczęli znowu powtarzać swe pensa.~Krzyś 26 1, 3 | nagła uczuli obadwaj, że ich znowu główny wart porywa. Woda 27 1, 3 | raz, drugi, trzeci. Łódź znowu cofnęła się na cichsze mielizny, 28 1, 3 | że giną bez ratunku, bo znowu szli na dno razem z ułamaną 29 1, 3 | śnie, mamrotał, budził, znowu zasypiał. Słyszał jego oddech 30 1, 3 | kogoś, kto go wybawi. I znowu, jak powiew gorączki nie 31 1, 3 | łódką.~- Czyją?~Rafał umilkł znowu, wsunął głowę w ramiona, 32 1, 4 | po gumnie, sprowadzał go znowu na klepisko. Wówczas skazaniec 33 1, 4 | kościołkiem w Sulisławicach, znowu Zofka Rafałowi szepnęła 34 1, 4 | echo w głębi serca. Kiedy znowu wzniósł oczy, spotkał wejrzenie 35 1, 4 | i pić, pić na śmierć. To znowu marzył o śmierci, o zgubie, 36 1, 4 | opanowywała go głęboka senność, to znowu gwałtowna żądza ruchu, blasku, 37 1, 5 | niego:~- Co się tam czaisz? Znowu może knujesz jakie łotrostwo... 38 1, 5 | Generał Augereau"...~- Znowu swoje!~"...uchwycił chorągiew, 39 1, 5 | ścianami. Chwilę nacichnie i znowu z rykiem i świstem pięściami 40 1, 5 | przeleżał, że świta, to znowu nabierał pewności, że nie 41 1, 5 | że ten dom jest dalej, to znowu, że go już dawno minął. 42 1, 5 | patrząc w okno. Wówczas znowu trzy razy zastukał. Był 43 1, 5 | następowała otchłań mroku, że znowu je dotykalnie widział i 44 1, 5 | do żywego, wlepiał w nie znowu oczy...~Znikło z wolna widziadło. 45 1, 5 | głowę. Wargi jego znalazły znowu lica, usta, oczy. Rozsunął 46 1, 5 | suchych kędziorach. A kiedy znowu zniżał się do ramion, nie 47 1, 5 | wilczego cmokania, gnała znowu ze zdwojoną siłą, śmigała 48 1, 5 | lotne zaspy, dźwigał się i znowu wstawał. Za każdym krokiem 49 1, 5 | skrzepła, zastygła krew znowu broczyła. Świtało. Odsłaniały 50 1, 6 | sięgając niemal głowy, to znowu chłonął niewidzialną czeluścią 51 1, 6 | dziada na drodze, i ten go znowu] prosił. Tak ón znowu to 52 1, 6 | go znowu] prosił. Tak ón znowu to samo powiedział i dał 53 1, 6 | już wychodził z lasu, tak znowu zobaczył dziada. Wtedy ten 54 1, 6 | Głowa Rafała zsunęła się znowu na wiązkę słomy, okrytą 55 1, 7 | otoczonych borem, później znowu lepszą drogą, aż do Staszowa. 56 1, 7 | żywych. Przypiaskowa, to znowu bagnista droga szła brzegiem 57 1, 7 | prawdziwy. Po niewoli wzrok znowu przywierał do zgasłych końskich 58 1, 7 | suchych piasków uciekał i znowu cisza przypływem niepostrzegalnym 59 1, 7 | chwila wyrażał obawę, czy aby znowu nie ustaną. Jak na złość, 60 1, 7 | Po chwili jednak zaczął znowu:~- Przyszedłem tu z tym 61 1, 7 | pamięci. Piotr zatrzymał się znowu przed nim i pałającymi oczyma 62 1, 7 | przerywając rozmowy.~Żołnierz znowu wyjąknął swoje: "Według!" - 63 1, 8 | Jak kilof do Urysia, tak znowu Uryś z całej swojej figury 64 1, 8 | miejsca. Wtem do izby wszedł znowu Michcik z parobkami w celu 65 1, 8 | następnego momentu, kiedy znowu we śnie westchnie woda...~ 66 1, 9 | jeszcze rodziców żyjących?~Znowu:~- Tak jest...