Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] pierscien 2 pierscieni 1 pierscieniem 3 piersi 159 piersia 8 piersiach 52 piersiami 9 | Frequency [« »] 164 nawet 163 cóz 162 widzial 159 piersi 159 wtedy 157 jakoby 157 widac | Stefan Zeromski Popioly IntraText - Concordances piersi |
Tom, Rozdzial
1 1, 1 | wyrazy płyną do niego z piersi. To .bezlitosne światło 2 1, 1 | wierzchowe jak diabły, ryngraf na piersi, i sam odwiózł do chorągwi 3 1, 1 | owiewał. Co pewien czas piersi jego jęk wstrząsał, a wargi 4 1, 2 | rozkosznie ściskającej stan i piersi, potoczystej, z ogonem i 5 1, 2 | okrzyk wyrwał się z jej piersi. Odsunęła go w zdumieniu 6 1, 3 | nieswoim, surowym, z głębi piersi.~Złomy lodu płynęły szybko 7 1, 3 | Rafałowi do gardła. Twarzy, piersi, rąk jego dotknęło coś, 8 1, 3 | bałwan wodny pchnął go w piersi i dokądś odtrącił.~Cedro 9 1, 3 | jego rozmyślań i spadał na piersi jak cios kamiennej kuli. 10 1, 3 | Filipa i głęboko wciągnął w piersi powietrze.~Pan Filip był 11 1, 4 | ich mięśnie wystawały nad piersi, a muskuły udowe podkasane 12 1, 5 | zaczęło z wolna wysuwać się z piersi, wysuwać jak dusza. Został 13 1, 5 | łańcuchów. Skakały mu na piersi, łasząc się, lizały ręce. 14 1, 5 | szczęśliwa, krzyk ze wzdętej piersi i całej gardzieli. Śnieg 15 1, 5 | śliczną twarz, odkrytą szyję i piersi. Miała wrzuconą na ramiona 16 1, 5 | kożuszka i przywarł ustami do piersi odkrytych. Usunęła natrętną 17 1, 5 | złamała i przytuliła do piersi. Przygarnął ją ze czcią, 18 1, 5 | Przywierał ustami do stromych piersi i w oczarowaniu miłosnym 19 1, 5 | brnęła przez dawne śniegi, do piersi jej sięgające. Nogi jej 20 1, 5 | zimne skręty żmii. Wnet z piersi jego wylatywał krzyk martwiejący 21 1, 5 | obuchem siekiery druzgotały mu piersi, ramiona, ręce - ciosy tego 22 1, 5 | cztery nogi wszczepił w piersi Rafała. Pazury zdarły w 23 1, 5 | mlaszczącym pyskiem źre dostojne piersi. Nie miał odwagi wstać. 24 1, 5 | z krzykiem chwytając w piersi powietrze. Brnął potykając 25 1, 5 | poczuł i spostrzegł, że piersi jego są nagie i że są jedną 26 1, 5 | jęzorami oplata żebra. Z piersi wyrasta jarząb. Gruby pień 27 1, 5 | otwierały się rany jego piersi i skrzepła, zastygła krew 28 1, 6 | śmiechem skoczył na siodło. Piersi mu pękały od szalonego tchu 29 1, 7 | niezwalczony, nerwowy płacz. Piersi jego rozrywał ból fizyczny, 30 1, 7 | szlochanie rozsadzające piersi albo z całej siły woli krzywił 31 1, 7 | was będzie łkanie naszych piersi, w was bicie serc, w was 32 1, 7 | dziwnego doznał ściśnienia w piersi. Patrzał w te okna, których 33 1, 7 | Kapitan przycisnął go do piersi i bez słowa, długo całował 34 1, 8 | symptoma to bicie krwi do piersi, do gardła, z czego częste 35 1, 8 | jakby mu wilk rozszarpywał piersi i wydzierał serce.~- Niech 36 1, 8 | łkać i stękać. Bił się w piersi twardą pięścią żołnierską. 37 1, 8 | ołowiu zwaliły się na moje piersi, a ognie zapłonęły we włosach, 38 1, 8 | obrócił. Tyś włożył w jego piersi męstwo nadludzkie, na jego 39 1, 8 | bytowanie Twoje.