Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] widziadlany 1 widziadlo 7 widziadlu 1 widzial 162 widziala 3 widzialem 25 widziales 10 | Frequency [« »] 164 bo 164 nawet 163 cóz 162 widzial 159 piersi 159 wtedy 157 jakoby | Stefan Zeromski Popioly IntraText - Concordances widzial |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | tu na Łysicy niedźwiedzia widział, jakem jeszcze był małym 2 1, 1 | co widzieli...~- Który widział?~- A Łakomiec widzieli. 3 1, 1 | wlepił w przestrzeń oczy, widział dokładnie każdy zakąt i 4 1, 1 | śniegach. Żebyś waszmość widział ten: obraz! Jeden się wszczepił 5 1, 1 | Szlachcic słyszał ten okrzyk i widział uśmiech, ale nie zrażony 6 1, 1 | będzie? Co się tu stanie?~Widział rozognione twarze chłopów, 7 1, 2 | dziewczyna. W blasku księżyca widział ich głowy i kołpaczki: u 8 1, 2 | patrzał w futro otuloną, widział ją w głębi siebie inną, 9 1, 2 | puślisko, ale i tak oczu nie widział.~Sam był przebrany w strój 10 1, 2 | kryła wcale swych spojrzeń. Widział oczy i rozchylone usta, 11 1, 2 | przed oczyma. Teraz już widział uśmiechy obydwu twarzyczek, 12 1, 2 | mazura, jakiego świat nie widział.~Matrony i starcy otaczając 13 1, 2 | miejscu wiecznego potępienia. Widział głowy, rozrzucone ręce i 14 1, 2 | się w tę jego czynność.~Widział, jak Wicuś Jawrysz wchłonąwszy 15 1, 2 | zabrał się do dzieła. Rafał widział to wszystko, domyślił się 16 1, 3 | szyby okna. Daleko, daleko widział. Olbrzymia, szeroko rozlana 17 1, 3 | znalazł łódź, którą był widział przybijającą do brzegu. 18 1, 3 | gimnazjum i na ich szczycie widział prorektora oraz wszystkich 19 1, 3 | nieszczęściu. Onego czasu widział, jak polowy w Tarninach 20 1, 3 | skoszonej łące jadowitą żmiję. Widział, jak rozwidlonym końcem 21 1, 3 | Wszedł na schody, które widział był we śnie, i pierwszy 22 1, 3 | drzwiach. Jak przez sen widział, że jego towarzysze kują 23 1, 3 | minucie skrzywdzony prorektor widział tylko skłębione ich ciała 24 1, 4 | którą trzymał w ręku, nie widział. Dopiero przed Podniesieniem 25 1, 4 | owej chwili, kiedy ją Rafał widział ostatni raz, była głęboka, 26 1, 5 | nią wszczepić wzroku, nie widział drzew, o które się ocierał... 27 1, 5 | istniała, i rzeczywiście widział to, co było tylko utworem 28 1, 5 | tylko utworem imaginacji. Widział oświetlone pokoje, meble, 29 1, 5 | ruch, słyszał rozmowy... Widział ją, a raczej ogarniał wzrokiem 30 1, 5 | że znowu je dotykalnie widział i po wtóre zamierał, zastygał, 31 1, 5 | się uląc po tym, co już widział? Co złego mogłoby go spotkać`? 32 1, 5 | ważniejszym niż sprawa powrotu. Widział Helenkę, ale dawniejszą, 33 1, 5 | Gdy tak wzrok natężał, że widział prawie cielska ścigających 34 1, 5 | Myśli z czaszki uciekły. Widział dokoła siebie tysiące mar, 35 1, 6 | Przynieśta jeszcze jeden". A jak widział, że już ma dosyć pieniędzy, 36 1, 6 | Zapomniał, jak się to zowie. Widział tylko w głębi swych oczu, 37 1, 7 | Ledwie je słyszał i ledwie widział. Od chwili do chwili ciskał 38 1, 7 | bolało nic a nic serce. Widział wprawione w duszę