~- A czy waszmość 67 1, 10| rozmowa toczyła, zabrzmiał znowu upajający szczebiot śmiechu 68 1, 10| demande son faux chignon!~Znowu szelest i śmiechy.~- Madame 69 1, 10| buty, na rękawy kubraka i znowu usłyszał w sobie wybuch 70 1, 10| jakby ociągając się, rzekł znowu:~- Brat waści był mi przyjacielem 71 1, 10| aczkolwiek dyskutując...~Rafał znowu niewyraźnie potwierdził.~- 72 1, 11| i wskazał mu Rafała. Sam znowu wlepił w środek koła oczy 73 1, 11| mandatariusz ci to mówi!~Nastało znowu milczenie.~Żelazne oczy 74 1, 12| utykał w sercu. Oto idą znowu, idą znowu! Łoskot ich kroków 75 1, 12| sercu. Oto idą znowu, idą znowu! Łoskot ich kroków grzmi 76 1, 12| świątynia" stanęła przed nim znowu. Śnił patrząc na nią, że 77 1, 12| długo tam został. Miał więc znowu to, za czym tęsknił. Balustradę 78 1, 12| greckiej cerkwi. Nasycał znowu oczy widokiem przedsionka 79 1, 12| stolicą nowej republiki.~- Cóż znowu za republika?~- Transpadan. 80 1, 13| prostował się jak podkomendny. Znowu pójdą te tłumy niepłatne, 81 1, 14| Buonapartego książek nie ma...~- Znowu się mylisz. Ot, teraz; od 82 1, 15| zasypało suche wapno. Mijały znowu tygodnie głuchego zapomnienia, 83 1, 16| upływie dni kilku niechcący znowu tam trafił. Dobrze się jakoś 84 1, 16| ludzkich zniknąć!~- Cóż ci znowu strzeliło do głowy?~- Nic 85 1, 17| wlepił oko w dioptrę i znowu sennym głosem:~- Pal!~Kiedy 86 1, 17| uciekał przeczuwając, że znowu padnie, odbije się od ziemi 87 1, 17| skibkę chleba, popił wodą i znowu spać! Piątego dnia Żyd wbiegł 88 2, 1 | co słyszeć.~Rafał spłonął znowu ogniem wstydu, gdyż słyszał 89 2, 1 | Płacę za ciebie.~Po chwili znowu mu szepnął:~- Graj śmiało.~ 90 2, 1 | ukazały się nowe kosze. Brodem znowu popłynęło wino szampańskie, 91 2, 1 | oszczędza na tym, bo on jej znowu służy i za korneciarkę, 92 2, 1 | radowałeś się tak głośno.~- Cóż znowu ci plotą?~- Przypominam 93 2, 1 | psiarni w Oleśnicy!~- A ten co znowu? - wołano.~- Słyszeliście!~- 94 2, 1 | znalazł się w bufecie i znowu pił dużo. Słabo wiedział, 95 2, 1 | oczyma to salę widzów, to znowu przekąski i flaszki, rozłożone 96 2, 2 | zdmuchnąć świecę, gdy drzwi się znowu z cicha otwarły i Łukasz 97 2, 2 | zgasił świecę, uczuł się znowu w mocy niezwyciężonego wstrętu. 98 2, 2 | przyjętą być pragnie, że Rafał znowu uczuł się wzruszonym. Tylko 99 2, 2 | Augustynem odchodzi z Hipponu. Znowu na puszczę! Wczoraj czytaliśmy 100 2, 2 | oddala się na pustynię, by znowu w samotności żgać, podniecać 101 2, 2 | dźwignąć i podniecić; to znowu burgund. Z wolna, jak parny 102 2, 2 | tłumaczeniem łaciny, pójdzie znowu do Jarzymskiego. Nic to, 103 2, 2 | kwiatów wiosennych. Usłyszał znowu głos jej, gdy przysięgała 104 2, 3 | Wówczas trzej mężowie znikli, znowu pozostawiając go w samotności. 105 2, 3 | praktykującego te cnoty? - znowu twierdząco odpowiedział, 106 2, 3 | zastukał. Obcy jakiś głos znowu kilkakroć zapytywał Rafała: 107 2, 3 | serce!