Tom, Rozdzial

1  1,  3 | wszystkie te uczucia chwiejnie płonące, pełne upadków i wybuchów.
2  1,  5 |        pieściły nie dziewicze, płonące ciało, lecz jakby żywe szczęście,
3  1,  14|        Buonapartego o tobie...~Płonące oczy Sułkowskiego szybko
4  3,  2 |         Nie było to wcale okno płonące od światła, nie drzwi otwarte,
5  3,  6 | jawnymi. Widział już dokładnie płonące linią migotliwą rzędy bagnetów,
6  3,  6 |       w zdruzgotane jej gnaty, płonące bomby moździerzowe. Bomby