swą i 39 1, 7 | ogniska Rafał, stojący z dala, widział bezmyślnie, cielesnymi oczyma, 40 1, 7 | tajemnicą tego zakątka. Widział przed sobą ciągle na wzgórzu 41 1, 7 | Ten oto żołnierz, coś go widział, wrócił się po mnie w nocy, 42 1, 8 | siał Michcik. Gdzie to kto widział, żeby taki szlachcic siał 43 1, 8 | tylko, coś za dni swych widział. Byłaż to pospolita rzecz 44 1, 8 | dziwny wyraz; który Rafał widział już ze drżeniem. Patrzały 45 1, 8 | klucz od tego stolika. Rafał widział ów klucz wypolerowany od 46 1, 10| podobnego w życiu swym nie widział. Bardziej niż pałac, niż 47 1, 10| czyścił zniszczone odzienie.~Widział w oddali, naprzeciwko pałacu, 48 1, 10| mu pękała z rozpaczy: nie widział już nigdzie miejsca wolnego! 49 1, 10| i udręczenie.~Rafał nie widział wcale, kto siedzi przy nim. 50 1, 10| co dotychczas wiedział i widział, czym był, co się z nim 51 1, 10| nieruchomo w swoim fotelu, widział w szczelinie między nie 52 1, 11| o tym, co do niej mówił.~Widział wówczas strach na jej twarzy, 53 1, 11| pierzchało w las. Rafał widział już tylko lśniące kłęby 54 1, 12| podział młodzieniec, który to widział pierwszy raz? Nie ma go 55 1, 12| zwycięstwie francuskim.~Widział w marzeniu pustą lagunę, 56 1, 12| doświadczał złudzenia, że już raz widział takich ludzi za swego niedługiego 57 1, 12| przysłuchując się rozmowie widział przed oczyma ów zastęp bagnetów 58 1, 13| cichej dziewczyny werońskiej. Widział niemal cielesnymi oczyma 59 1, 13| zaczął rozpowiadać o tym, co widział w Wenecji, wykładać całą 60 1, 14| chłopów Tyrolu? Gdybyś to widział! Tych ludzi mocnych, wyniosłych, 61 1, 16| na prawo od źródła. Rafał widział jej głowę z płowymi włosami 62 1, 17| się jak dzwon na trwogę. Widział był dotychczas walki fortów 63 1, 17| pojąć, co to za ludzie. Widział w blaskach ognia ich niskie 64 1, 17| prochowego ognia książę widział dokoła zbroczone bagnety 65 1, 17| popielatoczarną. Książę widział w półśnie, że lichwiarz 66 1, 17| się w szale. Gintułt nie widział świata. Werznął się sam 67 2, 1 | podobnych gór złota nie widział w życiu. Dym wyborowych 68 2, 1 | już nigdy potem oczyma nie widział, przemknęło w lotnym widzeniu.~- 69 2, 1 | też zimnym okiem snadniej widział. Poszatkowałbym go na kapustę, 70 2, 2 | zaczną. Czyś waszmość kiedy widział taką chwilę, czyś okiem 71 2, 2 | wszystko, przemyślał wszystko. Widział w dumaniu szczęśliwego ojca, 72 2, 2 | w nich niepożyty szpik. Widział go, jak się doczekał siwizny 73 2, 2 | niewzruszoną mądrość męską. Widział go, gdy się doczekał wnuka, 74 2, 2 | gwarę swego niemowlęctwa.~Widział go wreszcie zaszłego w lata, 75 2, 2 | i witki - sok żywota... Widział go, gdy się w głuchej tajemnicy 76 2, 2 | gwar i szczebiot pokoleń. Widział tę jego chwilę, kiedy znużony 77 2, 2 | łez zasłoniła oczy Rafała. Widział, że ktoś zbliża się do pani 78 2, 2 | nowej uczennicy. Rafał nie widział, co się działo, nie rozumiał, 79 2, 2 | przemowy Mistrza; patrząc nie widział, jak Mistrz z uśmiechem 80 2, 2 | dymiącym śniegu wśród pól. Widział śmierć, która