~Wówczas Rafał uczuł znowu mocno o pierś swą oparte 108 2, 3 | nawisłym sklepieniem, to znowu wysoko podnosić nogę, jak 109 2, 3 | płonie sucha żywica, to znowu, że z dwu stron leci nań 110 2, 3 | go na Zachód.~Uczeń miał znowu obok siebie dwu ludzi.~- 111 2, 3 | szpad na swoich piersiach. Znowu Meister vom Stuhl rzekł 112 2, 3 | Rozległo się drugie uderzenie i znowu wyżej odsunięto opaskę. 113 2, 3 | się solenna cisza. Rafał znowu został sam między dwoma 114 2, 3 | gwieździe płomienistej.~Wykonał znowu trzy trudne kroki we wskazanych 115 2, 4 | kwiatów wiosennych. Usłyszał znowu głos jej, gdy przysięgała 116 2, 5 | wiszący ponad trawnikiem, znowu cofała się w głąb pokoju, 117 2, 6 | błyszczącej na kamieniach, to znowu wspinała się na przełęcze, 118 2, 6 | w jej krtani. Po chwili znowu szeptała:~- Czekałam na 119 2, 7 | spłynęły z oczu obojga... I znowu pochłaniał ich sen na jawie, 120 2, 8 | płucami i spalone twarze znowu obracali ku słońcu. Tak 121 2, 9 | o kamienie i bujna krew znowu broczyć zaczęła na jasne 122 2, 9 | radość...~Ty, lesie, bądź znowu szumiącym Lasem...~O zmienna 123 2, 10| Grades..: Ne mohu...~Więzień znowu zaskomlał jak pies. Strażnik 124 2, 10| To elastycznie ginęły, to znowu, jak doskonała stal, kuły 125 2, 11| na skaliste przełęcze, i znowu lecąc dołu. Gdzie rzucić 126 2, 12| obłamanych u dołu. A dalej znowu przymglony widnokrąg. Z 127 2, 12| karczmy czmychać. Miał zamiar znowu się zbliżyć do stangretów 128 2, 13| zdławiły wspomnienia... Znowu zamknęło się w sobie.~Dojeżdżając 129 2, 14| za prorokowanie.~- Kiedyż znowu z powrotem do naddunajskiej 130 2, 14| Marii Agreda a Jesu, to znowu dla odmiany jakieś kazańko 131 2, 14| skrytkę tego szczura.~- Cóż znowu!~- Tak, odkryję cię w całej 132 2, 16| dnia, do ciemnej nocy i znowu do białego dnia. Rafał był 133 2, 16| Krzysztof, posłuszny woli ojca, znowu się udał do naddunajskiej 134 2, 17| czyhał na oficera, a oficer znowu jak wilk szczerzył zębce 135 2, 17| Melasa czy spod Kraya nie tak znowu łatwo broń z garści wytrąci 136 2, 17| dwadzieścia tysięcy ludzi. Z nas znowu, z żołnierzy wdrożonych 137 2, 17| regimentach austriackich, a teraz znowu, po wtóre, uszli z cesarskich 138 2, 17| służbę króla Etrurii, to znowu, że na żołd cyzalpiński. 139 2, 17| dymy sieczne i palące - i znowu] lotem w górę, na skrzydłach, 140 2, 17| szedł kadysi w morze, to znowu środkowa połać żaglów zaczynała 141 2, 17| naszych godów zimowych. Kraby znowu, jaszczurki a gady zdychają 142 2, 17| szeregów francuskich - i znowu marsz-marsz! Zabiło serce, 143 2, 18| milczeniu podnieśli kielichy, znowu napełnione starym węgrzynem. 144 2, 18| ohydny. Dęła śnieżyca, to znowu sypały krupy, raptownie 145 2, 18| zawodów, owa miłość-krzywda, znowu dźwignęła się w piersiach, 146 2, 20| niedorzecznych widm i wspomnień, to znowu miał zamiar podmówić Krzysztofa, 147 2, 20| Szelest ucichł. Nastała znowu ta sama cisza. Tylko mały, 148 2, 20| pańskich od męża, który znowu wie wszystko, co się w Wiedniu 149 2, 20| Przyjrzyj się, żmijo! Wzniesiesz znowu rękę do ciosu? To i cóż 150 2, 21| słówek...