~Wyrwij z piersi przebiegłe zwątpienie i 40 1, 10| Śmiech podnosił się z jego piersi, śmiech przemądrzały i bezlitosny. 41 1, 10| wpychając sobie ohydną wzgardę w piersi, gdy wtem drzwi boczne uchyliły 42 1, 11| chciwych ustach, a ramiona i piersi na piersiach...~Ale z nagła 43 1, 12| każdego oddziału nożem padał w piersi i utykał w sercu. Oto idą 44 1, 12| bary. Rzucony na ziemię, z piersi przyduszonej kolanami, ze 45 1, 13| zadrżało. Śmiech buchnął z piersi. Wodził oczyma po ubraniach, 46 1, 15| przyniesione uczucie ocknęło się w piersi. Zdarzało się, że szedł 47 1, 17| głowę, na ciemię jej, na piersi i na ramiona. Tymczasem 48 1, 17| Czyjeż oczy wyleją łzę? Czyje piersi westchną? W mrok się rozpraszał 49 1, 17| urwanych. Przycisnął płaszcz do piersi i wśród wzmagającej się 50 1, 17| zgrabiałymi palcami przyciskał do piersi, coraz mocniej, coraz trwożliwiej, 51 1, 17| Kilkakroć skakały na jego piersi pociski przeraźliwe. Uderzały 52 1, 17| przezsennym jękiem, którego z piersi nie można wyrzucić, uciekał 53 1, 17| rzygającą z ran krwią zlane piersi i gęby, wyszczerzone zębce, 54 1, 17| ze wzgardą cisnął mu ją w piersi.~Wołano z szeregów:~- Zdrajco!~- 55 2, 1 | przyciskając dłonie do piersi.~- Mój przyjaciel. Ja prowadzę. 56 2, 2 | ukłuć bezsilnego żalu kąsały piersi jak nocne komary błotnistej 57 2, 2 | się odtrącić ani zedrzeć z piersi. Zimny pot osiadł kroplami 58 2, 2 | z chorobą o całe bary i piersi, jakoby zapasy siły z siłą. 59 2, 2 | błogosławieństwo, jak mówi Pismo, piersi i żywota, a ona krekorze 60 2, 2 | ramiona śnieżnej białości, na piersi obnażone. Spod zasłony widać 61 2, 2 | cudne, prawie odsłonione piersi oddychały głęboko. Kiedy 62 2, 3 | przed nim i dotyka jego piersi końcem szpady. Głos tak 63 2, 3 | przytknął ostrze cyrkla do lewej piersi nowego ucznia i mówił po 64 2, 3 | komenderował:~- Strzelba do lewej piersi, do prawej, do środka piersi, 65 2, 3 | piersi, do prawej, do środka piersi, dwa razy uczynić trójkąt!~ 66 2, 4 | ramiona śnieżnej białości, na piersi obnażone. Spod zasłony widać 67 2, 4 | cudne, prawie odsłonione piersi oddychały głęboko. Kiedy 68 2, 5 | miłość dałabym sobie wyrwać piersi, a za to, żeby w głuche 69 2, 6 | należąca, wydarta z głębi piersi, że jak skamieniały nie 70 2, 7 | kochają. Przyciskając do piersi schudłe w miłości ciało, 71 2, 7 | człowiek bije samego siebie w piersi i głowę. Gaje kosodrzewiny 72 2, 7 | jego wybuchów płynęły z jej piersi tak samo jak owe śliczne 73 2, 8 | imion, wyrzucali zarazem z piersi błogosławieństwo nieba i 74 2, 8 | w dole, błogosławieństwo piersi i żywota. Nie byli w stanie 75 2, 8 | żelaza, rozdzierał jego piersi i gardło, głowa, siepiąc 76 2, 9 | wschodem słońca. Wtedy z piersi wydarł się głos, równie 77 2, 9 | westchnienia wyrywały się z jego piersi, uczuł w sercu i w mózgu, 78 2, 9 | kamienny świat krzyk z całej piersi. Na wschód, na zachód, na 79 