idzie. Nowo 81 2, 3 | w podkowę i nowy mularz widział ze swego miejsca wszystkich 82 2, 3 | jego myśli zaczęły żyć. Widział jasno, rozumiał jak nigdy 83 2, 3 | widziane, i w każdym oku widział siłę nieubłaganą, taką samą 84 2, 4 | łez zasłoniła oczy Rafała. Widział, że ktoś zbliża się do pani 85 2, 4 | nowej uczennicy. Rafał nie widział, co się działo, nie rozumiał, 86 2, 4 | przemowy Mistrza; patrząc nie widział, jak Mistrz z uśmiechem 87 2, 4 | dymiącym śniegu wśród pól. Widział śmierć, która idzie. Nowo 88 2, 7 | biały dzień własnymi oczyma widział w niej swojego własnego 89 2, 7 | rozpowiadał o świecie, jaki widział, jej niedostępnym i nieznanym 90 2, 8 | czwarty pazury wilcze... Widział, nie wierząc oczom, ich 91 2, 8 | chłopów powalił na ziemię. Widział, jak się zaciekle, straszliwie, 92 2, 9 | coraz wyższe wierzchołki. Widział w drodze swej niedźwiedzia 93 2, 9 | się, że już te same turnie widział, że już je deptał i przeklinał, 94 2, 9 | jamy wdarły się jamniki. Widział oczyma, całym mózgiem i 95 2, 9 | sztuki jego i fortele. Widział, jak się pomyka na coraz 96 2, 9 | Tu i tam sennymi oczyma widział bydło rozrosłe, z niezmiernymi 97 2, 10| już był ze swego upadku, widział taniec i słyszał rozmowę. 98 2, 11| siostra, czy inna, obca? Widział ją kiedy czy nie? Taka właśnie 99 2, 12| brzegiem błotnistego gościńca i widział tam siebie. Czuł swe schorzałe 100 2, 12| Spoglądał na gliniane przykopy i widział w nich miejsca swego spoczynku. 101 2, 13| roku... czekajcież...~Rafał widział to doskonale, jak wielkiego 102 2, 17| życiu, o tym, coś przeżył i widział - nastawał Trepka - bo my 103 2, 17| ja w życiu twardych dzieł widział, a nigdy jako wtedy. Strach 104 2, 17| gadał a żywo, wybełkotał, co widział. Cała załoga, kapitan, sternik, 105 2, 18| najwcześniejszego dzieciństwa, widział z okna swego pokoiku, gdy 106 2, 19| wyprosi - a jakże! Będzie ją widział.~- Wysiekierski to samo 107 2, 20| Przed chwilą jeszcze nie widział był nic prawie prócz surowego, 108 2, 20| oczywiste nasuwającym obrazy, że widział tuż przed spalonymi ustami 109 2, 21| Jak w sennym złudzeniu widział szereg par z wdziękiem i 110 2, 21| spojrzenia udźwignąć z ziemi. Widział jej stopy w białym atłasie 111 2, 21| nich biła kłębami. Rafał widział ją w promykach światła padającego 112 3, 1 | mroku padającego wieczora, widział nawet przed sobą konnego 113 3, 1 | pierwszy raz w biały dzień widział nieprzyjaciół. Rwał w szeregu 114 3, 1 | zdążającą od strony Kota, widział Krakowian, jak szli w ogień 115 3, 1 | towarzystwie kolegów, których widział tylu. Nie nęciło go to życie.~ 116 3, 1 | I to już niemożliwe.~Widział on już z dala wojnę i wrosła 117 3, 1 | wachmistrz!~- Paniczu! Widział ja się we Warszawie z jednym. ~- 118 3, 1 | to jeden jedyny? Kużden widział na oczy świat szeroki, ziemię 119 3, 1 | będzie rycerz. Przeciem widział waszą jazdę i złożenie. 