~Doznał głębokiej znowu ulgi. Pachnący wiatr rozkosznej 151 2, 21| sąsiednich salach i ukazywał się znowu. Odkryte ramiona i piersi, 152 2, 21| rumieniec... Ale za parę chwil znowu mu ją dał taniec. Wtedy 153 2, 21| oddaleń tańca. Gdy na moment znowu byli razem, rzekła:~- Nigdy 154 2, 21| Zamilcz.~Po chwili mówiła znowu:~- Słuchaj, co mówię. Chciałabym 155 2, 21| przestrzeń salonu, wróciła znowu. Oto ująwszy palcami gazę 156 2, 21| Ukłon i szept:~- Pójdź...~Znowu szept:~- Przez szereg pokojów...~ 157 2, 21| wszelką nadzieję, posłyszał znowu wyrazy ledwie się dobywające 158 2, 21| do siebie...~Za chwilę znowu:~- Stamtąd zejdziesz...~ 159 2, 21| taktu muzyki gawota, aż znowu szept, głos cichy a wstrząsający 160 2, 21| Zapiszę ci, ale nie tak znowu wiele... - rzekł Krzysztof 161 2, 21| korytarze, schody, sienie, znowu schody. Wszędzie było pusto 162 2, 21| podniosła na niego oczy i kiedy znowu spoczął w spojrzeniu, przerwanym 163 2, 21| zginiesz. Złego diabeł tak znowu chętnie nie bierze! Kto 164 2, 21| przewija sobie nogi, jak znowu wdziewa buty...~- Cóż my 165 2, 21| skoro tylko ukazali się tam, znowu warcząc i bucząc górą przeleciały 166 2, 22| pałaszami do okna. Rafał znowu zmierzył w kupę i strzelił. 167 2, 22| do pierwszej stancji i tu znowu czekali blisko godzinę. 168 2, 22| nawet, kogoście uczcili.~- Znowu z tym Austriakiem...~- Raczcież 169 2, 22| oblegają Częstochowę. Dechamps znowu ze swojej strony strzelcom 170 2, 24| odwilż, wicher i deszcz, znowu przymrozek. Błota dróg, 171 2, 24| poprężnicę koniowi sfasuje, a znowu i nie za letko, bo kiep 172 2, 24| generał Dąbrowski ruszył znowu naprzód. Stanął wreszcie 173 3, 1 | że "Generał-porucznik" znowu na polu frydlandzkim odniósł 174 3, 1 | żółtymi, a na co' dzień ma ci znowu szare rajtuzy z jednym lampasem 175 3, 1 | na nich żółte, a galony znowu srebrne. Na tylnych rogach 176 3, 1 | porządek zrobimy i dopiero znowu] do ziemie, ale już wtedy 177 3, 1 | wędrują a biją w wysoki ląd, i znowu, zawróciwszy się na czopach 178 3, 2 | błyskawicy odsłonione, to znowu kładły się kształty płaskie, 179 3, 2 | koń... Czyj też to koń? Znowu cisza. Przerwało ją coś 180 3, 2 | echo gry na organach - i znowu milczenie.~Krzysztof wypoczął 181 3, 3 | chwilę Krzysztof siedział znowu na swym worku, a oficer 182 3, 3 | stronę ruin klasztoru i znowu dojrzał zawalone piwnice. 183 3, 3 | jakie też to chłopczyki będą znowu nasypywały ten piasek w 184 3, 3 | która to linia musiała znowu łączyć się z ulicą Engracia. 185 3, 3 | okno. W tej samej chwili znowu mignęła tam biała twarz. 186 3, 3 | towarzysze obezwładnieni. Wtedy znowu bez trwogi mógł spojrzeć 187 3, 3 | zacieklej biegać, szeptać i znowu kłaść się na wierzch stosu. 188 3, 3 | poznał go od razu.