2, 9 | ludzi. Ludzi! Wbijać w ich piersi ostry sztylet, miażdżyć 80 2, 10| Głowa leniwo zwisła na piersi, włosy zsunęły się na czoło 81 2, 10| kolana swe wgniotła mu w piersi. Był jak kamień na drodze, 82 2, 10| zimowa, nie burzyło wiązań piersi,, nie szarpało się jak niewolnik 83 2, 10| migała to tu, to tam. Z piersi wypadał obłąkany krzyk, 84 2, 11| w słowie, rozpierała mu piersi. Rzekł wreszcie:~- Jakże 85 2, 11| kurczowo ręce przycisnął do piersi. Z niewidocznych oczu jego 86 2, 12| do tej nędzy zbudziła w piersi Rafała wybuch postanowienia. 87 2, 13| Rzeźwo serce uderzyło mu w piersi, ale wnet je zdławiły wspomnienia... 88 2, 13| szambelańskiego, wydrzyj mi z piersi serce hrabiowskie...~- Krzyś, 89 2, 13| głowę niejasnym udręczeniem, piersi szlochaniem, których opanować 90 2, 13| ku niemu, ku gościowi. Z piersi dziewiczej płynęła coraz 91 2, 15| kamieniu. Czasami z jego piersi wydzierało się westchnienie - 92 2, 15| kępy olszowe. Wciągnął w piersi wilgotny zapach i nasłuchiwał 93 2, 16| na krzyż przecinające ich piersi, były uciarane w bagnie, 94 2, 17| krzyż przewieszonymi przez piersi, prostego i w średnim jeszcze 95 2, 17| ładownica, biały pas przez piersi - i na mustrę. He, szelmy! 96 2, 17| szalupy. Rozpacz tłukła nam piersi jak ona burza... Bo burza 97 2, 17| Niejednego bałwan huknął w piersi i połknął pianami na wieki 98 2, 17| pędzi, jakoby ci Murzyn piersi zgniótł kolanami. Już po 99 2, 18| i z jękiem przycisną) do piersi. Głowy ich zetknęły się, 100 2, 19| opustoszałymi placami, w zdławionej piersi miasta, rozległ się samotny, 101 2, 20| Niezwykły ciężar uciskał mu piersi. Spuścił oczy na ziemię 102 2, 20| pierwiastkowym płynęła do piersi wonnymi falami nieprzezwyciężona 103 2, 20| stare lata muszę; jeśli nie piersi, to pleców nadstawiać pod 104 2, 20| odtrąceniem, przycisnąć ją do piersi i złote włosy mieć sekundę 105 2, 21| znowu. Odkryte ramiona i piersi, włosy przetykane perłami 106 2, 21| uśmiechnięte usta, słuchać, jak w piersi serce łomoce... Jak teraz...~- 107 2, 21| naprzód, charcząc i ciągnąc w piersi powietrze, aż runął na dziób 108 2, 24| głęboka rozpacz buchnęły w piersi jeźdźca. Miał jeszcze w 109 2, 24| i w bój! Rafał co tchu w piersi szarpnął rękę, wydarł się, 110 3, 1 | srebrne, ładownicę przez piersi. Czapraki na siodłach mają 111 3, 1 | mgliste zamiary, wypełniła mu piersi. Uczucie męstwa przejęło 112 3, 1 | nagle w zdumieniu. Od jego piersi spadała pionowa ściana, 113 3, 1 | nadbrzeżnymi wantami, rozszarpią piersi swe o kły samotnych szkopułów, 114 3, 2 | uśmiechu pyska.~Pchnęła go w piersi ta niespodziana przeszkoda 115 3, 2 | dopędzało. Krzyk wydzierał się z piersi, ale go wola dusiła w gardle. 