120 3, 1 | sprawiedliwości mówię... Abom to nie widział? Na koniu siedzi, jakby 121 3, 1 | niedbające chłopy. Niemałom ich widział. Bije się na śmierć, kużden 122 3, 1 | Krzysztof Cesarza na oczy nie widział, lecz teraz w nocach wędrowania 123 3, 1 | gwałtowne sprawy morza. Widział z bliska fale wód żywych, 124 3, 2 | sam jeden na drodze. Nie widział koło siebie nikogo. Jedne 125 3, 2 | niewysokim wzniesieniu, widział przed sobą na pewnej przestrzeni 126 3, 2 | szlaku gościńca, który był widział w oddali. Bez wahania puścił 127 3, 3 | Caesaraugustę ze wszech stron. Widział ją od strony wyniosłości 128 3, 3 | gruzach pod swymi stopami widział gmeranie się tej konającej 129 3, 3 | Znikła już, a on ją jeszcze widział przed sobą oddalającą się 130 3, 3 | stanie pół snu, pół jawy. Widział i słyszał coraz niedokładniej... 131 3, 3 | oczyma i ledwie go w półmroku widział.~- Czy mogę się tu położyć? - 132 3, 3 | wyciągnionymi rękoma. Nie widział nikogo. Śpiewał rozpaczliwie 133 3, 3 | ciemnych załamaniach sufitu. Widział trzeźwymi oczyma ogniste, 134 3, 4 | przecież tego człowieka... Widział go, na żywy Bóg! Twarz blada 135 3, 5 | Chciał im powiedzieć, że widział Napoleona. Podniósł kielich...~- 136 3, 6 | Rafał już tego sukcesu nie widział. Otoczony przez swych żołnierzy 137 3, 6 | wyrazy znieważające. Ranny widział był już nieraz tę głowę 138 3, 6 | oceanie, na wyspie, który widział wszystko od początku do 139 3, 6 | na lewo znaki pośpiechu. Widział w pierwszym na prawo siedlisku 140 3, 6 | coraz bardziej jawnymi. Widział już dokładnie płonące linią 141 3, 6 | oczyma szukał batalionów. Nie widział ich nigdzie. Dopiero przed 142 3, 6 | Rafał, zostawszy w tyle, widział go owianego błękitnym dymem 143 3, 6 | naprzód. Twarzy niczyjej nie widział. Tak doszedł do plutonów, 144 3, 6 | wioskowej i dyrygował obroną. Widział stamtąd przez tylne, północne, 145 3, 6 | nie tylko przytulić głowy. Widział odchodząc, jak do kościoła 146 3, 7 | pół oślepły Andrzej. Rafał widział to wszystko jakby we śnie. 147 3, 8 | lepiej urządzonych, niżem to widział w Warszawie po akcji raszyńskiej. 148 3, 8 | dni, bo ślepy by go nie widział, ale po zwyczaju z pychy 149 3, 9 | koniu Sokolnicki. Rafał widział przed sobą jego czarną, 150 3, 10| Niejednegom stracha za życia widział, piękny wojaku... I taki 151 3, 11| czasu, wypadków, kiedy on widział tę gębę, słyszał ten głos. 152 3, 11| rozejrzał się wkoło. Zrazu widział tylko szarą, jakby posiwiałą 153 3, 14| swój płaszcz, zadumany. Widział w marzeniu Olszynę i Stokłosy, 154 3, 14| gościa z dalekiego Południa. Widział Mery i nieznajomą doncellę, 155 3, 14| pod strzechą olszyńską! Widział chwilę powitania, prowadził 156 3, 14| Przez jedno mgnienie źrenicy widział straszliwe ich twarze. Skoczył 157 3, 14| pośpiechem w czarny otwór. Widział teraz ów otwór oczyma jakoby 158 3, 15| we śnie pogrążony, choć widział jeszcze Wyganowskiego twarz 159 3, 15| dawno między naszymi nie widział. Siedzi sam wśród moich 160 3, 15| za jakie srebrniki. Bom widział już takich między nimi, 161 3, 17| południowej, każdy cios topora widział, każdy sęk, rdzeń i wypaść 162 3, 18| z niego wlepionych oczu. Widział oto spełniony na jawie swojego