~Ach, to znowu ten jakiś Wyganowski... 189 3, 3 | samych płaskich schodach.~Znowu się ciemny nastręczył korytarz.~- 190 3, 3 | się natychmiast odpowiedź. Znowu ten głos:~"Quis dabit mihi 191 3, 4 | się, widać, o Trepce...~I znowu niby ogromy chmur pędzą 192 3, 4 | niby mgła...~Nie jesteś tak znowu głupi, Szczepanku, jak sądziłem... 193 3, 4 | Cesarz!~Chwila cicho... Oto znowu bucha ten szalejący orkan 194 3, 4 | zagmatwane latają, latają, to znowu w cienie swe cofną się, 195 3, 6 | wielkie zastępy drzew i kryły znowu w tajemnicze półmroki. Tylko 196 3, 6 | orać tamte uwrocia?~I oto znowu wypełza z niepostrzeżonej 197 3, 6 | Wybrał drugiego i skinął znowu. Kazał im odpiąć pałasze, 198 3, 6 | najbliższego Niemca:~- A nie masz znowu czego tak hergotać, bo cię 199 3, 6 | coś do siebie mruczał, to znowu coś zapisywał na kartkach 200 3, 6 | Sokolnickiego, ozwał się znowu.~Generał siedzący zwracał 201 3, 6 | cztery! Chwila ciszy - i znowu, a coraz częściej. Słupy 202 3, 6 | nabijać, wznosić, na oko - i znowu, znowu, bez końca. Stać 203 3, 6 | wznosić, na oko - i znowu, znowu, bez końca. Stać w szeregu! 204 3, 6 | Przytkaj zapał!~- Po nabój!~I znowu:~- Wytrzyj!~- Za stempel! ~ 205 3, 6 | Wytrzyj!~- Za stempel! ~I znowu:~- Przybij!~- Pocisk w działo!~ 206 3, 6 | oszańcowanie Falent i formował znowu swoje trzy bataliony, żeby, 207 3, 6 | Lasek od strony Puchał znowu dostał się w ich posiadanie. 208 3, 6 | wierzch obdartych chat i bili znowu. Sokolnicki formował sam 209 3, 6 | złożoną rezerwę, do czego znowu powrócił, i artylerię. Pewna 210 3, 6 | kościołem, zepchnęło ją znowu z grobli i wzgórza. Z podwójną 211 3, 8 | oglądał zebranych oczyma i znowu zaczynał chodzić w swoim 212 3, 8 | planu. Złożymy ich tu kupami znowu w jakim Raszynie i znowu 213 3, 8 | znowu w jakim Raszynie i znowu zawrzemy zaszczytny akt 214 3, 9 | szyderskim uśmiechem.~Zamilkł i znowu rył nasypy ziemi pociskami 215 3, 9 | generał-mogliby most kończyć. Zwrócił znowu szkła na szaniec i gwarzył 216 3, 9 | wyprowadzano. Znalazłem się znowu między mymi doboszami. Warta 217 3, 10| wchodził na ganek, ozwały się znowu tony starego pantaleonu. 218 3, 11| Chwałek i Strochcic, to znowu ku Lenarczycom i Kobiernikom, 219 3, 12| uczynił, o dziwo... Wraca oto znowu w progi domowe nie jak zwycięzca 220 3, 13| Dopadł drugiego muru i znowu ujęty w rynnę, wyciosaną 221 3, 13| dziecięce oczy!...~Nad ołtarzem znowu dwa okienka - strzelnice. 222 3, 15| podporuczników. Czasami znowu kompania dzieliła się na 223 3, 15| Czego?~- Tego życia.~- Cóż znowu za sentymentalizm!~- Mówię 224 3, 15| Dziś na noc idę. ~- Co znowu? - wzdragał się Wyganowski 225 3, 16| Zamknęło się serce i dusza znowu stanęła przed obliczem tego 226 3, 17| wielką wyprawę.~- Na jakąż to znowu wielką wyprawę?~Krzysztof 227 3, 17| dopytał.~- To ty idziesz znowu?~- Kpisz, bracie, czy o 228 3, 18| przed nim, świta za nim, i znowu gwardie. Pułki defilujące