116 3, 2 | przyłożył mu karabin do piersi. Sam ledwie mógł wykrztusić 117 3, 2 | z płaczem jął bić się w piersi, przysięgać na świętości 118 3, 3 | zwierzęta. Rzygnęła z przebitych piersi krew. Wał trupów zagrodził 119 3, 3 | sztuki pierwsze głowy i piersi. Jasna krew strugą ściekała 120 3, 3 | Konając od stu w jedne piersi pchnięć bagnetu, szarpali 121 3, 3 | znaleźli się pierś przy piersi, z rękoma wzniesionymi do 122 3, 3 | zadał uderzenie w jęczące piersi. Bagnet przebił wszystko 123 3, 3 | puściła. Wtedy co tchu w piersi zaczął wołać:~- Ratunku! 124 3, 3 | pomoc! Na pomoc!~Dokoła jego piersi, głowy, szyi - ruch rąk, 125 3, 3 | szepnął chwytając dech w piersi. W tej samej chwili, nie 126 3, 3 | że widok ich dźwigał z piersi przemocą westchnienie.~Woltyżerowie 127 3, 3 | otwarta, wstrętne nagie piersi szybko dychały. Wał, toczący 128 3, 3 | bagnetami, twarze zmiażdżono, piersi złamano obcasami. Wiązani 129 3, 3 | wszechwładzy serca, z całej piersi wołał w przestwór słowami 130 3, 3 | za rękę. Przycisnął ją do piersi nie wiedząc, że to uczynił. 131 3, 3 | jeszcze tchnienie uroczych piersi pod czarną szatą świadczyło 132 3, 4 | dalekiej przeszłości, jak to w piersi tworzy się nagle a niespodziewanie 133 3, 4 | przyjacielu... Tyż to obejmiesz piersi moje, kamieniu? Tyż to ostatnia 134 3, 4 | męskich, zdrowych żołnierskich piersi grzmi niby dźwięczny strzał 135 3, 6 | szereg schylił lance grotem w piersi wroga, drzewca na pół łokcia 136 3, 6 | oficerowie. Wielki dech w piersi...~Świsnęły oficerskie szable, 137 3, 6 | wrzynały się między jeźdźców, a piersi rumaków naparły w galopie 138 3, 6 | pchnął go wtedy sztychem w piersi. Ostrze zaorało po kości 139 3, 6 | opatrzono ranę naprędce. Była w piersi i w boku. Szła z dołu pod 140 3, 6 | Zraniona duma szarpie się w piersi Rafała. Buchają niczym niezatamowane 141 3, 6 | parowie i ma wszczepione w piersi jego pazury.~Słyszał głos 142 3, 6 | sadzy. Odsapnął z głębi piersi. Strzepnął palcami. Była 143 3, 6 | dźwigać śpiże co tchu w piersi a siły w ramionach.~Po wielkim 144 3, 7 | bluznęła z tysiąca kilkuset piersi na drodze raszyńskiej - 145 3, 9 | wilczymi nozdrzami do mściwej piersi, rzuciła się nań wspomnienie. 146 3, 9 | rozwalił mu głowę, przebił piersi, brzuch, boki, plecy... 147 3, 11| brzega draba między oczy, w piersi drugiego. Targnął się z 148 3, 11| oczy. Pękały mu zduszone piersi. Piorunem leciała myśl szukając 149 3, 11| chwycił Sokolnickiego za piersi, krzycząc, żeby kazał zaprzestać. 150 3, 11| sekcyjny pchnął go szpadą w piersi. Żołnierze odtrącili rozszalałego 151 3, 12| usta... Szlocha starzec na piersi synowskiej jak dziecko...~ 152 3, 12| drugiej... Obiedwie przycisną piersi ciężko dyszące. Usta szepcą 153 3, 13| Blady, ze zwieszoną na piersi głową, usta sobie stułą 154 3, 13| żelaznymi obcęgi ściska piersi, gdy wchodzą tłumem szumnym 155 3, 13| była zmasakrowana, ramiona, piersi i ręce pocięte. Ale naokół, 156 3, 14| przystawiwszy lufę niemal do piersi człowieka, który go chwytał 157 3, 14| rzutem, chcąc zadać cios w piersi. Obadwaj runęli na ziemię. 158 3, 14| słabszego. Hiszpan nabrał w piersi tchu i rzucił się pierwszy 159 3, 17| huknie ku niemu z całej piersi: - Krzysztof! Krzysztof!~